guziq

To znaczy ze maja inna ciepłote czy co? Czy do M5 nie sa robione żadne zamienniki? :shock: :shock: :shock: Czyli odnosnie M5 - zeby sie ładowac w ten wóz (nawet w starawe juz E34) trzeba miec cholernie duzo kasy na utrzymanie/serwis?

Chodzi oczywiscie o E34 ale przeciez w 540i jest 8 świec a z tego co mi wiadomo w M5 tylko 6 (no chyba ze to TwinSpark) samochód bedzie sciagany z niemiec

Witam. Kumpel nie ma stałego dostepu do netu, a własnie sprzedał 316 E30 i chce kupic którąs z ww. Prosił zebym zadał tu nastepujac pytanie: - Która bedzie tansza w eksplatacji? - Która bedzie mniej awaryjna? i najwazniejsze: - Ile kasy trzeba miec zeby kupic w dobrym stanie, dobrze wyposazone a) 540i b) M5

Podnosze

Witam. Jak powinien pracowac ten silniczek? Mój pracował troche nierówno (obroty nie falowały ale słychac było wyraznie nierówna prace) i w okolicach 3000 obrotów mial gwłatowny przeskok na 3500. Ciagnał wg. mnie bardzo dobrze (nie wiem jak powinien jechac ten silnik w stanie idealnym wiec jest to moje subiektywne odczucie). Przy zapalaniu zimnego silnika mijała chwila zanim złapał cisnienie oleju (jakies 5 sekund). Po dodani gazu, a w zasadzie musinieciu pedlu gazu na biegu jałowym (nie wazna temperatura silnika) silnik dopiero po jakims czasie załapywał (wchodził na obroty jakby z opóźnieniem) Na co wskazuja te objawy? W zwiazku z wypadkiem i rozwaleniem (bo to chyba tylko micha) miski olejowej i krótkim przejazdem bez cisnienia oleju zastanawiam sie: 1. Czy jesli cos sie zatarło to czy opłaca sie go remontowac? 2. Czy jesli nic sie nie stało to czy opłaca sie go jakos podregulowac/odnowic? 3. Jesli byłby przytarty i nie opłacałyby sie go remontowac to może lepiej było by sciagnac z niemiec jakas M50B25 i przełozyc wszystko co potrzebne? 4. To samo co wyzej tylko M30B35? Jak wyglada porównanie tych dwóch silników (M50B25 i M30B35)? Który wiecej zniesie? Czy różnica w osiągach jest znaczna? Który ma przyjemniejsza charakterystyke? Który ma lepsza reakcje na dodanie gazu?

Ja równiez życze Wam wszystkiego najleprzego z okazji świąt. A po wczorajszych wydażeniach musze życzyc Wam również duzo rozwagi na drodze (wprost proporcjonalnie do pojemnosci i mocy silnika)

ja sie wyłamie i powiem: V10 Mistrzostwo świata

Dixi sprawdz PW

czyli jednak najlepiej sprzedac i kupic TDSa Tylko jak zwykle wyposazenia mi bedzie żal :/

Tak mysle (zeby pohamowac mój, czesto przerazajacy temperament): Czy duzo jest roboty i potrzebnych pieniedzy zeby wsadzic 2,5TDS z automatem?

wyraznie było widac slad oleju na mokrej drodze (takie charakterystyczne kolorowe plamki) wiec ciezko mi powiedziec

Wydaje mi sie że nie było daleko (jakies 500-700 metrów) No i mam nadzieje ze ceramizer cos pomógł

jedyne co było nie tak to lekko cofniete koło lewe (dzisiaj miałem jechac do mechanika z nowym wachaczem zeby go wsadzic

Tylko pierwsze bede musiał wiedziec co jest zepsute a nie chce nia jechac w takim stanie gdziekolwiek (wystarczyło ze na kołach do domu dojechałem z palaca sie kontrolka oleju)

Jednak musze sie zgodzi. Jechałbym wolniej wszystko byłoby w porzadku :/ Ma nauczke (i to tęga) i znajac mojego starego to mi powie ze bardzo dobrze sie stało, ze nie da mi na naprawe i zacznie mi mówic: "Zachciało Ci sie beemki!!!, trzeba było kupic Seicento i bys dalej jezdził a tak to teraz sie martw" PS. Nie znacie jakiegos dobrego i taniego (tak na miare MagPola) warsztatu w okolicach Żyrardowa (lawet z Żyrardowa do piaseczna bedzie troche kosztowała)? Czy w MagPolu maja również używane czesci (chociazby miske olejową)?

Jak sie okazuje "nigdy nie jest tak źle zeby gorzej byc nie moglo" Jechałem drogą (moze faktycznie za szybko) wchodzac w długi łuk w prawo wyniosło mnie na pobocze, skosiłem znak drogowy, rozwaliłem lewe kolo przednie, chyba rozwaliłem również miske olejową (silnik nie ma cisnienia), potłukłem lewa lampe, połamałem zdeżak. I skad ja teraz ma wziąsc kase na naprawe (mam tylko OC)? Nie ma stałego dochodu, samochód utrzymuje ojciec. Ciekawe jakie beda koszty takiej naprwy :/ PS. Doszedłem do wniosku ze mam za słabe umiejetnosci, za mocny silnik i do tego tył naped. Odechciewa mi sie życ :/

Istne mistrzostwo świata :jawdrop: :jawdrop: :jawdrop: :jawdrop: Jak to pięknie wygląda :modlitwa: :modlitwa: :modlitwa: PS. E39 na 20' tez wymiata :cool2:

Kornelio Wychodze z załozenie ze jesli np. Tuleja jest dobra to po co ja wymieniac. PS. Zamówiłem wahacz i tuleje - ok 190zl

ale czy jesli kupie wachacz bez tulei to czy moge wsadzic do niegom stara tuleje czy tego sie nie wyjmuje?

a czy tuleje musze wymieniac?

A czyw tych z allegro nie ma odrazu tulei wachacza?

Ja tam nie zauwazyłem zeby on był jakos znacznie wyzej zeby go górnym nazwac :) A jak poaptrzyłem na allegro to po 90 juz kupie (czyli liczac przesyłke wychodzi ok. 100) Zapomniałem: Tego ustrojstwa nie wymienia sie parami (czyli jak lewy to i prawy)?

przed chwila wróciłem od znajomego mechanika. Obejrzelismy samochód od spodu i na skrzywiony wyglada tylko wachacz tylny (ten taki bardziej pokrecony) Nie wiecie ile moze kosztowac to ustrojstwo? I czy sa duze problemy z wymiana?

Panfil - BMW Klub Polska Kolo wydaje mi sie cofniete w stosunku do tego drugiego o jakies 2 cm (porównuje odleglosc od nadkoli kola prawego i lewego i tak wychodzi :/ pawelkrak Felga stalowa tak została skrzywiona ze nie ma sensu jej prostowac - taniej kupic nowa

Non stop mi nie daje spokoju co tam jest zle i czy wystarczy naprostowanie czy jednak cos do wymiany :/ A jak perfidnie sciaga :/