mecik

No cóż ja swoją przygodę z audi zakończyłem niedawno i po tej jednej próbie wiecej nie chce.Teraz testuje MB,ale BMW pozostane wierny,chociaż mietkiem sie fajnie jezdzi ale brak mu tego "czegoś".pozdro

Hej Johny,w tym linku co podałes jest cała istota problemu tutaj dyskutowanego,W Polsce wiele sie pozmieniało od pewnego czasu i byle glina w Bździnowie Dolnym ma dostep do bazy danych,która niestety dla niektórych nareszcie działa.pozdro

Kolego czasy cos sobie kupic i sprzedac by sobie na wakacje dorobic juz sie skonczyły.Dziala informacja podatkowa i jak nie masz w Niemczech gewerby albo w Polsce działalnosci to cie szybciutko znajda dołupią podatek.Jak sie chcesz w to pobawic to bierz auta na tzw.żółty pasek(tablice 5cio dniowe)jest troche szamotaniny na granicy i ryzyka w jezdzie po Polsce ale nie ma cie nigdzie w briefie,własciwie nie istniejesz jako posrednik.Co do umow to kolega jest w błedzie,Niemcy zawsze spisywali kaufvertragi jesli kupowałes od nich auto wciaz jeszcze zameldowane,gdyz jest to dla istotne w ich ubezpieczalniach dlatego na kvtr.wpisuja nawet godzine o ktorej ci spylili auto,wiadomo,ze z Polakiem ktory nie potrafi wydukac kilku słów po niemiecku nikt nie zrobi umowy na zameldowane auto,ja kupuje tak auta jak uda mi sie przekonac gostka,ze nic mu nie grozi,przyjezdzam do Polski zameldowanym,tablice w bagaznik i wracam do niemiec(najblizej do Frankfurt/Oder)i w zullasungszteli wymeldowuje auto a kopie sheinu z pieczątka zawoze lub przesyłam byłemu włścicielowi bo on to musi miec dla swojej ubezpieczalni.pozdro

Jest małe ale,jesli miał celne tablice(z czerwonym paskiem)to jest w duzym briefie i ma równiez mały shein na siebie lub osobe ktora to załatwiała a stary brief ma notke o wymeldowaniu i OBCIETY RóG!!!jesli tak jest umowa może byc tylko z gostkiem ktory widnieje w nowym briefie,mozna to obejsc ale nie radze kombinacji bo to nie twoj problem.Radze zrobic tak:sprzedajacy załatwia na siebie akcyze,przeglad,skarbówke(vat-24),tłumaczenia-czyli komplet papierów przedrejestracyjnych,robicie umowe miedzy soba a na umowie wpisujecie wartosc jaka wam wyszła z papierow(koszt zakupu w niemczech plus wszystkie rachunki w Polsce) i juz ty idziesz do komunikacji rejestrowac to na siebie,możecie tez zrobic umowe darowizny ale wtedy to ty zapłacisz podatek od wzbogacenia.Na koniec,to gosc dał ciała bo mógł przynajmniej zrobic akcyze w terminie a teraz bedzie troche motania,celne tablice to sliski temat dla handlarzy.jak bys miał konkretne pytania co i jak to wal na priva.pozdro

No wiec jest tak:POLSKI POLICJANT MA OBOWIAZEK SPRAWDZIC CZY MASZ POLSKIE PRAWKO JAK ROWNIEZ KIM JESTES.To,ze tego nieraz nie robia to ich zwykle niedbalstwo,istnieje baza danych i od niedawna działa.Mój kyzyn ma w Niemczech imie Thomas a w Polsce Tomasz i go znalezli,ze to on.Także mysle ,ze miałeś do tej pory szczescie że nie trafiłeś na sumiennego gline.pozdro

Mi wczoraj próbowali wyjać wkład z mietka(w202),przy wyrywaniu połamał debil wszystkie zatrzaski a zawiesił sie na kablu od ogrzewania albo nie miał nic do ciecia albo ktoś go spłoszył-a wystarczyło wyjac wtyczke :mrgreen: teraz przykleiłem wkład na super mocna tasme dwustronna szewską,zobaczymy czy cos to da.pozdro

Legalnie nie masz prawa mieć jednoczesnie polskiego i z kraju UE,dlatego ,że jesli robisz to legalnie to przy wyrabianiu np.niemieckiego musisz zdac polskie-powtarzam jesli robisz to zgodnie z przepisami.w druga strone tak samo,znam to z pierwszej reki,kuzyn pokazał policjantowi niemieckie prawko ten glina był kumaty i sprawdził ,ze ma tez polskie(jest juz działajaca baza danych-serio)skonczyło sie na wezwaniu do wydziału komunikacji i musiał sie okreslic które zdaje do urzedu.pozdro

Mazur zwracam honor,pomyrdało mi sie z sezonowymi.Panfil napisałem koledze ,ze zółty pasek jest legalny tylko po Niemczech i robi to na własne ryzyko,uwazasz ,że jest tak mało inteligentny i potrzebuje konkretnego opisu co mu grozi jak go złapia?mysle ze kazdy polski kierowca wie co grozi za nielegalna jazde.Kolega sie pytal i dostał ode mnie wyczerpujaca odpowiedz i tyle.pozdro

Ludzie,koles zadał pytanie i dostał odpowiedz,nie sadze aby pomocne mu były wasze morały.Zrobi jak uwaza a ja tylko opisałem mu wszystkie znane mi sposoby,a nie jakie to czy tamto jest be i czym grozi.Nie potraficie dac konstruktywnej odpowiedzi to nie piszcie lepiej nic.Do mazur:kurzzeitkenn. sa od 5ciu dni do kwartału,dlatego nazywaja sie czasowe,gdzie wyczytales w moim poscie,ze warsztatowe sa dla prywatnej osoby?ja napisałem ,że jesli masz SWóJ warsztat albo komis w Niemcowie to masz tez taka mozliwosc(autopsja).pozdro.Aha od umoralniania sa inne fora np.telewizji trwam.pozdro jeszcze raz

widze koledzy ,że ze zrozumieniem tego co napisalem to jestescie nie bardzo jak rowniez nie bardzo sie orientujecie w temacie.Wiec jeszcze raz :żolty pasek sa to tablice czasowe od 5 ciu dni do kwartału,mozna na nich jezdzic do woli po Niemczech i tez tak napisałem,jezdzimy na nich dlatego ze na piec dni kosztuja z ubezpieczeniem 57 euro,zadna polska policja mnie jeszcze nie zlapala,zreszta im dalej w Polske tym mniejsza wiedza niebieskich,celne czyli wywozowe to koszt minimum jakie udalo mi sie zapłacic 138euro(tablice 10e+ubezpieczenie 75e+53e urzad niemiecki)do tego kolega ma jeszcze stowe za AZU wiec robi sie kolo 250 euro(1000zł)duzo prawda.te tablice o ktorych pisze kolega ze mozna dojechac do domu lub warsztatu to tablice Werkstad kenzeichen-litery i cyfry sa w czerwonym kolorze na białym tle,dowod rejestracyjny jest na dziesiec wpisow i tez mozna na nich dojechac do granicy ale zaden warsztat wam ich nie udostepni(chyba ze wasz własny :mrgreen: ).to co ktos pisze o papierowych(plastikowych,kartonowych itd) jest jak najbardziej legalne warunek:polski przeglad i polskie ubezpieczenie czasowe na min 2 tygodnie no i mozna jezdzic tylko po Polsce,dlaczego nie bierzemy celnych tablic?ano dlatego ,ze Niemiaszki robia teraz nowy brief do takich tablic i shein w ktory wpisuja ciebie jako wlasciciela wiec to i to ze sa droższe powoduje wybor żołtego paska lub lawety-co kto woli jego wybor.pozdro

Proponuje opcje z tablicami z żółtym paskiem(kurzzeit kenzeichen),co prawda mozna na nich jezdzić tylko po szwabowie ale na granicy sa laweciarze(w swiecku dziadek w kiblu ma namiary na goscia)za 100-150 zeta przewozą cie przez granice i dalej smigasz na wlasne ryzyko(proponuje pore nocna).Tablice te wyrobisz najlepiej na Niemca ktory ci sprzedaje auta bo Polakom nieraz nie chca ich dac,nie trzeba przegladu a nawet briefu,dostajesz tablice na 5 dni i rozowy dowod w ktory wpisujesz dane auta i podpis gostka na ktorego sa tablice(wazne!!!).Wywozowych bez tuv-u niestety nie dostaniesz.pozdro

generalnie to z "folfo" pozostał znaczek na grilu.reszta to francuski shit w dużej mierze podzespołów robiony w Rumuni :jawdrop: jak sie zacznie to sypac to zupełnie jak renault.pozdro

Nie?a pamietasz silnik 1,5 w 315 (E21 a potem był na poczatku w E30 przez chwile).pozdro

jak bedziesz chciał sprzedac to daj znac na priwie to ja od ciebie wezme.pozdro

Jak troche stoi to bez powodzi wilgoc wyłazi,po drugie francuskie papiery+umowa(może być po polsku)z cena zakupu na 20 euro (bo z darowizna jest kłopot-beda ci wyceniali auto do akcyzy a to troche kosztuje),jak sie boisz kosztow ubezpieczenia to przywiez na lawecie lub lorze(w necie mozna znalezc wolne miejsce na duzej lorze ale koszt pewnie wiekszy niz 2stowy z Francji-z Niemiec 100-150 euro zalezy jak sie targujesz z kierowca-takie Last Minute).i ostatnia rada BRAC,BRAC,BRAC.pozdro

No przecież Ci napisałem że M43-na pewno,zaślepka ma być,oryginalną pewnie ktos połamał przy próbie doszczelniania i stąd te badziewie ale jesli nie puszcza powietrza lewego to jest ok.Przepustnica wystepuje jak pisałem w 1.8 is a dolot jest uniwersalny dlatego ta zaslepka.pozdro

To jest silnik m43(jesli to 1.6) w tym miejscu co pokazałeś oryginalnie jest plastikowa zaslepka,przepustnica jest w 1.8is-ie słuzy do wyrównywania obrotów.pozdro

Ta kierownica jest obszywana skóra i uwierz że skóra tak wyglada juz po 20-30tysiacach uzytkowania,dla mnie to żaden argument.pozdro

Mnie najbardziej ciekawi ta rozpórka,unikam oceniania aut na podstawie zdjęć ale to jest niezbyt bardzo.Ktos je dobrze katował bo poco wzmacniac przód ale cena adekwatna do stanu.pozdro

Różnica w piątce jest wyraźna(dosc duza masa auta) ale juz w trójce mniej,jest różnica bo to 30koni ale jak bym miał brać dla siebie to tylko td bo trwalszy i mniej kłopotliwy silnik,jezdziłem taka e36 z automatyczna skrzynia-wrazenia ekstra(szczególnie w opcji sport)pozdro

A pamietasz epoke składaków?10 lat temu rozbierało sie auta na czesci pierwsze,ja akurat kiedys miałem tak rozebrane punto(wtedy było nowe)ze przy karoserii została tylko podsufitka bo była przyklejona,auto po złożeniu jezdzi do dzis.Wspominajac o skladaniu auta nie myslałem o kupnie nowego silnika i reszty czesci bo wiadomo ze to niema sensu,ale juz kupno fury np.po dachowaniu,czy anglika i przekładka juz ma sens jak najbardziej i 40-50 tysiecy starczy na pewno na takiego potracha.pozdro

To chyba cie ktos oszukuje i po co po dobre auto jechales z lawetą?zwoże autka jak jestem w kraju i wiem jakie sa ceny,uwierz mi.pozdro

Do Combi: popatrz sobie na drozyzne niemiecka,znalezienie zajęlo mi 3minuty,auto wciaz aktualne,nie jest to najtansza oferta tego modelu a wychodzi na nasze 7500zl(200euro stargowałem przez telefon,wiec na miejscu z 200 jeszcze by spadła) http://www.mobile.de/SIDjHnO.aZ.NmDbpkuG-8mS2Q-t-vaN%E3Dex%E9DlCsAsCsK%F3P%F3R~BmSB11LsearchPublic%81y-t-vCaCiCoHsMiMkMoPESeTsZiaDkWkmrD~BCDA1B14IRosenheimADA5B13D3500O325i%FF%A0%FF%AF%FF%A0AIRBAG%FF%A0%FF%AFD1999CCarC520E83026A1C141F180000G1993-07J1179056510%81y-t-vCaCiCoHsMiMkMoPESeTsZiaDkWkmrD~BCDA1B14IRosenheimADA5B13D3500O325i%FF%A0%FF%AF%FF%A0AIRBAG%FF%A0%FF%AFD1999CCarC520E83026A1C141F180000G1993-07A1LsearchPublicD1100CCarX-t-vctpLtt~BmPA1A1B20B78%81%5D-t-vCaMiMkPRQuSeUnVb_X_Y_x_yrdsO~BSRA6D1100B13D3500H30000000BGNCPKWA0HinPublicA2A0A0A0D1992A0/cgi-bin/da.pl?bereich=pkw&sr_qual=GN&top=19&id=11111111258592396&

Nie bardzo wiem o co chodzi z tym rozszyfrowaniem zdjecia?do kolegow ktorzy twierdza ze auta sa tak tanie ,moze e36 albo e46 ale popatrzcie sobie na e90 e91 to zobaczycie jakie sa "tanie".Karoca za 16kola do tego auta to ekstra cena,jak ma jeszcze jakies papiera to zyła złota,auto zrobia za 40-50 tysiecy(albo mniej) wiec maja koło stówki w kieszeni wiec jak dla was jest to nieopłacalne to ile wy zarabiacie?chyba z pół banki rocznie,to wtedy rozumiem ze to jest dla was tanie.pozdro a tu macie linka do "taniosci" http://aukcja.onet.pl/show_item.php?item=193320504

takie sa ceny panowie,poogladajcie ogłoszenia,popatrzcie na niemieckie portale giełdowe a pózniej spróbujcie sprzedac takie auto za wieksze pieniadze,nie znam tego auta wiec moze i nieciekawe ale mam kolesia z e34 3litry silnik z gazem,94 rok i za 10tys.zl nie moze jej sprzedac,bo auto ładne,niezle wypasione i co ztego jak pojemnosc ludzi poraza,nie spodziewajcie sie ze 15 letnie 325 kupi jakis koneser nie ta liga.Pare miesiecy temu sprzedałem 316(wiem ze to nie 325) z gazem 92 rok stan fabryka,full papiery,tzw igła za 8,5 klocka i jestem pewien ze dzisiaj moze siedem bym dostał.Jest roznica miedzy chciec a dostac i to ze kosztuje 7 tys nie dyskwalifikuje a z waszego rozumowania to wnioskuje ze jak by kosztowalo z 15scie to byscie ja polecieli ogladac?pozdro