naprawiałeś kiedyś samochody po kolizyjne? chyba nie wiec twierdzenie ze są pokiereszowane podłużnicę wsadź sobie miedzy bajki, samochód jak najbardziej nadaje się do naprawy, tylko tak wygada, zakładasz nowa masek błotnik i już wygląda całkiem inaczej, Tak się składa że ja naprawiam i po obejrzeniu fotki wnioskuję że jedna podłużnica jest zgięta nie kiepsko a także istnieje prawdopodobieństwo ze i drugą pociągnęło do środka.No NIE mówię że nie da się naprawić ale po naprawie wszystko wyjdzie w zimę na śliskim jak auto będzie uciekać w bok (na suchym asfalcie będzie git ale w zime jest przej*****) http://images38.fotosik.pl/225/f71b169b413bd297m.jpeg Jeżeli podłużnica zegnie/skrzywi sie przy mocowaniu pasa przedniego (kolor zielony na fotce )to można to naprawić bez żadnego kłopotu a jeżeli,a jesli się skrzywi trochę dalej i nie naruszy kielicha (kolor żółty) to też można to naprawić bez większych komplikacja, no chyba że sie skrzywi jeszcze dalej (kolor czerwony) przy kielichu (pokrzywi go) to wtedy nam naruszy całe przednie zawieszenie z jednej stromy i nie ma sensu jej naprawiać bo i tak będzie ściągać