jarosx9

Czy przyciski odpowiadające za nawiew na szybę i nogi po wciśnięciu podświetlają się :?: czy nic się nie dzieje :?:

Witam. Jestem już po zabiegu przeróbki tzn wymiany EGR na ten z przepustnicą. Różnica w gaszeniu silnika kolosalna - już nie buja autem jak na morzu. Jeżeli chodzi o błędy, tzn czy są z tego tytułu jakieś nowe to postaram się dzis podpiąć kompa i zobaczymy. Ogólnie jestem bardzo zadowolony :cool2: Szacun dla kolegi ROGER-NYSA za zrobienie innowacyjnej elektroniki do sterowania przepustnicy :cool2: :cool2: :cool2: .Jest to pierwszy egzemplarz do X3 :norty: Polecam. Temat opisałem również w tym wątku http://www.bmw-klub.pl/forum/viewtopic.php?f=86&t=203439 bo nie wszyscy koledzy czytają całe forum, a warto poinformować o takich wynalazkach:cool2:

Od kilku dni jestem szczęśliwym posiadaczem klapy gaszącej w swoim X3. Zdecydowałem się na ten zabieg ponieważ przy wyłączaniu silnika trzęsło budą na prawo i lewo. czynność polegała na wymianie zaworu EGR zwykłego na zawór z przepustnicą sterowaną elektronicznie. Zawory takie stosowane były już w silnikach z DPF-em, ale ja mam bez. Dla wyjaśnienia działania nię będę się tu rozpisywał - w skrócie chodzi o zamknięcie dopływu powietrza do kolektora ssącego co powoduje ciche wygaszanie silnika. Temat jest bardziej opisany w tu http://www.bmw-klub.pl/forum/viewtopic.php?f=69&t=100711 Po przeczytaniu tego wątku postanowiłem zrobić ten wynalazek u siebie. Elektronikę w przepustnicy zainstalował mi kolega ROGER-NYSA :cool2: Jest to pierwszy "wynalazek" tego typu zastosowany w X3. :norty: Moje spostrzeżenia po instalacji: Silnik wyłącza się teraz spokojnie nie powodując bujania autem, co za tym idzie mniejsze obciążenie dwumasy, tłumika drgań, poduszek silnika i diabli więdzą czego jeszcze. :norty: Ogólnie jestem bardzo zadowolony i polecam taki zabieg. :cool2: :cool2: :cool2: Postaram się nagrać filmik z pokazać jak to działa w realu.

tylko oleum :norty:

Przy małej pędkości nie musi :mrgreen:

Pewnie będzie problem z x-drive. Na początek sprawdzenie ogumienia - czy wszystkie oponki są jednakowe rozmiarowo.

no to kolego poszukaj w dziale http://www.bmw-klub.pl/forum/viewtopic.php?f=48&t=110554

Z powodzeniem tą drogą olej będzie uciekał :norty:

Jedni myją kolektor i wywalają klapki :D a inni wymieniają cały kolektor . W zależności od chęci i zasobności portfela. :norty:

- mnie kiedyś dobry mechanior informował, że świece odkręca się tylko na zimnym silniku :norty: Też miałem spieka i dres się kopcił przy odkręcaniu, ale po zostawieniu na noc zalałem świece jakimś wynalazkiem typu wd40 i rano z dusza na ramieniu po którymś podejściu udało się wykręcić w całości. Na gorącym silniku nawet nie drgnęła :nienie:

- nie zaszkodzi przepłukać benzynką.

Też tak kiedyś miałem. Głowica była splanowana, uszczelka wymieniona wszystko cacy poskładane a po rozgrzaniu syf w układzie chłodzenia - zupa. Zapomnieli sprawdzić przed splanowaniem. Głowica do wymiany :cry2:

Tak to ten oleum tylko teraz jest już nastapca popularnego przez woiele lat castrola SAF-XJ - syntrax LS ( LIMITED SLIP)

Ciekawy jestem jak to będzie wyglądało u mnie . Do X3 2.0d dedykowane były obydwa EGR-y więc musiało być to uwzględnione w sterowaniu. :norty:

W tym wątku masz fajne rozwiązanie - sam o tym myśle. viewtopic.php?f=69&t=100711&start=510#p1473394

Czy coś wiadomo już na ten temat :?:

Ciśniesz kolego i inni mogą się obrazić za takie słowa :nienie: Ja mam 150 km i nie uważam żeby była mułowata. Jak mało można kupić sobie ferrari. To samo tyczy się manuala - jeszcze parę lat temu nikt sobie nie myślał o tym, aby jazda na automacie była fajna :norty: . Chodzi chyba o to co kto lubi i co się komu podoba. :D A do kwesti co pasuje, a co nie - to moim zdaniem nie pasuje żeby czarny dym z rury leciał :mad2: :mad2: :mad2: reszta tak jak wspomniałem - gust i zasobność portfela. :norty:

Może mógłbyś udostępnić rysunek tej zębatki, na pewno przyda się wielu osobom. :norty: :norty: :norty:

Elektryk polecony przez znajomego, do Pana Adama z Raszyna zawitam innym razem. :cool2:

Same przekaźniki są po 45 zł za sztukę plus wiedza mechanika - elektryka -bezcenne :cool2: :cool2: :cool2:

Witam. miałem sie odezwać po uporaniu sie z moim problemem. :D Ku mojej uciesze problem z uruchamianiem silnika okazał się banalnie prosty i mało kosztowny. Trochę nerwów i strachu mnie to kosztowało :cry2: :cry2: :cry2: - to fakt, zwłaszcza jak się człowiek naczyta na forach różnych przypadków (oczywiście polecam czytać, bo dużo można się nauczyć). :cool2: Teraz pora na wyjaśnienie, żeby inni koledzy nie mieli tyle stracha. :nienie: Odpowiedzialne za taki stan rzeczy były w moim przypadku dwa przekaźniki - pierwszy w komorze silnika o numerze 61.36-6 915 327 i drugi znajdujący się pod skrzynką bezpieczników o numerze 61.36-8 373 700. Styki przepalone. Jeszcze jedno bardzo ważne spostrzeżenie :cool2: :cool2: :cool2: koledzy "elektrycy w renomowanych serwisach" nazywają je sterownikami silnika :norty: wg mnie to zwykłe przekaźniki. Niestety nie mają zamienników i trzeba kupić oryginalne plus robocizna. Ale w porównaniu z fantazją niektórych pseudo mechaników, którzy szukają przyczyn gdzieś indziej i dochodzą do tego metodą prób i błędów, można zostać wtopionym na grubą kasę. Sorry za tyle zamieszania, ale może mogę pomóc w ten sposób oszczędzić kasy tym, którzy przeczytają moje posty :cool2: Pozdrawiam :D

Możesz je kolego poślinić. A tak na serio nie ma potrzeby same się posmarują po uruchomieniu silnika. :D

Będą za wysokie :nienie: Typowa rozmiarówka opon podana jest na naklejce przy drzwiach kierowcy i dla 17 cali to 235/55/17. Na podanych przez Ciebie autko pójdzie wyżej i "kilometraż" będzie kłamał. :norty:

Nie ma to związku z klimą :nienie:

Dam znak :cool2: Na pewno przyda się na przyszłość :norty: