grissley

Nie da się jakoś dorobić/dokupić? Np tak, jak w Fordzie: http://allegro.pl/mocowanie-isofix-ford-focus-i2163597680.html

A co rozumiesz przez "kodowanie"? Generalnie - w Warszawie od 150zł do 500, w zależności, co jest do roboty. 5 stów to opcja, kiedy zmieniasz w polifotwym e39 małe OBC na duże i trzeba samochód poinformować, że teraz ma już IKE a nie IKA, wpisać w zegary prawidłowy VIN, przebieg, zakodować itp. A półtorej stówy to kodowanie, które można sobie samemu zrobić NCSem (jak się ma interfejs).

Nie, nie kupiłem. Zapłaciłem fachowcowi za zakodowanie.

Luczar - z tego, co dzisiaj mi (w paru punktach) powiedziano, łatwo, szybko i przyjemnie jest tylko w autach sprzed liftu elektronicznego (08.1998). W autach po lifcie (1999+) trzeba rozbierać licznik i bawić się w lutowanie :mad2: Być może wsadziłeś licznik z auta przed liftem elektronicznym do auta po lifcie elektronicznym (albo na odwrót?).

Czy ktoś obeznany mógłby opisać, "co i jak" z PA Softem? Jaki interfejs (czy np nerwusowy starczy, czy trzeba jakiegoś dedyka szukać), jakie są różnice pomiędzy wersjami (1.3.6 a 1.4.0), jak to-to obsługiwać, co PA Soft może, a czego nie itpitd. Mnie konkretnie interesuje zwłaszcza jak przeprogramować LCM (VIN, przebieg) i zegary (VIN, przebieg, język, opcje wyposażenia - w e39 część z nich jest podobno kodowana właśnie w zegarach). Do wszystkich podejrzewających szwindel - zmiana przebiegu nie musi wiązać się z kantowaniem przy sprzedaży auta. Potrzebna jest też m.in po zmianie LCM i po zmianie zegarów ;)

Chyba działa. DZIĘKI! :handshake:

Jak masz, to zzipuj i wrzuć na rapidszera np... :norty:

Z instalatorem 9.0.7 jest NCS w wersji angielskiej. viewtopic.php?f=97&t=108441 Mam Inpę 5.0.2, anglojęzyczną. Interfejs INPy jest angielski. NCS - niemiecki. Nie pamiętam już którym instalatorem to instalowałem, bo trochę już czasu minęło - ale wszędzie, gdzie był wybór języka, zaznaczałem na pewno angielski. Czy, żeby mieć NCSa angielskiego, muszę go od nowa instalować? Czy może wystarczy podmienić jakiś katalog, albo zmienić któreś ustawienie (w cfgdat widzę jakieś pliki z rozszerzeniem "eng" np)?

Chyba nie bardzo, skoro: ?

Zjawisko: Na wtyczce świateł pozycyjnych (rigni) mam 0.6V. Żarówki oczywiście ledwie się żarzą, pozycji w zasadzie nie ma. Ale - po wyłączeniu świateł i zapłonu i przełączeniu dźwigni kierunkowskazu (powinny się wtedy palić pozycje z jednej albo drugiej strony), napięcie na wtyczce pojawia się normalne - 12.5V i ringi przepisowo świecą. Czyli nie ma tu problemu z połączeniami, a po prostu z jakiegoś powodu samochód podaje napięcie 0.6V, zamiast max. O co może chodzić? :|

Ja kupiłem kamerę za 149zł mocowaną zamiast lampki podświetlenia. Działa bezproblemowo (ale podpięta pod Alpine, a nie ori-navi).

Czy ktoś montował już u siebie samopoziomowanie nie-oryginalne? Chodzi o te zestawy za 350~400zł, dostępne np na alledrogo, typu takiego. Jestem ciekaw, czy to faktycznie działa, na jakiej zasadzie działa, czy działa dobrze, czy nie rozsypuje się po pół roku itpitd. No i szczegóły montażu - czy lepiej puszczać wiązkę w jakichś peszlach pod osłonami podwozia, czy pchać to do środka budy i potem przez przegrodę itp. http://jafra.home.pl/download//Instrukcja_montazu_auto_poziomowania.pdf

Podajcie nick 'tego Pana', bo aukcja wygasła...

Tę kamerkę wtyka się zamiast jednej z lampek podświetlenia tablicy?

Ostatnio zaczął mi się załączać wentylator klimy. Na dworze -15C, a ten śmiga na pełnych obrotach. Pierwsza myśl - pewnie znowu wisko padło. Ale trochę dziwne, żeby na takim mrozie, nie stojąc w korkach, wentyl klimy się załączał. Nawet przy martwym wisku. Inpa pokazała mi za to jakieś błędy które chyba mogą być prawdziwą przyczyną. Co oznaczają te błędy? Zwłaszcza cooler outlet, bo to chyba tu jest problem. Czy to czujnik, czy może moduł? Jeśli czujnik, to który? Na razie znalazłem tylko jeden: 61318360876. W zwykłej pamięci błędów siedzi coś takiego: http://img375.imageshack.us/img375/462/error20101227s.jpg A w "shadow memory" są takie kwiatki: http://img407.imageshack.us/img407/677/58364980.jpg help... :(

Olej to była jedna z opcji - ale po wymianie jest tak samo.

To (nie)wracanie lewarka jakoś mocno mnie nie martwi - martwi mnie problem z wbijaniem biegów. Żaden mechanik nie ma pomysłu, co może być nie tak. Na początku byli prawie pewni, że to zapowietrzenie, ale po sprawdzeniu się nie potwierdziło. Więcej pomysłów brak...

Czy to jest coś podobne do tego: http://img22.imageshack.us/img22/2711/25728446.jpg ? Ja mam właśnie takie w e39 i jest straszna lipa - ledwo to świeci, w dzień nie wiadomo, czy w ogóle jest włączone. Z początku chyba było jaśniej, mam wrażenie, że z czasem świeci to coraz słabiej.

komplet.

Zapowietrzenie odpada - chłopaki sprawdzali powtórnie po wymianie sprzęgła. Fakt, że przed wymianą nie zauważyłem takich problemów. Nie wiem, czy nie było ich czuć, bo sprzęgło się koszmarnie ślizgało, czy może coś się zrobiło w trakcie wymiany (?).

Pojawia mi się raz na jakiś czas problem z wbiciem dowolnego biegu - przede wszystkim jedynki (w szczególności, przy jeździe w korku i częstym wbijaniu/wyjmowaniu jedynki, po jakimś czasie lubi stracić ochotę do współpracy...) i czasem dwójki. Trójka już sporadycznie i nie tyle nie chce wejść, co czuję, że weszła z pewnym oporem. Czwórka i piątka problemów nie sprawiają. Zdarza mi się to czasem raz w tygodniu, czasem raz w miesiącu, czasem 3 razy w ciągu jednego dnia. Reguły nie ma. Jeśli problem się pojawia, to dotyczy wszystkich biegów (najpierw walka z jedynką, potem wyraźny opór przy wrzuceniu dwójki, potem lekki przy przejściu na trójkę), ale po przejechaniu jakiegoś kawałka znika. Oprócz tego dość często lewarkowi trzeba minimalnie pomóc, żeby wrócił w pozycję centralną. Dość często, ale nie zawsze... Co tu może być grane? Jest w DIY artykuł o naprawie podobnego problemu w e46, ale tam jest mowa o problemach z piątką i ewentualnie wstecznym, a u mnie zdecydowanie najgorzej jest na jedynce (zdarza się, że trzeba parę razy "przesprzęglić", zanim wejdzie, a i to lekko na chama).

Pociągnę temat mocowania ;) Ale z innej strony: Stawiając antenę na bagażniku sedana e39, kabel wpuszczam do bagażnika między klapą a szybą. Po zamknięciu bagażnika klapa dociska kabel do uszczelki szyby, a na uszczelce pozostają po kablu ślady - "wgniecenia" od kabla. Wygląda to dość średnio, a problem po każdym zamknięciu klapy z założoną anteną się powiększa... Jest na to jakiś sposób? Może czymś posmarować uszczelkę, żeby nabrała elastyczności? Wkładanie czegoś między kabel a uszczelkę chyba nie ma sensu - za mało miejsca...

Samopoczucie mi się polepszy ;) Poza tym, może wróciłaby do wagi wyjściowej, bo po dowaleniu audio jest teraz ładne parę kilo cięższa, niż początkowo była. ... O ile aluminiową bym dostał, bo do karbonu jakoś nie mam przekonania...

A jaka jest różnica w masie między zwykłą maską (np do do e39), a karbonową? Czy da się to potem pomalować tak, żeby wyglądało jak seria, czy trzeba jeździć z "carbon look"? Jak to się zachowuje pod ostrzałem kamyków (przód w e39 zawsze jest potłuczony)? A może w ogóle ktoś aluminiowe maski robi, byłoby pewnie prościej i taniej, a też sporo lżej?

Takie gumy wkładane między sprężyny są zwyczajnie niebezpieczne i nawet nie chcę ich dotykać. Mi chodzi o podkładki pod sprężynę.