
KUJON
Zarejestrowani-
Postów
1 611 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
Typ zawartości
Profile
Forum
Wydarzenia
Articles
Treść opublikowana przez KUJON
-
jest 1 hak w zimie jak będziesz chciał tym autem jeżdzić to raczej na 17stkach
-
cholera że ja jeszcze takich nie mam u siebie :evil: , jutro lece na bazar może znajde jakiegoś turka :mrgreen:
-
musisz sie podpiąc pod kompa i sprawdzićczy widzi błąd poduszki, ja miałem podobną sytuacje że gdzieś przy odkurzaniu rozłączył sie kabelek pod fotelem pasażera , nie dało sie inaczej wykasować poduchy jak przez kompa
-
105KM z 1 litra, nie jest tak źle
-
Gratisowe felgi...ale nie od tego samochodu
KUJON odpowiedział(a) na DrOpsik temat w Inne zagadnienia wokół BMW
to tak jak niby do M3 E36 nie da sie wsadzić mniejszej felgi niż 17 cali , naszczęscie to tylko teoria... -
jak to moga byc oryginaly skoro widac ze sa nowe i maja taka niska cene poza tym w oryginalach wzor m5 oraz m6 to moze wystepowac tylko w 19stkach! a wszystko inne to podrobki nawet 19stki nowe w cenie nizszej jak 1500zl za felge to sa podroby :) a te ostatnie to tez podroby, bo nie bylo ich w wersji 17 Marcin mylisz sie te felgi były w rozmiarach 18" http://www.realoem.com/bmw/showparts.do?model=BN51&mospid=47620&btnr=36_0688&hg=36&fg=15 nie było ich natomiast w 17" i to samo wlasnie napisalem :) nie moge zjarzyć tego zaznaczonego zdania :doh: , ale nie ważne 17 nie było i wiesz to ty i ja ::) Pozdro
-
Notabene wydaje mi się że największa przyjemność z jazdy bez dachu jest właśnie w nienajgorętsze, trochę pochmurne dni. tak ale jak ktoś nie łyknął nigdy smaku cabrio to nie rozumie czemu czasem jak jest lampa 35 w cieniu to jade po mieście z zalożonym dachem
-
Adi musisz sie bardziej postarać bo z tych przykłądów co pokazałeś to narazie żaden nie przebił twojego FRISTAJLA :wink:
-
jak to moga byc oryginaly skoro widac ze sa nowe i maja taka niska cene poza tym w oryginalach wzor m5 oraz m6 to moze wystepowac tylko w 19stkach! a wszystko inne to podrobki nawet 19stki nowe w cenie nizszej jak 1500zl za felge to sa podroby :) a te ostatnie to tez podroby, bo nie bylo ich w wersji 17 Marcin mylisz sie te felgi były w rozmiarach 18" http://www.realoem.com/bmw/showparts.do?model=BN51&mospid=47620&btnr=36_0688&hg=36&fg=15 nie było ich natomiast w 17"
-
hmmm Kowal a powiedz mi czy w takim razie flansze z dyfra 3,45 od 320 spasują do 328 , bo ja kiedyś właśnie kupiłem taki dyfer 3,45 i były pościągane flansze , a koleś twierdził że przełożył je do dyfra 328 po swapie właśnie z 320.
-
dłubanie z tyłu nieuniknione.... (chyba że po 3 gumy na strone i enduro racing)
-
to są felgi M duble spoke 135 i cośmi świta że nie występowały w rozmiarze 17 cali , te z pokazanego linku to są na 100% podróby :!: :!: :!: zobacz sobie ile mniej wiecej kosztuje taka oryginalna felga w rozmiarze 18 cali ponad 500$/szt :!: http://www.realoem.com/bmw/showparts.do?model=BN51&mospid=47620&btnr=36_0688&hg=36&fg=15
-
2 w cabrio nie robili, przynajmniej seryjnie :) Mnie berdziej wkurza jake jest np 15 stopni a ja sobie jade z odkrytym dachem + windshott i szybki w góre, a ludzie robią takie :shock: oczy, i słysze komentarze : "debil, szpaner, a niech zapalenie płuc dostanie itp a ja sie pytam "jeździłeś waflu kiedyś cabrio :?: - "NIE" - to sie #@$#@%$% nie odzywaj bo nie wiesz jakie bzdury wygadujesz...
