tak wiec dzisiaj nagralem filmik z odkreconym korkiem oleju: http://www.youtube.com/watch?v=R63PzAEvxtc po odkreceniu buczenie, silnik lekko kuleje, chlapie olej malymi kropelkami zapewne z lancucha. po calkowitym zaslonieciu wlewu oleju reka brak jakiegokolwiek cisnienia(nie zasysa ani nie wypycha reki) tak jakby pod spodem wogle nic sie nie dzialo - oaza spokoju. korek odkrecilem zaraz po odpaleniu silnika, czyli na zimno. chcialem jeszcze nagrac falowanie obrotow ale nie wiem czy to przypadek czy nie, ale po odkreceniu ow korka i przejechaniu sie 5 km ani razu nie zafalowalo obrotami, gdy normalnie odpalam auto bez odkrecania korka falowanie jest. nie wiem czy to przypadek czy nie z tym korkiem ale dzisiaj bylo idealnie. jakby ktos z przedliftem 316/318 moglby to sprawdzic bylbym wdzieczny. teraz tak siedze i sie zastanwiam, moze korek oleju ma juz dosc a raczej jego uszczelka. patrzac na zdjecie nowego korka uszczelka ta jest duzo wieksza i oczywiscie mniej zmeczona. zakrecajac korek oleju u siebie wchodzi on bardzo lekko nie wiem czy nie za lekko.. hmm :think: