vakial

Tak jak pisałem na początku - uszczelka pod głowicą, głowica albo blok pęknięty ze wskazaniem na to ostatnie. Teraz trzeba zrzucić głowice i postawić ostateczną diagnozę.

Piszesz że masz auto od paru miesięcy. Jeśli problem występował od początku po zakupie i okaże się że sprawa jest poważna, a kupiłeś auto od handlarza/komisu, możesz spróbować dochodzić swoich praw z tytułu rękojmi za wady ukryte. Najlepiej jak byś się kogoś poradził obytego w tych tematach albo z rzecznikiem praw konsumentów skontaktował. Zawsze można spróbować zwrócić auto, domagać się obniżki lub zwrotu kosztów doprowadzenia auta do stanu jaki ma być. Ale to Twoja decyzja i pewnie zależna od ostatecznej diagnozy i kosztów jakie będzie za sobą niosła.

I co z wynikami testu na co2? Wiadomo już coś?

Wrzuć na youtube i podlinkuj

Wpisz sobie na Alledrogo "tester szczelności co2" - koszt 20-pare złotych plus wysyłka. Widzę że jednak zdecydowałeś się na ASO i akcję serwisową. Na pewno wymienią CI napinacz plus sprawdzenie łańcucha górnego. Jeśli będzie luźny to wymiana tego rozrządu.

No to czas to zrobić

Każda, mogą być tez może i inne ale objawy w połączeniu z pomiarem kompresji wskazują że może to być jedna z przyczyn. Ile przejechałeś autem i kiedy ostatnio uzupełniany był płyn chłodniczy? Jaki teraz jest poziom?

W najlepszym przypadku uszczelka pod głowicą, w gorszym sama głowica pęknięta a w najgorszym i moim zdaniem najbardziej prawdopodobnym pęknięty blok - zdarza się to niestety w tym silniku zwłaszcza z początku produkcji. Tak jak pisał kolega wyżej o uszkodzeniu głowicy w tym silniku nie słyszałem o uszczelce też nie. Jest jeszcze teoretycznie opcja z nieszczelną chłodniczką spalin ale to raczej problem by nie występował tylko na jednym cylindrze. Ktoś podobno miał taki przypadek że mu płyn uciekał i kopcił na biało i to było niby to. Ja sam się z tym nie spotkałem. Zrób test na obecność CO2. Możesz jeszcze odpalić auto, odkręcić korek oleju i zobaczyć czy są mocne przedmuchy. Jak będą waliły spaliny to jest problem.

Jeszcze apropo tej kompresji wyższej na 4 cylindrze przyszło mi do głowy, że jeśli by się tam płyn dostał to powinna wyjść właśnie wyższa kompresja ze względu na fakt, że ciecz ulega sprężaniu w znacznie mniejszym stopniu niż powietrze.

U mnie INPA pokazuje, że jest to 4.

Jeszcze pytanie co rozumiesz przez pierwszy? Pierwszy od przodu auta czy od kabiny (strony rozrządu)?? Po prostu może to potwierdzić problem z kompresją na jednym cylindrze. Zrób też test na obecność CO2 w układzie chłodzenia. To na początek najtańsze rzeczy do sprawdzenia.

Trzeba by sprawdzić kompem jak są zamontowane w aucie - INPA albo DIS.

Jeszcze jedna myśl mi przyszła do głowy - skoro masz inną kompresje na jednym cylindrze powinna być na nim też inna korekta wtrysku - sprawdzali ci to? Skąd jesteś?

Dzwoń do najbliższego ASO i umów się sprawdzenie rozrządu - to masz akurat za darmo. Jeden problem z głowy będzie a być może coś przy okazji wyjdzie.

Może płyn się dostaje do tłoka/tłoków jak auto postoi - metal się wyziębi a co za tym idzie skurczy i przez pęknięcie sączy się płyn. No ale to tylko teoria. Musiał byś zrobić test na obecność CO2 w płynie chłodniczym. Ten silnik zwłaszcza z początku produkcji to tykająca bomba. Ja w 1 roku włożyłem w silnik kilkanaście tysięcy (wymieniłem rozrząd po zakupie aby po roku wymienić silnik). Produkcja mojego to 10/2007 być może stały obok siebie w jednej fabryce i włożyli silnik z tym samym problemem (felerna seria) czego Ci nie życzę.

O pękających głowicach nie ale blokach już tak.... Jest teraz akcja serwisowa na twoje auto - jedź to ci sprawdzą rozrząd za darmo jeśli okaże się wyciągnięty to go wymienią w ramach akcji serwisowej. Przynajmniej będziesz miał jeden problem z głowy a jak silnik klęknie to chociaż nowy rozrząd będzie do przełożenia do drugiego silnika.... A może okaże się, że przyczyna jest błaha......oby

jacekmury1 do którego ASO pojechałeś? Widzę że jesteś ze śląska Mówili CI coś o dodatkowych kosztach gdyby im się przysłowiowa śruba ukręciła ze starości?