-
J-23 powiem ci że np na pomorzu jest teraz straszny boom na cabrio i tam już nikogo nie dziwi widok takich samochodów . temat cabrio ostro ruszył w polsce i myśle że za 2 lata przybędzie tych samochodów jakieś 200 do 300%
-
Niewidzialna wycieraczka
KUJON odpowiedział(a) na 100mek temat w Eksploatacja, felgi, opony, oleje, paski
ja włąsnie chce sobie takie cudo kupić ponieważ w cabrio jest z tyłu szyba z tworzywa , która nie jest tak przeźroczysta jak normalna szyba , do tego jeszcze jak siądzie na niej woda to już jest 0 widoczność, zastanawiam sie tylko czy ten środek będzie działać na takiej szybie i czy wogółe można go stosowaćna plastk Ja używam również podobnego środka do ochrony dachu i powiem wam że efekt jest ferelacyjny, woda stoi na dachu ale wogóle nie wsiąka w niego , a podczas jazdy jest cały czas suchy -
KUJON tez mi sie tak wydaje ze fabrycznie nie bylo nic szerszego ale widzialem kiedys gdzies na fotkach motorsporty z naprawde konkretnym parapetem i bylo to na pewno wiecej niz 8,5` Motosporty i M-contur występująw rozmiarze 8,5x10 cali ale to nie są felgi dedykowane do modelu E36
-
Pibulas odważny chłop z ciebie :shock:
-
z tego co mi wiadomo to do E36 nie montowano fabrycznie większej felgi niż 8,5 cala
-
oczywiscie że data produkcji ma znaczenie, przecieżguma z czasem parcieje , jak kupisz np 4 letnie nowe opony z jakiś tam wyprzedaży magazynowych to nie nastawiaj sie że ta opona uzyska osiągi takiej samej opony ale np z bieżacego roku , róznica może być kolosalna , mimo że obydwie opony beda nowe
-
jeśli przód 8 i ET 34 a tył 7 i ET 20 to podejdą plug&play , co nie zmienia faktu że badziew straszny, kumpel sie pr zypalił na takie bo cena niska , za to teraz na prostowanie wydał drugie tyle...
-
"CO TO JEST TUNING ?" hmm każda przeróbka fabrycznego samochodu to jest tuning, czy zmienisz wentylek, żarówke na inną czy wsadzisz turbine to wszystko będzie tuning, tylko że ten TUNING ma różne style m.in takie które ja wcześniej napisałem , problem w tym że jadnemu podaba sie taki styl a drugiemu siaki, jeden lubi wysokie blondynki, a drugi garbate brunetki, ile ludzi na świecie tyle gustów...
-
M-powerek jesteś bezbłędny , zwracam honor :modlitwa: mi sie coś posrało , oczywiście że to była B8 a nie B12 i było ich tego jestem pewien 23 , tamta miała nr 6 na tabliczce znamionowej.
-
na stronie Alpina nie podają nawet że była B8 w cabrio , wg tej strony B8 było tylko w coupe....
-
Adi nie powiem ci co to jest dosłownie tuning, ale masz odemnie takie wskazówki co jest co w TUNINGU German Style jest to jeden z najprostszych styli tuningowych. Jego charakterystycznymi cechami są: - tzw. clean look (usunięcie wszystkich emblematów, listw, bocznych kierunkowskazów, wygładzenie zderzaków itp.) - felgi Deep Dish (z szerokim rantem) oraz opony "naciągnięte" na felgę - wypolerowane wszystkie części silnika oraz detale - przemyślane modyfikacje - bardzo niskie zawieszenia - kolory raczej stonowane, lecz niekoniecznie Cult Style jest to styl tuningowy, który oddaje hołd klasykom motoryzacji, w wyglądzie aut z tego stylu są odniesienia do lat '60 i '70, często Culty (jak nazywane są auta z tego stylu) są stuningowane akcesoriami z epoki. Charakterystycznymi cechami Cult Style'u są: - nawiązania do starych samochodów (felgi od Garbusa, migacze w stylu Golfa I) bądź tuningu lat '70 i '80 (klasyczne felgi BBS, długa "brew" nad światłami) - stylowe akcesoria (bagażnik z walizkami w kratę, naklejki "76" itp.) - obowiązkowe obniżenie nadwozia Rost czyli jednym słowem kontrolowana dewastacja auta. Prze wielu jak narazie nie zrozumiany styl w tuningu. Charakteryzuje się: - duża ilością dodatków z epoki - licznymi (umyślnymi) uszkodzeniami, zadrapaniami - nieodłączna jest rdza Rat - malowane podkładem, czarny lub szary mat. - gleba, - szerokie fele i lacie, - ciekawe dodatki, jak np snopek siana na Caddy'lacku z Hiszpanii (opisany kiedyś w Maxi Tuningu) - wyszukane i mało spotkane obręcze Retro, polega na założeniu do samochodu dodatków chromowanych, najlepiej pochodzących z jak najstarszej wersji auta, każdy wypaśny dodatek mile widziany, najlepiej jak najrzadziej spotykany, Resto – skrót od „restoration”, odrestaurowanie. Jest to odnawianie starych samochodów na takie prosto z fabryki. Zalicza się tu właśnie styl Musle. California, pastelowe barwy, ciemne, często stalowe felgi, możliwe w niektórych autach Styl "cichociemny" czyli taki w którym zmiany mają być delikatne i jednie podkreślać subtelni linię auta. Nie ma mowy o spoilerach i wielkich chromowanych felgach, zmiany są na ogół wyważone i przemyślane, liczą sie nowatorskie pomysły. Felgi oczywiście mają racje bytu lecz nie mogą być zbyt krzykliwe i za duże. kolory raczej stonowane, ciemne nie rzucające się w oczy. Auta cichociemne szokują często bardzo rozbudowana instalacją audi-multimedialna, która też nie jest zbytnio eksponowana. Czeto moc znacznie wykracza poza normę. Japan Style (Jap-Style) to jeden z najbardziej widowiskowych stylów. Niegdyś kojarzył się z rice'em, dziś jest on używany w większości maszyn dla drifterów. Charakterystyka Jap-Style'u: - potężne zderzaki z dużymi wlotami (z przodu zawsze widać IC) - maska najczęściej z włókna szklanego (carbon) - duża ilość naklejek z logami firm, których podzespoły wykorzystano w aucie - najczęściej montowany jest NOS oraz Lambo Doors (drzwi można uchylić na kilka centymetrów na stronę, później 55 stopni w górę) oraz - ekstremalne modyfikacje nadwozia (transplantacja świateł, obniżanie dachu, otwieranie maski i klapy bagażnika siłownikami - liftami) JDM – Japan Domestic Market. Delikatny tuning, najczęściej z jednolitym lakierem i chromowanymi felgami w umiarkowanych rozmiarach. Kluczem do stylu są smakowite dodatki kultowych japońskich producentów akcesoriów tuningowych. Siedzenia Bride, body kity Blitz, opony Falken, pasy bezpieczeństwa Takata i osprzęt HKS. W stylu tym nie ważne są osiągi a LOGO. Drift Machine (D1) – auta z japońskich torów z dużą ilością naklejek oraz felgi lakierowane są na inne kolory na osi przedniej i tylniej. Przydatny jest także konkretny body kit by auto się wyróżniało na torze. Drift-maszyny mają dużą moc, napęd na tylne koła i „wybebeszone” wnętrze. Napisy na naklejkach często umieszczone są w lustrzanym odbiciu. Bazy: Nissan 200SX, Nissan Skyline, Toyota Corolla AE86. Vintage Tuning (Yankee) jest to najbardziej kuriozalny styl tuningowy. W tym stylu jest możliwe wszystko. Nie ma żadnych charakterystycznych cech. Jedynym ograniczeniem jest wyobraźnia, umiejętności i ... dobry smak. VIP albo Bippu - styl tuningowy, którego bazą są najczęściej najbardziej luksusowe auta różnych marek. Charakterystyczne elementy VIP-Style'u: - ciemne kolory - wnętrze obite skórą - mocniejszy silnik - duże koła (Dub, czyli 20" bądź większe) z małoprofilowymi oponami - sprzęt audiowizualny oraz - montowane zawieszenie air-ride DRAGSTER Wygląda jak normalny samochód, w rzeczywistości jest potworem zdolnym przejedżac 1/4 mili w niecałe osiem sekund. Od normalnego auta odróżnia go przede wszystkim karoseria z laminatu i ogromne tylne koła o szerokości 400 mm lub jeszcze szersze. Karoseria może wyglądac jak cokolwiek, bo ma marginalne znaczenie dla ośmiocylindrowej fabryki mocy pod maską. Samochody tego typu nie nadają się do jazdy ulicznej. Podzczas zawodów często wyposaża się je w spaadochron do hamowania i wózek z małymi kólkami z tyłu, zapobiegający podrywaniu przodu podczas jstartu (wheelie-bar). Co trzeba wiedziec: ta najbardziej "lajtowa" kategoria amerykańskich dragsterów wykręca regularne "siódemki" ... IMPORT TUNER Zaczęło się od amerykańskich licealistów, tuningujących swoje Hondy Civic, aby przypominały auta z japońskich wyścigów D1. Ktoś zwietrzył interes i temat się rozwinął, a punktem kulminacyjnym były filmy F&F i 2F2F. Auta stylu "import" po pierwszwe muszą pochodzic z Japonii, po drugie bardzo pożądane są radykalne bodykity i spojlery w formie aluminiowego "ostrza". Jaskrawy lakier i kalkomanie to również musowe wyposażenie. Do importowej mody należą felgi z polerowanym rantem i czarnym środkiem. Pogardliwym określeniem dla "import tuners" jest "rice", czyli styl ryżowy, oznaczający przesadne wizualnie przeróbki jakiegoś normalnego auta (najczęściej Hondy) bez żadnych zmian w silniku. Co trzeba wiedziec: obie części "Szybkich i wściekłych", a także strona www.importtuner.com dostarczą nieskończenie wiele informacji o tym efektownym stylu. HOT ROD Klasyka klasyki tuningu, czyli zabytkowe auta amerykańskie z lat 1920-1950 przerobione w charakterystyczny sposób. Ogromny silnik V8 powinien byc odsłonięty, tylne koła znacznie większe od przednich, a dach maksymalnie obniżony lub ucięty (top-chop). Nieodłączną cechą hot roda jest silnik zbyt mocny do oldschoolowego zawieszenia. Płomienie na masce to gadżet pochodzący właśnie z hot rodów. Hot rod musi byc prosty i piękny. Niestety, do dziś nie zachowało się wiele oryginalnych kilkudziesięcioletnich aut i dziś w USA łatwiej raczej o replikę jakiegoś Forda V8 z 1932 r. stworzoną w jednej z licznych firm budujących hot rody na zamówienie. Co trzeba wiedziec: strona www.rodandcustommagazine.com idealnie wprowadzi w świat hot-rodów. KUSTOM & LEADSLED Od tego zaczął się tak naprawde styling: kustomy i leadsley to stare, amerykańskie bryki, najlepiej z lat 50., przerobione w taki sposób, by były bardziej efektowne i aerodynamiczne: chrom, obniżone dachy, tlne koła przykryte blachą. Ogromne rozmiary powodują, że modyfikacje karoseryjne wywierają jeszcze większe wrażenie. Silnik nie jest tu naważniejszy, choc wskazane byłoby V8. Szał na kustomy i leadsledy trwał w latach 50. i 60., teraz na fali nostalgi wraca w wielkim stylu z nowymi pomysłami, jak np. zestawy audio lub zabudowy multimedialne. Kustomy cechuje niezwykła elegancja i waważenie proporcji... Co trzeba wiedziec: podobnie jak w przypadku hot rodów, sporo ciekawostek znajdziemy na www.rodandcustommagazine.com. LOWRIDER Styl prosto z Meksyku. Kiedyś termin ten oznaczał każdą brykę niższą od oryginału. Dziś słowo nabrało nowego znaczenia i przez lowradiera rozumiemy wielkie, amerykańskie auto wyposażone w zawieszenie hydrauliczne, dzięki któremu gablota może podskakiwac i tańczyc. Wśród lowriderów wyróżnia się różne style: bombs, oldschool, newschool... do low-lowów stosuje się szprychowane felgi w niewielkich rozmiarach (13- lub 14-calowe) i opony z białym paskiem. Lowridery możemy podziwiac na wielu amerykańskich teledyskach, jest to bowiem drug (oprócz dub i bling-bling) ulubiony styl raperów. W Polsce tż już mamy dwa lub trzy lowridery. Co trzeba wiedziec: www.lowrider.pl i www.layitlow.com - i wszystko jasne! DUB Na bogato: DUB to samochody dla ludzi zarabiających stukrotnośc przeciętnego wynagrodzenia. Taki też styl prezentują ich samochody: wielkie, chromowane felgi, wnętrza w jasnej skórze, kierownice ze srebrnych łańcuchów i