M.S.

Wy te ceny dajecie za przyciemnienie szyb folia, czy piecem ?

Nie wiem czy Ci to pomoże, ale miałem podobny przypadek w e36, tylko że dach był pół automatyczny (odryglowanie dachu i uniesienie przedniej części do góry). Myślę, że w e46 może być analogia do e36, ale przed tym sprawdź to. Pod tylnymi siedzeniami, po stronie kierowcy, powinieneś mieć sznurek do awaryjnego otwierania dachu. Jak go pociągniesz, napędy powinny się odłączyć i dach powinien przy pomocy rąk się złożyć. Jeżeli podczas składania nie napotkasz oporów, myślę że wtedy problem tkwi w jego sterowaniu. Nie wiem jak w e46, ale w e36 były dwa silniczki. Jeden od klapy komory na dach, a drugi na sam dach. Dach dodatkowo był napędzany cięgnami. Jak problem będzie tkwił w sterowaniu, to może to być moduł dachu lub czujniki przy drzwiach. Jeszcze raz Ci powtórzę, że powyższe działanie przeprowadziłem w e36, ale myślę że jest pewna analogia w e46. U mnie problem został rozwiązany poprzez wyregulowanie cięgien oraz wymianę czujników przy drzwiach. Tak, temat jest trudny. Nie ma w Polsce specjalistów od cabrio. Niestety nawet ASO się poddaje, chyba że chcesz wymieniać wszystkie elementy na nowe, bo nie wiedzieli gdzie jest awaryjne otwieranie dachu, a ja je znalazłem na wyczucie :mad2: :mad2: :mad2:

Czy łożysko oporowe jest z plastiku ? :/ Dobra, jakiś czas temu napisał do mnie kolega gajlo: Wysłane: Nie Maj 29, 2011 4:38 pm Od: gajlo Do: M.S. witam! czytajac wasze posty postanowilem sie podzielic informacjami:) odnosnie kola jednomasowego. mi padl dwumas postanowilem wstawic jednomase. jezdze juz prawie rok i wszytsko jest ok. kolo jest lzejsze dzieki czemu szybko wkreca sie na obroty. wiadomo ze jest sztywniejsze ale nie odczuwam roznicy. noo a teraz sam mam klopot;/ mo0je e46 stoi juz dwa tygodnie.. do wymiany pompa wtrsykowa;/ pozdrawiam:) Tylko jak poleciłem mu w tym temacie napisać to jak na razie cisza :P więc wziąłem sprawy w swoje ręce. Macie ;)

Wiem wania126, ja też robię Bunię jak dla siebie i też by mnie szlag trafił, gdyby coś poszło nie tak :mad2: :mad2: :mad2: Ale ja tam twierdzę, że nie ma tego złego co na dobre nie wyjdzie, jeszcze się o tym przekonasz :cool2: Dobra, nie robię dalej OT dawaj znać jak już przejedziesz się trochę ze sztywniakiem :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen:

Ciesze się wania126, że już się wyleczyłeś z doła. A powiedz mi czy zostawiłeś koło sztywne, czy masz już awersję i jedziesz na sprawnej dwu masie ?

Fatalnie, gdy trzeba poprawiać fabrykę... :mad2:

Rozumiem Twój boł wania126. Ja też pieszczę swoją Bunię. Prawda jest taka, że jeżeli zrobiłeś samochód dla siebie, czyli robiłeś wszystko na oryginalnych częściach itd., to chyba nie raczej po to aby go zaraz sprzedać, bo jak wiadomo, raczej na tej sprzedaży dobrze nie wyjdziesz. Moja rada, której możesz posłuchać to: Dowiedz się ile będzie Cię kosztował remont silnika. Jeżeli będziesz w stanie wydać te pieniądze, to zrób to. Zapewne jeździsz tym autem jakiś czas, znasz go na wylot, wiesz co było zrobione co nie. Jak zrobisz remont, to oszczędzisz sobie problemu raz na bardzo długi czas, a może na zawsze. Pojeździsz sobie i będziesz cieszył się autem. Jak już ewentualnie zdecydujesz się na remont, to nie polecam Ci używanego wału. Lepiej kupić nowy. Kto wie, może nie ma już tej wady co powoduje, że pęka... Możesz jeszcze wzmocnić wał i wydrążyć go, tak jak stosuje się to w technologii maszyn. Mam nadzieję, że nie zaczął się sezon na pękanie wałów w M47 :duh: :duh: :duh: I tak cały czas się zastanawiam, gdzie popełniono błąd. Czy w biurze konstrukcyjnym BMW czy w wytwórni. Same wały są kute, na podgrzanych wstępniakach. Metoda ta sama w sobie jest bardzo dobra. Nie wiem, gdzie kuli te wały ale raczej to nie był Thyssen-Krup :/

Pytanie, jak długo z taką usterką jeździłeś.

Ja jestem, trzymam kciuki :cool2:

http://forum.tdi-tuning.pl/viewtopic.php?t=3110&postdays=0&postorder=asc&start=0 Polecam lekturę, ale pewnie znacie :P Takie przypadki, jak opisujesz Yoshi, dotyczyły ludzi, którzy zmienili samo koło dwu masowe na jedno, bez zmiany tarczy sprzęgła na takie z tłumikami drgań. W powyższym linku ktoś twierdził,iż zaleceniem w serwisach VW, w silnikach TDI do 110km w przypadku uszkodzenia koła dwu masowego, była wymiana na jedno masowe :shock: Ale nie wiem ile w tym prawdy. Jest tam jeszcze dwóch ludzików, którzy wsiedli w zestawy Valeo. Wróżono im rozsypanie się skrzyni itd. Jeden przejechał 60 000 km i nie narzeka, a drugi trochę mniej i też ma skrzynię całą. Cały problem w tym, że ludzie przesiadają się na koła jedno masowe w silnikach wysokoprężnych VW, Peugeota, nawet Forda i sobie chwalą :mad2: :mad2: :mad2: Co do silników BMW to wiem, że dwie persony latają w swoich 525tds na kołach sztywnych, ale nie wiem czy można porównywać je do M47, dlatego czekam na opinie czysto związane z e46 :cool2: Dlatego mam nadzieję, że wania126 będzie prekursorem :mrgreen:

Hurrra!! :cool2: :cool2: :cool2: Drążę bardzo ten temat i z tego co wyczytałem i "odfiltrowałem" wnioskuję, że w silnikach do 300Nm zestaw ten daje radę [M47 ->318d,320d i 520d] Zresztą mój kolega ma, co prawda w peugeocie HDi 90km, koło sztywne komfort jest jak najbardziej akceptowalny :cool2: Ale wania126, teraz wszystko w Twoich rękach :mrgreen:

Jak najdłużej, bo dla mnie ostatnie prawdziwe BMW to e46, e39 i e38 :cool2: Późniejsze modele są ładne z zewnątrz, ale wewnątrz to słabizna. Nie mówię, tu o jakości wykonania i materiałach, ale o to że deska jest płaska, a nie na kierowce. Dla mnie mniej więcej taki zabieg stylistyczny jak w Subaru rezygnacja z szyb bez ramek.

Byłem u swojego mechanika, i jeszcze nie miał okazji montować sztywnego koła w miejsce dwu masy. Ale wpadł do niego jego kolega, też mechanik, i on już montował parę kół sztywnych tyle że w Peugeotach i VW. Jak na razie nikt się nie skarżył. Mi powiedział, że jeżeli mam możliwość pozbycia się koła dwu masowego to abym to zrobił. U mnie dwu mas ma minimalny luz, więc poczekam aż się totalnie rozleci, jednak do tego momentu chciałbym usłyszeć opinie co do użytkowania zestawu jedno masowego. Na forum BMW DIESEL jest dwóch gości co mają taką modyfikację w swoich 525TDS, ale wiadomo że TDS to nie to samo co M47 ;) Mój brat teraz jeździ BMW 318i Cabrio i tam jest sztywne koło i faktycznie na jałowym są lekkie drgania, ale w wyższym zakresie obrotów zanikają i są na prawdę minimalne. A co do rzeźby z wymianą sprzęgła, okazuje się że VALEO ma gotowy komplet sprzęgła (tarcza+docisk+łożysko) do ich systemu kołem sztywnym. Jest to valeo 826916 i niestety jest droższe od standardowego sprzęgła do koła dwu masowego, no ale coś za coś ;) http://egaraz.com/offer,list1,94655,11874,o.html Ja osobiście jeszcze się zastanawiam. Szukam opinii ludzi, którzy już to mają za sobą i mają trochę z tym przejechane :cool2:

Szczerze mówiąc, to nie wiem w jakim stanie mam dwu masę, ale jeżeli mam okazję zminimalizować awaryjne podzespoły, a na pewno koło dwumasowe do nich należy, to z pewnością z tego skorzystam. Co do drgań to wbito mi w pamięć, na wykładach z PKM, że wszelkie drgania są niekorzystne dla elementów maszyn, a zwłaszcza te nie tłumione. Jednak w tym przypadku tłumienie drgań przeszło z koła dwu masowego na tarczę sprzęgłową. Tylko pytanie z jakim skutkiem. Jutro zgadam się z moim mechanikiem i zapytam co on na ten temat, bo szczerze mówiąc ile osób tyle opinii. Jedni przejechali już 60 tyś. km i nie widzą różnicy między jedno, a dwu masowym kołem, a drudzy powrócili do dwu masy po 100 km. U mnie na pewno sprzęgło się ślizga i tak się zastanawiam nad takim modem przy okazji wymiany.

No i właśnie oto mi chodzi :D Czyli rozwiązanie to nie jest typowo bez wad :) Nie wiem, czy da się z czegoś dobrać, bo producent (valeo) chwali się, że właśnie te tłumiki są większe i lepsze :mrgreen: Chyba, że pozostaje wymieniać same okładziny cierne ale to już rzeźba totalna i zamiast samochodu dla mas mamy "robiony ręcznie" :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen:

No dobrze, ale co z tarczą sprzęgłową ? Występuje osobno w ofercie valeo, czy trzeba dobierać ?

A ja mam pytanie, czy ktoś zastanawiał się jak wygląda później kwestia wymiany samego sprzęgła ? Skoro mamy koło sztywne, to jego awaria odpada, więc pozostaje sama wymiana sprzęgła. Nie widziałem w ofercie Valeo zestawu sprzęgła do tej modyfikacji, a kupno całego zestawu z kołem sztywnym jest z deka bez sensu. Czy ktoś coś wie na ten temat ?

Eberspacher :D i to oni robią na pierwszy montaż. Mam ich nazwę wybitą na tłumiku końcowym, a pod nazwą logo BMW :cool2:

To jest HELLA 2SK 009 987-801. Niby w ofercie Intercars występują, ale jeżeli już to chyba na zamówienie. Ceny nie znam, ale za granicą ,np. w Czechach, oscyluje ponad 300 euro. To nie dużo :mrgreen: Co prawda występuje też w innych polskich sklepach internetowych, ale gdy zapytałem o cenę, napisali że towar nie dostępny oraz brak w hurtowniach. Będę próbował przez IC, ale na szczęście rzut beretem od siebie mam hurtownie Helli :cool2: I tak jeżeli już to będzie jeden z moich ostatnich modów, ale kto to wie :) U mnie zostaje kwestia przeróbki kostki,a dokładniej jej redukcja z 7 na 6 pinów :twisted:

Ja się zakochałem w tych http://www.tuning-individual.cz/foto/2SK%20009%20987-801.jpg Tylko, że są do przedlifta, ale wymiarowo pasują, lecz trzeba kostkę przerabiać.

Dobra, dziękuję za pomoc :) jak coś konkretniejszego się ruszy w tym temacie to dam znać :mrgreen:

Poszperałem trochę i wiem, że tweetery mają 25mm. Wejdą bez przeróbek ? :mrgreen: Tak, głośniki z tyłu mają pójść w półkę. A co do dystansów, to lepiej kupić gotowe, czy podjechać do zakładu car audio aby mi wykonali z mdf ?

Witam. Powoli chciałbym zmienić swoje car audio z fabrycznego, na coś co ma miękki i dynamiczny basik, wysokie tony i daje się słuchać podczas jazdy. Moją kombinacją będzie: przód:PowerBass S-6C <--zmienione z Helixów B 62C tył: Signat H16 wzmacniacz: Clarion APA4360 CO do tego zestawu to jestem pewien, ale mam pytanie czy głośniki zmieszczą się w fabrycznych otworach? Wszystkie mają 165mm, 61mm głębokości montażowej oraz wiele kombinacji, jeżeli chodzi o mocowanie. Nie znam tylko rozmiarów tweeterów :/ Czy ktoś może wypowiedzieć się na ten temat ?

Z tego wynika, że od 08/2002 faktycznie jest tylko jeden korek (zapewne wlewowy) [ilość 1,a nie 2]. Ja mam Bunię z 06/2002 więc tak na styk :P Niech się wypowiedzą odnośnie wymiany oleju w dyfrze ci, którzy mają auta po 08/2002.

wejdź na realoem i zobacz pojedyńcze elementy dyfra i wszystko się wyjaśni. Aby wyssać odpowiednio olej powinieneś dysponować odpowiednią wysasarką taką do olejów silnikowych, a ona potrafi kosztować, więc jej kupno w sumie mija się z celem :/