Skocz do zawartości

bossmir

Zarejestrowani
  • Postów

    90
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez bossmir

  1. na allegro od 70zł OSRAM, od 80zł PHILIPS http://moto.allegro.pl/item521151835_zarowki_xenonowe_d1s_philips.html cena 1 sztuki ! ciekawe ile by policzyli za wymianę ktoś na forum pisał jak wykonać wymianę samodzielnie, moglibyście przytoczyc ten post
  2. dzwoniłem do dealera i stwierdzili że D1S. podali nr katalogowy 63217162862 cena w serwisie 590 zł :duh:
  3. tak też zrobię z tego co wyczytałem w necie to żarnik: D1S przeznaczony sie do świateł soczewkowych D2S do niesoczewkowych więc sobie sam odpowiedziałem :wink:
  4. dwójka z przodu więc juz oczekiwałem kiedy padną żarniki. faktycznie zanim przestał działać to poświecił trochę "w podczerwieni". na drugi żarnik też już czas bo świeci na żółto i generalnie w nocy ledwo widzę. nawet przepolerowałem reflektory ale poprawy w nie zauważyłem. rocznik 2005 z lipca, więc jakich żarników mam się spodziewać ?
  5. może słabo szukałem ale nie doszukałem sie na forum odpowiedzi na pytania: 1.czy ktoś wymieniał w swojej e60/e61 żarnik ksenonowy ? proszę o krótki instruktaż 2.czy niezaświecający się żarnik zawsze oznacza jego wypalenie się ? w moim przypadku po włączeniu świateł jedna z ksenonek próbuję się zaświecić (miga) ale po krótkiej chwili poddaje się i "milczy" zgaszona. Wyskakuje informacja o niesprawności świateł i automatycznie załączają się halogeny.
  6. szkoda, że i tym razem nie mam dobrej wiadomości dla Ciebie. Kupując auto na firmę jest możliwość skorzystania z oświadczenia firmy posiadającej sieć recyklingową. Koszt oświadczenia 120zł. Każdy urząd komunikacji to przyjmuje zamiast opłaty na fundusz ochrony środowiska. Warunek:kupno auta na firmę (nie musi być związana ze sprzedażą aut)
  7. bossmir

