Trochę z przekorą, trochę nie, bo można tu wyczytać, że są fabrycznie z defektami i długo nie wytrzymują, oraz, że używki pewnie też już mogą być zajechane.
Pytanie jak z regeneracją, czy sa w stanie to poprawić na dłuższy okres, czy trzeba będzie regenerować w interwałach znowu.
W moich xDrive przez większość roku mam wyłączone za pomocą xDelete, olej wymieniany od razu poza zakupie i w interwałach pewnie co 30-50 tysi, więc możliwe że przy takim uzyciu można by te interwały nawet między regeneracjami przedłużyć.
Osobiście, poza wyjazdami w góry gdzie faktycznie jest szansa pojeździć po śniegu i lodzie nie widzę żadnej zalety tego systemu, ale pewnie usłysze, że mam za mało kucy pod maską