
ferddyl
Zarejestrowani-
Postów
58 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
Typ zawartości
Profile
Forum
Wydarzenia
Articles
Treść opublikowana przez ferddyl
-
Dziś (temperatura -8) przymarzly mi w trasie notabene podgrzewane dysze do spryskiwania szyb .
-
W tym roku byłem na BMW Drive 2012 . Jeździliśmy 1 i 3 . samochody fantastyczne 2 - 4 kkm . Niektóre miały już drugi komplet opon. A wszystkie podobne tablice rejestracyjne BMW Premium Selection. Zapytany nasz opiekun ( Węgier ) odparł z uśmiechem " Niemcy też umieją liczyć i nikt nie sprzedaje auta półrocznego z małym przebiegiem obcym ludziom " Bez komentarza ;-) Co prawda takich testów nie prowadzą na X3 i X5 ( co najwyżej zimowe na wertepach więc tak w kość nie dostają ) ale się zastanów . A co do XC60 a X3 to też miałem dylemat i wystarczyła jazda próbna by mnie przekonać .
-
Co do przewidywalności to przeważnie ( na bardzo śliskim ) jest wyjazd tyłem . więc zaskoczenia nie ma . W normalnych warunkach zawsze jest podsterowność. Co do różnic miałem okazję w tych samych warunkach popróbować Q7 i tam ile byś nie dał gazu w nawrocie zawsze przód wyjeżdża. Uwaga dotyczy to bardzo śliskich nawierzchni !!!!! P prostu Audi preferuje przód a BMW tył i od tego zaczyna żonglerkę. Fajnie to widać na testach na
-
Witam Znów zima śnieg na drogach i niech się Audi Q5 schowa . Takiej frajdy ( oczywiście w ramach rozsądku ) w O5 nie uświadczymy. Fantastyczne boki na życzenie. żyć nie umierać Jednak co preferowany napęd na tył to nie przód.
-
Co po przedłużeniu gwarancji jak robię 45 kkm rocznie nawet najdłuższa skończy mi się za 2,5 roku
-
Mój rekord to trasa 90 km - średnia 101 km/h spalanie 6,8 l/100km ( trasa na Lubelszczyźnie )
-
Chyba cię naciagaja. Mi podczas zakładania haka tez przeprogramowywali komp. Trwało to 8 h ale nic za to nie wzięli. Po zabiegu mam inny ekran powitalny więc napewno grzebali w sofcie.
-
jedyne co przychodzi mi do głowy to sztywność boczna opony ( nie kładzie się tak jak normalna ) związku z tym zawieszenie przystosowane do RoF może inaczej pracować z normalnymi. Opony RoF są sporo cięższe więc może ulegać zmianie charakterystyka tłumienia amortyzatorów . Jednakże jak sądzę nie bardzo się da to wyczuć w samochodzie. Co do komfortu to na normalnych ( miększych ) oponach będzie wyraźnie bardziej komfortowo, w zakrętach natomiast minimalnie mniej stabilnie.
-
Kupiony w serwisie ale nie z logo BMW ( marka haka westfalia ) . Przy okazji zmiany oprogramowania teraz start i stop odzywa się tez w temperaturach poniżej zera ( dziś -2 a działał jak zwykle. Poprzedniej zimy nie włączal się poniżej +5 )
-
Na świeżo . W serwisie jako zastępczy dali mi na dwa dni Mini 1.6 w automacie ( fakt inna klasa i wyciszenie ) ale jadąc około 110 - 120 na trasie ni jak nie potrafiłem zdzierrzyc 3000 obrotów benzynowki. A F25 2.0d przy takich predkosciach nie przekracza 1800 i wtedy jest naprawdę cicho ( co do buczenia to choćby najśmielsze głos w kawalerstwie po po orzenku zaczyna przeszkadzać ) I jeszcze jedno nie ma samochodów idealnych. Zawsze wybór jest kombinacja emocji, ekonomii i potrzeb. Natomiast 1 sekundy różnicy na osiagach ręczne ze żaden na forum nie jest w stanie bez zegarka odczuć. W kwestii poruszanej tutaj kiedyś byłem zacieklym wrogiem disela, powiedzmy fanem nie zostałem, ale tez w tym modelu nie widziałem dla siebie innego wyboru .
-
Za nieorginalny ( ręcznie wypinany ) 4.500 za całość minus rabaty. Jedyny minus dodatni 13 pinowa gniazdo, konieczna przejsciowka.
