
barto
Zarejestrowani-
Postów
1 660 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
Typ zawartości
Profile
Forum
Wydarzenia
Articles
Treść opublikowana przez barto
-
To czym przykrecali koła nie ma najmniejszego znaczenia, chyba ze nie dokrecili, ale to słychac, poprostu masz zbieznosc do roboty, lub stare gumy z wybrzuszeniami
-
jakie to elementy??????????????????
-
WITAM, ostatnio przeżyłem bardzo nieciekawą chistorię. Wybrałem sie na przejazdżkę ze szwagrem do Krakowa i zatankowałem (tylko 10 l) gazu zeby nie tankowac po drodze, w jakiejs malej stacji przydroznej. Efekt był natychmiastowy. jak mi nigdy nie strezlał to juz 2 km po tankowaniu łuuuup, no mysle co sie stało, ????? założyłem zabezpieczenia bo mi je wywaliło i jade dalej. Do Krakowa (czyli 120 km) strzelił mi 4 razy i cała droge był bardzo słaby, ledwo co po gore sie czołgałem, zaraz po przyjechaniu do Krakowa zatankowałem juz na duzej stacji BP. Okazało sie ze przy bardzo delikatnej jezdzie spalił mi 15l/100 km, po tankowaniu po paru kilometrach samochod odżył i w powrotnej drodze sprawował sie rewelacyjnie, po czym znow zajechałem na stacje (sprawdzoną) i tankowanie. Przy normalnej jedzie (90-120 km/h) spalił mi w trasie 8.6 litra LPG/100km. Takze Panowie, tankujcie tylko na sprawdzonych stacjach nawet jezeli gaz jest troche drozszy, autko sie wam odwdzieczy ponad to.
-
No widze ze masz podobne przezycia jak ja, tylko ja to przezywałem w mercedesie, i od tego czasu nigdy ale to przenigdy nie chce automata, raz ze lubie sam decydowac kiedy zmieniam bieg, a dwa koszty naprawy czy wymiany są strasznie wysokie, a manualu przynjamniej wiem ile zapłace i za co bo na manualach sie prawie kazdy się zna, a mechanizm jest dosc prosty takze kitu nikt nie moze wcisnąc. Dlatego proponuje psrzedac zapalencowi automatów, bo takich tez znam duzo co przerabiaja z manuala na automat, a sobie zafundowac manuala. Pozdrawiam
-
http://www.nadarzyn.com.pl/body/index.html , to stronka na temat automatów, chyba jeden z lepszych warsztatów w Polsce. Gdzie robiłes te remonciki skrzyni?????? powinna byc gwarancja na taka robote za taka kase, automat dobrze zrobiony, a za taka kase mozna wyremontowac do nowosci automata, naprawde duzo przezyje i przejezdzi wiele kilometrow, poprostu ktos kto to robił [bAD] sprawe. I jezeli bym mial doradzac, to sprzedał bym prędzej tego co masz i kupiłbym manuala niz bawił sie w wymiane skrzyń, mniej nerwow, i czasu i pieniedzy. Pozdrawiam
-
no to gratulacje, a spalanie w trasie 11.5 benzyny to całkiem realna ilość, oczywiscie przy normalnej jezdzie, w miescie trzeba bedzie liczyc o wiele wiecej, no ale ciesze sie z Tobą, ja jesczze 2 miesiace i jade do D i moze cos upatrze, chyba ze w Polsce znajde godne uwagi, ale wątpie. A odnośnie zmiany języka to dzisiaj czytałem w jakimś poście jak to się robi chyba "kupiłem chore BMW......." jakos tak. To teraz nic tylko jeżdzic i sie cieszyć Pozdrawiam
-
