starter

Chcialbym dodac ze nie zawsze demontaz orginalnego radia odbywa sie za pomoca gwiazdkowego srubokreta. Ja osobiscie spotkalem sie juz z 3 rodzajami. Zeskanowalem zdjecie z ksiazki zeby wam pokazac. Link ponizej. http://imageshack.us/photo/my-images/217/001hhg.jpg/ Ja u siebie mialem pierwszy rodzaj, -wyciagamy pokretlo, plaskim srubokretem odginamy blaszke w srodku w prawa strone i wtedy wyciagamy delikatnie podwazajac z lewej strony radia drugim plaskim. drugi typ -(na zdjeciu po prawej) ten o ktorym wspomniano wczesniej w temacie i filmik z linku pokazuje, czyli na gwiazdke. trzeci typ jaki spotkalem - Podobny do drugiego tylko dziurka po wyjeciu pokretla znajduje sie nie w dolnej czesci pokretla a w gornej i w tym przypadku dzialamy plaskim srubokretem obracajac w leweo o 90 stopni. Oczywisie w tedy podwazamy drugim plaskim z lewej :). Radyjko elegancko wychodzi :p

A poza tym u Ciebie kolego "ryba266" sie "zesralo" jak sam napisales: nie druty ktore ja lutowalem, tylko "musialo cos nie stykac" wiec moze ten material nie jest tak zmeczony w Twoim samochodzie jak w moim (byc moze podgrzewanie bylo zadziej uzywane np.) ale to ciezko stwierdzic tak na prawde...

Ja chcialem napisac nie dokladnie na temat. Mianowic odnosnie wyposarzenia. Ostatnio mialem przyjemnosc przejechac sie e39 polift i co mnie zaskoczylo. Becia miala elektronicznie w pelni regulowana kierownice, ktora po wylaczeniu zaplonu odsuwala sie mozliwie najdalej od kierowcy (aby mogl latwo wysiasc) i po zapaleniu wracala do wczesniej ustawionej pozycji. Nigdy wczesniej nie widzialem ani nie spotkalem sie na forum nawet ze ktos ma taka opcje. Wiecie cos wiecej na ten temat? Bylo to montowane z fabryki opcjonalnie czy mozna sobie takie cos sprawic :) ?

A co do wylaczania ABS To poprostu odlacz jeden czujnik (Np. w tej czarnej puszeczce plastikowej nad wachaczami, najlepiej z prawej strony z przodu tam jest tylko jeden w tej puszcze wiec nie pomylisz z czujnikiem zuzycia klockow). Kontrola trakcji i ABS Przestana dzialac. Ale beda ci sie obie kontrolki swiecic na desce ciagle.

Ja chcialbym napisac odnosnie czyszczenia bierzni magnetycznej za pomoca tamponu. Moze to nie byc najlepszy pomysl, tampony sa bardzo miekkie i moga sie postrzepic i zostac w srodku. Jest taki przyrzad specjalny do czyszczenia tego, (mozna sobie samemu zrobic) jest to poprostu kupa prostych, cienkich drucikow wsadzonych w rurke minimalnie ciensza od czujnika ABS. Wymontowujemy czujnik, wsadzamy przyrzad z drucikow i pokrecamy kolem kilka razy i po wszystkim, caly syf porzadnie schodzi. Nie zaszkodzi rowniez psiknac pozniej np wd 40 w otwor rowniez jednoczesnie zakrecajac kolem.

Ja wymienialem jezyka jakis czas temu i tak jak kolega przede mna napisal, duzej filozofi nie ma. (Na poczatek dla bezpieczenstwa odlaczamy minus od akumulatora). Troche trudno wyjac jeza (zalezy w ktorym modelu, u mnie byl zamontowany dalej z tylu, nie tuz przy podlodze) Dwie rece tam na pewno nie wejda, chyba ze ktos ma male ala chinskie raczki :). Najlepiej najpierw wypiac kostke, pozniej jedna reka dosc dlugimi szczypcami chwycic tam gdzie byla kostka, wtedy druga reka odgiac plastikowy zaczep i wtedy pociagnac szczypcami. Powinno wyjsc bez problemu. Aby podlaczyc dmuchawe na krotko przygladamy sie kostce, potrzebna dobra latarka (najlepiej taka na czolo, jesli ktos ma) i ze wzgledu ze kable sa krotkie, nie mozemy kostki wciagnac zbyt daleko to najlepiej polozyc sie na plecach na podlodze pasazera przy otwartych drzwiach, z nogami na zewnatrz. Z kostki wychodzi 5 kabli, cieniutkiego nie bierzemy pod uwage bo to (jak kolega powiedzial wczesniej) sterowanie, wiec patrzymy ktore dwa grube ida do climatronica, ktore dwa grube do dmuchawy i wtedy laczymy po kolei za pomoca wczesniej zrobionych zworek, jeden od climatronica+jeden od dmuchawy, tak samo drugi. Podlaczamy aku i sprawdzamy czy dziala. Szczerze to nie wiem ktory jest plus a ktory minus, jednak o ile sie nie myle nie powinno sie nic stac jesli zamienimy fazy, jedynie dmuchawa zakreci sie w druga strone. U mnie zakrecila sie od razu i bylem pewny ze to jez. Znalazlem na szrocie identyczny o identycznych numerach itp, tylko rok starszy :/ co gorsze, ale dziala juz pol roku bez zarzutu. A co najsmieszniejsze pochodzil od BMW 323i. :)

