Koyotee

numeru nie podam, ale mój brat w E34 miał kiedyś Alpine Weiss (lub alpin weiss). Dość biały, że tak powiem :8) Z tego co słyszałem tych "AlpineWeiss" było chyba 3. Im wyższy numer (nowszy) tym bielszy. Ale ręki nie dam uciąć.

Kup sobie komplet bilsteina B6 i zmień gumy na poliuretany. Sprężynę zostaw seryjną albo wsadź jakiegoś m-technika. plusy: -seryjna wysokość zawiasu więc nie robisz za pług śnieżny w zimie i nie zostawisz miski olejowej na progu zwalniającym -auto świetnie się trzyma (wszelkie tuningi obniżane się nie umywają) a zostaje ci sporo komfortu jak nie zapierniczasz -zawieszenie nie do zabicia, wytrzyma wszystko. -jak ci się uda zepsuć amortyzator to go zregenerujesz za grosze Minusy: -nie będzie lansu na dzielni bo nie szorujesz miską po asfalcie i nie widać, że masz "sportowy zawias" :8) Ewentualnie jeśli chcesz niżej to jakiś H&R lub Eibach, ale wtedy nie wyrobisz się w budżecie. Nie zapomnij ustawić geometrii po zabawie z zawiasem.

rozumiem, że osłony wydechu i sam wydech też sprawdziłeś.

w każdym silniku z turbosprężarką może (ale nie musi) sporo namieszać z przepływem spalin. Przypadkowa strumiennica zamontowana w przypadkowym miejscu, z dużą dozą prawdopodobieństwa, pogorszy osiągi auta.

Caps Lock kolego wyłącz :cool2: Nie wal długimi po gałach. A masz na oku jakiś fajny egzemplarz germana? Jeśli znajdziesz i będą Ci się podobały detale to kupuj. Jeśli nie to rób powoli swojego. Tuning nigdy nie był i nie będzie opłacalny ekonomicznie dla posiadacza pojazdu. Każdy robi auto pod siebie i według swojego uznania, ciężko będzie trafić na coś, co idealnie Ci podejdzie. Jak to mówią u mnie na wsi: "gust jak d...a, każdy siedzi na swojej" :wink:

przed rozkręceniem boczków to bym najpierw bezpieczniki sprawdził.

No jak do ściany: nie zrozumiałeś jeszcze, że możesz nie przejść przeglądu z taką strumiennicą zamiast katalizatora? To będzie droższe niż nowy, oryginalny wspawany od razu. poza tym nie dasz rady przepalić-odetkać tego katalizatora? Jeśli ceramika jest ok to platyna się przecież nie zużywa. a jeśli masz jakieś uszkodzenia mechaniczne wkładu to: http://allegro.pl/bmw-e36-318-tds-katalizator-w-bdb-stanie-i1584882447.html

410zł to tanio jak za nowy katalizator. Możesz kupić używany. Jak sama nazwa wskazuje "Katalizator" się nie zużywa podczas pracy, jeśli jest szczeny, nie ma oznak korozji na obudowie i nie jest zapchany to można śmiało wsadzić używkę.

Najlepiej zamontować w jego miejsce nowy (sprawny) katalizator. Porady w stylu: wytnij, wstaw rurkę, wybebesz, wstaw strumiennicę itp. to sobie można w buty wsadzić. Czy nikt nie zdaje sobie sprawy, że dawanie tego typu porad to namawianie do działania niezgodnego z prawem? Ile kosztuje nowy, bądź używany-sprawny katalizator do twojego samochodu?

3,73 szału nie zrobi. Na 2 biegu będzie prawie 85 km/h. Ale to i tak lepiej niż 110 :shock: To chyba dobry kompromis pomiędzy osiągami i wygodą użytkowania. Mi nie przeszkadza 3,91, jestem zadowolony z tych przełożeń. U ciebie będzie niewiele dłużej.

seria z 328 E36 z tego co pamiętam ma poszczególne przełożenia bardzo podobne do 4cyl a piąty bieg wręcz identyczny (chyba równe 1). Jeśli główne w dyfrze też masz seryjne to masz straszliwie przedługaśne przełożenia. u siebie w 318ti (cywil) mam główne (chyba) 3,91 i Vmax na piątce przy odcięciu to okolice 200km/h (opona 205/55/16). Na bardzo ciasnych trasach mogłoby być krócej bo czasami nie wiadomo czy na dwójce czy na trójce jechać zakręt. Po mieście da się jechać ale sporo trzeba mieszać, na trasie jeżdżę zgodnie z przepisami :norty: Bo przy 120 mam ponad 3700 obr. W beemce z linka (E30 mojego brata) jest Vmax 175 i nawet po mieście się tym ciężko jeździ (główne 4.1 i opona 195/50/15 więc sporo krócej). Ogólnie rzecz biorąc sporo zależy od opony. tutaj masz bardzo przydatny link do liczenia przełożeń (wpisuj kropki zamiast przecinków bo to hamerykańska strona) i podaj dokładnie rozmiar opony (potem przelicz obwód) http://www.unixnerd.demon.co.uk/bmw.html Jest! znalazłem!!! nie myliłem się co do przełożeń :mrgreen: Tutaj masz przełożenia skrzyń i główne: http://www.bokchoys.com/differential/GearRatios.htm Był kiedyś taki program: "Skacz! Licz! Wygraj!" I Tobie tego życzę. Powodzenia! :cool2: P.S. licz się też ze spalaniem. U mnie jest leciutko skrócone główne i już ciężko ze spalaniem zejść poniżej 12l a motor seria... :cry2:

sprawdź rozrząd.

gdzie te rallysprinty i jak szybkie? Jakie masz przełożenia skrzyni? czy autem jeździsz na codzień? jeśli nie to jak dojeżdżasz na zawody? ogólnie im krócej tym lepiej przy ciasnych trasach. Jeśli masz oryginalną skrzynię i chcesz mniej więcej zobaczyć jak wygląda jazda z przełożeniem głównym 4,1 i skrzynią e36 4cyl (jeśli masz serię to podobna do twojej) to proszę bardzo: http://www.youtube.com/user/koyotee123 po mieście jest masakra: można ruszyć z dwójki zupełnie bez spinania się. Najwygodniejsza zmiana biegów to o 2 w górę. Na trasie przy 100km/h prawie 4000 obrotów. :duh:

Można, oczywiście że można... Tylko po co? Zmniejszyłeś średnicę dolotu montując gaz (zakładam, że masz instalację 2-gen) i teraz chcesz rzeźbić w brązie "poprawiając" osiągi stożkiem. To nie będzie dobrze działać. Znam tylko jedno auto, które jeździło dobrze na gazie ze stożkiem. Było to mocno podłubane, około 100-konne seicento z blosem, ale tam to wszystko było dobrze zgrane, policzone i wystrojone. Brat miał 2-gen i stożek w M20B20 i pierdzieliło sie to straszliwie. Nie dość, że spalanie wychodziło prawie 20l na setkę, to non stop strzelało w kolektor, auto dziwnie odpalało itp. Jak chcesz tanio poprawić osiągi auta to zmień olej, filtry i świece. Poprawa zauważalna w każdym aucie.

:cool2: idę szukać korka spustowego i schematu odpowietrzania w manualu. Wielkie dzięki.

Bóg Ci zapłać dobry człowieku z Kielc! dzięki twmu rysunkowi znam nawt cenę tego ustrojstwa... toż to grosze jakieś. A już mi sie śniła po nocach wymiana nagrzewnicy :duh: Teraz pytanie za 100 punktów: jak to rozmontować i złożyć bez wylewania całego płynu?

przez silnik przeleciało lub przelatuje dużo oleju (nie dolewasz za dużo pomiędzy zmianami?) Olej się przepala i osiada syf na katalizatorze, katalizator jest zapchany i muli auto. Sprawdź szczelność silnika i zmień katalizator.

Są złącza (prawdopodobnie) przed kolankiem i w okolicach ściany grodziowej. Ale zanim się za to zabiorę i wyleję płyn chłodniczy wolałbym sprawdzić czy przypadkiem na forum ktoś już tego nie robił i nie podpowie mi czegoś, co jeszcze mi do głowy nie wpadło. do takiej roboty na krawężniku pod blokiem wolę się przygotować :wink:

Nie wiem co masz na myśli mówiąc "ostra jazda", ale po takiej zabawie można się poparzyć o tunel środkowy. Skrzynia sprawdzana kilka razy w sezonie.

1. nigdzie nie cieknie w tym momencie. po rozgrzaniu też nie. Jedyny mokry element to tapicerka i dywanik, ciężko po tym określić dokładne miejsce wycieku. Prawdopodobnie rozszczelnia się od czasu do czasu albo w jakichś specyficznych warunkach. Wyjechałem na miasto, rozgrzałem silnik, jechałem ostrzej... nic nie cieknie. Wątpię, że się "samo naprawiło". 2.kto powiedział, że składałem? Zostawiłem jak jest, nie przeszkadza mi to w jeździe. wyjęcie półki spod kierownicy to 5 wkrętów= 2 minuty roboty. Sprawdzałem od strony komory silnika w miejscu gdzie wchodzą króćce w ścianę grodziową (wyjąłem kratkę wlotową i wyciągnąłem tę blachę). Żadnych śladów wycieku. To musi być gdzieś od strony kabiny. to zdążyłem zrobić pod blokiem po pracy zanim się ściemniło.

...Albo z samej nagrzewnicy. Nie mogę zlokalizować. Płynu ubyło, dolałem, ubywa dalej powolutku. Co się rozszczelniło? Rozkręciłem półkę pod kierownicą, pod kolankiem białe zacieki, dywanik w okolicach mokry. Jeśli nie będę musiał wywalać nagrzewnicy (i całej deski rozdzielczej) bo któryś z forumowiczów poda mi sprytny pomysł na zlokalizowanie i uszczelnienie wycieku to będę wdzięczny. :D foto poglądowe: widok od strony drzwi http://img856.imageshack.us/img856/6885/20110419131.jpg widok od pedału gazu http://img864.imageshack.us/img864/562/20110419134pn.jpg pod tym kolankiem dysza nawiewu i tapicerka obok wygląda jak zasrana przez przydomowe ptactwo (pewnie płyn odparowywał długi czas).

po upalaniu moim kompaktem nie da się trzymać dłużej drążka. Skrzynia w pełni sprawna, ostatnio robiona pełna rewizja, olej jest. U brata w rajdówce E30 318is (skrzynia od E36 4cyl) nawet jadąc po mieście tunel środkowy (goła blacha jak to w rajdówce) rozgrzewa się od skrzyni tak mocno, że w zimie robi za dodatkowe ogrzewanie. Te skrzynie tak mają, ja bym się nie przejmował. :wink:

Sprawdź czy wtryskiwacz żaden nie leje. sprawdź sondę lambda

Na postoju też?

Niekoniecznie cena idzie z jakością. Zwłaszcza na allegro.