wszystko by było dobrze dgyby sprzedający pisał prawde, ja ogladałem niedawno srebną z Nysy i gosc przez telefon zachwalał ją jakby było nowa super stan, bezwypadkowa itp itd. Jak przyjechałem na oględziny to zastałem wraka, niekompletna chłodnica (w lecie przegrzanie gwarantowane, na silikonie pokrywa zaworów, popekany dach (szpachla, błotnik zle zrobiony(mocno bita skoro az dach był ruszany), a pod samochod nawet nie wchodziłem bo mi sie juz nie chciało, acha i nie było silnika krokowego bo gosc twierdził ze on tylko muli silnik i szyber sie nie domykał, ogolnie masakra, no ale gosc se cenił ją 26.5 tys 93 rok z klimą i dalej upierał sie ze to (blacharka) to pare złoty bedzie kosztowała, takie przyprawki czy jak on to nazwał. Poprostu zmarnowany czas kasa i od tej pory sie troche zniecheciłem jazdą dalej niz 100 km, bo po miesiacu tysiaczka juz bym był do tyłu, narazie dzwonie ale juz po rozmowie(naszczescie) wiem ze to nastepny wrak. takze jakby ktos widział ładną piatke 525 z około 91-93 do 25 tys z klimą to prosze o kontakt. Pozdrawiam
-
Ogólnie jest tak ze jak zamkniesz obieg to oddychając wydychasz pare wodną ktora skrapla sie na zimnych szybach. Przy otwartym obiegu ciagle dostaje sie powiedzmy suche powietrze z zewnątrz i problemu nie ma. To normalne. takze obiegu zamknietego uzywa sie tylko jak jedziesz za ciężarówką która smrodzi. A to ze mozna ustawic dwie rozne temperatury to luksus ktory daje odczucie tylko tym co siedzą z przodu i weje na nich powietrze bo wiadomo ze wszytsko sie miesza i w rezultacie z tyłu juz nie czuc roznicy temperatur miedzy stronami. A jak dasz na 25oC to ma leciec 25oC ale nie odrazu, musi troche pomyslec o poregolowac troche tymi zaworkami zeby ta temperature ustawic. W zimie lub w deszczowe dni (ciepłe dni) ustawia sie na 25oC przy załaczonej klimie bo jak wiadomo klima wysusza powietrze, a to dlatego ze wilgotne powietrze napotyka zimną chłodniczke(parownik) i tam sie skrapla(wyciągnij zimne piwo z lodówki to tez ci sie spoci) i za nia zimne powietrze jest juz suche a pozniej podgrzane moze sluzyc do odparowania szyb.
-
no wlasnie podobne argumenty powoduja ze chyba 5 bede dalej szukal. Pozdrawiam
-
Witam, mam dylemat, bo w zasadzie szukam 525 M50 , ale natknalem sie na e 32 735 z 91 roku i zastanawiam sie czy sie nie skusic na siodemke??? Co to sa za silniki 3.5 literka, to M30 b 35???? na pasku rozrzadu? bo to chyba 12 V silnik, jak z trwaloscia tych silnikow i czesciami zammiennymi??? i jak wyglada spalanie? duzo wieksze od M50 B25???????? Prosze o rade!! Pozdrawiam
-
faktycznie wskazywaloby ze masz zapowietrzony uklad chlodzenia, co wskazywaloby na rosnaca tem przy wyzszych obrotach, lub niewydolna pompe wodna, ale w lecie grzalaby sie, jezeli sie nie grzala to raczej odpada i chyba ostatnie co przychodzi mi do glowy do mocno zakamieniona nagrzewnica, moze ktos lal wode wczesniej i kamien zrobil swoje. Albo faktycznie jestes zmarzluchem, bo przy krotkich jazdach to bardzo nie zagrzejesz wnetrza samochodu, ale przy nawet krotkich traskach to temperatura w samochodzie przy wlaczonym na maxa grzanniu nepwno 30stC powinna byc osiagalna. Co to tej temperatury ktora pomierzyles, to chyba troche malo, biorac pod uwage ze temperatura plyny przy cieplym silniku jest okolo 80-90 stC tak wiec powietrze u wylotu na szybe powinno sie do tych temperatur zblizac. No mysle ze 60 stC to napeno powinno leciec. ja nigdy nie mialem problemu z rozgrzaniem wnetrza samochodu do takiej temperatury zeby jechac w krotkim rekawku nawet w srogie mrozy. jak cierpliwosci ci starczy to wyciagnij nagrzewnice i ja przemyj, podobno sa jakies srodki czyszczace chlodnice i nagrzewnice ale stosuje sie je tylko przy przemywaniu jak sa wyciagniete. Powodzenia i nie zalamuj sie bo niejeden chcialby miec tylko taki problem jak ty masz. pozdrawiam
-
Ile jechaliscie swoaja beemka na wstecznym???
