Skocz do zawartości

wodzik

Zarejestrowani
  • Postów

    206
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez wodzik

  1. wodzik

    Elektrozawór

    Hmm, możliwe, że w późniejszych modelach zrobili zamianę. W przypadku mojego samochodu sterowanie odbywa się poprzez zanik masy tzn + jest doprowadzony na stałe a otwieranie/zamykanie zaworów polega na podłączeniu lu zaniku masy na poszczególnych elektromagnesach. Podsumowując- w moim przypadku gdyby zniknął + wystarczy go po prostu z zewnątrz podłączyć, natomiast doprowadzenie masy spowoduje tylko i wyłącznie stałe zamknięcie zaworów
  2. wodzik

    zderzak tylni pytanie

    Hej. Tak, na bokach są prowadnice. W tej chwili nie pamiętam dokładnie jak to wygląda, bo zderzak ściągałem kilka lat temu, ale na 1000% są tam prowadnice. Musisz jeszcze raz go zdjąć niestety. A, i jeszcze kojarzę sobie, że w tych prowadnicach są jakieś plastikowe elementy (rodzaj ślizgacza).
  3. wodzik

    Elektrozawór

    No tak, ale jeśli doprowadzisz masę z zewnątrz, to nie będziesz miał sterowania, a tylko zawory na stałe zamknięte.
  4. wodzik

    Klima oszalała

    Dzięki za potwierdzenie. Jak już wspomniałem miałem już zapięty komp o innych numerach, ale wszystko zdawało się działać normalnie. Nie sprawdzałem wszystkiego jednak do końca bo gość zaśpiewał mi za niego 250 PLN, gdzie średnia cena np na allegro to ok 50 PLN, więc czym prędzej delikatnie go wymontowałem, co by nie zadrapać, i oddałem- a niech sobie zupę na nim ugotuje.
  5. wodzik

    Klima oszalała

    Dobra, mały update. Mama takie oto pytanko. Na moim kompie są takie oznaczenia. http://i300.photobucket.com/albums/nn24/wodzik730/P7120123.jpg Ten, który dzisiaj wpiąłem miał pasujące wtyczki, ale miał zupełnie inne oznaczenia poza tym 6411. W innych przypadkach nie pasowały wtyczki do gniazd mimo takich samych kolorów. Czy wiecie może, czy mam szukać elementu, który ma dokładnie ten sam kod cyfrowy, czy wystarczy zastosować komputer, którego wtyczki pasują?
  6. wodzik

    Elektrozawór

    Jeżeli pompka nie działa, a mimo to leci ciepłe powietrze to nie tu leży przyczyna. Sorki, bo mi się pomyliło i w poprzednim poście napisałem zupełnie na odwrót. Kontrolka podłączona do przewodu + w kostce elektrozaworów i do masy w pozostałych przewodach tejże kostki powinna się zapalić na stałe tylko w przypadku ustawienia temperatury na minimum. Przy maksimum świecić się nie będzie. Jeżeli świeci się na obydwu strefach, a mimo to leci ciepełko, to znaczy, że sterowanie działa prawidłowo, a zawory przepuszczają.
  7. wodzik

    Klima oszalała

    Witam. Dzisiaj udało mi się podmienić panel sterujący oraz komputer klimatyzacji. Po wymianie panela nic się nie zmieniło, natomiast komputer padnięty jest na 100%, aczkolwiek nie wszystkie usterki się usuwają. Tak więc klimatyzacja załącza się i wyłącza prawidłowo, pojawiła się również masa sterująca na obydwu pinach wtyczki od elektrozaworów. Acha, i jeszcze z powrotem zaczęła pracować pompa elektryczna, tyle, że tylko w położeniu maksymalnej temperatury. Niestety nie doprowadziłem testów do końca, gdyż gościu u którego byłem jak zobaczył, że cośtam się poprawiło zażądał za tego kompa taką cenę, że usiadłem i czym prędzej go wymontowałem i oddałem. Z tego co jeszcze zdążyłem ustalić, to na + we wtyczce elektrozaworów pojawiło się wyższe (nie wiem jakie bo woltomierza nie miałem)napięcie, ale nie prawidłowe , bo probówka zaświeciła się nieco jaśniej niż na moim komputerze. Tak więc bankowo muszę wymienić komputer (przy okazji dnia dzisiejszego dowiedziałem się, że jest ich kilka rodzajów) i dopiero szukamy dalej.
  8. wodzik

    Klima oszalała

    Witajcie. Teraz to ja już nic nie rozumiem. Klima totalnie oszalała. Załącza się od razu po przekręceniu kluczyka mimo, że na panelu jest wyłączona i nie daje się niczym odłączyć. Znaczy się bezpieczniki wyjąłem, to nie działa. Poza tym w tej chwili ogrzewanie też przestało działać- brak sterowania na zaworach- na + jest ok 9 V, a masa jest tylko na prawej strefie (poprzednio była tylko na lewej). Elektryczna pompa nie załącza się w żadnym położeniu potencjometrów temperatury- jest sprawna, bo jeśli ręcznie zewrzeć styki przekaźnika to pracuje normalnie. Zawory również działają prawidłowo jeśli im podać napięcie i masę "z zewnątrz". Macie jakieś pomysły?
  9. Witajcie. Nie uporałem się jeszcze z ogrzewaniem, a tu nowy pasztet. Otóż dzisiaj rano uruchomiłem go jak zwykle bez najmniejszego problemu. Ujechałem może ze 200 m i kiedy stałem na skrzyżowaniu silnik zgasł bez jakichkolwiek wcześniejszych objawów jakby mu zapłon odcięto. Po dłuższej chwili kręcenia załapał i pracował prawidłowo.... Tzn. przez najbliższe 100 m do kolejnej krzyżówki. Tam zgasł ponownie w podobny sposób i ponownie po chwili kręcenia wszystko wróciło do normy.Ruszyłem dalej zwalając wszystko na obrzydliwą aurę, pomyślawszy sobie, że pewnie coś zamokło i trzeba silnik nagrzać aby odparowała woda. Moje rozmyślania przerwał jednak fakt, że po przejechaniu kolejnych 100 m silnik definitywnie zgasł (jak poprzednio bez jakichkolwiek oznak poprzedzających) tym razem jednak podczas jazdy i to był koniec. Pomimo solidnego "kręcenia"- zero oznak życia. Nie prychał, nie kichał, nic, nawet nie "zakasłał"- po prostu zimny trup, tyle, że rozrusznik nim kręcił. Po odstaniu ok godziny ( w międzyczasie podejmowałem kilkukrotne próby uruchomienia- bezskuteczne) silnik zaskoczył od pierwszego obrotu wału i zaczął równo pracować. tyle, że przez ok 10 sekund i znowu zgasł. Takie coś powtórzyło się jeszcze raz. Potem dałem sobie już siana. Po kilku godzinach zjawiłem się na miejscu aby go zabrać na hol. Spróbowałem jednak uruchomienia i znowu jak za dotknięciem różdżki zapalił od razu. Po przejechaniu ze 300 m znowu zgasł i pozostałą część drogi pokonałem na lince. Jak myślicie, czy może to być czujnik położenia wału korbowego? Bo taka rzecz przychodzi mi do głowy. Aha, nadmienię jeszcze, że podczas dzisiejszego kręcenia wariował obrotomierz tzn. wskazówka skakała jak dzika od zera do mniej więcej połowy skali, a kiedy jechałem w piątek miałem wrażenie, że ze 2-3 razy na ułamek sekundy silnik jakby zgasł, a zaraz po uruchomieniu delikatnie strzelił w wydech. Po powrocie z tej trasy nie uruchamiałem go do dzisiejszego ranka. Co Wy na to? Macie jakieś pomysły?
  10. wodzik

    Elektrozawór

    Najpierw sprawdź czy masz prawidłowe zasilanie na zaworach. Włącz zapłon, ustaw temperaturę na obydwu strefach na maks, włącz dmuchawę. Odłącz wtyczkę zaworów. Do wtyczki dochodzą trzy przewody: dwa żółte z kolorowymi paskami oraz czerwony (chyba z białym paskiem). Weź próbnik i podłącz do masy, następnie sprawdź czy na czerwonym przewodzie jest prąd. Jeśli tak, to następnie sprawdź czy jest prąd podłączając kontrolkę do przewodu czerwonego, a masę weź po kolei od obydwóch żółtych. Jeżeli w obydwu przypadkach kontrolka się zaświeci znaczy się, że coś jest z zaworami. Jeśli nie, to wina leży gdzieś indziej.
  11. wodzik

    Klima oszalała

    No cóż, niestety nie udało mi się namierzyć miecz żeby go podmienić i sprawdzić swój, ale ustaliłem następne fakty. Otóż nie działa w ogóle prawa strefa tzn. nie otwierają się klapy nawiewów i pomimo włączonej dmuchawy z wylotów po stronie pasażera nie leci powietrze. Może to i dobrze ponieważ zawór płynu od tej strony pozostaje cały czas otwarty, gdyż nie ma sterowania (brak masy na pinie bez względu na położenie potencjometra temperatury), więc przynajmniej nie leci stąd gorące powietrze. Teraz rozumiem czemu się trochę dłużej silnik nagrzewa. Co Wy na to? Czy to też mogą być objawy awarii miecza, czy może bardziej prawdopodobne jest uszkodzenie tego komputera, który siedzi za nagrzewnicą?
  12. wodzik

    Klima oszalała

    No dobra, problem dmuchawy zniknął. Powodem był totalnie zasyfiały komutator. Trochę rozpuszczalnika i papier ścierny i po kłopocie. Niestety ogrzewanie nadal fiksuje- jeszcze nic nie grzebałem tam.
  13. wodzik

    Klima oszalała

    Dzięki, zacznę faktycznie od miecza. O postępach poinformuję- może komuś się przyda.
  14. wodzik

    Klima oszalała

    No, cóż... Na pewno jest to problem z jakimś modułem sterującym. Ustaliłem następne fakty- zawory pracują tylko w dwóch pozycjach- zamknięte lub otwarte (są więc sprawne)na temperaturach pośrednich są zamknięte. Druga sprawa nie działa termometr zewnętrzny- myślałem, że to urwany przewód,ale nie... Klima też chłodzi tylko na maksa.... Czy to wszystko wskazuje na miecz, czy też może na inny moduł?
  15. wodzik

    Klima oszalała

    O ile się orientuję to miecz odpowiada za pracę dmuchawy, więc zgoda, może być padniety.Bardziej denerwujący jest jednak problem sterowania pompką....
  16. Jakbym widział swój poprzedni problem. Po niepotrzebnej wymianie zaworów zacząłem się pastwić nad elektryką i doszedłem do takich oto wniosków. Plus jest podłączony na stałe, a sterowanie zaworami odbywa się poprzez dołączanie masy (zawory nie są otwarte na stałe, a otwierają się i zamykają z częstotliwością zależną od temperatury jaką chcemy mieć w wozie) Krótko mówiąc masa pojawia się i zanika z różną prędkością. U mnie nie było plusa, więc podłączyłem go z zewnątrz (z miejsca,gdzie prąd pojawia się po włączeniu zapłonu) do odpowiedniego pinu w kostce zaworów i wszystko działało normalnie- aż nie zepsuło się co innego :mad2:
  17. wodzik