-
Witam, pamiętałem Twój istotny dla nas post i dziś miałem przyjemność rozmawiać z mistrzem autoryzowanego serwisu BMW, który powiedział mi, że podczas gdy wyłączy się silnik po zatrzymaniu w wyniku aktywowania funkcji START/STOP nie ma chłodzenia turbiny olejem. Turbina jest chłodzona cieczą w wersjach beznynowych. Dziś podczas wizyty w serwisie ( montaż haka ) weryfikowalem ten temat i masz racje ( wcześniej wprowadzili mnie w błąd ) nie ma podtrzymania chłodzenia turbiny olejem. Jednak w benzynie dodatkowa pompa tez nie chlodzi turbiny. Przy okazji programowania wgrali nowy soft ( dlaczego zajmuje to 8 godzin) efekt napis BMW na wyświetlaczu na powitanie. Jak w nowej trójce. Swoją droga spytałem czy wymieniali już u kogoś turbine i zareczali ze nie . A dla waszej wiadomości auto stop wyłączają programowo .
-
Jeśli jazda po mieście odbywa się w rytmie dom - szkoła/przedszkole - praca i jedna trasa zajmuje 2,5 - 4 km to możliwe . Swoją droga to kobiety maja duży problem z eco jazda . Za mało dynamicznie przyspieszają . ( oczywiście nie wszystkie i nie można tego uogolniac - to tak by być poprawny politycznie )
-
Przecież w Lublinie mają demo nie X ale trójki z tym silnikiem + automat 8. W X3 będziesz miał troszeczkę głośniej i o 1 litr więcej spalania do 110 km/h. Kolego u mnie wychodzi prosty rachunek 40 tysięcy rocznie X 4 litry więcej = utrzymanie auta żony roczne gratis. Fakt silnika lepiej nie słuchać jak się stoi na zewnątrz auta ( ale o to niech się martwią piesi ) Denerwuje nagły przyrost momentu i potem pustka około 4000 obrotów ( przy wyciu zarzynanej jednostki ) Ale co do osiągów to nie ma się czego obawiać ( czy to miasto czy autostrada ) I jeszcze jedno przejedź się demem ( 2.0D) na trasie przy zapiętym tempomacie i 110 km/h przy 1600 obrotów ten silniczek sobie wtedy naprawdę fajnie mruczy, a jak wozisz rodzinę to za bardzo więcej nie polecisz ( wyjątek coraz liczniejsze drogi ekspresowe i autostrady ) - za rok z obwodnicą Lubina na czele I jeszcze jedno przy benzynie nie ma limitu zużycia paliwa przy ropie nie zdarzyło mi się bym spalił więcej niż 9,5 /100 km
-
Co do pedału hamulca.Nie mówiłem, że jest sterowany komputerem, natomiast jak wyjaśnić następujące rzeczy : 1. Podczas hamowania z udziałem ABS w innych samochodach czuć strzały ciśnienia na pedale hamulca. 2. Podczas wielokrotnego naciskania hamulca pedał "puchnie" 3. Podczas hamowania z udziałem ESP ( też wzrost ciśnienia w układzie ) żadnych oznak na pedale. Takich oznak nie zauważyłem w innych ( fakt niższych klasą ) samochodach. Nie pamiętam ale chyba cztery lata temu była gorąca dyskusja w UE nad zgodą na układy hamulcowe sterowane elektronicznie ( właśnie bez trwałego powiązania z pedałem)
-
Kolego jedno ci powiem : Gdyby nie procedury to więcej samolotów by spadało . Z drugiej strony czy uważasz, że masz realne połączenie między pedałem hamulca a pompą hamulcową, bo ja powątpiewam . To nie tak technologia. Nie bronię tu broń Boże serwisów bo we wszystkich markach tak mają . ( kiedyś miałem samochód marki Ford i po błędzie << błędne położenie pedału gazu>> wymienili mi ten pedał , przepustnicę , wtryski, znowu pedał, pompę klimatyzacji, aż w końcu wysłali list co centrali a ta zadecydowała o wymianie komputera << soft był ok ale elektronika gdzieś się zagubiła >>) Swoją drogą to tylko czekam jak zaczną pisać wirusy na samochody ( podłączenie internetu w samochodzie )
-
Ostatnio na autostradzie ( komplet cztery osoby + bagaż ) poleciał na liczniku 215 na GPS 205 . Kiedyś też miałem taki problem. Pomaga wyłączenie ESP ( I stopień ) i skrzynia w DS . Potem można powrócić do ustawień pierwotnych i też pójdzie więcej. A tak w ogóle to mam wrażenie, że ma ogranicznik sterowany komputerem w zależności od warunków. Czasem pod górę idzie jak trzeba do 200 bez problemu, czasem nawet z górki łapie 185 i dalej basta. ( przy opisane wcześniej próbie z górki nie chciał więcej pójść tak jak by mu coś nie pozwalało, wiatr był przeciwny także na pewno nie miał wpływu) PS Wszystkie próby tylko na prawie pustej A1 pod Toruniem . A tak przypomniało mi się trochę z innej beczki. Ostatni przeglądałem specyfikację techniczną drogi ekspresowej i wiecie co. oni nadal projektują ją na V = 110 km/g. A u nas przecież można jeździć więcej.
-
Nie trzeba być wysokim. Mi przy 176 cm też świeci po oczach jak dezaktywuję system.
