patryk1981

ale mi chodzi o ten czujnik co pokazuje mi na kompie że -37 c ,a Ty oni też piszesz :roll:

to w sumie czego mi am brakuje ? a tego czujnika temperatury to nie znalazłem ,wydaje mi się że miała dzwona i przez to tak jest ,nie jestem jakoś szczególnie smutny z braku tej klimy ,ale wolał bym żeby działała ,wracając do czujnika to w którym miejscu on powinien być stojąc przodem do auta ,widać go od góry czy tylko od dołu bo ja go nie znalazłem zaraz dodam filmik z pod auta . http://www.youtube.com/watch?v=ApJi9dktKa0

no więc tak,oblukałem co nieco i wychodzi mi na to że czegoś brakuje do tej klimy :evil: tam są takie zaworki co ładuje się ten czynnik do chłodzenia ,nacisnąłem na tą kule i nic nie sykało, jest tam taka rurka co na końcu ma dziurę,i pewnie powinna być do czegoś przekręcona " coś jak by chłodnica " ale ja nic takiego nie widziałem ,wiecie ile może kosztować naprawa tego żeby działało ??? PS do kompresora wchodzi chyba jeden kabelek tak ? macie może schemat tej klimy ,gdzie co ma być podpięte z tych rurek ???? a to filmik z oględzin ... http://www.youtube.com/watch?v=Hh3AKT_Gp24

a możesz mi jakąś fotkę podrzucić ,gdzie tego szukać :norty: a ta gruszka to ma tak wisieć :?: kompresor klimy chyba się nie załącza ,bo czy wcisnę śnieżkę czy nie ,to żadnej różnicy nie ma .

a gdzie on powinien byc podpięty :?: bo wisieć to chyba ie powinien . i co to za kable wychodzą z przegrody .?????

witam,motyw jest taki że ten mini komp pokazuje mi ciągle -37c ,klima jak by nie działa ,poczytałem troszkę i podobno jest czujnik temperatury zewnętrznej ,który może być nie sprawny i przez to nie chodzi klimatronik " nie schładza ,ale grzeje normalnie " ,gdzie jest ten czujnik bo fotek nie ma, a nie wiem nawet gdzie go szukać ,wiem tylko że ma być żółty . Jak Wam się wydaje o co tu chodzi i co mogło paść :mad2: to filmiki z dziś kręcone telefonem ,nie działa mi chyba jednak klima ,postaram się to pokazać . to pokazuje mi komp - http://www.youtube.com/watch?v=VwuvhgOT3Bs to jakaś dziwna grucha nie podpięta do niczego a wychodzi z :norty: zobaczcie sami bo ja nie nie wiem http://www.youtube.com/watch?v=KcFsuX3t3oU a to już mnie powaliło na kolana ,jakieś kabelki nie wiadomo z skąd , a może to coś ważnego :cry2: http://www.youtube.com/watch?v=PErHPv52Bpw

no dzięki :D

o taki mi lata - Panowie a jakie ja mam sprzęgło ,dwumas czy zwykłe jak nap.w golfie ,tarcza docisk i koło zamachowe :roll: mam jeszcze pytanie odnośnie kompa, mam taki właśnie komp że ma mało guzików " jeden rządek " i jest tak odkąd go kupiłem, że nic na nim nie działa ,świeci mi ciągle że jest -37 i przeskakuje godzina ,i to też nie dokładnie bo późni 5 minut :? i naciskam te guziki i nic się nie dzieje ,w sumie to nawet nie wiem co powinno tam wyskakiwać , ale jedno jest pewne ,-37 to na bank nie ma :norty: Jest uszkodzony ten przycisk pierwszy od lewej,a działa tylko zmiana tem.na F lub C i funkcja do zegarka " coś jak by oznaczenie foto radaru ,taki głośnik " jeśli wiecie o co chodzi z tym niby kompem to poradźcie :cry2: :cool2:

nie zrozum mnie zle ,bo ja ciemny jak tabaka w rogu ,wiem też że te szarpaki to nie dają rady obadać zawiechy z tyłu bo za cienkie są ,czytałem to tu na forum ,ale czy możliwe żeby jeden sworzeń taką zeżnie robił :mad2:

