To ja, dla odmiany, opowiem jak ost zimy pomylilem ulice w Milanowku. Milanowek ma to do siebie ze nierzadko asfaltowa droga przechodzi w zwykla utwardzona a ta dalej w nieutwardzona. I tak bylo tamtym razem. Poznym wieczorem z pelna rodzina znalazlem sie w bajorkach i trzeba bylo podjac decyzje: jechac czy zawracac. A jako ze na tym odcinku dosyc trudno byloby zawrocic to postanowilem jechac dalej. Jechalem dobre 500m po poteznych koleinach, glebokim blocie i sniegu. Xdrive nie zawiodl. Caly samochod spisal sie niczym jakis land cruiser (wiem wiem powiecie ze przeswit...) :cool: W takich momentach uswiadamiasz sobie, ze nawet jesli tylko jeden jedyny raz 4wd uratuje ci tylek, to warto go miec.