barto odpowiedział(a) na grzes e30 temat w Eksploatacja, felgi, opony, oleje, paski
to mnie wcale nie dziwi, bo z 8 lat temu kiedy jeszcze maluchym jezdzilem mielem kolege ktory uwielbial dewastowac samochody, po prostu nie wytrzymal jak raz dziennie nie pusci dymka z opon lub nie osignie maxymalnych obrotow silnika to był chory. I tak mial starą pitke pieknie utrzymana, (jak kupil) zdajesie z 81 roku na automacie z 2 litrowym silniczkiem, i uwielbiał rozpedzac sie do około 100km/h i wlaczac wsteczny i gaz do dechy, az sie dziwiłem ze ta skrzynia wytrzymała miesiac. Po miesiacu, jak wcisna troszke mocniej to zaczęło sie przeskakiwanie jakby ząbków i nie ciagnął. Dwa miesiace po kupnie wjechal pod ciezarowke bo wymusil pierszenstwo. nie wiem tylko skad mial kase bo pozniej kupil se subarowke 20 GT Turbo i tez ja zarżną po roku. Takze z takimi cechami trzeba sie chyba urodzic :shock: Pozdrawiam -
Ja mam e 34 M 20 B25, to starszy silniczek o nieco mniejszej mocy, z roku 89. Kupilem go rok temu i jestem zachwycony, oczywiscie teraz chcialbym cos mocniejszego i lepiej wypasionego, przymierzam sie do e 34 ale z silnikiem M50. Ten z 89 roku kupilem za 16 tys, i do tej pory nie moge sie nadziwic ze jest tak dobrze utrzymany. Juz szwagier mnie meczxy zebym se kupil mocniejszego bo czeka na mojego. Ja rowniez przeznacze około 22 tys zł i mysle ze mozna cos znalesc, ale podstawa to sie nie spieszyc,a na vanosa to juz nie licze. Mysle ze jak poszukamy to cos dobrego znajdziemy;-)
-
co do tej stronki, to pewnie tą instalacje LPG zakładał jakis partacz. STrata mocy jest mozliwa ale do 10%, na benzynie nie powinno byc roznicy , ale to juz zalezy od miksera i w ktorytm miejscu jest wpiety . Takze jak ktos założył instalke zle to nie ma sie co dziwic ze jest tak olbrzymia strata mocy. Pozdraiwam
-
Witam, moge cos powiedziec na temat tego silnika ale w budzie 5. Tak wiec spalanie w piatce napewno jest wieksze jak w trojce a pali mi w miescie okolo 14l a w trasie nawet 8. Wszystko zalezy od stylu jazdy. Przy dosc energicznej jezdzie spali mi w trasie 10l. W trasie pewnie wielkich rewelacji i odchylek od piatki nie bedzie, ale w miescie mysle ze mozna zejsc ponizej 14 litrow/100 km. Pozdrawiam
-
Witam, tak przeczytałem te wszystkie wypowiedzi jednym tchem, no i sporo sie dowiedziałem. Ja jezdze 525 M20 B25 z gazem (juz kupiłem zagazowaną) i pali mi w trasie 10l/100km(przy predkosci 140 km/h) no a w miescie to zalezy jak deptam, ale srednio 15l w miescie(takze mniej niz wasze). Fakt ze jest troche slabsza na gazie i przy około 5 tys juz ja troche przymula. Z tego co sie wpatrywałem mikser mam przed przepływką, ale jak gdzies wczesniej wyczytałem to tak ma byc bo w tych modelach są klapowe przepływomierze. Gaz kichał mi jak mialem stare swiece, po wymianie, nie strzelił ani raz. Nauczyłem sie ze raz na jakis czas trzeba moja bejce przegnac na benzynie bo zaczynie nierowno pracowac. Po takim przegnaniu wszystko wraca do normy. W niedlugim czasie zamierzam kupic e-34 525 ale M50. I z jedenej strony słysze ze w M50 nie ma problemu i mikser powinien byc za przepływką, a z drugiej strony platikowy kolektor. Czy instalacja za 2500zł z kompem ale bez wtrysków gazuwystarczy do M50????? Pozdrawiam
-
witam, co do szrpania to proponuje sprawdzic sonde lambda, a co do spalania to troche duzo, moj pali przy normalnej jezdzie trasa 10l przy predkosci około 140km/h a miescie przy spokojnej jezdzie około 14. jak deptam to i potrafi 20 zjesc. Takze skoro srednia wychopdzi ci 16 to wydaje mi sie ze troche duzo. Ja mam 525 12V. A jednak 24V powinien troche mniej ciagnac paliwa
-
Klimatyzacja - nabijanie za 50 PLN
barto odpowiedział(a) na Marcin750 temat w Eksploatacja, felgi, opony, oleje, paski
witam, ja ostatnioo nabijałem i zaplaciłem 200 zł, no niestety tyle se licza bo maja s[przet do nabijania, , pompke do wyciagania rtesztek no i sie znaja na tym :roll: , ty najprawdopodobniej masz 134a juz z olejem, (starsze sprezarki) 134 jest zamiennikiem starego gazu, i mozna go ladowac do tych starych sprezarek ale trzeba olej wymienic na syntetyk -