    spalanie 15 l

    218KM manual MIASTO na krótkich odcinkach gdy silnik sie nie nagrzeje: -delikatna jazda raczej nie mniej niż 11l/100km -dynamiczne przyśpieszanie ok13l przy nagrzanym silniku: -delikatnie ok10l -dynamicznie ok11,5l TRASA przy prędkościach 180-240km/h na dystansie 1100km średnio 8,4l
  8. Polecam dzwonić do informacji podatkowej: 0801 055 055 022 3300330
  9. nic Ci nie grozi to bardzo częsty przypadek. Robiąc 1 badanie techniczne po sprowadzeniu auta dostajesz "dokument identyfikacyjny pojazdu", który ma m.in. pkt44 "rok produkcji lub modelu". Właśnie to "lub modelu" jest zbawienne dla wielu sprowadzających auto. Kupujesz auto z roku produkcji np 2005, 1 rejestracja 2006, mrugasz okiem do diagnosty i masz w w/w dokumencie wpisane 2006. Urząd komunikacji bierze w/w dokument i na jego podstawie wpisuje do dowodu rok produkcji 2006. Nawet gdybyś nie mrugnął do diagnosty to on nie znajdzie w dowodzie rejestracyjnym (np niemieckim, francuskim czy hiszpańskim) daty produkcji auta tylko jego 1 rejestrację i na jej podstawie wpisze CI rok modelu (=rok produkcji dla urzędu komunikacji)
  10. jednak teraźniejszość. Też miałem obawy co do zasadności takiego rozliczania auta tymbardziej że jako były sprzedawca flotowy aut do firm (pewnej marki) byłem pewien że znam się na obowiązujących przepisach podatkowych dotyczących aut. Gdy już na swojej działalności, pierwszy raz chciałem w ten sposób rozliczać auto osobowe odbyłem długą rozmowę z moim doradcą podatkowym, zapewnił mnie że wie co robi i bierze za to odpowiedzialność materialną gdyby US zakwestionował i ukarał. A nie kwestionował podczas kontroli u innych jego klientów. Jak myślisz w jaki sposób rozliczane są samochody DEMO w salonach dealerskich? Właśnie w podany wyżej. Dealer kupuje od importera auto demo (nie jest to towar handlowy), wrzuca je całe w koszty i przed upływem roku odsprzedaje. Jak nie ma klienta na takie auto to "sprzedaje" na zaufanego pracownika byle tylko była faktura sprzedaży przed upływem roku użytowania. Gdyby dealerzy auta demo amortyzowali to nie mogliby ich sprzedawać jako kilkumiesięczne tylko dopiero po okresie amortyzacji (np przyśpieszonej). Spróbuję ściągnać od księgowej podstawy prawne takiego działania to Wam je przytoczę. Gdyby wszyscy mieli dobrych doradców podatkowych to więcej jeździłoby drogich beemek po naszych ulicach :wink:
  11. Zanim wypunktuję mam złą wiadomość: UC nalicza akcyzę korzystniejszą dla skarbu państwa a więc w Twoim wypadku będzie to z FV. Na zgłoszenie do akcyzy masz 5 dni od wjechania autem do Polski. Wypełniając załączniki do deklaracji AKC-U podajesz datę przekroczenia granicy i to od tej właśnie daty UC sprawdza czy wyrobiłeś sie ze zgłoszeniem do akcyzy w ciągu 5 dni. To jaką masz datę na FV/rachunku zakupu nie ma większego znaczenia. Ja mam FV z 22.08.2008 a podałem datę przyjazdu 11.12.2008 i nie musiałem pisać dodatkowych oświadczeń (jak inni sugerowali w innych postach na forum) tłumaczących taka rozbieżność czasową. Kolejność spraw: 1.badanie techniczne 169zł (po dacie jego wykonania sugerujesz UC kiedy auto pojawiło się w Polsce) 2.tłumaczenie dowodu rejestracyjnego i faktury 60-150zł 3.zgłoszenie do akcyzy (druk AKC-U z załącznikami oraz kopiami tłumaczeń i badania technicznego) 17zł za wydanie zaświadczenia + wartość akcyzy 4. załatwienie w US zaświadczenia VAT25 poprzez złożenie deklaracji VAT23 (jeśli kupiłeś na firmę płacąc netto) lub VAT24 (jeżeli prywatnie płacąc brutto) 160zł 5.zapłata 500zł nafundusz ochrony środowiska tzw recykling(ale jest tańsza metoda o czym później) 6.rejestracja auta ze wszystkimi wcześniej uzyskanymi zaświadczeniami 245zł (badanie tech, akcyza, VAT25, recykling) 7.wykupienie OC (potrzebne do odebrania stałego dowodu rejestr) niewielu doradców podatkowych zna tę metodę więc może warto poradzić się w innym biurze podatkowym. sugeruje zadzwonić na ogólnopolską informacje podatkową (chociaż zdaje mi się że kiedyś udzielili mi sprzecznej informacji z decyzją mojego US)
