Drachenfels

Hej, M5 E34 już miało swój mały epizod w TVN Turbo w OPT: http://www.youtube.com/watch?v=Luv7AQ8UhII, bardzo podobne do mojego, nawet rocznik ten sam, tylko z zewnatrz inne fegi i ja mam zderzak z przodu M pakietowy, a w środku mam zrobioną czarno - szara skórę ;) Podsufitke też mam czarną z szyberdachem.

Jestem stanowczo za tym, by połączyć spoty z Maxbimmer, chętnie poznam innych fanów BMW :D btw ostatnio nie miałem za bardzo możliwości brania udziału w spotach bo moja 'eM' konczyła zdjęcia do programu, więc byłem ją odebrać w Warszawie. Jeśli macie jakąś konkretną datę na spota to jestem otwarty na propozycje ;) no i zapraszam do TVN Turbo w tą niedzielę na 10:30, będzie premeiera odcinka z moją 'eM'.

Czujniki temperatury cieczy chłodzącej są dwa - obydwa powinny być w obudowie termostatu z tego co pamiętam. Ten co ma dwa piny to idzie na ECU, a ten co ma jeden pin to idzie na zegary. Tego 2 pinowego sprawdzisz mierząc na nim oporność. Wartości przykładowe dla czujników Bosch w BMW masz poniżej: (znalezione na elektroda.pl) - 0 stopni C - 6kΩ, - 10 C - 3,5 kΩ, - 20 C - 2,5 kΩ, - 40 C - 1,2 kΩ, - 60 C - 600 Ω, - 80 C - 300 Ω, - 100 C - 180 Ω. Innych firm nie powinny odbiegać od tych wartości znacznie. Musisz po prostu zmierzyć go na zimnym silniku i później na rozgrzanym. btw koledzy też dobrze Ci radzą żebyś przejrzał przewody, kopułkę, palec zapłonu i świece. Szczególnie pod kątem wilgoci, bo może się gdzieś dostaje, a jak się silnik rozgrzeje i odparuje to jest w miarę ok. Dla świec 3-4 lata to już jest dość sporo, więc ich wymiana też nie zaszkodzi. Wszystko możesz zrobić samemu pod domem ;) Jeśli dobrze pamiętam to oporność przewodów zapłonowych w M20B20/B25 razem z fajką to około 6k omów, jeśli się mylę to niech mnie ktoś poprawi :) Rzędowa 'szóstka' BMW z tamtych lat ze sprawnym układem zapłonowym powinna chodzić równiutko i aksamitnie.

Jeśli na ciepłym chodzi normalnie to ja bym jeszcze sprawdził czujnik temperatury, ale ten co podaje informacje dla kompa ECU.

Jak szukałem swojej e38 to z ciekawości zajrzałem na wrocławską giełdę i chociaż nie szukałem diesla to postanowiłem sobie obejrzeć jedno E38 które tam akurat było... licznik oczywiście kręcony, auto jeździło na taksówce we Wrocławiu. Pan który je sprzedawał pokazał mi wszystkie papiery jakie miał do auta przy sprowadzeniu z Belgii i się okazało, że auto w momencie sprowadzenia miało w 2006 roku 425000 przejechane i od tego czasu auto jeździło na taksówce bez większych napraw jeśli chodzi o napęd i skrzynie... sam sobie policz ile mogło mieć ;) Jeśli silnik był prawidłowo serwisowany i wymieniany olej w skrzyni to 320000 km to żaden wyczyn i nie robi to na zespole napędowym większego wrażenia. btw światła tył i klapę tylną ma wymienione na poliftowe, trzeba zobaczyć czy tam jakiegoś większego zdarzenia nie było, chociaż sama wymiana tych elementów jeszcze nic nie oznacza, sam się kiedyś zastanawiałem czy sobie tylnych świateł nie zmienić, bo są ładniejsze, a klapa tylna niestety lubi sobie rdzewieć w tym modelu (przed liftem).

wyjaśnienie poniżej ;)

A ja myślę, że zanim temat zostanie zamknięty fajnie by było gdybyś opisał co było z nią nie tak - tak żeby zostało dla potomnych i tych którzy szukają okazji ;)

Zgodnie z tym co piszą w instrukcji akumulatora to napięcie poniżej 12,50 wskazuje na wyładowanie akumulatora i przy tym napięciu powinno się już go wyjąć z auta i doładować, tylko że u mnie takie napięcie pojawia się już po tygodniu i to nawet w przypadku gdy akumulator jest kompletnie odłączony od instalacji auta. Auto stoi czasem tydzień, czasem dwa, bo wykorzystuje je do jazdy w trasie, tylko że wtedy robi w ciągu weekendu 500-700 km, wiec akumulator powinien się w pełni naładować. U mojego taty akumulator po takiej trasie ma 13,1V, mój nigdy takiego wyniku nie osiągnął, więc sądzę że jest uszkodzony.

Mam takie pytanie do użytkowników E38 i E39 z różnymi wersjami silnikowymi, czy możecie napisać jakie macie napięcie na akumulatorze po dłuższym postoju? Wydaje mi się, że w mojej spada za szybko, chociaż pobór prądu mam w normie (sprawdzali przed założeniem akumulatora). Jeśli to możliwe to napiszcie jakie macie napięcie na aku bezpośrednio po dłuższej trasie i np. po tygodniowym postoju. Jaki silnik i jakiej firmy akumulator i o jakiej pojemności. Mój aku to BlackPower by Varta 100 Ah Ca/Ca, prąd ładowania mam 14V, napięcie na aku po dłuższej trasie to max 12,7V, po tygodniowym postoju (bez alarmu) 12,49V, a po dwóch tygodniach było 11,98. Akumulator nie ma nawet roku.

