Ja czytałem, że DPFy są dożywotnie, nawet prane. To co pada i prowadzi do zapchania DPFa i innych problemów to zawsze inne komponenty, z tym że jedyne co widać to zapchany DPF, a lejące wtryski, turbo, itp - zazwyaczj nawet nie są brane pod uwagę.
Sam prałem DPFa w moim M57 przy 280 tysi i dociągnął do 400. A prany był dlatego, że termostaty i przepustnica były do wymiany przy zakupie i nie wypalał się od dłuższego czasu, po wymianie i kulku normalnych wypalaniach padła decyzja o praniu i wszystko wróciło do normy, do czasu aż turbina zaczęła lać w dolot i znowu zaczął się zapychać, po regeneracji turbo znowu był spokój.
W N57 miałem jeden czujnik niesprawny od ciśnienia, chwilę po wymianie wyskoczył mi błąd drugiego czujnika.
Mogę się mylić, ale wymiana DPFa to kasa w błoto, jak będzie się nadal zapychał to co wtedy?
Zacząłbym od szukania przyczyny - wtryski, turbo, kompresja, świece żarowe ze sterownikiem (nie wiem czy w BMW też, ale w VAG dpf się nie wypali jak świece żarowe są nie sprawne).