Z racji dnia wolnego od pracy, postanowiłem wziąć się za skrzynie, ponieważ gubi olej, ze wszystkich możliwych stron, jak zwykle mnie poniosło i poleciałem od końca, wyciągnąłem dyfer, cały wał wraz z podporą (a raczej z tym co z niej zostało), rozmontowałem drążek zmiany biegów (udało mi się także luzy zmniejszyć "znacznie"). Skrzynia wyszła powiedzmy bez większych problemów (na przyszłość jakby ktoś miał zamiar ściągać, to przygotować sobie kilometr przedłużki na nasadkę :)). Pomału będę kompletował części do uszczelnienia skrzyni, oraz wymieniał amortyzator drgań, oraz podporę wału. zamieszczam kilka fotek, niestety z komórki, więc mogą być lekko nie ostre. http://img252.imageshack.us/img252/8343/20120405224330.jpg http://img560.imageshack.us/img560/2927/20120405224400.jpg http://img546.imageshack.us/img546/223/20120405224458.jpg musiałem nieźle sufit wykładać żeby skrzynie wytargać, nie obyło się bez ran, ale się wyliże :)