Podłączę się pod temat. Jakiś czas temu przestał mi świecić jeden ksenon. Pomyślałem że to wina żarówki, aby się upewnić zamieniłem je miejscami. Okazało się że, żarówka ok. Została przetwornica do sprawdzenia i tu zrobiłem tak samo. Okazało się że ksenony działają, przetwornice też. Lampa jak nie świeciła tak nie świeciła. Po paru dniach ożyła :shock: , i na razie świeci. Wczoraj zgasła, ale po ponownym odpaleniu auta zapaliła się. I tu jest zagadka co to może być??? :mad2: Na razie jeżdżę i czekam namiętnie, aż to się powtórzy. Miał ktoś z was koledzy taki przypadek? Co to może być?