i znowu sie z toba nie zgodze przez te 2 lata wsadzilem ponad 10 kola w naprawy mechaniczne glownie same czesci bo robocizne mam za darmo bo moj przyjaciel jest mechanikiem. 2 tyg temu zrobilem wtryski,turbo, uszczelnilem i wymienilem olej w skrzyni oraz zregenerowalem przekladnie i troche zawieszenia tez poszlo. i kosztowalo mnie to 5700zl wszystko wymieniam zawsze na biezaco najmniejszy puk stuk i nowa czesc. I przez moj wyje&& fotel kierowcy powiedzialbys ze auto to trup i nikt nic przy nim pewnie nie robil... Rozumiem ze maska zle spasowana ale ludzie czesto przesadzaja jak slysza ze byla kolizja i 2 elementy sa malowane to juz be fuj nie chce tego auta mimo ze czesto ich wiek to 15+ wiec ciezko nie pomalowac chociaz zderzaka po kamieniach lub ocierce na parkingu ile razy dziadek sie zagapi i tak parkuje ze zajebie...