Więc tak: - uszczelka od drzwi styrana jak pięty Mojżesza, do tego wydaje mi się klejona jakaś, - skóra na siedzeniu popękana, swoją drogą widać że skóra była picowana do sprzedaży (wg mnie), - dwa powyższe plus LPG = przebieg włożyć między bajki, - myty silnik - jak to robisz sam ok, jak to robi komis to chce coś ukryć, - pierdółka ale zawsze - brak zaślepki w tylnym zderzaku, - jak sam pisałeś felgi ble, ja bym do tego dorzucił tą dwururkę z tyłu, - handlarz mówi, że malowany błotnik i drzwi, a ja śmiem twierdzić że więcej było malowane. Ogólnie auto przygotowane ostro pod "polskiego" klienta. Szanuj swoje pieniądze i odpuść tą sztukę. Szukaj od właścicieli prywatnych, warto też czasem zaglądać na fora BMW (nie tylko to) i tam przeglądać oferty sprzedaży (tylko zwracaj uwagę, żeby to byli forumowicze "ze stażem"). Tyle ode mnie. Pozdro :cool2: