Dzisiaj dostałem przesyłkę z "dedykowanym" FMIC do mojego autka. Po otwarciu wygląda to tak: http://i57.tinypic.com/2mobaeo.jpg Myslę sobie, trochę biednie jak na DEDYKOWANY IC - Jedna rura, dwa kolanka, kilka opasek. No to przymiarka i zonk: http://i59.tinypic.com/2z9bokz.jpg http://i60.tinypic.com/72w395.jpg http://i59.tinypic.com/2akn5fs.jpg Jak widać miejsca na kolanko praktycznie NIE MA. Jest tam 6cm w które ni cholery nie wsadzę kolanka. Telefon do sklepu... Koles do mnie ze trzeba wywalić kierownice powietrza!! heloł!!! Ale kierownice powietrza trzymaja się na plastikach z boku ktore to trzymają znowu osłonę pod silnikiem... Czyli mam jeździć bez kierownic i bez osłony pod silnikiem? To miał być DEDYKOWANY IC a okazuje się że trzeba rzeźbić! Już nie wspomnę o mocowaniu IC nad którym też trzeba podumać. Koleś do mnie z tekstem ze sprzedał tego 200 szt i nikt nie miał problemu z montażem, a my nie mamy pojęcia jak kluczem ruszać :D IC jutro odsyłam. Gdyby był 10cm krótszy to wszedłby bez problemu, a tak to za duża rzeźba jak na coś co miało być dedykowane do 320d. Ja się pytam co tam jest dedykowanego???? Ani wymiar nie podchodzi, ani rurka, którą trzeba też docinać ani kolanka. Jak się sprzedaje coś DEDYKOWANEGO to chyba powinno to inaczej wyglądać. Pytałem przed zakupem czy nie trzeba nic ciąć itp i dostałem odp że wchodzi P&P a okazało się coś innego... Ciekaw jestem opinii kogoś kto to montował u siebie w 320D