  12. Wrzucasz auto osobowe jako wyposażenie, nie amortyzujesz. Warunek konieczny: musisz sprzedać auto przed upływem roku uzytkowania. bardzo dobrze rozumujesz. na akcyzie przepłacisz ok 1766zł ale na podatku dochodowym zyskasz 3420zł (czyli jesteś do przodu 1653zł). Ja w tym wypadku próbowałbym z celnikiem negocjować naliczenie akcyzy wg Eurotax'u. Dzisiaj będę na UC to zapytam jak by to celnik policzył. W końcu trzymając się przepisów nt nalicznia akcyzy to jeżeli wartość auta na FV odbiega od wartości auta wg tabel (wartości rynkowych) o więcej niż 30% to stosuję się metodę naliczania akcyzy wg tabel. W Twoim wypadku wartość na FV odbiega od wartośći Eurotax'owych o ponad 30% (tyle że na plus-nietypowy przypadek;)) wobec czego upierałbym się przy wyliczaniu wg tabel a nie z faktury. Przypuszczam, że gdyby doszło do tego że UC musiałby powołać rzeczoznawcę to miałbyś wycenę jednak niższą niż cena z FV. Mi policzyli wg FV chociaż wolałbym z tabel ale w moim wypadku rożnica była minimalna wieć zgodziłem się na propozycję celnika. Ponadto tabele Eurotax'u podają wartości mojej bmki w wersji podstawowej (a mam bogato wyposażoną) więc jeżeli powołaliby rzeczoznawcę to wycenę miałbym zdecydowanie wyższą niż kowta na FV.
  13. Wszystko zależy na jak długo kupujesz auto na firmę. Kupując auto za granicą netto, odpisujesz sobie 60% VAT (max 6000zł) ale płacisz do US faktycznie 22% (np. auto netto 40000zł, płacisz vat 8800zł a odliczasz 6000zł). Jeżeli nie będziesz chciał nim długo jeżdzić i np. po 10msc sprzedasz to najprawdopodobniej stracisz na VATcie bo będziesz musiał sprzedając na FV naliczyć całe 22% VATu (np sprzedając za 35000netto doliczasz 7700zł VATu a przy zakupie odliczyłeś tylko 6000zł). Druga możliwość to sprzedać na FV ze stawką VAT ZW (zwolniony) ale można to zrobić dopiero po 6msc użytkowania na firmę. Jednak w tym wypadku będzie trzeba skorygować VAT proporcionalnie do czasu jaki użtkowałeś auto na firmę. Jeżeli chcesz kupić auto na lata to kup netto i odlicz 60% Vat'u. Inna metoda. Kupić auto brutto prywatnie (nie na firmę) i wprowadzić na firmę jako wyposażenie (całośc w koszty ale musisz sprzedać przed upływem roku użytkowania). W tym przypadku nie odliczysz VATu ale też nie stracisz na VATcie w momencie sprzedaży. Pamiętaj jednak, że musi upłynąć pół roku aby móc sprzedać na stawkę VAT ZW. Właśnie przerabiam, jutro odbieram decyzję z UC. Mój przypadek: auto kupione na FV prywatnie ale faktura z pełną niemiecką stawką VAT 19% a więc podane ceny netto, brutto i kwota podatku, zapłaciłem brutto co zostało zapisane na FV. Kwota brutto na FV to 15800eur, netto 13277eur. Eurotax podaje wartość auta 88000zł, InfoExpert 86500zł (po korekcie za przebieg 71795zł). Czyli wyliczając dalej wg InfoEksperta celnik wyliczył akcyzy 7045zł. Ponieważ z faktury wyszło mi ciut więcej akcyzy (7101zł liczone wg 1euro=3,305zł) to właśnie tę kwotę musiałem zapłacić. Gdybym kupił auto w cenie netto to akcyzę wyliczanoby od ceny netto (korzystniej) ale ponieważ wyszałaby ona o wiele mniejsza od akcyzy wyliczonej z InfoEksperta/Eurotaxu to zapłaciłbym oczywiście tę wyższą czyli z tabel. WNIOSEK: Jednak nadal nie opłaca się mieć wpisanej na FV prawdziwej ceny zakupu.
  14. faktycznie to może być zawór EGR (recyrkulacji spalin) i wcale nie musi być uszkodzony a poprostu zanieczyszczony (skutek naszego paliwa). w moim wypadku koszt przeczyszczenia - flaszka.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.