-
Tak mi tłumaczyli . Zreszta jak nie chcecie żeby silnik się wyłączył to wystarczy jeździć w trybie ds automatycznej skrzyni. Jeden minus to większe obroty przy zmianie biegów ( i nie będzie wam lampeczka świecić ) :D
-
W moim wypadku nie mam problemu z lampką. ( nie dezaktywuję systemu ) System ogólne mi się bardzo podoba i się do niego tak przyzwyczaiłem że jak się nie włącza to panikuję . W moim odczuciu tylko trochę za bardzo szarpie w momencie uruchomienia ( nie wiem ale wydaje mi się że wcześniej było lepiej ) A tak ogólnie to cisza jak stoisz na światłach i radio cichutko gra - fantastycznie . Uspokoili mnie w serwisie, że silniki mają pompę oleju na elektryce i nie ma problemu z chłodzeniem turbiny. A co do rozrusznika to jeszcze nie spotkałem samochodu do 5 lat który by miał z nim problem, a akumulator to i tak dwa lata i jest do wymiany nie ważne w jakim aucie.
-
A tak przy okazji to w F25 2.0d łańcuch jest od strony skrzyni biegów czy z przodu.
-
Ogólnie pewnie do 110 km/h jest ekonomicznie potem włącza się wir w baku. ( opór powietrza i powierzchnia czołowa )
-
Kolego żeby sprawdzić czy start &stop działa wylacz 1.klime (ogólnie ) nawiew 2.swiatla 3 ustaw samochód w tryb podstawowy.( tj. Tak jak startuje ) Wtedy o ile akumulator jest świeży i nie ma poboru prądu to powinien działać . Ogólnie system ten zbiera taka masę danych z całego samochodu ze naprawdę może zaskoczyć ( np skrecone koła i włączony kierunek ) . Ma bardzo skomplikowany algorytm i nadążyć za nim czasem nie sposób. Ja mam automat to trochę inaczej dział niż w manualu. Szczerze to ci współczuje. Co prawa ze swoim nie mam takich problemów ale kiedyś miałem taki samochód co częściej był w serwisie niż na drodze. Spylilem go po 2 latach mimo ze miałem jeszcze gwarancje. Po prostu nie wytrzymalem ( a bardzo mi się podobał jak kupowałem )
-
I właśnie w tym rzecz. Kolego o tym jakie masz wrażenia ze zbierania się samochodu bądź nie decydują twoje subiektywny odczucia. Liczby nie kłamią. X3 2.0d jest szybszym autem od Q5 2.0t. A co do wrażeń to wiadomo jak auto jest twardsze to wrażenia bardziej odczuwalne. Polecam spróbuj dynamiki w X5, ML , Q7. Samochody o klasę szybsze a w środku nic z tego nie czuć (szczególnie Q7) Sam się na tym zapałem jeżdżąc 520. Niby jakiś taki mulasty ale jakoś nik nie mógł mnie dojść a predkosciomierz nie kłamie Kolego nie kupuj X3. Niech radość z jazdy zostanie dla nielicznych ;-)
-
koledzy 1. Co do napędów to większość z was w normalnej eksploatacji samochodów nie będzie mogła uchwycić różnicy. Jeśli chodzi o trakcję w warunkach lichej przyczepności( kopny śnieg ) to BMW odpada ale nie przez napęd ale przez twarde RF nie przydatne w głębokim śniegu. 2. W testach dynamicznych na torze Audi Q5 przegrywa z BMW X3 ale nie tylko przez napęd ale przeważnie przez zawieszenie i zestrojenie ESP i tym podobnych. 3. Co do rozdziału napędu tylko parę razy udało mi się zauważyć jak przekazuje X3 napęd na koła zewnętrzne ( i nie mało miałem z tego powodu stłuczkę ) 4. Co do reszty po prostu wsiadłem do BMW i czułem się lepiej niż w Q5. I tak samo ci radzę. Różnice w prowadzeniu są minimalne. Komfort jazdy wedle upodobań ( są tacy co lubią jak samochód pracuje oraz tacy co lubią się bujać po dradze ) , wielkość porównywalna. Co do kanapy to szczerze się zastanów ile razy to wykorzystasz. ( poprzedni miałem CR-V z takim bajerem i przez 4 lata raz przesunąłem kanapę jak wiozłem agregat ) Spalanie jak cię stać na konia to ina siodło, Jak by różnica był 10 litrów to rozumiem ale jak jest t 1 czy 2 to i tak jesteś w stanie dorzucić 100 lub 200 pln rocznie do eksploatacji. I jeszcze jedno Audi Q5 to technologia z lat 2006 - 2008 ( chodzi o podwozie i nadwozie ) BMW X3 to 2008 - 2010 a to robi różnicę . Powodzenia w wyborze . PS. Ostatnio byłem na imprezie BMW Joy drive tour . śmigaliśmy 1 i 3 i tam dopiero można popatrzyć jak się samochód zachowuje. I teraz jestem przekonany że kupiłem bezpieczne auto.