Skocz do zawartości

klurg

Zarejestrowani
  • Postów

    218
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    1

Treść opublikowana przez klurg

  1. Na wstępie przepraszam doświadczonych forumowiczów, dawno tu nie zaglądałem, być może nie poświęciłem wystarczająco czasu/ nie byłem dostatecznie spostrzegawczy, by znaleźć już istniejący wątek w tym temacie. Planuję wejść w używane G30 z silnikiem B58. Auto firmowe, flotowe, 7 letnie (2017), przebieg 200 tkm w 90% trasa. Regularnie serwisowane w ASO (Niemcy). Pytanie - czy ten przebieg dyskwalifikuje ten silnik z osprzętem z uwagi na statystycznie zbyt duże ryzyko eksploatacyjnych usterek, kosztownych napraw? Jaka z Waszego doświadczenia jest żywotność tych silników i koszty eksploatacji - przewidywany przebieg roczny - 25 tkm -zakup na co najmniej 3 lata (realnie mogę nim dobić do 300 tkm). Przy założeniu, że auto ma pewne pochodzenie, nie jest struclem, czy z mechanicznego punktu widzenia będzie to odpowiedzialny krok, czy też lepiej kupić 2.0l benzynę z mniejszym przebiegiem (okolice 100-120 tkm)?
  2. Jest akcja na chłodnicę EGR. Jeszcze raz wielkie dzięki za informację. Czy mam rozumieć, że również w przypadku aut po upływie gwarancji - akcja na wymianę egr odbywa się w ASO bezkosztowo?
  3. Witam, proszę o sprawdzenie: DY77218. Z góry dziękuję.
  4. klurg

