Skocz do zawartości

corsaire77

Zarejestrowani
  • Postów

    108
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez corsaire77

  1. Chyba najfajniejsze porównanie e89 i e86: http://www.carthrottle.com/post/a-used-bmw-z4-coupe-is-all-the-drivers-car-you-could-ever-want-for-under-10k/ Starałem się pojeździć lub dać się przewieźć ówczesnymi konkurentami e86, i po trzech latach jeżdżenia raczej nazwałbym to samochodem sportowym. Jasne, zmagają się w nim dwie siły - płużenie przodem i wyjazd d*py, do tego nie ma szpery i jest CDV . Niemniej po małych modach - jak u kolegi McKoval, który założył LSD, wywalił CDV i zmienił geometrię - da się to w dużej części wyeliminować. SLK naprawdę okazał się tapczanem, ówczesne TT płużyło totalnie przodem, Opel GT vel Pontiac Solstice był wykonany jak w Bangladeszu i zmieniał kierunek jazdy na wybojach, 350z (uwielbiam ten samochód) to już bardziej muscle, albo bardziej do driftu - jak leciał bokiem, to miał już sporą bezwładność. Ciężko też trochę tę wagę zatrzymać. Ja się bałem. Oczywiście E86 nie jest czysto sportowy jak S2K czy Cayman S. W porównaniu z Caymanem jeździ jak stara Corvette, ale ze swoim momentem w trasie może służyć za 'pocket GT', jak nazwał to szef designu BMW (S2K jeździ tylko w trybie flat out). Zawsze uważałem Caymana S za ideał i tak już chyba zostanie - niczego więcej nie potrzebuję od motoryzacji, i kiedyś mam nadzieję taki samochód kupić. :cry2: Niemniej E86 dawał ten wyjątkowy 'sense of occasion', 6 cylindrów z natychmiastową reakcją, wyjeżdżający tył na którym mamy przyjemność siedzieć, możliwość dozowania gazu w zakręcie i wprowadzania pojazdu w rotację. Słychać dyfer, dwumasę, biegi wchodzą ciężko, [BAD] siada przy przyspieszaniu, i tak ma być. Na wielu filmach widać, jak e86 3.0si można objechać nowymi hothatchami, gdzie szpera i FWD umożliwia depnięcie już na szczycie zakrętu. Tyle że kierowca e86 i tak będzie miał większą frajdę. Pewnie definicje "samochodu sportowego" bardzo się różnią, ale dla mnie e86 zdecydowanie się kwalifikował.
  2. Dokładnie :-D To leciutka aluminiowa maska - czuję różnicę podnosząc teraz ciężki metalowy badziew.
  3. OEM już dawno nie produkują, a poza tym wymagał wiercenia. Na z4-forum.com był podobny problem - może warto pomyśleć nad adaptacją jakiegoś bagażnika rowerowego.
  4. Kolejna dawka plotek: nowe Z1 (zamiast Mini), nowe Z3 (właśnie, któryś z kolegów wspominał o wspólnej platformie z GT86), nowe Z5 aka Supra. http://www.bmwblog.com/2014/12/09/new-info-bmw-z1-z3-z5/?utm_content=buffereed61&utm_medium=social&utm_source=twitter.com&utm_campaign=buffer
  5. Ja nie kombinowałem, wstawiłem ATE Power Disc (dostępne również oficjalnie jako doposażenie OEM). Nawet nie świniły za bardzo pyłem, jak na nacinane. Rozumiem, że chodzi o zmiejszenie fadingu po paru okrążeniach? Bo jeśli chodzi o siłę hamowania, to po prostu większe heble.
  6. Oglądałeś je już na żywo? Bierz coupe :twisted: :twisted: :twisted: - w czasach F-Type, Maserati Alfieri i nowych Mercedesów nagle wyglada zaskakująco "na czasie". Pomijając to, że handlarz nie wie, o czym pisze.
  7. Zapewne chodziło bardziej o wspólny projekt na bazie nowej Supry, nie GT86. Będzie to samochód z silnikiem umieszczonym centralnie i napędzie na tył. O ile w wersji Toyoty będą także dwa silniki elektryczne z przodu, jak w Ferrari FF, to w BMW nie jest to jeszcze do końca przesądzone. W każdym razie, szykuje się wreszcie sportowy samochód.
  8. Równie dużo części pochodzi z serii 1. Jeśli chodzi Ci o części "zamek systemowy" prawy (51217202146) lub lewy (51217202145), to występują właściwie we wszystkich nowszych BMW, z wyjątkiem wspomnianego E46. Tutaj możesz sprawdzić zastosowanie każdej części w innych pojazdach. Załączam przykład wspomnianego zamka: http://www.bmwstore.pl/pl/katalog/produkt/7202145-zamek-systemowy-lewy
  9. Maledives Blue :clap: :modlitwa: :dance:
  10. Gdyby ktoś miał ochotę, następna Kawa i Samochody już w niedzielę 27. lipca w PKP Warszawa Powiśle od 10:00 do 13:00. Jak zwykle sporo rzadkich kabrioletów, coupe i GT. Warto wpaść i porozmawiać.
  11. Cześć, najczęstszym powodem parowania lamp w naszych samochodach są uszczelki zintegrowane z tylmi pokrywami. Masz do nich dostęp przez nadkole. Otwierasz (np. monetą) klapkę rewizyjną i możesz zdjąć drut mocujący pokrywy. Jak pewnie zauważysz, uszczelka pokrywy z czasem twardnieje, parcieje. Uszczelnianie silikonem niewiele daje. Te lampy są co prawda wentylowane, ale przy sparciałej uszczelce jest za dużo wilgoci. Nowe pokrywy można zamówić u dealera. Numery (po lifcie): 07 Pokrywka reflekt. lewego 1 63126928413 07 Pokrywka reflekt. prawego 1 63126928414 Przed wymianą osusz dokładnie otwartą lampę (różne metody - paręnaście minut suszarką, dzień na słońcu, itp.). Jeżdżenie dłużej przy parujących lampach może skończyć się nieciekawie. Skraplająca się woda wycieka wtedy przez otwór na dole lampy i może np. zalać przetwornice xenonów.
  12. Wow. Jaki to kolor? Maldives Blue? :-D
  13. Popychacze. Wada fabryczna wielu silników po lifcie. Wychodzi zwykle w samochodach o małych przebiegach, nie jeżdżących na co dzień. Porównaj: Po wymianie popychaczy problem może z czasem powrócić. Niestety często jedynym ratunkiem jest wymiana głowicy na poprawioną wersję (część dostępna od 2008, po zakończeniu produkcji E85/6). Napisano już o tym dziesiątki stron: http://www.z4-forum.com/forum/viewtopic.php?f=3&t=10937
  14. Było mnóstwo kabrioletów - Mercedesy, S2000, Miaty, Boxstery, i oczywiście piękne, pachnące nowością E89.... :clap: https://www.facebook.com/photo.php?fbid=10203054269411945&set=ms.10203054268451921.10203054267771904.10203054267051886.10203054266731878.10203054266451871.10203054266131863.10203054265891857.10203054265011835.10203054264611825.10203054264331818.10203054264091812.10203054263891807.10203054263211790.10203054269411945.10203054263011785.10203054263491797.10203054265411845.bps.a.10202861980164834&type=1&theater Lepsze zdjęcia: https://www.facebook.com/motorePL/photos/ms.761633473887769.761633507221099.761633553887761.761633577221092.761633600554423.761633630554420.761633643887752.761633693887747.761633717221078.761633743887742.761634040554379.761633797221070.761633833887733.761633853887731.761633880554395.761633920554391.761633927221057.761633947221055.761633987221051.761634003887716.761634020554381.761633747221075.761632863887830.761632900554493.761632880554495.761632920554491.761632947221155.761632963887820.761632990554484.761633023887814.761633060554477.761633080554475.761633457221104.761633143887802.761633177221132.761633217221128.761633223887794.761633257221124.761633277221122.761633310554452.761633337221116.761633360554447.761633393887777.761633440554439.761633107221139.bps.a.456937597690693/761632863887830/?type=1&theater
  15. Zomol, tak jak znalazłeś, w katalogu są clear indicators do prefacelifta. Problem w tym, że z fabryki wyjeżdżały z pomarańczowymi. Białe oryginalne przez liftem były widywane - według niektórych - tylko pod koniec przedliftowej produkcji. Reszta to przeróbki własne. Nie występowały jako opcja fabryczna. http://www.z4-forum.com/forum/viewtopic.php?p=169415#p169415 To taki swoisty biały kruk, i to dość drogi. Można było je kupić jako opcję do zamontowania u dealera: http://www.z4-forum.com/forum/viewtopic.php?p=73562 Rzadsze niż dziewica w klubie. KlaudiuszS - przepisy regulują kolor świecenia, nie kolor klosza. Gdyby przyjąć takie rozumowanie, przy przejściu z pre- na facelift w większości krajów nowa wersja byłaby nielegalna.
  16. Shawn, gdybyś miał taki zderzak z fabryki, to miałbyś również zupełnie inne lampy przednie i tylne; co więcej, miałbyś również zupełnie inny silnik i sporo innych rzeczy. Niestety, ten zderzak jest jedyną poliftową rzeczą i raczej wygląda na przypadek wymiany (zniszczonego?) elementu przez kogoś, kto nie wiedział za bardzo, co wstawia.
  17. Przed liftem przednie lampy (EU i USDM) miały pomarańczowe kierunkowskazy (mnóstwo osób przerabiało domowym sposobem na przeźroczyste). Po lifcie były przeźroczyste. Przeciwmgłowe przed liftem były okrągłe, po lifcie - prostokątne. Wiesz, co do przodu USDM przed liftem to faktycznie widziałem to, i to. Albo kierunek robił za obrysówkę, albo była okrągła w zderzaku. Nie wiem, nie wypowiem się więc. Z tyłu natomiast USDM miały okrągłą czerwoną obrysówkę. Zarówno przed liftem jak i po. http://cdn.automedia.com/images/articles/rts/rts20031101z4/2004-bmw-z4-30i-rear-convertible-top_01.jpg Po lifcie jest łatwiej. W USDM w rogu zderzaka jest pomarańczowa prostokątna obrysówka, a w EU jest tam bezbarwny odblask. Co do rzeczy, które warto sprawdzić, to było już wiele razy wspominane. Takie podstawy to: DISA przed liftem, klekot popychaczy po lifcie, koło dwumasowe w 3.0si (lekko hałasuje każde, zużyte telepie się bardzo głośno), silnik dachu w cabrio, rdza od spodu klapy w niektórych coupe, sensor w siedzeniu pasażera (occupancy sensor), pęknięte tylne sprężyny, "sticky steering" czyli nienaturalny opór wspomangania przed liftem, czujniki ABS lub moduł kontrolny DSC, pęknięte kielichy przy rozpórce w roadsterze (głównie USDM), poluzowana śruba na skrzyżowaniu rozpórek przy podszybiu (trzaski), "tramlining" - wywalić runflaty, zwykłe myszkowanie na kursie - elementy przedniego zawieszenia.
  18. Jeśli ktoś zostaje w Varsovie na długi weekend i nie zniechęci go niepewna pogoda, zapraszam na lokalne Cars & Coffee w Warszawie - niedziela przy Warszawa Powiśle, od 10.00 do 13.00. Będzie sporo ciekawych pojazdów i zakręconych użytkowników. Wspólnym mianownikiem są rzadkie samochody, kupione z pasji, nie z konieczności. https://www.facebook.com/events/726241920755894/?fref=ts Trochę zdjęć "historycznych": http://www.motore.pl/kawa-i-samochody/
  19. Dawaj zdjęcia :) To i tak masz farta, chyba dzięki determinacji i intensywności działań. Ja szukałem 2 lata...
  20. Podpiszę się czterema łapami pod postem kolegi McKoval - opony asymetryczne bardziej pasują do charakteru Z4. Obecnie jeżdżę na Continental Sport Contact 5. Ciche opony jak na ten segment, choć dość szybko się zużywają. Na zakrętach dużo lepsze niż często polecane mainstreamowe Vredesteiny czy Falken. Na następny zestaw spróbuję chyba Goodyear Eagle F1A2 - przynajmniej z testów wychodzi i taniej, i lepiej. Faktycznie dość dziwny ten przód - samochód jest sprzed liftu (lampy przód, lampy tył), a zderzak przedni jest poliftowy. :idea: Może warto wywalić pomarańcz z lamp przednich?
  21. corsaire77

    Z4 GT3

    Też się uśmiałem. :duh: West Coast Racing budował też "prawdziwe" Z4 GT3, ale tam było wolnossące V8. Niestety, w tym Gumballowym pozostawiono rzędową szóstkę z 3.0is, tylko podkręcono turbo (przechwałki "ma pewnie 600 koni" trochę irytują, no ale to Gumball). Jest sporo filmów z dźwiękiem tego sobowtóra - niestety nie dorównuje bulgotowi widlaka. Ale cóż, budżet, jak to sam przyznał kierownik pojazdu. Jak widać na filmie, w oryginalnym V8 owe "dziury" pełniły funkcję odprowadzania gorącego powietrza z chłodnicy, czyli były to "radiator extraction scoops". Jasne, w samochodach z intercoolerem niektórzy montują nawet wodne "spray kits". W tym Gumballowym Z4 odwrotnie ustawione dziury nie są funkcjonalne i faktycznie widać, gdzie będzie kapać woda dostająca się pod maskę. Daleko zresztą nie zajechał... (potem go reanimowano)
  22. Czyli pasowałoby to do Twojej teorii, że czujniki są OK, tylko zasyfienie mazią przekłamuje wskazania.
  23. Tak, jest i ciśnienia, i poziomu.
  24. Więc może takie Z7 (aka nowa Supra) z centralnie umieszczonym silnikiem? Oby tylko nie zrobili tego FWD jak nowe A AMG, gdzie tył włącza się tylko w sytuacji podbramkowej. :( http://www.carmagazine.co.uk/Secret-new-cars/Search-Results/Spyshots/Toyota-and-BMW-project-Silk-Road-2-will-sire-new-Supra-and-Z7/?fb_action_ids=10203947630988752&fb_action_types=og.likes
  25. Ja wymiany robię częściej niż wskazania komputera, tzw. "intermediate oil change" w połowie wskazanego przebiegu, jak w USA. W tym czasie (jakieś 12 tys. i rok) nie wymaga jeszcze dolewki litra. Z reguły jestem cykorem, jeśli chodzi o samochód i robię profilaktycznie... Czujnik nie jest drogi - ja bym pewnie zlał olej i wymienił na wszelki wypadek, niezależnie od tego, czy się psuje, czy jest uświniony itp. Co do samej wymiany - u mnie wchodzi 6.5 litra, ale nigdy nie da się zlać całości. Gorzej jest przelać niż wlać mniej, więc każę wlać 6, a potem po jakimś czasie robię delikatną dolewkę. Trochę Ci zadroszczę bagnetu, bo ten czujnik jest bardzo nieprecyzyjny.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.