Skocz do zawartości

grzechotnik

Zarejestrowani
  • Postów

    93
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez grzechotnik

  1. Post byl napisany kilka dni temu i liczylem na to ze ktos sie odezwie ,no i wystarczylo zalozyc sprezyny nowe zeby okazalo sie ze ktos ma takie jakich szukam.Napisz mi kolego czy masz komplet tych sprezyn czy bardzo obnizaja i ile bys chcial za nie. :clap:
  2. :8) Chcialem od razu wpisac jakiej firmy ale mi wyleciala nazwa w kazdym razie byla to jedna z polecanych na forum o ile nie przekrecilem nazwy to bylo jakos tak k+f napewno bylo cos z + pomiedzy dwoma literami.Na paragonie nie ma nazwy firmy, a opakowania zostaly u znajomego .Na tych sprezynach stoi nie za wysoko bo opona jest na wysokosci krawedzi blotnika,ale od razu czuc roznice w prowadzeniu.Pozdro i narx. :D
  3. grzechotnik

    Wymiana spręzyn

    Co racja to racja 25 min i po zabiegu .Dziecinnie latwe przy wsparciu drugiej osoby , ktora podsadzi nam sprezyne w momencie jak naciagniemy POZADNA RURA wachacz.
  4. Dzieki chlopaki za pomoc.Juz kupilem niestety nie m technik tylko zwykle seryjne.Ma to i swoja zalete w cenie.Narx.
  5. grzechotnik

    Czym sie rózni?

    mam oba pojazdy o ktorych mowisz ale naprawde nie kumam :twisted2:
  6. Witam w e 36 mam do wymiany sprezyny tylne.Docelowo chcialbym zamontowac komplet m technik (nasluchalem sie o nich duzo )jak ktos wie gdzie i za ile mozna nabyc te cuda to prosze o pomoc w namierzeniu ich. :D Ewentualnie jak ktos kupil jakies dobre sprezyny za narmalna kaske niech bedzie mily i sie pochwali.E 36 2.5 td 92 r. :8)
  7. O PELNOSPRAWNEJ ELEKTRYCE NIE WSPOMNE (palec,kopulka, przewody wn)
  8. O rany ale sie namadrzylem a nie doczytalem do konca tematu a tu juz po sprawie :oops:
  9. No dobrze braciszku a napisz czy przypadkiem ow mechanik nie probowal regulowac obrotow za pomoca sruby ,ktora notabene sluzy do regulacji ale wlacznika dodatkowej dawki paliwa.Tego typu zachowanie silnika kojarzy mi sie wlasnie ze zbyt mocno podkreconym wlacznikiem pod przepustnica (powinien miec minimalny luz)Na wylaczonym silniku porusz przy kolektorze linka gazu i jezeli nie uslyszysz pykniecia mikrowlacznika to znaczy ,ze jest za mocno naciagnieta przepustnica.reguluja sie to srubka podobna jak do ustawiania przepustnicy ale w gazniku.powinna na tej srubie byc zolta farba plombujaca polozenie sruby.Postaraj sie ustawic ta srube tak abys slyszal pykniecie przy dotchnieciu linki ale musisz pozostawic minimalny luz bo jak nagrzeja sie elementy linka sie naciagnie :) to wlacznik ten sie nie wylaczy jak puscisz gaz.
  10. grzechotnik

    mocniejsze żarówki?

    Co racaja to racja tylko delikatne podejscie do odblysnikow sam zalatwilem na amen lampy w audi.Pozostaje tylko watka ,woda bez zadnych dodatkow (przeciez w lampie jest conajwyzej kurz).I bardzo delikatne ruchy z ciagla kontrola ,czy nie zostaje nic na szmatce,ktora musi byc tak delikatna jak te do okularow.najlepiej tylko na sucho tak, zeby jednym ruchem zebrac kurz i nie trzec w miejscu bo odblask jest zlosliwy pod tym wzgledem i potrafi sie szybko zetrzec. Co do zarowek to philips + 50 % wytrzymaly ponad rok az do sprzedazy Betty pozdro dla wszystkich. i narka rzekla Bawarka wyprzedzajac mesia
  11. Ja mialem podobny jak Michal przypadek ,tez ubywalo mi paliwa tyle ,ze w e 34 nie pamietam jak jest w twoim modelu ,ale mysle ,ze jest podobnie:listwa paliwowa jest caly czas zalana benzynka,nad listwa znajduje sie czarna banieczka ,wygladajaca jak starego typu filtr paliwa a jest to regulator cisnienia paliwa w listwie .Caly ambaras zaczyna sie w momencie ,gdy w owym regulatorze uszkodzi sie membrana(dziala on na zasadzie strzykawki jest polaczony przewodem podcisnieniowym z kolektorem dolotowym )w momencie kiedy dodajesz gazu w kolektorze wytwarza sie podcisnienie .ktore powoduje ze strzykawka zaciaga dodatkowe paliwo ( co by nie zabraklo w listwie )I teraz jezeli mamy uszkodzona membrane w owej strzykawce to paliwo zamiast pozostac w regulatorze i w listwie ,przedostaje sie przewodem podcisnieniowym do kolektora i od razu do cylindrow.U mnie nie bylo czuc zmiany pracy silnika,moze na zimnym byl troche niewyrazny,po wymianie regulatora ustapilo znikanie paliwa ze zbiornika :jawdrop: :mrgreen:
  12. Siemka ja tez mam clarionika i jest tak jak pisza pozostali z iso na bmw i sehr gut.
  13. Dzieki za slowa otuchy,martwi mnie jedynie to ,ze halas powstaje juz przy tak malych predkosciach,(i niezle mnie hamuje przed przycisnieciem mocniejszym gazu)ciekawe czy ktos zna jakies srodki magiczne ,ktore mogly by nieco wyciszyc te halasy.Z gory dziekowa za info
  14. Olej byl czysty ,.zalalem CASTROL safx ale nie pomoglo (slyszalem ,ze czasem zalanie wlasciwego oleju moze pomoc) po zmianie oleju zalamalem sie troche i wcisnalem jeszcze tubke stp "wzmacniacza mostow".Nie byl to chyba najszczesliwszy pomysl bo jeszcze glosniej zaczelo wyc -niewiele glosniej -ale jednak.Nawet 500 pln za drugi most piechota nie chodzi i zastanawiam sie czy to jeszcze dlugo wytrzyma
  15. Witam temat stary jak swiat ale dotyczy bardzo wielu z nas.Szum w moscie nie jednego z nas doprowadza lub juz doprowadzil do szewskiej pasji.Mam pytanie za sto tysiecy:czy ktos z Was wymienial lozyska w moscie i przynioslo to jego uszom ulge ?jaki byl koszt? mozliwosc wymiany we wlasnym zakresie?dotyczy E 36 2,5 td 92 r.Czy halas w waszych mobilkach zaczynal sie od malych predkosci nawet 40 /h.W serwisie bmw zapewniali mnie ,ze te mosty sie nie rozsypuja z tad mysl o wymianie lozysk.Czy ktos oswieci mnie i napisze ,ze to jest sluszna koncepcja??z gory dziekuje za pomoc :wink:
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.