Skocz do zawartości

szatann

Zarejestrowani
  • Postów

    159
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez szatann

  1. zbieżność była ustawiana 2x i za każdym razem tak ściąga chciałem ustawić właśnie kąty ale skoro kolega mówi że się nie ustawia to pozostaje tylko opcja źle zamontowanych amorków ale jak mogę to sprawdzić ? są na nich jakieś znaki? chodzi pewnie o ustawienie kielicha o który opierają się sprężyny tam jest taki jakby ogranicznik. odbiegajac od tematu ostatnio znowu zaczęły mi bić tarcze 3 kpl w ciągu dwóch lat te były z aso wytrzymały pół roku! Chyba teraz zmienie zaciski z tarczami bo to jest niemożliwe żeby wichrowały się same z siebie chociaż sprawdzałem zaciski ze 100 razy po podniesieniu auta klocki odbijaja koła kręcą sie bez obcierania i felgi nie grzeją się po trasie. Co jest z tymi tarczami w e39 !? Jak chciałbym zmienić tarcze na poliftowe to wystarczą większe zaciski i klocki czy coś jeszcze trzeba zmienić?
  2. witam moje e39 po kompleksowym remoncie zawieszenia zaczęło ściągać prawo, wymienione zostały: przednie amortyzatory sachs, wahacz prawy górny lemforder, 2x drążek kierowniczy kpl lemforder łączniki stabilizatora lemforder. Przed wymianą zawieszenie pukało aż miło i padł lewy amortyzator a mimo to auto jechało prosto nic nie ściągało, teraz nie stuka i prowadzi się bardzo dobrze ale ściąga w prawo nie jakoś dramatycznie mocno ale jednak. Zbieżność ustawiona dodam, że ściąganie zauważyłem zaraz po wyjechaniu z warsztatu jak przy 100kmh puszczę kierownicę to z lekkim opóźnieniem autko zaczyna zjeżdżać na prawo występuje to na 2kpl kół zaciski nie zapieczone (koła się nie grzeją) tak sobie wymyśliłem teorię, że może to wina wymiany wahacza tylko z jednej strony i może ma inną długość od oryginału? Pojechałbym na kompleksowe ustawianie kątów zawieszenia ale w mojej wiosce na trzech stacjach robią tylko zbieżność na laserach, może ktoś poleci warsztat z ustawianiem kątów zawieszenia w obrębie gorzowa wlkp?
  3. byłbym bardzo wdzięczny jak byś dokładniej opisał operację, od czego zacząć co trzeba zwalić żeby dostać się do wału, jakich środków użyłeś do klejenia śruby i czy były jakieś trudności... usterka znikła całkowicie???
  4. dzięki za ten link całkiem rzeczowy temat, w wolnej chwili spróbuje tego smarowania :cool2: słabo kopałem w googlach, że nie znalazłem tego tematu
  5. miało byc tak: tez macie luz na wale kręcąc nim ręką pod obciążeniem? ja moge zrobić jakies 1/4 obrotu. :D
  6. ja mam kanał i ewidentnie słychać że dźwięk pochodzi z wału tylko co go powoduje? luz na wale kręcąc nim ręką pod obciążeniem ja moge zrobić jakies 1/4 obrotu
  7. ręczny mam sprawny szczęki nowe tarcze nowe i wszystkie sprężynki regulowany ze 4 razy ale i tak jego moc pozostawia wiele do życzenia... jak już ktoś powiedział ręczny w e39 to absolutna kaszana! ale to nie ręczny. Tuleje mostu są dość mocno skorodowane jak i cały most ale sprawdzałem je łomem most sztywny jak diabli, poza tym żeby usłyszeć owe dzwoneczki wystarczy delikatnie tylko popuszczać sprzęgło na zapiętym biegu bez ruszania z miejsca tak żeby moment poszedł w minimalnym stopniu na wał i już dzyń dzyń ... :mad2: dodam jeszcze że jak ktoś by się upierał przy dwumasie to jak jadę na jedynce i odpuszcze gaz lub dodam ponownie to też dzwoni
  8. dokladnie tak kolego! jak uda Ci sie wyeliminowac usterke prosze daj znac na forum tez myslalem ze to dwumasa az nie udezylem kluczem w wal przy wymianie poduszek skrzyni identyczny dzwiek! ale nie moge wykluczyc tej najgorszej chyba opcji ale raczej nie bede zagladal do dwumasy az sie nie rozkraczy bo poza tym dzwiekiem nic nie szarpie jezdzi sie ok
  9. witam Mam następujący problem z moją e39 3.0 d manual touring 1998r podczas ruszania bądź zmiany biegu słychać metaliczny stukot (dzwonienie) pochodzące napewno od wału napędowego, taki sam dźwięk słychać uderzając w niego np. kluczem. Problem ten występuje odkąd kupiłem auto czyli jakieś półtora roku ale zaczyna się nasilać. Usterka jest ciężka do zdiagnozowania, łącznik elastyczny wygląda ok (temat przerabiałem kilka razy w tds) poduszki skrzyni wymienione, podpora wału to chyba też nie jest bo wał nie ma luzu szarpiąc nim w górę i w dół czy też na boki, jest za to luz przy kręceniu wałem ręką, może 1/4 obrotu może mniej ale jak na złość wtedy nie dzwoni potrzeba do tego więcej pary... Powiem szczerze że nie ściągałem wydechu i osłony termicznej więc nie przyglądałem się dokładnie podporze i krzyżakowi. Najlepiej słychać to przełączając jedynke i wsteczny i lekko ruszać wtedy elegancko słychać dzyń, dzyń :D czasami też jak wjadę w większą dziurę z dużą prędkoscią to jakby skrzynia czy wał uderza głucho w podłogę ale to zdarza się żadko , musi nieźle bujnąć budą, podkreślam poduszki skrzyni OK. Może ktoś z was borykał się z tą ustrką? chałas napewno od wału zawieszenie jest kosa, dodam że slychać to tylko przy otwartych szybach więc zimą nie pamiętm o problemie.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.