starter

:cool2:

I co mikus86? Wymieniles ? Jak poszlo?

Wiec ja juz jestem po wymianie, szkoda ze kolega marcinbig123 nie udzielil kilku dodatkowych wskazowek, poniewaz jesli wymienial ten simmering to wie ze nie latwo go bylo wydostac :). ( Ale i tak dzieki za te rady ktore dal :) )Takze kolego maikus86 kilka informacji o ktorych chcialbym wiedziec przed wymiana, a nie wiedzialem :(. Po pierwsze bedziesz misial poświęcić maly plaski wkretak, moj mial srednice 2,5mm. Jesli nie masz to sobie kup. Bedziesz musial z niego zrobic narzedzie do wyciagniecia pierscienia uszczelniajacego (chyba ze takie posiadasz) . Mianowicie, obcinasz koncowke i zaginasz ostatnie 5mm o 90stopni, albo troszke wiecej, w efekcie masz srubokret z haczykiem na koncu. I lepiej aby nie byl to jakis najtansz srubokret(te tanie szybko pekaja) bo jak ci peknie przy probie wyciagania, i koncowka zostanie w skrzyni to w ogole nawet nie chce myslec co to by bylo :). Generalnie to do momentu wyjecia simeringu jest latwo. Zabecpieczenie nr 8 trzeba podwazyc i zdjac rowniez malym wkretakiem, nastepnie od gory wciskasz w dol sworzen nr 10 i u dolu wyciagasz, tam jest malo miejsca wiec uzylem do wypchniecia sredniej wielkosci sruby a od dolu wyciagnalem obcazkami gdy juz sie pokazal. Z racji iz nasz simmering ma zewnetrzrzny pierscien metalowy i to w dodatku z malymi rowkami, to siedzi tam bardzo solidnie ale cala reszta jest z gumy ( nie liczac sprezynki w srodku). Mniej wiecej na srodku grubosci pierscienia robisz dziure innym malym wkretakiem, w ta dziure wkladasz zrobione wczesniej narzedzie i wyciagasz simering. Zanim zrobilem sobie ten wyciagacz to kupe czasu probowalem wyciagnac to dziadostwo na rozne sposoby i nie dalo rady za cholere, a z narzedziem jakies 20minut sie bawilem ale sie udalo, aha i zalatw sobie dobra lampe (jakas taka mala zebys mogl tam wcisnac, bo duzo miejsca tam nie ma). Zrobionym haczykiem radze dzialac tak jak gdyby dzwignia, bo na szarpaka nie dalem rady. Nastepnie z zamontowaniem nowego simmeringu mialem problem, bo reka go tam nie wsadzisz, a srubokretem uszkodzisz. U mnie sprawdzil sie klucz nasadkowy do swiec, mial srednice dokladnie jak metalowy pierscien simmeringu a z racji ze nasadka jest dluga to ciegno (drazek wystajacy ze skrzyni z jabluszkiem na koncu) weszlo w nasadke calkiem. Wciaskasz drazek wystajacy ze skrzyni do srodka ile sie da (zeby jak najmniej wystawal) nakladasz simmering, przykladasz nasadke i bum o tylu w nasadke mlotkiem, tylko z wyczuciem. U mnie wskoczylo od razu. Skladasz wszystko tak jak bylo i zapominasz ze cos cieklo :). Szczerze to spedzilem pol dnia przy tym, ale teraz juz jest sposob :) zrobilbym to w niecala godzine mysle. Mam nadzieje ze wyczerpujace opisalem sprawe :D . Powodzenia i daj znac jak Ci poszlo.

Kolego zobacz sobie po samej lince od tempomatu wychodzi z niego linka z pancerzem i po niej dojdziesz do zakonczenia. Bo tempomat wiesz gdzie jest prawda? mniej wiecej linka idzie pod kolektor dolotowy, tuz pod linka gazu. Mozesz ja wypiac tez przy tepomacie, naciagac i luzowac z powrotem a pod kolektor sobie poswiec latarka i zobacz gdzie sie tam rusza. Na pewno znajdziesz linke :). U mnie czasem aby zadzialal tempomat trzaba jednorazowo uniesc noga pedal sprzegla. Pewnego razu tempomat zaczal wariowac, szarpal i przestawal, nie mogl wystartowac. Wymienilem sam tempomat na uzywke i jest ok od tamtej pory :).

No nie stety czeka Cie "prucie" calej deski rozdzielczej aby sie dobrac do dmuchawy. Chociaz szczerze gdzies tam cos czytalem ze od strony silnika jakis magik sie do tego dziadostwa dobral. Wiec poszukaj dokladnie informacji na ten temat zanim sie zabierzesz do deski rozdzielczej bo troche roboty z tym jest, a opisy tez znajdziesz w internecie.

Super ze znalazl sie ktos kto juz to robil. Powiedz mi jeszcze Marcinie, jesli pamietasz, czy element nr 10 wyciaga sie od dolu podwazajac plaskim srubokretem lub ciagnac szczypcami, czy tez trzeba popchnac od gory jakos w dol? A po jego wyciagnieciu drazek wyjdzie ze skrzyni po prostu czy trzeba jakos przekrecic, szarpnac? A jak juz wyjdzie drazek to pierscien uszczelniajacy bedzie jak na dloni rozumiem :D ?

Witam. Posiadam E39 z pierwszej polowy 1997, 520i, silnik M52. Zlikwidowalem juz wycieki z pod pokrywy klawiatury oraz ze wspomagania. Pozostal mi wyciek ze skrzyni biegow. Cieknie w miejscu gdzie drazek zmiany biegow wchodzi do skrzyni (nad walem). to znaczy Element nr 7 : http://www.realoem.com/bmw/showparts.do?model=DD11&mospid=47537&btnr=25_0009&hg=25&fg=05&lang=pl Wchodzi do skrzyni poprzez pierscien uszczelniajacy, elelment nr 14( jesli sie nie myle): http://www.realoem.com/bmw/showparts.do?model=DD11&mospid=47537&btnr=23_0234&hg=23&fg=15&lang=pl Jak sie domyslam winowajca jest owy pierscien uszczelniajacy z drugiego obrazka. I wlasnie po malu przymierzam sie do jego wymiany. I tutaj pytanie czy uda mi sie go wymienic bez wyciagania skrzyni? Jesli tak to prosze o wskazowki, jesli ktos juz to robil, albo nawet wyciagal skrzynie to za pewne musial wyciagnac z niej drazek. Jaka jest kolejnosc? oraz wszystkie inne rady mile widziane.

A teraz odnosnie zalaczania sie abs przy malych predkosciach, u mnie pojawil sie problem, wiec zajrzalem do czujnikow w przednich kolach, co sie okazalo? Poniewaz sa plastikowe, popekaly w miejscu gdzie sa one przykrecane na dwie sruby, byc moze od temperatury (od tarczy hamulcowych) lub poprzedni wlasciciel zbyt mocno skrecil. W efekcie czujnik byl luzny i oszukiwal, wzialem troszke dluzsze sruby z podkladka, taka aby mogla chwycic czyjnik i docisnosc aby sie nie ruszal. Dodatkowo oczyscilem czujniki i tarcze magnetyczne, zwracam honor, poniewaz w tym przypadku tarcza jest gladka, sposob z tamponem sie sprawdzil, natomiast ten przyrzad z drucikami o ktorym pisalem wczesniej sprawdza sie przy tarczach magnetycznych zabkowanych. W kazdym razie ABS i ASC teraz dziala pieknie.

Widze ze nie bardzo sie kolega chce pomoc. Ja tez chcialbym sie dowiedziec jaki program sie najlepiej sprawdza oraz jaki kabel kupic, poniewaz juz kupilem laptopa i teraz chce wlasnie kupic kabel i program. Mam bmw e39 520i z 1997. Bede wdzieczny za informacje.

:cool2:

SLR to na pewno nie byly (rzuciloby mi sie w oczy, jak mercedes :norty: ) W kazdym razie masz racje, nie ma co kupowac takiego dziadostwa, to sie zazwyczaj nie oplaca, ze tak powiem. Ale jak napisalem sytuacja mnie zmusila, za duzo na raz mialem do wymiany. Zobaczymy na nastepnym przegladzie, co sie przez rok porobilo. Jak beda do wymiany to zainwestuje w cos lepszego. ;)

Nie wiedzialem ze ta inf. tyczy sie do punktu 14. Dzieki za pomoc. Bo juz myslalem ze jakis paparuch przede mna nie poskladal wszystkiego jak robil przy zawieszeniu :). U Ciebie to jest?

Witam. Posiadam E39 520i z 06.1997 Od pewnego czasu zastanawiam sie nad jedna sprawa. Mianowicie gdy wymienialem amortyzatory zauwazylem ze brakuje jednego elementu na realoem on jest, a u mnie nie ma http://www.realoem.com/bmw/showparts.do?model=DD11&mospid=47537&btnr=31_0256&hg=31&fg=10&lang=pl chodzi mi o numer 14 opisany jako adapter. U mnie idzie (poduszka) element nr1 bezposrednio do kielicha. Wiecie cos na ten temat? U was to jest? Bylo we wszystkich e39, czy moze moglo nie byc fabrycznie u mnie? I za co to jest odpowiedzialne?

Nie mam nic do ukrycia. Ale chociazbym chcial, to nie pamietam. W ogole nie zwrocilem uwagi przy zakupie, chodzilo o cene bo mialem duzo na raz do wymiany czesci. A bylem przed przegladem. Wiec jedne z tanszych.

Nastepnym razem kupie cos markowego. Byl problem z wpasowaniem, przez te spawy. Ale poza tym to sprawuja sie bardzo dobrze juz 20tys km. odboje, oslony i poduszki mcpersona tez nowe.

Ja akurat mialem straszny problem z wlozeniem amorkow, stary wchodzil normalnie, nowy sie blokowal. Wiec sie mu przyjzalem. Nie pamietam firmy ale byly to duzo tansze zamienniki. Jak sie okazalo na tych nowych byly poprostu grube spawy ktore wystawaly 2-4 mm ponad. wiec najpierw pilnikiem ostroznie zeszlifowalem i papierem sciernych wygladzilem, pozniej farba w spreju, zeby nie zardzewialo za szybko i wszedl jak w maslo, bez najmniejszego problemu i jeden i drugi. Tak to jest z nie orginalnymi czesciami czesto.

U niektorych objawy padnietego jeza byly takie, ze dmuchawa wariuje, dmucha na max, faluja obroty czy rozladowuje akumulator. U mnie natomiast padlo z dnia na dzien. Jednego dnia dzialalo pieknie i nie bylo problemow, drugie dnia ani rusz. Sprawdz na krotko, sposobem opisanym w temacie. to bedziesz wiedzial ze na pewno sama dmuchawa sprawna. I wtedy jez do wymiany. Bo malo prawdopodobne aby panel klimy sie zepsul. (chociaz mozliwe)

Jez albo panel climatronika, ale na 90% jez. Z reszta poczytaj sobie, jest o tym massa na forum!!

Jez powinien znajdowac sie na lewo od nog pasazera. Znalazlem w internecie na jednym z foruw zdjecia ktore pokazuja gdzie on sie znajduje w E39 (czerwona strzalka) http://www.bimmerfest.com/forums/showthread.php?t=143393 Dosc dlugo go szukalem mowiac szczerze. jest on dosc gleboko z tylu. Trzeba sie nagimnastykowac aby go wyjac i w ogole znalezc. Proponuje metode ktora opisalem troche wyzej. Zapomnialem napisac wczesniej ze trzabe zdjac dwa plastiki, jeden widac na zdjeciach z linku powyzej a drugi to dolna obudowa schowka( zeby byl latwiejszy dostep) . Powodzenia. Dajcie znac czy sie udalo. :)

A gdzies na innym forum chyba czytalem wczesniej twoj post na ten temat kolego "gornik79". No ale w kazdym razie wymienili "bez zajakniecia" :) i jakby co to raczej musze wymienic w takim przypadku bo to czesc orginalna, dedykowana i teoretycznie nie ma prawa sie pokrzywic. A nie wiadomo jak to wyglada z innymi firmami. W kazdym badz razie to wszystko mi wyglada troche na chybil trafil :)

Odpalil ! :) . Rzeczywiscie bateria byla padnieta ale jaki zbieg okolicznosci, nigdy wczesniej nie padla gdy grzebalem przy samochodzie, przy matach, rezystorze itp. Ja mam benzyne wiec swiece tak duzo nie pobieraja jak zarowe u Ciebie w dieslu no ale i tak sam zaplon wszystkie swiatla itp. Na pewno temperatura sie rowniez przyczynila teraz jest -15 u mnie :). A aku i tak musze wymienic, jakis glupek przede mna wrzucil tam Varte 62 Ah :duh: . Wielkie dzieki za pomoc "Schadow 69" :cool2:

Mam E39 od maja zeszlego roku i troszke juz przy niej sie narobilem. Ale jeszcze nigdy aku mi sie wyladowal, wiec nie wiedzialem jakie sa objawy. Bylby to straszny zbieg okolicznosci gdyby sie rozladowal akurat przy nie dosc udanej probie programowania pilotow, I mam nadzieje. ze tak jest :). W sumie to dosc sporo razy zamykalem i otwieralem auto oraz wlaczalem zaplon podczas tego programowania. Powiedzcie mi tylko czy to sa typowe objawy wyladowania akumulatora ktore opisalem troche wyzej? I jesli ktos mial wczesniej problem z immo, to jakie sa tego objawy? zebym mogl porownac. (aku sie laduje juz pod prostownikiem)

Juz ide wymontowac aku i podladuje prostownikiem. Dam znac pozniej czy sie udalo.

Co sie dzieje??!! Przed chwila probowalem zaprogramowac kluczyk tak jak mi radziliscie. drzwi nie zaryglowaly sie itp, nie bylo potwierdzenia czyli. sprobowalem wiec jeszcze raz. Pozniej patrze a tu drugi klcz nie dziala sterowanie pilota. W ogole to wczesniej moglem odpalic auto obydwoma. A teraz nie moge zapalic!! Rozrusznik w ogole nie kreci. Przelaczam w pierwsza czy tam druga pozycje jest ok, kontrolki sie swieca. gdy chce odpalic wszystko mruga i zegary i swiatla i slychac tylko glosne cyk,cyk,cyk! Nie moge zaprogramowac ani jednego ani drugiego! POMOCY!

Tyle ile postow tyle opini. Chcesz miec pewnosc ze bedzie ok to kup a ASO. W innym przypadku nie kupuj najtanszych i poczytaj w innych tematach ktore najbardziej chwala. Decyzje musisz sam podjac.