M.S.

idle speed controller to po angielsku regulator biegu jałowego, więc może silnik krokowy ?

Już chyba wiem: 1. Zbiornik w instalacji sterowania podciśnieniowego :mrgreen: Jak jest zasłonięte osłoną to nie widać :mrgreen:

1. Coś związane z Twoją instalacją gazową. Chyba filtr :? 14. Elektrozawór nagrzewnicy.

Co do jakości to można niestety polemizować :? W mojej byłej E36, która jeździ mój ojciec, były montowane Sachs Advantage i niestety jakiś czas temu, po 1,5 roku i 30 000 km, posypał mu się przedni amor. Ja jeżdżę na Bilsteinach i, moim zdaniem, komfort jest porównywalny :wink: No ale zrobisz jak uważasz :)

Ja tego, co prawda w 318d, nie posiadam. Ba, nawet realoem tego nie przewiduje :D Myślę, że można ten temat podciągnąć pod ten viewtopic.php?f=69&t=135919

Sachs 556 884 ale to raczej standardowy zawias więc nie wiem w czym problem :D Równie dobrze możesz założyć bilsteiny B4 :mrgreen:

Sprawdzili Ci simmeringi przód/tył ?

Samozapłon mieszanki ropy z powietrzem wywołany dużym stopniem sprężania (stosunek objętości cylindra w DZP do objętości w GZP). Yoshi nie mylisz spalania stukowego w silnikach benzynowych ? :mrgreen:

Dobra Panowie rozpatrzmy przypadek taki: Powiedzmy, że ktoś odpicował Beme do sprzedaży i wlał motor doktora do oleju aby usunąć wycieki. I teraz lejemy czyściciela układu smarowania. Jak wiadomo usunie to doktorka i uwidoczni wycieki. Teraz pytanie gdzie poleci? Które uszczelki mogą pójść? :? Pod głowicą? Pod pokrywą zaworów?

Zapewne to się tyczy egzemplarzy wyprodukowanych jakieś 2 miechy temu, a TUDMowi dostał się egzemplarz wyprodukowany przed tym "liftem" :wink: Zresztą u sprzedawców pełno takich produktów. Jeszcze nie widziałem aby ktoś na ebayu oferował dynavin z oemowskimi pokrętłami.

:shock: :shock: :shock: Półsyntety w silniku z turbiną? :shock: :shock: :shock: Ja jak się dowiadywałem jaki olej wlać (mój pierwszy w życiu turbo diesel) to marki były różne, jak i klasy lepkości, ale wszyscy mówili jedno: Do turbo diesla lejemy pełen syntetyk. Więc zmień olej.

Yoshi użyłeś normalnego czy pro do płukanki :?: http://www.liquimoly-sklep.pl/product-pol-5012-Pro-Line-Engine-Flush-Liqui-Moly-2427-Opakowanie-0-5L-.html

Gratulację :cool2: :cool2: :cool2: Miejmy nadzieję, że u reszty też to poskutkuję. Najważniejsze, że taki zabieg to nie zbyt duża ingerencja w silnik. Wystarczy tylko wlać środek i spuścić olej :mrgreen:

Ja osobiście lałem do skrzyni Castrola TAF-X (wchodzi 1,3 litra), a w dyfer dałem Castrol SAF-XJ (tego wlałem litr). Z czego ten ostatni jest dedykowany do dyfera ze szperą. Za całość zapłaciłem coś koło 200 złotych (nie licząc podkładek pod korki spustowe do dyferka). Wymieniłem 9000 km temu i od tamtej pory biegi chodzą jak marzenie :mrgreen:

Trzeba tym passatowcom uświadomić, że BMW robi najlepsze diesle na świecie :mrgreen: A wracając do temat to, Yoshi, czy miałeś jakaś galaretowatą lub smołowatą breję w spuszczonym oleju? Czy stary olej był bez zmian? Ja to chyba sobie zrobię jednak tą płukankę przy najbliższej zmianie oleju :mrgreen: Myślę, że jak zalejesz dobry pełen syntetyk to nie będziesz musiał na długi czas robić płukanki. :wink: Ale to moje zdanie, zrobisz jak uważasz :D

Wlewasz liqui moly do oleju (silnikowego!!!) i niech pochodzi przez 10 minut. Opinie są różne. Właśnie trafiłem na dyskusję na forum passata i była tam wizja apokalipsy silnika po wlaniu takiego specyfika :mrgreen: (że sam cały czas chodził, wkręcał się na wysokie obroty sam z siebie itd..) ale słyszałem też dużo dobrego po takim płukaniu :wink: jednak muszę mieć wiele pozytywnych opinii zanim się skusze. :mrgreen:

Może sam regulator nie jest do wymiany a być może jedynie sprężynka do wymiany lub cylinderek się zacina od brudu. Jednak ogólnie to operacja czaso i pracochłonna bo trzeba dobrać się do pompy i ją rozebrać, przeczyścić itd... :mad2: Ale z jednej strony koledze rawf1 wymiana uszczelek pomogła, mam nadzieje że i mi też :mrgreen: A może wystarczy płukankę silnika zrobić, bo jakiś syf tam lata ? Właśnie czy ktoś z was próbował płukanki w klekocie ? Nie wiem jak to tutaj wygląda zwłaszcza, że mamy turbinę smarowaną i czy to przypadkiem jej nie zaszkodzi ? Szczerze mówiąc takie myju myju bym Buni zafundował, gdybym miał pewność, że nie ma skutków ubocznych. :|

Kolega na stronie wcześniej napisał :) W Samie piszą: "...Nałożyć od dołu na dźwignię zmiany biegów specjalny klucz nasadowy, na przykład klucz BMW 251110 i obrócić w lewo o 90 stopni. Wycisnąć w górę segment kulisty z ramienia zmiany biegów..." Zapomniałem zapytać czy ściągałeś osłonę termiczną ? Czy mechanizm zmiany biegów jest niczym nie osłonięty ? Aha i z jakiego materiału ta tuleja łożyskująca jest? Tworzywo? Metal?

hahaah bez stresów :P czy ja powiedziałem ze ty :mrgreen: A nic tak się droczę :mrgreen: A jak ściągałeś tą osłonę ? Podważałeś ją jakoś, czy na chama ? Bo ze schematu wynika, iż jest ona na zakładkę, a nie chce jej rozerwać.:duh:

Wypraszam sobie! Nie robię OT! :evil:

Yoshi ten link tyczy się problemu, który przedstawia kolega malin_f1. Luzy samego drążka mogą wynikać z jego ułożyskowania. Nie wiem z jakiego materiału one są, ale raczej nie z metalu i po prostu mogły się powycierać. Dziś próbowałem się tam dostać od strony kabiny i niestety ta gumowa osłona jest ciężka do demontażu. Zresztą jej osadzenie widać na rysunku w SAMie, na stronie 299, rysunek W-3059.

W e36 chciałem też to usunąć, ale rzeczywistość zweryfikowała plany :mrgreen: Kiedyś tu na forum był cały wątek o tym, ale jakoś teraz nie mogę go znaleźć. Mam tylko to: viewtopic.php?f=104&t=41379&p=303658#p303658 Mnie osobiście się wydaje, że odpowiedzialne są za to elementy 2,4 lub 7. http://www.realoem.com/bmw/showparts.do?model=EU51&mospid=47629&btnr=25_0281&hg=25&fg=05 Jeżeli to element 7, to można to zrobić bez potrzeby zaglądania pod auto (tak myśle :mrgreen: ) :| Aby dorwać się do reszty to trzeba już więcej zachodu :roll:

Oczywiście. Wszystko ma być tip top zgodnie z technologią. Olej pozostawia mikro warstwę, która w tym uszczelnieniu pomaga :cool2:

Panowie, też drążę ten temat od 6 miechów, kiedy się zaczął. Mianowicie, po zakupie mojego klekota wymieniłem profilaktycznie olej na edge sporta 0W40 i po 7 chłodniejszych dniach problem się zaczął. Po dłuższym postoju (zazwyczaj po nocy spędzonej w garażu) i uruchomieniu silnika, zapala się czerwona lampka oleju i słychać trochę głośniejszą pracę, która ustępuje po zgaszeniu tejże lampki (domniewam uzyskanie odpowiedniego ciśnienia w układzie). Jako, że po zakupie buni chciałem na szybko, dla Świętego spokoju, wymienić olej, zrobiłem to przez punkt wymiany oleju. 1. Nie jestem mechanikiem, ale wyznaję starą zasadę, że uszczelkę między obudową a pokrywą filtra trzeba "zaznajomić" z nowym olejem, tzn. maczamy uszczelkę w świeżym oleju i czekamy aż ocieknie i jest gotowa do założenia. Tak robiłem w E36. Niestety nie zauważyłem, aby mechanicy* to robili. Jako, że w układzie smarowania panuje inne ciśnienie niż dookoła nas, czyli atmosferyczne, po tym jak pompa nie pracuje, czyli nie wytwarza odpowiedniego ciśnienia, układ dąży do równowagi ciśnień z atmosferycznym. Efektem tego może być cofanie się oleju. Jeżeli tak jest to układ może być rozhermetyzowany za co osobiście obwiniam tą właśnie uszczelkę. 2. W korpusie filtra nie ma żadnego zaworka zwrotnego, ani spustowego. Jedynym zaworem w układzie smarowania jest ten na pompie, który jest także regulatorem ciśnienia w układzie.Konsultowałem to w ASO jak i z kolegą Maciek06 oraz schematami. :cool2: 3. Przy zakupie filtru oleju Filtrona do E36 dostałem komplet uszczelek. Prócz dużej na pokrywkę, dostałem również 2 małe gumowe na bolec pokrywy. Przy wymianie oleju w moim klekocie nie zauważyłem aby mechanicy* wymienili te uszczelki. Przez nie też może olej się cofać. Ja osobiście praktycznie do problemu podejdę dopiero za 7000km przy okazji wymiany oleju oraz większego serwisu buni. Mam nadzieję, że to efekt złego spasowania uszczelek :wink: To takie moje 5 groszy w temat. :mrgreen: *mechanicy - osoby wymieniające mi olej w Buni.

Czy potraktowanie zaworu EGR tym sposobem będzie dobrym pomysłem ? :mrgreen: