mikan

No jak nie widzisz .... korka nie widzisz ?

Stoi bo za tą kasę każdy chce ori bo nie każdy ma w zwyczaju zawierzać w ideał dokonanych przeróbek, zwłaszcza tak konkretnych.

:duh:

Ja też nie wiem co tam jest, wszystko jest napisane w realoem.pl, jak już pisałem. Pełno tematów o tym na forum. Przejrzyj zanim spytasz.

No nie sądzę, miałem parę wozów, 75% sprowadzana, 2 nowe, zawsze data była zgodna z vin - tak jak w przypadku mojego obecnego śmierdziela gdzie w dowodzie jest data produkcji. Ale oczywiście może być inaczej, jednak praktyka z forum i realiów sprzedaży wskazuje, że kłamstaw na dzień dobry nie wróżą nic dobrego bo moim zdaniem to kłamstwo. Oczywiście do zdjęcia można prosić, zawsze to coś rozjaśni ... Dodam, że zdjęcia bywają gorszę, tu są po prostu dziwne, może rzeczywiście koleś nie pomyślał ...

Sprzedawałem parę samochód, parę też kupowałem - jeśli ty ruszyłbyś się więcej niż 30km looknąć samochód na podstawie takich zdjęć, kalendarzowych do kolesia który składam w związku z rocznikiem samochodu to powodzenia. Dobre zdjęcia robią ludzie którzy albo nie są skończonymi kretynami albo chcą sprzedać samochód bez wad lub ich nie ukrywają.

12- 15 lat temu nie było fajnych diesli a i biel była bielą najtańszą a nie tą za którą się teraz dopłaca. Co do zdjęć, ja bym spytał kolesia czy na podstawie tych zdjęć, które wrzucił on pojechałby ten samochód oglądać ... frajerstwo, do kalendarza się nadają a nie na ogłoszenie. Do tego ściema z rokiem produkcji - kij w ucho.

A ja bym szukał z xenonem ... dla mnie to rzecz, której nigdy dołożyć dobrze się nie da albo się nie chce, pewnie zaraz będzie, że to nie wyznacznik, ok ale ja bym szukał dalej i z xenonem - no oczywiście stan najważniejszy.

Kupuj kupuj, twój mechanik cię pokocha i za każdym razem będzie cię po rękach całował. Poza tym zatytułuj poprawnie wątek.

Zderzaki mPakiet skompletuj sam, dostarcz wszystko blacharzowi, plastiki, spinki, tunele itd jeśli sam nie chcesz robić - wszytsko masz w realoem.pl Rozrysuj na zdjęciu przodu blacharzowi jak chcesz mieć brewki zrobione, weź pod uwagę cofnięcie reflektorów na mocowaniach itd itd - chociaż moim zdaniem to ... ehh Tarcze i klocki ... sport powiadasz, ale z nazwy czy rzeczywiście lepsze ... to zrobi każdy mechanik, jak również sam nie chcesz się babrać, dokup przewody w oplocie i wymień płyn na bardziej "sportowy" odpowiednik.

Wiesz, ściemnił z rokiem produkcji - to co z resztą, z którą się zarzeka ?

Obawiam się, że tej cenie jakiej wrzuciłeś obie sztuki to tym bardziej w manualu nic ciekawego nie dostaniesz.

Chodzi o to że na ciul pierdoła wpisał rok produkcji niezgodny z prawdą ...

Dodam jako ciekawostkę - w sierpniu wymieniłem wahacze, tuleje w przodu i łączniki oraz tuleje tylne w progu. Grzecznie dzień po na geometrię na najlepszy w moim mieście sprzęt, z obciążeniem i bez itd. Wynik, że ok, lekko jedna pozycja na czerwonym w przodu. Ok, efekt taki za kiera źle ustawiona, czasu nie było miałem przyjechać później. Potem z miesiąc nieruszana bo mnie nie było, potem parę tras nad morze po dobrych drogach w sumie tylko. O października wróciłem na normalne drogi - efekt - wyrywa kierownicę, miota po koleinach że aż strach. Pojeździłem chwilę, ale głównie po mieście i wolniej raczej bo strach. Wizyta w warsztacie który części zmieniał - żeby posprawdzali wszystko bo może coś zbiegiem okoliczności się posypało. Sprawdzają, sprawdzają i wszystko ok, pytają o geometrię - mówię, że najlepszy warsztat w mieście, sprzęt kozak, dostałem wydruk, byłem przy "robieniu". Mechanik odesłał na sprawdzenie do miejsca gdzie wszystkich klientów odsyła na geometrię, mówi że jak nie to to może amory ... ale mam najpierw sprawdzić. Pojechałem pełen nadziei, że to nie amory - okazało się że tylne koła zbieżne - nie wiem o ile stopni, było na czerwonym. Potem regulacja przodu. Kiera będzie równo, jak ponoć wymienię drążki w przodu bo tak objechane że ruszyć nie mogą i lekko kiera nierówno. Wydruk - wszystko na zielono, od razu na drogę i atak na koleiny - wynik - inny samochód i jak ręką odjął tańce w koleinach.

No raczej ... nie taka różnica przy tej samej nodze w tym samym mieście.

Też coś mi się wydaje podejrzane, świeższy diesel z nowszą jednostką ... i e46 320d takie duuużo oszczędniejsze ... w życiu.

Albo się podziel na forum, bo przecież od tego jest a będzie dla następnych ostrzeżeniem lub nie.

Próbowali, jest na forum .... w zderzaku nie ma sprysków, są pod reflektorami. Moim zdaniem, żeby było tak jak ori wszystko to nie warto i nigdy tak nie będzie.

Skasowałeś temat ...

:clap: że w końcu zapałałeś po tylu sugestiach .... ale po co dublujesz posty :)

Już była chyba w tym tygodniu opisywana. Już wiesz, dlaczego vinu nie chce przesłać - niech spier.... w takim razie. Bo do aso też nie pojedzie. viewtopic.php?f=44&t=232811 ostatnio opisywana, ale krótko bo temat zamknięty ...

W lexie tak, co do infiniti bym polemizował, ale ok, miejmy odmienne zdania, po co jest forum.

@ PPGG ... nie do końca, że bmw naj a reszta badziew. Sam się ostatnio zastanawiałem na type-r civicie, mazdą 6 mps, infinity paroletnim bo dobrze znosi gaz i względnie tanie, ale przypomniałem sobie, że bez względu jak wygląda wykonanie w japońcach nowszych, to zawsze jest to twardy plastik i g.ówniane wykonanie, no i trzeba kręcić jak szlifierkę a to mi cholernie przeszkadzało, nawet mps do iluś obrotów nie żyje. Co do e90, jechałem, na runflatach w zimie, nowym, waliło w zawieszeniu gorzej niż w mojej e46 na sportowym dostosowaniu, podłamałem się ... f30 nie jechałem. No w golfie III były dechy twarde tak że można było łby pasażerom rozwalać powyżej schowka a były też takie z miękkimi pulpitami. Miałem po prostu parę samochodów i mam odniesienie. Ktoś na to zwraca uwagę a inny nie i woli zamiast bmw audi czy vw kupic 1/3 tanszą lagunę ze wszytskim.

@PPGG no proszę cię, tylko nie infinityi czy acura, widziałeś to w środku? Widziałeś jak wykonane ? Dobry żart. Ogólnie jestem "za" japończykami, miałem 4 sztuki, ale wybacz, jeśli porównujesz ich wykonanie z bmw to musisz mieć problemy ze wzrokiem słuchem i dotykiem. Ja wbijam w jednostki hybrydowe, od kiedy jest to wyznacznikiem czegokolwiek ?

To strzelili sobie w kolano, z niewiedzy. Już wiadomo, dlaczego jest II.