To jak wróżenie z fusów, zawsze się coś może uszkodzić, niekoniecznie przez olej ;) Decyzję musisz podjąć sam i na własne ryzyko. Ja powiem tak - w mojej pierwszej BMW E34 520i, wróciłem z półsyntetyka do syntetyka, gdy miała realne 135 000 przejechane, jak ją sprzedawałem to miała 240 000 i żadnych niepokojących objawów - jeździ do tej pory. W Nissanie Maxima z silnikiem V6 2.0 24V, wróciłem do syntetyka i silnikowi to nie zaszkodziło, ale rozszczelnił się na łączeniu silnika i skrzyni biegów (uszczelka już musiała być słaba wcześniej). W mojej obecnej E38 też wróciłem do full syntetyka i absolutnie nic się nie dzieje (przebieg 320 000). Co do E34 M5 to trochę inna historia, bo tam idzie olej 10W60.

Ja raczej odpadam, mam aktualnie zdemontowany akumulator w celu oddania go na gwarancji, więc sobie autem chwilowo nie pojeżdżę :mad2:

Na którymś się pojawię na pewno, wszystko zależy od tego kiedy mi auto oddadzą i jaka będzie pogoda wtedy, bo na śnieg i sól nią nie wyjeżdżam ;)

Nowe odcinki mają lecieć od września, ale niestety nie wiem który w kolejności ma być z moim M5, pewnie dowiem się więcej jak będę odbierał auto ;)

Mnie niestety na spocie 1 września moją M5 E34 nie będzie, wyjaśnienie znajdziecie tutaj: https://www.facebook.com/pages/Samoch%C3%B3d-marze%C5%84-kup-i-zr%C3%B3b/424539834234126?ref=stream&hc_location=stream ale jak się będziecie gdzieś organizować to wpadnę swoją E38.

A ja wtedy mam poprawiny :P ale sam pomysł spotkań co dwa tygodnie mi się podoba :D

Ciekawe jak to się ta sprawa się zakończy... ale widzę, że w kwestii ubezpieczeń i odszkodowań to się nic nie zmieniło, dalej trzeba walczyć z nimi. W sumie to ubezpieczalnia tylko raz mnie zaskoczyłła pozytywnie, w każdym innym przypadku jest to droga przez mękę i przepychanka z pismami.

Niestety tak jak pisałem tym razem mnie nie było, przygotowania do ślubu weszły w ostatnią fazę ;) Jeśli mogę zaproponować datę spotkania, to tak jak pisałem wcześniej, pod koniec sierpnia będę swoją M5 E34 we Wrocławiu, a dokładniej na weekend 30 sierpnia do 1 września. Jeśli ktoś chętny jest by obejrzeć to możemy zorganizować jakiegoś spota w tych dniach.

Model SL500 R230 rocznik około 2001-2002? Ciężko wyczaić bez widocznego przodu, ale błotniki z wlotami pasują i kształt lamp tylnych jest podobny. Ewentualnie jeszcze SL55 AMG z 2007 lub SL500 AMG z 2005. To są bardzo podobne modele, tylko że różnią się dość mocą - SL55 AMG ma około 500 km, ten SL500 AMG jakieś 300 km a SL500 R230 też ma około 300 km.

Ja będę miał też parę pytań do kolegi, ale na spota do się pewnie dopiero załapię jakoś pod koniec sierpnia, mam nadzieję, że przewidujecie taki ? :D Będę wtedy we Wrocku M5 E34 ;)

Termin mamy na 17 sierpnia ;) Gratuluje :D

Mi ten weekned też niestety odpada, przygotowania do ślubu idą pełną parą i nie wiadomo w co ręce włożyć ;)

Ja nie wiem czy dam rade, bo będę wracał o tej porze z Karpacza dopiero, ale może wpadnę na chwilę :) btw spotkanie na stadionie w tym samym miejscu co ostatnio ?

Ja w ten weekend jestem w Karpaczu, najwcześniej będę we Wrocku około 19-20, także znowu może mnie nie być :roll:

Tam nie ma żadnego hydraulicznego zamka :duh: chłopie jak nie wiesz to nie pisz, a nie wprowadzasz kogoś w błąd :mad2: Hydrauliczne to w e38 jest otwieranie i zamykanie klapy, a zamek jest zwykły z elektrycznym dociąganiem i elektrycznym zwalnianiem zamka. Miałem u siebie to samo - masz najprawdopodobniej uszkodzony ten elektryczny mechanizm na dole bagażnika odpowiedzalny za dociąganie klapy - one się zacierają z czasem. Wymień na nowy/sprawny i po kłopocie. Ja miałem to szczęście w nieszczęsciu, że mi się zaciął w tej pozycji dolnej (klapa była zamknięta). Co do samego otworzenia klapy to ja to robiłem ręcznie z kluczyka.

Ja się postaram być, chociaż tą niedzielę mam dość mocno zajętą już :?