Ja dzisiaj wymienilem tarcze, juz drugi raz ;/. Ostatnio Wymienialem latem bo te z ktorymi kupilem byly totalnie zjechane, poprzednie ktore kupilem byly najtansze jakie znalazlem, firmy nawet nie pamietam, po przejechaniu chyba 2tys zaczalem czuc minimalne drgania na kierownicy, ktore znikaly przy ostrym hamowaniu, jednak drgania sie powiekszaly i powiekszaly, pod koniec tak szarpalo kierownica ze nawet ostre hamowanie nie pomagalo, staralem sie hamowac tylko silnikiem, jesli sie dalo. Dzisiaj wymienilem na BOSCH, Jakie to piekne uczucie gdy po dosc dlugim czasie szarpania kierownica i udreki, rozpedzasz auto i hamujesz a tu PIEKNIE!! Delikatnie i bez zadnych drgan auto zwalnia, tak jak na Limuzyne przystalo :). Teraz tylko trzymam kciuki aby BOSCH nie dal plamy. I tutaj pytanie, poniewaz czytalem gdzies na forum ze nie mozna ostro hamowac na nowych tarczach itp. Zna ktos troche wiecej szczegolow? Jak obchodzic sie z nowymi tarczami? Nie chcialbym aby historia sie powtorzyla przez moja niewiedze.

A co do immobilaizera to wystarczy przelozyc. Jak rozkrecisz kluczyk tam powinien byc taki maly jakby magnesik prostokatny o ile sie nie myle. A ja z kolei mam inne pytanie. Przy zakupie dostalem dwa klucze. Jeden dzialal ok a w drugim w ogole alarm nic, zaden przycisk. Dalem nowe baterie i zaprogramowalem do alarmu i dzialal z tym ze w tym momencie pierwszy przestal dzialac, gdy z powrotem ten pierwszy zaprogramowalem ten drugi przestal dzialac i tak w kolko. Co moze byc przyczyna? Czytalem ze moga byc max 4 klucze zaprogramowane. Moze ktos wczesniej zaprogramowal 3 inne (ktorych nie mam) i jeden z tych dwoch ktore dostalem? Moglo tak byc? I jak to zrobic, nie wiem zresetowac centralke czy cos aby oby dwa dzialaly?

Nie mowie ze u kazdego tak musi byc, ale szczerze mowiac gdybym teraz byl przed pierwsza wymiana to bym nie ryzykowal, taka mata to grosze, na allegro 40zl wymienisz raz i masz duze wieksza pewnosc ze juz do konca bedzie dzialac. A tak prosze podzialalo 2 miesiace i znowy wszystko od nowa trzeba robic a przeciez ile to roboty! Naprawde kolega ktorzy zamierzaja sie za to zabrac polecam montowac nowe maty, tak samo jak maty grzewcze w lusterkach sie nie naprawia tylko wymienia (te wymienilem na nowe przedwczoraj i mam spokoj zapewne do koncu zywotu Beci). Ja chcialem zaoszczedzic i teraz widze ze to byla glupota. Niepotrzebne ryzyko, jak to sie mowi "skapy traci dwa razy" :p. Moim zdaniem oczywiscie.

A teraz Polak po szkodzie uczula :) Nie naprawiajcie starych mat poprzez lutowanie. Ja tak zrobilem i dzialalo pieknie :). Przez dwa miesiace :(. Jakis tydzien temu wlaczam grzanie a tu prosze, znowu lampka gasnie po 3 sekundach, zlutowalem raczej solidnie, wiec mysle ze poszlo w innym miejscu, po prostu stara mata i material juz zmeczony, naprawicie w jednym miejscu to pojdzie w drugim predzej czy pozniej. Teraz musze wszystko robic na nowo. Widzialem na allegro uniwersalne maty niedrogo, bede musial sprobowac z nimi. A jako ciekawostke tylko podam ze posiadam ksiazke typu NAPRAWIAM SAM do E39 w obcym jezyku. I pod tematem Nie Dzialajace Podgrzewanie Foteli jest napisane tylko ze naprawa maty jest to czynnosc zbyt skaplikowana i moze ja wykonac tylko ASO BMW. No ale Polak kombinator :) stara sie zlutowalo to i z wymiana nie powinno byc problemu. :]

Ja tez podwazylem srubokretem a pozniej na szarpaka troszke :) bo juz nerwow nie mialem (dosc dlugo kombinowalem :)) i puscilo w koncu.

A ja chcialbym tylko zdementowac, albo moze poprawic odpowiedz kolegi "Kolczasty" na pytanie kolegi "d_m" na pierwszej stronie. Otoz nie dokladnie tak jest o ile dobrze pamietam z tego co mnie uczyli w szkole :). Poprawcie mnie jesli sie myle. Owszem olej ktory sie tam gromadzi (jesli tak jest) powoduje, iz oslony cewki moga parciec i miec przebicie, jednak wtedy iskra bedzie uciekac na silnik czy w olej, a do swiecy i komory spalania nie dotrze tak jak powinno byc. Natomiast problem ktory ma kolega "d_m" (strzelanie) moim zdanie spowodowany jest przez spalanie stukowe (do zaplonu dochodzi gdy tlok nie jest w GMP-gornym martwym polozeniu, a troche nizej i mieszanka nie jest odpowiednio sprezona) lub do zaplonu dochodzi gdy ktorys zawor lub zawory sa otwarte, (wtedy sila wybuchu zamiast pchac tlok w dol potrafi wystrzelic przez gniazda zaworowe, i slyszymy typowe strzelanie). Przyczyn moze byc kilka np, zawory, rozrzad, zle ustawiony kat wyprzedzenia zaplonu. Natomiast jesli rzeczywiscie olej ktory sie gromadzi w efekcie powoduje ze ucieka nam iskra, wtenczas bedziemy mieli problemy z obrotami i moca, nie bedzie slychac strzalow bo do zaplonu nawet nie dojdzie na danym cylindrze.

Ja rowniez naprawilem mate ostatnio, ponizej opis roboty :), moze komus pomoze. Objawy byly wlasnie takie ze po wlaczeniu, przycisk sie podswietlal i po 3 sek. gasl. Sprawdzilem bezpieczniki i czy dochodzi prad do fotela, bylo ok. Wiec pomyslalem ze mata sie przepalila i trzeba sie do niej dobrac. Wiec najpierw wymontowanie fotela, nastepnie rozkrecenie. Najpierw trzeba rozkrecic te plastwikowe boczki, a nastepnie od dolu poodginac wszystkie zaczepy naciagajace skure (lub inny mat.), pozniej gdy gabka z obiciem nam odejdzie od stelaza, trzeba oddzielic obszycie od gabki, u mnie bylo to polaczone z precikami zatopionymi w gabce takimi pierscieniami z drutu, trzeba je porozszeszac i obracac aby wyszlo, dosc sporo ich jest, szczypce sie przydacza, dwie pary. I pomocna dlon, zeby naciagala material. No i w koncu gdy juz mamy pokrowiec zdjety (obszycie) nalezy od spodu go rozciac aby dojsc do maty, u mnie to byla taka jakgdyby biala gruba wata, tylko ze dosc wytrzymala. Trzeba byc ostroznym aby maty nie przeciac. U mnie bylo widac golym okiem gdzie wypalone bylo, czarny osmolony kawalek(ale mozna miernikiem). po prostu go wycialem i zalutowalem dwa fragmenty ktore trzeba bylo polaczyc po wycieciu fragmentu. Nastepnie pistoletem do klejenia na cieplo wszystko pokleilem i zlozylem. Fotel skladamy w odwrotnej kolejnosci. Tak naprawde to kupa roboty! Najwiecej aby sie dostac do maty. Ale uwierzcie mi warto! Grzeje w chlodne poranki jak talala!! Napiszcie czy i wam sie udalo. Pozdrawiam.