Witam Nie wierz we wszystko co mowia ci monterzy gazu bo oni chca zawsze wcisnac drozsza instalacje. Mnie tak zlapali namowili na sekwencje do e34 525i bo niby plastikowy kolektor moze rozwalic i wogole nie bedzie chodzic. Zalozyli; mialo nie strzelac bo przeciez sekwencja nie strzela. Co sie okazalo ze czesto ze skrzyzowania ruszyc nie moglem bo spod maski lecialy ladne serie strzalow jak z karabinu maszynowego. Jezdzilem do nich regolarnie i grzebali mi cos tam i ustawiali i swiece do wymiany potem te fajki(czy jak one sie tam zwa) co ida od cewek do swiec to jeszcze moja kieszen wytrzymala ale jak powiedzial zeby wymienic cewki zaplonowe to juz przegial. Wreszcie rozlozyl rece i powiedzial ze tak ma byc i on juz nic nie zrobi. Problem zostal tylko troche sie rozchodzil i juz tak nie strzela ale mial palic tyle samo gazu co bezyny i mial isc tak samo jak na bezynie; niestety tez sie zawiodlem bo pali duzo wiecej i jest zmulony. Kumpel mial 520 tez z plastikowym kolektorem zalozyl zwykla instalacje za 1700zl i lepiej mu chodzila niz moja za 4500. Mam jeszcze mazde xedos9 tez 2,5 l gazownicy mowili ze to wogole nie bedzie jezdzilo na zwyklej zeby wybic to sobie z glowy tlumaczyli cos fachowo ze te silniki cos maja z walkami rozrzadu cos z zaworami i takie tam. Jest zwykla i bardzo dobrze chodzi tylko strzeli czasem jak na dwojce chce gume spalic. To za tyle roznicy w cenie tych instalacji to na wariactwa moge na bezynke przerzucic. Napewno nie jest tak w kazdym przypadku ale akurat mi sie to zdarzylo. Jest jeszcze calkiem proste wytlumaczenie ze facet nie zna sie dobrze na instalacjach tego typu i nie umie jej ustawic albo jakis kijowy program ma czy cos. Jak wybierzesz zaklad gdzie maja Ci montowac ten gaz to lepiej dobrze sie popytac innych klientow co tam zakladali czy ci ludzie maja pojecie o robocie czy potrafia tylko partaczyc. Nie spiesz sie z zakladaniem gazu, wyczaj najpierw dobry zaklad to dobrze na tym wyjdziesz. Pozdrawiam i zycze przyjemnej jazdy (na gazie) Czesc