z3coupe

Ponawiam moje pytanie, jak oceniacie to autko? Wiele tych aut z lat 97-99 ma bardzo niski przebieg. Czy w autoryzowanym serwisie będą mogli sprawdzić czy licznik był cofany? Czy jest sens pakować się w auto z przebiegiem prawie 200tyś pomimo, że wygląda "bardzo dobrze"? Liczę na Waszą pomoc.... ;) Może i ładne i zabane, lecz w mojej ocenie nie warte tej ceny ;)

Ja tam tylko mówię że jak miałem za mało hamulcowego to wyświetlił mi się (!) ;)

Od chłodniczego z tego co wiem to nie ma :) A od hamulcowego wiem na 100% że jest to (!) obok ręcznego (P) . Jeśli jest za niski to musi się wam wyświetlić (!)

Środkiem nad podsufitką i nawet nie sprawdzałem ale również obstawiam prawy słupek ;)

Tylko ze zdj. tych i poprzednich. Chyba nikt nie będzie malował 3/4samochodu? ;) Choć nie kłócę się, różnie ludzie rozumują.

Okazało się że wpakowana była chińska tandeta(płetwa rekina :mrgreen: ) zamiast anteny, zakupiłem całą instalacje z anteną i cyka jak marzenie ;)

No niestety, przy uszkodzonych samochodach są niespodznianki które wychodzą podczas naprawiania ;) Poza tym cała niestety do malowania.

a nie sory, jest cofnięte.. ale i tak wydaje mi się że silnik nie miał prawa ucierpieć

Tyle że auto nie miało dzwona, tylko strzał w lewy bok a maska jest ta co była , nawet koło stało i stoi prosto więc nie wydaje mi się żeby silnik i części mechaniczne na tym ucierpiały.

Auto może było na aukcji w Szwajcarii ale pochodzi z Włoch. Było to opisane zarówno w opisie, jak i przyglądałem się tablicą;) Nie musi współpracować ze Zgierzem żeby zrobić to auto na gotowo w kwocie 46tys, bo nie jest z nią źle. Książka serwisowa do samochodów z włoch, francji, belgii to duża rzadkość, nikt do tego nie przykłada z byt dużej wagi ;) Co innego auta z niemiec gdzie dostaniesz jeszcze komplet kół zimowych itd :D

Ta zetka jest z włoch bo się nią interesowałem, wykupił celne by na legalu pewnie pojeździć ;) wystawiona była za ok 35 tys, zdjęcia robione były w hali jakieś 2 miechy temu. Niezła, za 10tys można by z niej zrobić lalunie :) Ale ta maska i błotnik tył nadawały by się do wymiany;) Tak jak Emek pisze, dzrwi są wymienione, bo była zorana z prawej strony, błotnik podklepany i próg. Wóz wary uwagi tyle że opłaty jeszcze ok 3-4tys.

http://www.allegro.pl/item1039706555_bmw_z3_1_8_okazja.html Kolejna okazja :D

z tego co pamiętam to twoja zetka z przodu była robiona i z prawej i z lewe strony, sam mi to pokazałeś (zgrzewy+szpachla) w takim razie zaliczasz ją do powypadkowej? pokolizyjnej? :lol: Tu sie nie pisze o takich rzeczach chłopie :mrgreen: a wracajac do tematu to ja zalozylem w tym tyg u siebie na tyl opony 245/35/18 i jesli chodzi o jazde w koleinach i po nierownych drogach to jest zdecydowanie gorzej niz na 225/40/18... :mrgreen: :mrgreen: Wiedzialem ze tak bedzie, musialo cos byc :mrgreen: :lol: . A ja wam powiem że po zmianie 16'' 225/50 na 18'' przód 225/40 i tył 255/35 jeździ mi się o wiele lepiej w koleinach :)

Lepiej nie szło tego ująć :D

Tak chyba będzie lepiej :mrgreen:

Nie zdziwił bym się jak by w twoim ''bezwypadku'' była jakaś ćwiarteczka wstawiona :norty: Co do malowanych kielichów wystarczy że ktoś dostał szczała w bok i fartuch ucierpiał, nie koniecznie musiał dostać gonga w przód ;) Wystarczy że ściągali do malowania te elementy i nie umieli juz ich popasować, a uszkodzenie nie musiało być tak wielkie jak twierdzisz i auto nie musiało być spawane w słynnym Zgierzu ;)

Ktoś już o tym pisał, że nie mają 140 tylko ok 120

Można kupić lekko uszkodzoną za granicą i naprawić przynajmniej wiesz co masz i wiesz kto i jak naprawił, to lepsze niż zlep od handlarza :D To tez prawda . Choc ostatnio ogladalem 320Ci z Włoch i byla naprawiana napewno juz przed sprowadzeniem (miejsca napraw przykryte brudem), takze i takie rzeczy sie zdarzaja. No właśnie, najczęściej auta z Belgi, Francji, Niemiec idą na sprzedaż dopiero po drugiej swojej przygodzie ;) No i dlatego tak schodzą "okazje" np passaty z dwóch zespawane :mrgreen: Lepiej przyjechać juz złożonym (nie ważne jak) żeby sąsiad nie widział że się kupiło auto uszkodzone :D To już teraz coraz rzadsze żeby składać z kilku samochodów jeden więc nie przesadzajmy :| A przecież gdy auto nawet jest powypadkowe (jak i większość Zetek o ile nie wszystkie na forum) to ważne jest to by było fachowo i dobrze zrobione ;)

Można kupić lekko uszkodzoną za granicą i naprawić przynajmniej wiesz co masz i wiesz kto i jak naprawił, to lepsze niż zlep od handlarza :D Lecz nie każdy chce kupiC auto które wymaga naprawy mechanicznej/blacharskiej/lakierniczej :)

Tak, aktualnie na próbe wstawiłem ją do komisu (właściciel jest znajomym mojego sąsiada). Mimo atrakcyjnej ceny w ciągu miesiąca nikt nawet nie przyjechał obejrzeć Zetki. :duh: Trzeba się widocznie trochę pobujać z takim autem. :) Mi wydaje się że mogłeś zrobić lepsze zdjęcia, pewnie było by większe zainteresowanie. Nie chce być nieuprzejmy ale na tych fotach co ją miałeś wystawioną nie zbyt dobrze wyglądała ;)

Wiesz Piotres, jeśli trzeba dzień posiedzieć to jednak nie jest takie proste, co innego godzina :mrgreen: No wiadomo wszytko jest do wyregulowania, a jak nie to tam podegnie , tu przygnie i gra :D żart oczywiście z tym wyginaniem, ale nic nie jest niemożliwe :)

Ja widziałem nie jeden wóz po jakim dzwonie był i jak był poskładany i założę się że jak chłopak by się na nią zdecydował to doprowadzi ją do ładu :cool2: Wydaje mi się że ściągał zderzak do malowania i założył go na sztukę, przynajmniej na to mi wygląda :)

Jak by to było proste to chyba by to zrobili, bo przecież to widać z kilometra, że jest źle, mogły być podłużnice uszkodzone to jak założyli zderzak ze sztycami to wtedy nie idzie spasować z maską tak łatwo...pewnie żeby się zgadzało cały zderzak z lewej musiał by być niżej) Z lewej jest taka szpara, że aż widać nadkole wystające spod maski... No właśnie jak by było proste.. ale przód w Zertce spasować to nie prosta sprawa ;) Widać chyba nie znasz dobrych fachowców w tej dziedzinie skoro tak do tego podchodzisz :)

ASO Smorawiński lub Olszowiec :mrgreen:

Obstawiam srogi dzwon przodem, bo fatalnie spasowana maska, zderzak (gratis siatex we wlocie) lampy + brak fotek silnika i pasa przedniego. 1.9 po 1999r ma 118KM, a nie 140... Czy srogi to nie wiadomo. A te rzeczy które wymieniłeś są akurat do poprawienia, spakować maskę ze zderzakiem to nie kłopot dla dobrego fachowca, kratkę w zderzak za nieduży koszt można nabyć. I powtarzam, jeśli chcesz auto bezwypadkowe, to w Polsce takiej Zetki nie znajdziesz a szczególnie w tej kwocie. Przód chyba świeżo malowany, nawet rejestracji nie założył :duh: Platinum_boy wstawiłeś zetkę do komisu ??