Tez zasięgałem języka w tym samym ASO dzisiaj i to samo mówili o dodatkowych kosztach. Trochę to dziwne bo niezależne serwisy robią takie wymiany raczej bez dodatkowych wydatków.....Faktycznie ciekawe jak to wygląda w innych ASO

Miałem tak samo po przebiegu 85 tys km i silnik poszedł na szrot (metaliczny stukot plus bujanie nadwoziem w chwili jego występowania). U mnie jeszcze korekta na jednym cylindrze była w granicach 4-5 i wymiana wtrysku na inny nie pomagała. Nie wnikałem co to było bo sama diagnoza by kosztowała pewnie tyle co pół silnika - wymieniłem złom na inny, mechanik wziął ten silnik w rozliczeniu za pół ceny (oczywiście mówiłem mu jakie mam objawy tylko nie występowały one zawsze, błędów nie było, a że jeździłem wtedy dużo po Europie nie miałem ochoty zastanawiać się czy dojadę czy nie). Akurat miał innego klienta na ten silnik (zerwany rozrząd) i się połakomił. Po dwóch miesiącach podjechałem do mechanika i mój silnik leżał na palecie i mechanik mówi, że koleś do Krakowa nie dojechał (mieszkam w Katowicach) bo zaczęło napierniczać i rzucać budą. Jeden zrobi 300 tys i będzie zadowolony a ktoś 50 tys i mu się rozsypie silnik. Nie rozumiem zdziwienia ludzi typu " ja zrobiłem 500 tys. i nic się nie stało". Tylko się cieszyć. Ktoś miał mniej szczęścia i zrobił tylko 200 albo tak jak ja 80 i silnik poszedł na złom. Mam już 2 nowy rozrząd w tym aucie i za każdym razem po przejechaniu 15 tys km go słychać. W sumie powinienem wymieniać rozrząd wraz z olejem :duh: ( w połowie interwału przewidzianego przez ASO). Takie widocznie moje szczęscie bo niektórzy robią 300 tys i nic nie słychać....

MANN robi ori filtr do BMW. Skusiłem się kiedyś na zakup filtra w ASO bo miałem problem z wyskakującym błędem i diagnoza jako jedną z możliwości wskazywała na filtr paliwa. Dla świętego spokoju kupiłem w ASO - patrze a na filtrze obok napisu BMW napis "MANN FILTER". Wymiana nic nie zmieniła ale przynajmniej sie dowiedziałem za ponad 200 zł kto robi filtry dla BMW :)

Wymiana zaworu na nowy na pompie nic nie dała - pozostały wtryski do sprawdzenia. Podejrzewam, że ciśnienie może uciekać w przelew na którymś wtrysku ale to zweryfikuje odpowiednia diagnoza.

Czujnik ciśnienia na listwie CR wymieniony i niestety dalej ciśnienie na niej nie jest stabilne. Teraz zamierzam wymienić zawór regulacyjny na pompie CR i jeśli to nie pomoże to zostają wtryski - nic więcej do listwy podłączone nie jest i nie powinno mieć wpływu na te wahania. Oczywiście będę zadawał relację z postępów.

Zobacz na swoją ostatnią fotkę na dole są opcje to wchodzisz w F6 Nominal/Actual i tam to jest - tak jak u mnie na nagranym filmie. Od góry patrząc będzie ciśnienie doładowania, potem ciśnienie na listwie i na końcu wartości z przepływomierza. Ciebie interesuje środkowa opcja. Po lewej masz wartości które powinny być (według komputera) a po prawej to co zmierzyły czujniki.

Wrzuć filmik z ciśnieniem na listwie z podłączonym czujnikiem na zimnym silniku. Jestem ciekawy czy skacze CI tak jak u mnie. Mój czujnik dzisiaj dotarł, może jutro uda mi się ogarnąć temat. Sam jestem ciekawy czy zmiana odniesie pożądany efekt.

Ad1. Skoro nie zniknęła znaczy, że jest cały czas błąd - trzeba odczytać INPA co to za błąd (może po wypięciu czujnik padł całkiem i błąd będzie cały czas dopóki go nie wymienisz na dobry o ile to on jest przyczyną). Wtyczka na pewno dobrze wpięta? Piny się nie wygięły? Ad2. Pewnie można tak samo jak z odpiętym przepływomierzem ale w sumie nie wiem jaki to ma wpływ na pracę silnika. Może ktoś lepiej zorientowany się wypowie.