Wala

:?:

FWD - zaleta - zimą łatwiej wyjechać z jakiejść małej zaspy dzięki obciążeniu kół napędzających auto RWD - wada - jak wyżej , tylko trudniej jak się lekkim tyłkiem np. zjedzie na zaśnieżone pobocze, choćby cofając FWD - bezpieczniej dla Kowalskiego, bo przy wypadnięciu z drogi wali w drzewo zazwyczaj przodem - czyli chroni go maska i strefy zgniotu - jest szansa na przeżycie RWD - walisz ( ty, zwykły kierowco) w drzewo bokiem i kaplica

Powinieneś mieć tabliczkę znamionową na dyfrze jeśli jest oznaczenie np. S4.27 - masz szperę, jesli nie ma literki "S" to nie.

powalające arumenty: "rozpędzają się szybciej...mają przedni napęd więc silnik je ciągnie...", " łby w beemkach...napęd na tył, więc silnik je pcha..." Wow Nie pisz takich głupot, bo jeszcze ktos dalej powtórzy :lol: Generalnie różnica między 2.0 m20, a 2.5 m20 jest dośc duża - 2.0 ma moment 165 Nm, a 2,5 220 Nm - to już daje do myślenia, poza tym 40KM różnicy... Zdrowe 2,5 jedzie bardzo ładnie, zdrowe 2.0 jedzie trochę, ale dopiero powyżej 4 tys obr. Głowice padają i tu i tu, ale nie bez powodu - trzeba w tych R6 bardzo uważać na wszelkie objawy przegrzania. Sprawny termostat, pompa wody, przewody, chłodnica to ważne sprawy. Ewentualnie zamiennie można montowac elektryczny wiatrak włączany z kabiny lub automatycznie. Co do Hondy to konkurencyjne wobec 2,5 jeśli chodzi o osiągi są 1.6 160KM z CRX-a i 1.8 169 KM z Civica, ale momentu mniej dużo, więc muszą ostro kręcić, żeby jechać. Mam i Hondzie i BMW więc wiem o czym piszę :twisted2:

180 tys km w nowych silnikach to żadnek przebieg (jeśli ori) więc nie wiem po co to przejście...

1.6 m40 automat 10l/100 w mieście, w trasie 9

"Wysokie obroty" z ostatniego czwartku zamieściły porównanie tych dwóch aut. Wg. mnie sportowy image średnio pasuje do Lexusa. Podobno Lex ładniej brzmi, jest bardziej elastyczny, ma wypasiony automat i jest szybszy na prostej. Wiadomo, że fan BMW nie będzie miał problemu z preferencjami.

rewelka ,ale w E30 i E34 no i starszych, w E36 tak sobie :D

Poza tym mocne auto to nie tylko mocny silnik, m5 nie różni się od 523 tylko mocą silnika...

dobrze się czujesz? 20KM za 600PLn w wolnossaku? Weź coś na głowę :duh:

nie ma nikogo kto potrafiłby przysłowiowe dwa słowa o silniku powiedzieć?

Poproszę o jak najwięcej info oaucie z tym silnikiem, jak się spisuje w trójce, jak awaryjność, jak spalanie i ogólne wrażenia użytkowników. Wg. katalogu 9.3 do paki, wiec nie najgorzej i max moment 200Nm przy 3750, więc dość nisko jak na benzynę... Powinno jako tako latać, co prawda to nie 6 garów, ale dzięki temu niższy koszt użytkowania. Wg. danych pali mniej niz 1.8 115KM Będę wdzięczny za wszelkie informacje, myślę o zakupie takiego auta.

Jakieś dziwne te samochody - ja osobiście jeszcze się nie spotkałem aby w 530d oryginalnie siedziało 184KM. Zawsze było to 193KM. Chyba wam się moc pomyliła z serią 3. Pzdr pierwsze silniki 3.0d miały właśnie 184KM, po liftingu 193KM

daruj sobie tds-a, ten silnik wymaga dużej dbałości, a w aucie o 300.000 rzebiegu nikt ci tego nie zagwarantuje, że tak było, a potem tylko kasa,kasa...kup 520i. Benzyna jest dużo tańsza w serwisie i pewnie będzie miała mniej nalatane. teraz on jest droższe i długo tak pozostanie. P.S TDS to nie TDI - może w mieście 8-9 litrów wciągnąć, a przy jeździe ECO 2.0 spalisz 9-10, więc wychodzi na to samo prawie