Witam. Jest to mój pierwszy post (do tej pory niestety przegladalem forum w trybie gościa :D) A wiec od początku. Kilka lat temu (2008 rok) kupiłem bmw e34. Byłem młody i głupi, bo zamiast dokładnie obejrzeć ten egzemplarz, po prostu go kupiłem na szybko. Cena była niska więc to mnie bardziej zachęciło, szczególnie że chodzilem jeszcze do liceum wiec nie mialem zbyt dużych oszczednosci :) W domu gdy ochłonąłem okazało sie ze nie jest wcale tak pięknie. Szwankowała pompka paliwowa, ślizgało się sprzęgło (jak cholera), poprzedni właściciel zrobił blokade prędkości domowym sposobem, wkręcając po prostu śrubę pod pedał gazu :D Ale najgorsze było to że był robiony swap silnika. Nie działał licznik kilometrów (wyświetlacz), w sumie to nic nie działało z wyjątkiem predkosciomierza i wskaznika temperatury. Nawet komputer. Ciągle tylko pppp wyświetlało. Auto poszło w zapomnienie, było tylko przepalane co pare dni. Aż do teraz. Postanowiłem się nim zająć i zacząć jezdzic, lecz niestety nie mam pojecia czemu elektronika w nim nie działa. Wyjąłem zegary, wszystko podpiete, wyjąłem i włożyłem ponownie wtyki i dalej nic. Jeśli to w czyms pomoze to kiedys jak robiłem jazde próbną to przy około 4 tysiacach obrotów włączył się wyświetlacz przy zegarach i wyświetlało za wysoką temperaturę wody. Poniżej dołączam zdjęcie, może ktos bedzie wiedzial od czego zaczac :D http://vlep.pl/img/2168jk.jpg dodam że moje bmw jest z 88 roku i wczesniej byl w niej 2.5 litrowy 170 konny silnik teraz jest 2.5 vanos