ekonomizer naljepiej sprawdzac na 4 lub 5 biegu, to rzeczywiscie cos tam pokazuje, na 1 i 2 to praktycznie wskazówka wychodzi poza 30 l /100 i tak ma byc. A jak stoisz to wskazowka gdyby mogla poszlaby do nieskonczonosci bo przeciez stojac nie robisz ani jednego metra do przodu a benzynka leci i gdybys stał tak dlugo to spaliłbys cały bak benzyny a nie zrobiułbys zadnego kilometra wiec spalanie jest nieskonczenie duze. Pozdrawiam
-
co do 2.4 TD to zasłyszałem ze miała to byc bezynowa jednostka, ale w koncu na dieslu sie skonczyło, stara kontrukcja, mocy mało, głowice lubia pekac. Tyle o nich wiem, wiec jak diesel to w tdesie. Ja mam 525 M20 B25 i silniczek super. Gazu w trasie łyka 10 l a wmiescie boje sie sprawdzac, zalezy bardzo od stylu jazdy. moj M20 bardzo nie lubi lewego powietrza, gumy musza byc w dobrym stanie zeby ci nie strzelał z gazu. Ogólnie autko sie sprawuje rewelacujnie mimo duuuuzego przebiegu(ponad 300 000 km)
-
ostsatnio przerabialem temat rurki podcisnienia ktora wchodzi koło rurek chyba do grzanIa (nagrzewnica) BO WISIAŁ MI TEN przewod podcisnienia i znalazlem włąsnie koło przewodów grzania wejcie i podłaczyłem i od tego czasu tez mi cos syczy, ale jest to dosc cicho i dopiero po wsłuchaniu to słychac, narazie mi to nie przszkadza i zostawiłem to , ale moze masz podobny problem,
-
wydaje mi sie ze to normalne, gdyby caly czas kopcil to gorzej , ale jak tylkoprzy zrzucaniu biegów to nie ma sie co martwic. Nawet przy innych dieslach w technologii TDS lub TDI mozna zauwazyc krotkotrwale puszczanie dymka. Tak wiec nic tylko sie cieszyc z jazdy Pozdrawiam
-
Szukam informacji o BMW E34 524td
barto odpowiedział(a) na Diesel - BMW Klub Polska temat w Inne zagadnienia wokół BMW
hmmmmm, ja mam 525 12 V e 34 89r, ale mam paru znajomych którzy MIELI 524 TD, dlatego mieli bo szybko sprzedali. opierajac sie na ich opini nie polecam tego silnika, stara konstrukcja i silnik mocno odbiegajacy od doskonałosci.Słaby, kopci, klekocze, podobno slabo pali, itd itp,, oczywiscie nie mozna tego generalkizowac. jak trofisz na dobry egzemplaz to napeno pojezdzisz nim dlugo, ale jak ma byc diesel to 525 TDS. Pozdrawam -
porownywanie ktory szybszy mysle nic nie pomoze koledze ktory chce kupic samochod i nie wie z jaka skrzynnia. Ja na codzien korzystam z samochodu i bardzo zadko wykorzystuje jego max mozliwosci, lubie miec swiadomosc ze cos tam jeszcze spi pod maska i moge swobodnie to w razie potrzeby wykorzystac. Pytanie brzmi czy automat czy manual. Jezeli urzywasz samochodu do normalnej jazdy a nie jak co niektorzy koledzy do scigania to polecam automat(bardzo wygodny i plynny)ale niedajborze zepsuje ci sie lub kupisz go w zlym stanie to musisz sie liczyc z duuuuuzymi kosztami. manual nawet jak uszkodzisz to kupisz za niewielkie pieniadze.No i tu jest pytanie??? osagi sa bardzo podobne, a jak juz ktos powiedzial automat=luksusowy samochod, co kojarzy sie z plynnoscia niz z rajdem. Koszty eksploatacji sa troche wyzsze, bo mechanikow od automatow jest niewiele i co za tym idze sie cenia. A olej w takiej skrzynce nalezaloby wymieniac co 60 tys km(w manualu nie musisz tego robic). Pzrejedz sie automatem i wtedy zobaczysz czy ci odpowiada. Pozdrawiam
-
niestety , nowa skrzynnia to koszt rzedu 5 tys EURO, tak wiec kolo 20 tys zl, a co do skrzyn automatycznych to sa o wiele bardziej trwalsze niz namuale, tak wiec 200 tys dobrej eksploatacji to nic dla automata. Mialem kupla ktorego bawilo rozpedzanie sie i wlaczanie wstecznego i palenie gum w ten sposob, zajechal ja wprzeciagu miesiaca. ja mam przejechane 250 tys i moze to jeszcze w dodatku przeebieg pomniejszony a skrzynia jest tak cichutka i bezszelestna ze zaden manual jej nie dorowna. Oczywiscie ma tez wady, np w zimie jak jest zimna skrzynia to przy zmianie biegow jest szarpniecie, ale podobno tak one maja. Jak ktos ja dobrze eksploatowal to polecam automata, jak nie to odradzam. Pozdrawiam