    Łódzkie

    Panowie, gdzie w Łodzi, najlepiej na Widzewie, zlecić wyjęcie i czyszczenie DPF (sama chemia i wymuszone programpwo wypalanoe nie do konca pomogło), w F10 525D?
  5. Czy coś Wam może wiadomo o tym rodzynku: VIN: WBAFF01030L323302
  6. Do Draya lepiej zwracać się na priv, czy przez jego stronę?
  7. Dziękuję za pomoc, czy wiadomo kiedy w 2015 roku był weryfikowany przebieg w aso? Uzyskałem informację, iz miał szkodę w 2014 roku ale rzekomo nie naruszajacą konstrukcji - przerysowanie i wgięcie 2 elementów, uszkodzenie plastików . Z autobazy koszt naprawy mieści się między 5 a 7 kzł - czy to już poziom wstawiania nowych poduszek? (do sprawdzenia podczas ewentualnej weryfikacji w ASO). Kupujac 8 letni pojazd nie jestem naiwny, myśląc, że kupię igłę z fabryki. Jak widzę rodzynki bez żadnych, najmniejszych nawet odprysków, zarysowań, wgniotek parkingowych przy przebiegu >200tkm to nawet nie chce mi się wyjmować miernika lakieru. Ważne, żeby nie był to wyklepany przystanek autobusowy (co akurat można zweryfikować), no i żeby był prawidłowo eksploatowany (to niestety juz trudniej zweryfikwoac jak nie ma historii serwisowej). W tym konkretnym przypadku martwi mnie jednak bliskość Płocka...
  8. Jak w temacie - mam m.in. na oku BMW 5 GT z 2010r., wyjątkowo w dieslu: VIN: WBASN61080C458490 link: https://www.otomoto.pl/oferta/bmw-seria-5-gt-f07-full-opcja-maly-przebieg-bezwypadkowa-zarej-w-pl-zamiana-ID6zy62V.html?utm_source=refferals&utm_medium=traffic_exchange&utm_campaign=olx#xtor=SEC-8 Mam prośbę o rozkodowanie VIN i sprawdzenie historii tego pojazdu o ile jest dostępna z ASO. Może ktoś zna sprzedawcę, może coś więcej powiedziec o pojeździe. Z góry dziekuję za wszelka pomoc.
  9. @jacekjacek78 - dokładnie u mnie też system 2+2 :) Do tej pory starczało nam 460l w E90. Przy czym sprawdzając właśnie na wikipedii pojemnośc bagażnika w E90 i pojemność w E07 - doszło do mnie, że są porównywalne, a nawet w F07 standardowo jest mniejszy bagażnik - 440l sic! - dopiero po przesunięciu tylnych siedzeń - pojemność bagażnika wzrasta do 590 l... Oczywiścei zdaję sobie sprawę, że F07 ma dużo lepszy dostęp jako hatchback., ale mimo wszystko pojemnośc standardowego bagażnika jest problematyczna. Na priv puściłem wiaodmosć z moim mailem i prośbą o zdjęcia, jeśli znajdziesz czas na ich wykonanie i przesłanie.
  10. @kruk Wielkie Dzięki za rozkodowanie Vin-u i historię ostatnich przeglądów - obecnie pojazd ma 236 tkm co mniej więcej zgadza się z okresowym przeglądami z 2016 i 2017 roku - co mniej więcej 14 tkm u osoby prywatnej. W sumie również zgadza się to że nie był serwisowany w ASO w ostatnim okresie, co niestety nie pozwoli ustalić co faktycznie i kiedy było przy samochodzie robione (rzekomo była wymieniane pompa wysokiego ciśnienia ale brak jest faktury...). Na spokojnie podchodzę do tej oferty. Mam pytanie czy można ustalić dostępna historię czynności serwisowych wykonywanych w ASO? Czy mógłbym prosić o rozkodowanie jeszcze jednej GT (tym razem 3.0D) nr: WBASN61080C458490. Z góry dziękuję za pomoc.
  11. Proszę VIN: WBASN21050C529864
  12. @damascus7 wielkie dzięki za tak obszerną wypowiedź i użyteczne informacje. U mnie sprawa z wyborem silnika jest analogiczna - po pierwsze niewielkie przebiegi do 12 tkm rocznie, przy czym niestety około 50% duże miasto... Oczywiście słynne freude am fahren silnym benzyniakiem ;) i po trzecie kwestia właśnie żywotności silnika. Nie ma się co oszukiwać, że egzemplarze np. poleasingowe, poflotowe okolo 8 letnie nie przeleciały 200 tkm. Dotyczy to zresztą również wielu aut prywatnych. Jeśli zatem zakładam że samochód ma realny przebieg na tym poziomie chyba bezpieczniejsze jest wejście w benzynę (abstrahując tu od stanu konkretnego auta, bo z tym oczywiście może być różnie) niż w diesla z tym przebiegiem. Na niekorzyść działa niska popularność w PL benzyn z takimi i większymi silnikami, a co za tym idzie większy problem z późniejszą odsprzedażą.
  13. Dla mnie pociągająca jest ,,brzydota'' 5GT. O gustach się nie dyskutuje, natomiast większość przyzna, że jest to samochód nietuzinkowy i dość rzadko spotykany. Problem może jednak stanowić odsprzedaż zwłaszcza wersji z silnikiem benzynowym. Od 2 miesięcy obserwuje na necienjedna ofertę, klient zszedł z ceną już 10k zł z poziomu 80 k zł. Ps. naprawdę niewielki spalanie w mieście przez 535D (do 12l). Z informacji dostępnych na necie wynika, że średnia dla 535i przy jeździe nieemeryckiej spokojnie przekracza 15l/100km
  14. Przy okazji mam pytanie do osób posiadających F07, czy może być to dobra alternatywa dla kombiaka po przesunięciu tylnych foteli i powiększeniu przestrzeni bagażnika? Sylwetka 5GT może budzić kontrowersje, ale osobiście mam awersję do kombi i chciałbym uniknąć tego wyboru (jako rezultatu powiększenia rodziny).
  15. @jacekjacek78, dzięki za odpowiedź, mam podobne spostrzeżenia co do samochodów w tym wieku, wiadomo że decyduje stan konkretnej fury, ja tylko chcialem, zasiegnac ze skarbnicy forumowej wiedzy, czy ten silnik (N55) jest problematyczny/awaryjny niejako sam w sobie. Wiadomo że decyduje indywidualne traktowanie/serwisowanie pojazdu. Na marginesie jakie jest REALNE spalanie F07 535D w mieście (bez tzw. ecodrivingu ...)?
  16. Chyba niewiele osób ma jakiekolwiek doświadczenia z F07, co potwierdza tezę o samochodzie-pomniku;) Może ktoś ma wiedzę jak to jest z dużymi przebiegami N55 z innych serii?
  17. Od kilku dni przeglądam forum, ale nie znalazłem wprost stosownej informacji/doświadczeń od osób posiadających F07 535i - jak w praktyce wygląda żywotność, niezawodność oraz standardowe koszty eksploatacji silnika N55 (306ps) przy przebiegach w okolicy i ponad 200-250tkm - przy założeniu zgodnej z zaleceniami producenta eksploatacji (bez chipa, non stop lub w przeważającej części jazdy z butem w podłodze). Jestem zainteresowany zakupem F07 z benzynowym silnikiem - ten jest w tym modelu standardem - z okolic 2010-2011r. Realne oferty obejmują egzemplarze z przebiegami co najmniej pod 200 tkm, niekiedy szczerzy sprzedawcy pojazdów poleasingowych wskazują właśnie 250tkm i więcej. Czy warto jest w ogóle w to wchodzić, czy też statystyczne ryzyko wtopy z uwagi na znany Wam ewentualny brak trwałości tej jednostki napędowej/jej awaryjność jest zbyt duże? Przepraszam z góry jeśli nie odnalazłem gdzieś wypowiedzi na ten temat. Dziękuje również za wyrozumiałość i wszelkie pomocne informacje.
  18. Jak Wielkopolska - to okolice Pleszewa - w Dobrej Nadzieji jest GOODHOPE - http://www.dyno.pl/ . Byłem, robiłem i jestem zadowolony. Jednym słowem pełna profeska. Od wprowadzenia modyfikacji upłynął ponad rok, jakieś 20 tkm i zero problemów. Ps. Warto na tym poziomie zapodać moda, zupełnie inny samochód za śmieszne pieniądze (około 1.200 zł)
  19. @swiroman84 - rzeczywiście szkoda że nie miałem takich naklejek, bo klient zastałby ,,oplakatowanego'' Focusa :). Natomiast jak patrzę przy wsiadaniu na uszczelkę to mnie normalnie zęby bolą. Na allegro znalazłem uszczelki do samych drzwi (nie te od strony karoserii) w cenie poniżej 100 zł. Ponawiam pytanie, czy ktoś zmierzył się już wcześniej z tym tematem i może mi pomóc.
  20. Stało się. Dziś gdy po raz kolejny zostałem przyblokowany na mieście przez jakiegoś deb..a, tak że mogłem otworzyć drzwi na jakieś 30-40 cm, żeby się wślizgnąć do środka, podczas ,,przebijania się'' do wnętrza pojazdu (cóż do najmniejszych osobników się nie zaliczam), zaczepiłem kluczami zawieszonymi na pasku o uszczelkę i ją rozerwałem/przerwałem (od strony karoserii). Poczekałem trochę na klienta, który mnie tak inteligentnie przyblokował, ale na jego szczęscie nie pojawił się, a ja nie mogłem sobie pozwolić na dłuższe czuwanie przy samochodzie. Teraz merytorycznie, czy któryś z Kolegów/Koleżanek wymieniał uszczelkę przednich drzwi - od strony karoserii w E90? Jakie są to koszty - materiał/robocizna? Będę wdzięczny za wszelkie porady. Niby niewielkie uszkodzenie, taka pierdoła, ale wkurza strasznie. Na marginesie, jakim trzeba być kołkiem, żeby stanąć z lewej strony drugiego pojazdu w odlegości około 40-50 cm na wysokości drzwi kierowcy. Niestety taka przygoda zdarzyła mi się nie pierwszy raz, rozumiem, że jest deficyt miejsc parkingowych w zakorkowanym mieście, ale trzeba gdzieś mieć głowę. Dobrze że jestem kulturalną jednostką, bo właściciel czerwonego Focusa wzbogaciłby się dziś o konkretną rysę na drzwiach, pochodzącą od tych samych kluczy, co rozerwały mi uszczelkę...
  21. klurg

    E90 318d

    Poza tym co koledzy już napisali - czyli sprawdzony stan mechaniczny i blacharski pojazdu, nienaruszona konstrukcja, staraj się poszukać w miarę dobrze wyposażonej 318D, choćby z takim standardem jak xenon, climatronic, radio prof, czy bt. Później zdecydowanie łatwiej sprzedać auto. Cenowo powinno wyjść na poziomie gołego 320D, które zresztą często krążą w zdławionej wersji 150 ps - z rynku belgijskiego. A co do osiągów - za 1000-1200 zł profesjonalny tuner zrobi z 318D - wersję 320D czyli 340-350 Nm, w pożądanym zakresie obrotów co jest najistotniejszą kwestią, no i około 160 ps. Trzeba pamiętać, że taki samochód przyzwoicie się przemieszcza jak na swoją masę 1,5 tony bez balastu, natomiast ani 318D ani 320D nie ,,latają''. Jak oczekujesz zdecydowanie bardziej sportowych wrażeń, to targetem z ekonomicznego punktu widzenia powinna być sześciorzędowa 330D, bo o 335i lub M3 nie wspominam :). Natomiast co do ekonomiczności, to muszę powiedzieć, że ostatnio byłem bardzo pozytywnie zaskoczony, bowiem, przy bardzo ekonomicznej jeździe, choć z włączoną klimą. poza miastem, średnia prędkość około 60-70 km/h, wiadomo nie więcej niż 2,5 k obrotów, bawarka spaliła mi tylko 5,2 l/100km (mierzone przy dystrybutorze, bo komp zaniża o około 0,3l). Żeby nie było zbyt różowo, w mieście latem pali na poziomie 7,5-8l/100km, zimą na krótkich odcinkach i w korkach może dojść nawet do 10-11l/100km.
  22. Panowie generalnie peace:), każdy wie swoje i tyle. Żeby było jasne, gdybym tylko mógł to chętnie przesiadłbym się na R6. Nie jest również tak, że 320i to muł, samochód rzeczywiście trzeba ostro wkręcić na obroty, by go ożywić, jednak w stosunku do 320D, z uwagi na charakterystykę przebiegu momentu obrotowego diesla (dostępnego już powyżej 300Nm od 2000 do około 3600), ten ,,kop'' jest wyraźnie bardziej odczuwalny i jak słusznie napisano, nie każdy chce za każdym razem docierać w czerwone obszary obrotmierza, by odczuć konkretne przyspieszenie.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.