Ja się nikogo nie czepiam, ani tym bardziej nikogo nie bronie( to nie moje auto). Wyraziłem jedynie swoje spostrzeżenia dotyczące omawianych samochodów, nie tylko tego. Moim prywatnym zdaniem zdjęcia nic w sumie nie wnoszą. Może na zdjęciach auto bardzo ładnie wyglądać a na miejscu się okaże, że to szrot. Może też być odwrotnie, na zdjęciach może wyglądać kiepsko a w rzeczywistości być ok. Jak kupuje auto to biorę parę ogłoszeń i jadę w Polskę. Zazwyczaj kończy się na 2 lub 3 wycieczkach ale w końcu coś się uda kupić. A nie jak co nie którzy wystawiają auta do oceny ale szanownego tyłka nie ruszą sprzed komputera, żeby pojechać obejrzeć. A potem zdziwiony wielce, że przez rok auta kupić nie może :shock: . Dziwne podejście. Sorki za wypociny. Pozdrawiam.