    Klima oszalała

    Witam. Mam taki problem z ogrzewaniem, że grzeje tylko w położeniu maksymalnym, tzn kiedy przekręcę pokrętło od strefy kierowcy do końca do usłyszenia kliknięcia przełącznika, który jest pod pokrętłem. Zauważyłem, że tylko w tym przypadku pracuje elektryczna pompka wspomagająca obieg płynu. W położeniach pośrednich milczy. Rozebrałem panel sterowania i przelutowałem wszystkie luty- nie pomogło. Czy ktoś ma może jakiś pomysł gdzie zajrzeć lub które układy są odpowiedzialne za pracę tej pompy? Acha, czasem również zacina się dmuchawa. Myślę, że nie jest to problem zużytego silnika, bo pracuje cicho i ma odpowiednie obroty, a problem siedzi gdzieś w "zanikającym" napięciu. Będę wdzięczny za podpowiedź. Mój samochód to 730 z 89r z klimą
  18. z nietypowym i ciężkim do znalezienia stukaniem w przednim kole też miałem ostatnio do czynienia. Podobnie przerobiłem wszystko - szarpaki, wymianę podejrzanych części ( potem i tych mniej podejrzanych, a na końcu i niepodejrzanych). Waliło dalej i z dnia na dzień przybierało na sile i częstotliwości. Początkowo odzywało się nieczęsto i po przejechaniu ok 10 km, potem częściej, aż w końcu każda nierówność to huk (a jaki wstyd... :duh: ) Najgorsze było to, że wszystko wymienione, amory sprawdzone, fura się prowadzi jak panienka z zasadami, ale co z tego jak tłucze :mad2: No i któregoś dnia olśnienie... dostrzegłem wyciek oleju na goleni mcphersona. Wyjąłem, zdjąłem sprężynę i wszystko było jasne.... - poluzowała się nakrętka, która dociska wkład amortyzatora. Olej który wlewa się pomiędzy wkład amortyzatora, a goleń dopóki był zimny tłumił ruchy wkładu. Po rozgrzaniu rozrzedzał się i zaczynało stukać, a po upływie czasu wylewał się górą i tłukło cały czas. Dolałem oleju, dokręciłem nakrętkę i jest ok. To było u mnie.
  19. Tak jak napisał Kai woltomierz w OBC nie pokazuje napięcia akumulatora tylko napięcie w instalacji, a i tak jest to pomiar, który należy traktować bardzo "orientacyjnie" ( do OBC dochodzą bardzo cienkie przewody, którymi zasilane są jeszcze inne odbiorniki). Jeśli chcesz aby po przekręceniu kluczyka mieć dokładny pomiar napięcia akumulatora, nie masz innego wyjścia jak podłączyć bezpośrednio do bateryjki jakiś dodatkowy woltomierz najlepiej przewodami o większym przekroju (np. 2,5 mm2). Aby woltomierz nie pracował jednak cały czas przewód + przecinasz i dajesz tam przekaźnik, który będzie zamykał obwód w momencie przekręcenia kluczyka w stacyjce. Takie rozwiązanie miałem kiedyś w escorcie i działało bez zarzutu. Dodatkowo w momencie rozruchu będziesz widział faktyczny spadek napięcia w akumulatorze.
  20. Dokładnie. Miałem to samo. Ktoś sprzedał hak razem z modułem i nie zrobił zwory. Komunikat świecił się uparcie. W wiązce przy lewej tylnej lampie znajdziesz gniazdo płaskie na 6 pinów (5 wykorzystanych)- należy zmostkować ze sobą przewody- brązowy (skrajny, grubszy) z niebieskim w żółte prążki (obok niego- cieńszy). Mam też 730 z 89, więc kolory przewodów są te same. Takie jest rozwiązanie fabryczne.
  21. Pompka powinna pracować tylko w czasie, kiedy jest włączona dmuchawa a pokrętła regulacji temperatury nie są na minimum (w tej pozycji pokręteł pompa się wyłącza). Jeżeli u Ciebie pracuje non stop to przede wszystkim sprawdź przekaźnik tej pompy (zielonkawy, drugi od prawej w dolnym rzędzie przekaźników). Wyjmij go- jeśli pompka stanie to prawie pewne, że jest on uszkodzony (najczęściej przypalają się styki i pozostają cały czas zwarte). Zdejmij potem tę zieloną obudowę przekaźnika i zobacz na styki. Można spróbować je rozdzielić i powinny działać ok, ale sugerowałbym wymianę przekaźnika.
  22. Przerabiałem, dokładnie ten sam temat kilka miesięcy temu. Nie wyjmiesz wałka bez zdjęcia głowicy, gdyż wysuwa się go w stronę tyłu głowicy (czyli do wnętrza samochodu). Używanego nie ma co kupować bo nie jesteś w stanie na oko sprawdzić jego stan- jeśli ktoś go kiedyś np szlifował. Narobisz się tylko a po 1000 km -zonk. I znowu robota i dodatkowe koszty. Ja kupiłem nowy wałek firmy Febi-Bilstein za 480 zł. Nie jest to więc różnica (ok 200-250 używka), na którą warto się skusić. Dodatkowo zdejmując głowicę przeszlifujesz zawory, sprawdzisz prowadnice (ewentualnie wymienisz), wymienisz uszczelniacze zaworowe no i zweryfikujesz dźwigienki, bo tam, gdzie masz wytartą krzywkę i dźwigienka jest na bank do wymiany. I masz na 10 lat spokój. Aha, Przy składaniu pamiętaj aby dokładnie udrożnić smarowanie krzywek wałka rozrządu- tę rurkę, która biegnie wdłuż głowicy. Pod spodem ma otwory- po jednym nad każdą krzywką- które lubią się zapychać np. jeśli nie wymienia się na czas oleju lub używa się olejów kiepskiej jakości (zbiera się nagar) powodując zanik smarowania miejsca stykania się krzywki i dźwigienki, co pociąga uszkodzenia obydwu
  23. No cóż, z tym TISem lipa. Wielojęzyczność ograniczyła się do plików instalatora. Sam program okazał się niemieckojęzyczny ( a ja tylko umiem halt i hande hoch). Tak było ze starą wersją- za pierwszym razem na niemca trafiłem dopiero za drugim ściągnięciem angola znalazłem. Tak poza tym to niczym się te wersje nie różnią poza aktualną bazą danych.
  24. Cóż, jeśli masz webasto jak np ja to zdolności akrobatyczne by się przydały, a przynajmniej ręce z trzema lub czterema przegubami zamiast łokci aby odkręcić i dokręcić kolektor wydechowy :mad2: Ścięte kostki, zdarta skóra to koszty, które trzeba ponieść przy tej operacji, że o nerwach nie wspomnę. Co do wymiany uszczelniaczy to nie odsuniesz na tyle dźwigienek popychaczy żeby zdemontować sprężynę i zabezpieczenia, więc dodaj dwa do dwóch i co otrzymasz? Zdjęcie głowicy! To najrozsądniejsze wyjście- poprawisz przy okazji to i owo- jak już poprzednicy pisali. Ja ich tylko poprę.
  25. Zimno na wolnych , a przy wyższych obrotach wzrost temp. nadmuchu świadczyć może o zapowietrzeniu układu. Z drugiej strony jednak, jeśli silnik masz niedogrzany to nie jest to oznaka zapowietrzenia (wtedy temperatura silnika byłaby wysoka, a z nawiewów leciałoby chłodne). Najpierw zmień termostat i dobrze odpowietrz układ. Nie wiem czy w e-30 jest dodatkowa elektryczna pompa wspomagająca obieg cieczy na nagrzewnicę- w mojej e-32 ta pompa była spalona i objaw był podobny- wolne obroty zimno, a wraz ze wzrostem obrotów letnie.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.