
juve_fan
Zarejestrowani-
Postów
155 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
Typ zawartości
Profile
Forum
Wydarzenia
Articles
Treść opublikowana przez juve_fan
- Poprzednia
- 1
- 2
- 3
- 4
- 5
- 6
- 7
- Dalej
-
Strona 2 z 7
-
No niestety, wracając na krotki urlop w rodzinne strony moj kolega który jest mechanikiem po krótkiej przejazdzce moim autem orzekl, ze sprzeglo się slizga wiec sprzeglo do wymiany. Co możecie polecic? Auto to e34 touring 525 1994 rok
-
Z tym problemem sobie poradzilem, malo bylo plynu w zbiorniczku, uzupelnilem i spoko. Probowalem wymienić dzis czujnik polozenia walka rozrzadu. Mam zamiennik meyle i za chu*j nie chce się wpiac w kostkę, gdy oryginal wchodzi bez problemu. Nie dosyc, ze dojscie do wtyczki jest mega beznadziejne i pokaleczylem się na rękach strasznie to w konsekwencji tego czujnika nie wymienilem, bo nie chciał wejsc do konca i zaskoczyc na tej wpince. Dziwi mnie to, bo jest to wlasnie zamiennik do silnika m50, także skąd taki problem, to nie wiem. Mam w aucie osprzet Boscha, No ale czy to cos zmienia?! Skoro zamiennik od m50 to powinien chulac, a tu taki cyrk...
-
Tak jak wspominalem czujnik mialem już w schowku jak kupilem auto, poprzedni wlasciciel widac nie wymienil, bo czujnik nowiutki firmy Meyle. Teraz juz sam nie wiem czy to czujnik polozenia walu czy walka rozrzadu. Wpisując w google nr czesci wyskakuja nazwy czujnik polozenia walu, w innym sklepie nazywa się to generator impulsow walu korbowego, jeszcze w innym skelpie czujnik polozenia walka rozrzadu. Po wbiciu w realoem ten czujnik wchodzi w blok silnika, wiec chyba to czujnik walka rozrzadu, bo polozenia walu znajduje się z przodu kolo kola zebatego? Dobrze myślę? Jak sprawdze nr drugiego to dam znac i się dogadamy, jak będzie pasowal ;)
-
Teraz tylko pytanie czy pytasz o czujnik polozenia walka rozrzadu czy polozenia walu. Ja mam w schowku czujnik polozenia walka rozrzadu firmy meyle, a polozenia walu myślę czy zamowic
-
Sęk w tym, że auto nie chce sie podpiąć pod kompa. Byłem u paru mechaników i lipa. Ja mam na 100% czujnik położenia wałka rozrządu. W czujnik polozenia walu mam zamiar sie tez wyposazyc.
-
Kurcze jakoś nie bardzo jestem w stanie sobie to wyobrazic ;) Hmm, da rade jakoś zdjąc ta gorna obudowe, by zobaczyc, czy te szpilki sie wysuwaja w elektrozaworach? Mam jeszcze pytanko, czy w razie uwalonych elektrycznie elektrozaworow musze szukac identycznych z 2.5 czy moga byc z 2.0 badz diesla, czy numer na elektrozaworach musi byc identyczny jak na tych co mam u siebie Dokładnie tak jak kolega slaw369 pisał. Ja ogarnąłem temat od kolegi z forum bmw-sport. Dostałem namiar na niego, szybki przelew, dzisiaj rano paczka poszla, tylko na adres domowy, a ja w domu bede w czwartek, z tym, ze do niedzieli bede siedzial, wiec pogrzebie przy furce troszke.
-
Czujnik położenia wałka rozrządu mam nowy meyle w schowku, tylko póki co nie mam kiedy go wymienic. Zastanawiam sie, czy wymienic tez czujnik polozenia wału. W czwartek bede dlubal w aucie porzadnie, bo bede mial i czas i miejsce do popisu.
-
Uszczelki zamówione i teraz czekam. Mam nadzieje, ze wymiana nie jest zbyt skomplikowana i ze to wlasnie te uszczelki sie wysypaly, bo inaczej sie porzadnie wkurze...nie ma to jak gorace powietrze z nawiewu, kiedy na dworze ponad 30 stopni :mad2:
-
No i niestety ale chyba na 100% poległy elektrozawory. Byłem przed chwilą sprawdzić dokładnie z miernikiem. Nie dość, że nie było charakterystycznego klikniecia, to po zmierzeniu napięcia we wtyczce, otrzymałem następujące wartości: - na wyłączonym zapłonie, obie strony po zmierzeniu pkazywały 9,64V - po przekręceniu zapłonu, bez włączania nawiewu obie strony pokazywały 12, 26V - po przekreceniu zapłonu i włączeniu max zimne 12,00V - przekręcony zapłon gorące powietrze na maxa miernik pokazywał 0 V Czyli sprawa jasna? Kupować używkę czy naprawiać te, jeśli się da? Mieszkam w bloku, także pole manewru troszkę ograniczone, jeśli chodzi o grzebanie przy aucie, stąd to pytanie ;) pozdro
-
Siemka! Jakby tego było mało, kolejny kwiatek mi wyszedł z autem. Do rzeczy. Dzisiaj po 4 dniach odpalilem auto, grzało na dworze zdrowo, takze właczyłem sobie nawiew, ustawiłem temperature na 16 stopni, a z nawiewu leci zar. Myslę sobie dam mu chwile czasu niech zaskoczy, ale ujechałem z 3 kilometry i nadal wali goracym powietrzem. Jakby tego było mało z centralnej kratki nawiewu leci powietrze tylko z kratki od strony kierowcy, od pasazera lipa, nic nie dmucha... Ale jakby tego jeszcze było mało, podkreciłem temperature na maxymalna siłe, a takze podniosłem temperature z 16 do max gorącego i wtedy uslyszalem przełączenie nawiewu i z centralnej kratki przestalo leciec i zaczelo leciec na nogi, mimo iz nic na panelu nie zmianiałem Myslalem, ze moze cos z elektrozaworami jest nie halo, ale slychac jak zaskakuja, wiec chyba jest ok. Myslicie, ze panel od klimy i nawiewow zwariował? Kontrolka od podgrzewania tylnej szyby tez kaput. Klima oczywiscie nie działa, ale nie dziwie sie, bo czynnika zero w ukladzie, ale to by chyba nie mialo wplywu na zimne powietrze(nie chodzi o klime) Co myslicie? pozdro
-
obroty oscyluja od 500 do 800-900obr/min dlaczego???????
juve_fan odpowiedział(a) na krzysiek88333 temat w E36
No i co się kolego okazało w Twojej sprawie? Mam bardzo podobny problem tylko w m50b25 z Vanosem. Czasami oborty skacza, czasami nie. Mechanik mi mówił, że po podłączeniu kompa nie wyskoczył bład sondy, ale podejrzewam, że to jej wina. Chciałbym wiedzieć, jak uporałes sie z problemem ;) pozdro -
Jutro zostawiam auto u chlopakow specjalizujacych sie w BMW we Wrocławiu, ktorzy na tym forum nawet sa polecani, takze mam nadzieje, ze cos wyczaruja z tym moim autem :) Ale masz racje, ta wtyczka trzeba sie bedzie zajac(o ile to ona jest walnieta)
-
mam rozumiec, ze idzie to sprawdfzic tylko poprzez podlaczenie auta pod kompa, ale problem jest wlasnie z tym, ze zaden komp nie chce sie polaczyc z moim autem. Nie wiem, co jest grane, moze uwalona jest wtyczka z pinami pod maska. Zmieniałem sterownik silnika, ale na ten ktory ma taki sam numer jak moj poprzedni, z tym, ze jest z E36, ale to chyba nie powinno miec zadneg wplywu.
-
Na kompie nie bylem, dzisiaj jade ;) Gaz jest sekwencyjny, ale na slabych wtryskach. Kolega na innym Forum pisal, ze sprzeglo się slizga. Generalnie mam chyba zapowietrzone sprzeglo, bo pedal czasami nie wraca do końca. Plyn w zbiorniczku jest pod max i niestety skrzynia jest upocona. Zreszta na zimnym silniku jak ruszam to szarpie troche.
-
Tak jak w temacie. Problem strasznie mnie wkurza, a polega na tym, ze jadac np na 2 biegu dociskam gaz do dechy auto przyspiesza i okolo 3 tys obrotow dostaje zamulke, po czym dalej przyspiesza. Postanowilem nagrac filmik(wiem, ze obraz do kitu, ale ciezko nagrywac filmik trzymajac strzywno aparat, a zarazem prowadzic auto i ogladac co dzieje sie na drodze, niby bocznej ale jednak Objaw ten doskonale widac w 0:11 sekundzie, a także w 0:17 sekundzie. Macie jakis pomysl? pozdro
-
Dlatego tez odpuscilem sobie mechanika po sasiedzku. Na poniedziałek jestem umowiony w mocno polecanym zakładzie mechanicznym we Wrocku, ktory zajmuje sie BMW, a konkretnie LS Auto. Mam nadzieje, ze strasznie mnie nie skasuja :wink:
-
Postaram się dzisiaj to zrobic jak wroce z pracy, bo niedaleko mnie jest mechanik i ma akurat kompa. Dzis tez dojda do mnie filtry i jade wymienic olej. Moze zacznie troszke lepiej pracowac. Bede szukal tez przyczyn w nieszczelnosci dolotu oraz moze zrobie "plukanke" krokowca, o ile uda mi sie go wyjąć(juz sie boje!)
-
Na wstępie wielkie dzięki kolego za odpowiedź :) W kwestii tego falowania podczas skrecania, to nie pomyślałbym o tym, że być może pompka bądź płyn już nie domaga. Jeśli chodzi o napięcie altka, to zrobiłem test 09 na OBC, czyli test ładowania i wychodziło następująco: - po przekręconym zapłonie i żadnym obciązeniu napięcie wynosiło max 12,29 , natomiast gdy włączyłem wszystko co mogło by ją obciązyć to wskazywało w granicach 11,82-11,89 - na odpalonym aucie przy najmniejszym obciążeniu komp pokazywał ładowanie 14,48 , natomiast przy maksymalnym obciążeniu spadało do 13,85. Jakieś uwagi? Za mało, czy raczej w porządku jest z ładowaniem? pozdro
-
Opisze dokładnie objawy: - auto odpalam jest ok, ale wystarczy ze pojezdze raz krocej raz dluzej i stane na swiatlach, to auto na jalowym biegu zaczyna bujac na obrotach. Najdziwniejsze jest to, że jak na postoju skrece lekko kierownica w lewo badz w prawo to lekko kuleje na obrotach. Nie wiem, jaki by to miało miec wplyw na obroty. Poza tym jak odpinam przeplywke, to nie widze zbytnio roznicy, przy podpieciu z powrotem na chwilke tylko zakuleje, a potem dalej chodzi tak jak chodzil na odpietej, wiec moze przeplywka umarła?! Kolejna irytująca sprawa jest to, ze jak wcisne pedał w podłoge to auto troche zamulajaco przyspiesza. Wiem, że kapcie 255/35 18cali spowalniaja auto, ale bez przesady! Auto jak juz sie wkreci, to przyspiesza fajnie po czym ma zamułe przy okolo 2500 bortow, potem znowu lapie moc i znowu przy okolo 4000 znowu zamula i obroty spadaj na momento jakies 500 i tak dalej. Najgorsze jest to, ze ten objaw jest na benzynie i na gazie(mam sekwencje) wiec troche nie kumam. Strasznie to mnie irytuje i zabiera fun z jazdy, bo 2.5 litra to powinno chyba dobrze ciagnac, a nie tak przymulac ;) Ponizej zamieszczam dwa filmy. 1) Wybaczcie jakość, ale sprzet do nagrywania dupy nie urywa(to irytujące stukanie w okolicach 1:22 to listwa wtryskowa od gazu :/ ) 2) Tutaj zamieszczam filmik, na ktorym widac, jak przy delikatnym ruchu kierownica w lewo badz prawo faluja obroty: Co myslicie o tym wszystkim? Przypływka? Może lewe powietrze gdzieś się dostaje? PS. O oleju nie musicie mi przypominać, jestem na wtorek na wymiane umowiony :)
-
Czyli? Jaki wniosek z tego co napisałeś lieder_r Brać kompa z immo czy bez? Moje auto jest z listopada 1994 Jeśli nie masz tych elementów EWS II , co wyżej pisałem - to sterownik bez immobilisera. Aczkolwiek można wgrać wsad do sterownika z EWS II deaktywując działanie systemu EWS II. Również w wiązce wystarczy zrobić zworkę na 2 przewodach - aby niczego nie programować. Wszystko było już kiedyś opisywane na tym forum, jest też multum materiałów chociażby na youtube odnośnie deaktywacji EWS. Na przykładzie E36 - operacja eliminacji EWS II po najniższej linii oporu: Pozdrawiam Dzięki wielkie za wszelakie sugestie. Jutro podpinam kompa bez immo w celu sprawdzenia, czy auto "zaśpiewa" :8)
-
Czyli? Jaki wniosek z tego co napisałeś lieder_r Brać kompa z immo czy bez? Moje auto jest z listopada 1994
-
To teraz już nie ogarniam, czy mam w ogóle immo czy nie. Według Vinu mam, bo po rozkodowaniu go wyskakuje taka oto pozycja: S900A ANERK. WEGFAHRSICHERUNG LT. AZT/TUEV Elektroniczny immobilizer Komputer silnika po wyjęciu mam taki: http://s3.postimg.org/9fsfdcebn/DSCN0198.jpg image free hosting Ale kluczyki do auta mam dwa, ktorymi bez problemu odpalałem wcześniej auto, zanim komp został zalany wodą, a wydaje mi się, że żaden z nich nie ma w środku pestki od immo Oto kluczyki: http://s30.postimg.org/qy9tfwuq9/DSCN0199.jpg adult image upload http://s28.postimg.org/okfxpesjh/DSCN0200.jpg upload a gif http://s27.postimg.org/4e2sfk6ab/DSCN0202.jpg how to use print screen http://s1.postimg.org/65dx9w0u7/DSCN0203.jpg how do you print screen To teraz sam nie wiem, jesli mam usuniety immo, to moge kupic na podmiane komputer z wersji bez immo i bedzie hulac, czy brac caly zestaw z immo? :mad2:
-
Kość kodująca immo znajduje sie w srodku komputera? Bo jesli tak to chyba lipa, gdyż moj komp w srodku wyglada tak: http://s7.postimg.org/84ltmy66z/DSCN0188.jpg image free hosting http://s29.postimg.org/dyva92n7b/DSCN0189.jpg free image host http://s29.postimg.org/dyva92n7b/DSCN0189.jpg free image host Z drugiej strony jest to samo, osad straszny, elektromechanik i to nie jeden mowil mi, ze nie da sie tego uratowac. Mam opcje kupienia kompa z ews i z pestka, wiec chyba lepiej kupic zestaw i przelozyc? Tylko jak ta pestkę z kluczyka sie przeklada? pozdro
-
To ja mam takie pytanie. Mam do wymiany komputer silnika, a mam auto z immo. Mam rozumiec, ze musze kupic takiego samego kompa jak mam w aucie, czyli z takim samym numerem seryjnym oraz z taka sama naklejka, bo wychodzily ze srebrna i z czerwona(ja mam ze srebrną) ale z auta z ktorego kupie kompa musze zabrac jeszcze modul EWS i kluczyk? Czy da rade to jakoś obejsc i wystarczy sam komp silnika wymienic? Moj komp został zalany woda niestety i stad potrzeba wymiana na inny :(
-
Witam kolego :) Z tego co widze po opisie, to masz zegary z CC? Sprawa prosta, bo nie masz poduchy w kierce. Najlepiej zdejmij kierownice, następnie odkrec te dwie srubki, na ktore przymocowany jest licznik, wyjmij go, a nastepnie odkreć tylną obudowę licznika. Trzyma sie na dwie okrągłe zatrzaski?! nie wiem sam jak to nazwac. Jak zdejmiesz tylna obudowe, to wystarcze wymienic trzy zarowki, znajdujace sie w gorych czesciach tej plytki od licznika. Sprawa banalna i prosta, a sama wymiana zajmie Ci max 15 minut ;) pozdro
- Poprzednia
- 1
- 2
- 3
- 4
- 5
- 6
- 7
- Dalej
-
Strona 2 z 7