wszelkie elementy potwierdzające, że właściciel jest bardzo, ale to bardzo bogaty. Mogą to na przykład byc elementy ze złota lub drogich kamieni wmontowane w felgi czy złote ilustracje w desce rozdzielczej. CO trzeba wiedziec: jeśli nie jesteśmy czarni, nie ma co naśladowac tego stylu. Styl popularny wśród raperów w rodzaju 50Centa, Snop Dogga BLING BLING Raperzy przesiadli się na SUVy i też nie zadowolili się seryjnym wypasem. Pojawiły się chromowane felgi w rozmiarze ponad 20 cali (do 28 cali) z obowiązkowym sponnerem, ekstremalne obniżenia dzięki pneumatycznemu zawieszeniu i stosy multimediów we wnętrzu. Jednynym czynnikiem decydującym o udanym projekcie jest cena. Świętości nie istnieją: lambo-drzwi w Ferrari, spinner-felgi w Rollsie, 28-calowe koła i osiemnaście ekranów w Hummerze to całkiem lajtowe projekty, gdy popatrzy się co potrafią wyczarowac chłopaki z West Coast Customs. Co trzeba wiedziec: potrzebny jest nieskończenie gruby portfel Styl Sródziemnomorski charakteryzuje się przerostem formy, jak cos jest robione to już z pełnym rozmachem i wyobraźnią. - duże, wręcz przesadzone spoilery - ogromne koła (możliwie największe) - duża ilość dodatków niekoniecznie ze sobą współgrajcych - wielokolorowe malowanie karoserii czesto z motywami naniesionymi aerografem - często spotykane sa zawieszenia typu air-ride Styl Angielski – wykorzystywane są małe samochodziki miejskie (Citroen Saxo, Peugeot 106, Renault 5 itp.), ogromne zderzaki i progi, poszerzenia, 20 calowe koła, obok przede wszystkim skąpo odziana dziewczyna. Pomocne strony: www.maxpower.co.uk Styl Francuski – Ogromne bodykity, zderzaki z gigantycznymi wlotami i radykalne poszerzenia błotników , okulary na reflektorach, siatka we wlotach, jaskrawe kolory, rzadkie są modyfikacje silnika i innych podzespołów. Styl ten króluje na GTI Tuning International. Ulubiona baza Peugeot 206. Styl Hiszpański – Niezwykłe kolory nadwozia, liczne aerografy i kalkomanie. Nie montuje się fabrycznych body kitów, Hiszpanie robią wszystko od podstaw samemu, liczy się dla nich pierwsze wrażenie, więc auto musi czymś przykuwać uwagę co powoduje, że rzadko można trafić na jednolitą, konsekwentną przeróbkę, a częściej na różne dziwaczne koncepcje. Dominuje teraz chrom i beżowa skóra w środku. Bazami są auta kompaktowe (Seat Leon i Ibiza). Wieś-style przyczepienie mnóstwa plastiku, siatki (najlepiej ogrodowej) lampek choinkowych, malowanie wałkiem białą olejną, własnoręcznie robione zderzaki ze sklejki, rury PCV na wydechu, przyciemnienie szyb folią, tak aby było widać bąbelki powietrza, nakleić paski a'la Viper i obowiązkowo nakleić nad rurą PCV naklejkę REMUS!! we wnętrzu mnóstwo stylowych dodatków!! jakieś pokrowce z napisami Recaro, malowanie dechy pędzlem i wszędzie kable, bo po co chować... Rice (ang. ryż) to styl kojarzący się jedynie z brakiem smaku u ludzi, którzy zajmują się przeróbką swego auta, nie mając o tym pojęcia - takie osoby nazywa się riceboyami. Ofiarami tego stylu są małe, japońskie auta, a zwłaszcza Honda CRX. Najczęstsze krzywdy wyrządzane przez riceboy'ów: - zderzaki nie są lakierowane bądź są montowane za pomocą różnych metod (gwoździe, smoła, tynk itp.) - własnoręczne prace przy lakierze bez odpowiednich przygotowań - odtłuszczania powierzchni, usunięcia poprzedniego lakieru, podkładu itp. - najczęściej zamiast felg są używane kołpaki bądź nie ma ich, odsłaniając rdzę na obręczy - podczas przyciemniania szyb pod folię wpuszczane są pęcherzyki powietrza oraz - przesadzenie z ilością tuningu, przez co pojazd wygląda bardzo komicznie Ww style podane są mniej wiecej w takiej hierarchi jaką ja uznaje