no ale byłem na przeglądzie ,trzepaki szarpaki i takie tam ,powiedział że tył bardzo dobry ,a amory to jak nowe ,bo mam sportowe gwintowane ,trochę twarde ale fajnie zakręty zbiera,dowalił się tylko że sworzeń z przodu jest na amen trup , i faktycznie jest luz ma i co najmniej 5mm "przód tył "

kurcza ale znaleśc je na allegro to jest masakra :cry2: ,,jaki koszt tych elementów ,czy trzeba zdemontować cały wahacz łącznie z przewodami hamulcowymi :?:

kolego myślę że spokojnie mogłeś edytować poprzedni wpis ,ja wiem że każdy chce być na wierzchu,a są też tacy jak ja ,i też oczekują na pomoc :wink:

no to już coś wiem :cool2: a możecie na podstawie jakiegoś rysunku lub zdjęcia pokazać mi o które to tuleje chodzi ,i które jest odrazu najlepiej wymienić . Zdaje sobie sprawę że najlepiej było by wszystkie ,ale wiecie z kasą krucho .A jeśli jest możliwość to prosił bym jeszcze o link do allegro z tymi gumami ,bo naprawdę trudno mi to ogarnąć a głupi nie jestem :norty: Dzięki :cool2: może na podstawie tego rysunku z liku ,podajcie numer tej gumy :cool2: http://allegro.pl/tuleja-tuleje-belki-bmw-e36-316-318-320-325-wozka-i1889869824.html

witam , problem tego typu że mam coś nie halo z zawieszeniem z tyłu ,jak wpadnę w dziurę to słychać tak jakby stuknięcie z tyłu i pomyślałem o tych tulejach co są z tyłu a czytałem co nieco tu na forum ,a ponadto tył jakby mi uciekał przy większej prędkości podczas wpadnięcia w koleinę lub dziurę ,wiem że są straszliwe problemy z odkręceniem wahacza w tyle ,może ktoś podać receptę jak to zrobić nie urywając śrub :norty: bo jak pojechałem do mechanika i się dowiedział że chodzi o BMW i o tylnie zawieszenie ,to o mało zawału nie dostał i kategorycznie powiedział NIE ,to jak to w końcu jest :roll: czy to chodzi tylko o te tuleje http://allegro.pl/tuleja-tuleje-belki-bmw-e36-316-318-320-325-wozka-i1889869824.html Z góry wielkie dzięki :cool2:

a mi moja fura po mieście zjarała 9,5 l może 10 ,i też łatwo nie miała ,były to testy :norty: sie wie BMW 325 TDS rok 96r na plastikowym dolocie ,silnik jak pszczółka chodzi :cool2:

zrobione :norty: przerobiłem ten ściągacz co miałem i spiąłem sprężynę ,następnie popukałem w tą nakrętke i wskoczyła na swoje miejsce :cool2: a reszta to już z górki :dance: Dzięki panowie za posty :handshake: ,zapewne się jeszcze odezwę bo pewnie czegoś nie będę wiedział :8)

no dobra ale żeby wyjąc tą małą to i tak trzeba wytargać amota tak ? jeśli się orientujesz jak tego dokonać to podrzuć jakąś poradę :cool2:

nie mam pojęcia jakiej to firmy ,a gdzie to pisze ? wiem tyle że sprężyny są niebieskie , jeśli bym wyjął tego amora to bym to ogarnął ,problem jest z tym ściągaczem ,bo ten co mam nie podchodzi do tej sprężyny .

no zmieniłem temat ,choć nie wiem czy dokładnie o to chodziło :roll: a wracając do mojego zapytania :norty:

Panowie ,sprawa taka chciałem podnieść gablotę troszkę do góry ,udało mi się z lewej strony ale prawa już nie ,motyw taki że ta nakrętka od regulacji przeskoczyła na gwincie i się skontrowała i za pierona ani wte ani we wte ,wymyśliłem że ratuje mnie wyjęcie amora :roll: ale tu znowu zonk ,bo napięcie sprężyny jest ogromne.Posiadam ściągacz do sprężyn ale nie podchodzi bo jest za wielki a ta sprężyna jest taka skromna ,macie może patent jak w takiej sytuacji to opanować bo mi już brakło nerw :evil: muszę ją podnieść bo ryje glebą po ziemi ,mamy tu u nas remont dróg i dziury straszne .