
hunter
Zasłużeni forumowicze-
Postów
1 379 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
Typ zawartości
Profile
Forum
Wydarzenia
Articles
Treść opublikowana przez hunter
-
Pisałem, pisałem i to prawda że zmieniłem, ale raz ceny części dwa KOMFORT a raczej DYSKOMFORT podeóżowania, przejedź się dopiero podejmę dyskusję.
-
Jeśli byłoby e46 w 3.0d z silnikiem m57n na 16" felgach to miałbym takie, niestety nie ma, miałem 3.0d i wiem jak się męczyłem na nszych drogach, jadąc 150km/h trzymałem kierownicę jak jakiś opentany żeby w drzewo nie walnąć, możecie pisać co chcecie i tak nie zmienię zdania że 17" dla rodzinnego dupuwozu to jest pomyłka w naszych realiach drogowych, całą frajdę z jazdy odbierało mi walczenie za kierownicą. Niech kupujący przejedzie się jednym i drugim ale nie po drodze jak stół tylko po "normalnej" gdzie są koleiny. Wcześniej miałem 525d na 15" felgach i to był komfort. Teraz w becnej 320d kiere przy 180km/h można trzymać kciukiem , zero stresu z koleinami i wyrywaniem kiery. W 3.0d nieraz musiałem jechać po 600km dziennie i to co się umęczyłem to moje, nigdy więcej. Ale oczywiście nikt z posiadaczy 3.0d nie przyzna się do tego bo najważniejsze jest żeby 200 osiągał w 29s :duh: :mad2: , ja piszę jak było i nigdy nie kupię auta w którym nie można założyć felgi mniejszej jak 17" - no chyba że w swojej okolicy będę miał pełno autostrad i drogi będą jak na zachodzie. Do rado: powiedz czemu w aucie regenerowałeś maglownicę przy przebiegu niecałe 200tyś????? mam citroena w nauce jazdy i ma 250 tyś i w maglu nic się nie dzieje :norty: Odpowiedź jest prosta szukałeś jak poprawić komfort i wyrywanie kiery i w życiu nie uwierzę nikomu że w 3.0 e46 tak się nie dzieje.!!!!!!!!!
-
Racje , jak miałem xd to pięknie szedł na śniegu -wyrywał jak wściekły , niestety z hamowaniem już nie było tak kolorowo, szybko człowiek się uspokajał i odpuszczał nogę z gazu :mrgreen:
-
jeśli 330d to tylko 204 konie z 6-biegowym manualem. Przesiadając się z 330xd tej 184 konie na 320d 150koni , nie widzę większej różnicy w przyśpieszeniu, (dla porównania wkleje stare filmiki i obecny który nagrałem w 320d), co ciekawe kultura pracy w 320d nie jest zła -przekonałem się o tym po wymianie poduch silnika :D Jeśli nie latasz dużo po autostradach i w trasach nie pakuj się w 330d - poprostu nie ma sensu, 330d to mocna jednostka stworzona do jazy po autobanie, do zwykłego przemieszczania się wystarczy 320d Koszty nie są aż tak różne ale komfort w 320d na 16" felgach jest o wiele większy, do 330d nie zapakujesz 16" :cry2: To tak w skrócie A pisanie że 320d jest kiepskie i najlepiej to 330d bo r6 to troche dziecinne jest, równie dobrze użytkownicy v12 mogą to samo napisać na r6, Podsumowując, jeśli 330d to tylko 204 konie jeśli 320d to tylko 150 koni, PS: ja zbieram kasiore na 204hp tylko zastanawiam się w głębi duszy po co?? skoro w e60 diesle 3.0 mają już po 280hp?? :mrgreen:
-
Pewnie okazyjna cena była, Kontrolka air bag to zapewne zepsuta mata pod siedzeniem pasażera ABS - może być czujnik albo zrąbany sterownik Kontrolka silnika to już komputer prawde powie Pytanie czemu kupiłeś niesprawne auto?? dałeś się omamić??
-
Może coś Wam to pomoże http://forum.tdi-tuning.pl/viewtopic.php?t=7249&highlight=sta%B3ych http://forum.tdi-tuning.pl/viewtopic.php?t=7200&start=15
-
Czy wy nie macie na co wydawac pieniędzy?? za 10tyś to już moźna fajne drugie auto kupić :mad2:
-
kolego ja nie twierdzę że 320i jest złe itp. ale przesiadając się z diesla może być zawiedziony a może się też szybko przyzwyczai, tego nie wiem. Poprostu żeby 320i jeździło podobnie do 320d musiałbyś jeździć na dość wysokich obrotach, tylko o to mi chodziło 320i to fajne auto jednak 330i jest fajniejsze :D
-
Ale życzysz kolegom, nie ładnie oj nie ładnie, to chba nutka delikatnej zazdrości, Post kolegi robiola obrazuje ile tak naprawde te wszystkie igiełki z allegro mają kilometrów nawalone, Na zachodzie te same e46 jeżdżą bezawaryjnie po 500tyś km a u nasz wszystkie się psują przy 150tyś Ale to tak jak z tymi kulami stalowymi co diabeł rozdawałi polakowi ruskowi i niemcowi. dał każdemu po dwie stalowe kule (niezniszczalne) i zamykał ich w stalowej skrzyni, rusek ustawił w rogach po przekątnej, niemiec jedną obok drugiej a polak jedną zgubił drugą popsuł. :mad2:
-
Jeśli chcesz mieć jakiekolwiek pozytywne wrażenia z jazdy i nie płakać przy wyprzedzaniu to jedynie 330i, Niestety buda e46 swoje waży i byle 2.0i jej nie pociągnie zbyt emocjonalnie :D
-
Krótko mówiąc nic się nie zepsóło przez prawie 0,5 miliona kilometrów, sory opon pasków czy termostatów i nawet tych kół pasowych nie będę zaliczał do awarii, Pocieszasz mnie że automat w 320d wytrzymuje tak dużo, ja mam dopiero połowe tego nakulane i mam nadzieje że jeszcze długo będzie bezawryjnie jeździł pozdro
-
Tylko się nie zawiedź :norty: Jździłęm 2.0i 150koni i niestety ale to auto jedyne co potrafi to adnie się wkręcać , dużo warczy a nie jedzie, a żeby osiągnąć taki styl jazy jak dieslu musiałem ją kręcić do 6 tyś Nawet na youtue popatrz sobie na filmiki z przyśpieszeń tej 150koni , sorki ale to jakić spowalniacz i do tego tyle pali :mad2: :duh:
-
przeprogramowanie Xenonów do świateł jazdy dziennej
hunter odpowiedział(a) na K8v8M temat w E90, E91, E92, E93
Ja mam ustawione światła w e46 na dzienne, ale robiłem to ncsem , muszę sprawdzić czy disem=gt1 da się to zrobić w e90 -
E90 320D Czym grozi awaria kolektora ssącego?
hunter odpowiedział(a) na moskit_ temat w E90, E91, E92, E93
W kolektorze ssącym są super klapki , które lubią sobie wpadać do silnika :mad2: , problem powszechnie znany wśród właścicieli e60 w dieslu i e46, klapka wpadając do silnika niszczy go doszczętnie -
Nie może wydawać żadnych odgłosów, jakiekolwiek miałczenie itp, dyskwalifikuje ją od razu, w aucie jak jedziesz nie ma prawa być jej wogóle słychać, jak gasisz auto to postaw drugiego przy silniku żeby słuchał czy turbina się obraca, jak słychać to złom,
-
A ja ci tłumacze że u mnie wskazówka przy -24 była w pionie po paru kilometrach a na eście zegarów temperatura silnika była 90stopni , pamiętaj o tym że w e46 wskazówka już jest w pionie od 75 stopni, bzdurą jest że ma tak być jak ty piszesz, opel to opel , ale w bmw jak jest wszystko sprawne nawet przy -40 powinno być 90 stopni , to termostat za to odpowiada i jak jest uwlony to masz jak masz.
-
Prawdopodobnie któryś termostat delikatnie puszcza wodę na chłodnicę i przy -20 silnik nie może przez to uzyskć odpowiedniej temperatury, to tak jak byś uchylił sobie okno w domu przy +5 a przy -20 ciekawe jak szybko byś zamarzł,
-
cena za dwa termostaty to 270zł bez robocizny
-
Prepływomierz nie ma nic do tego, rozumiem że to benzyna 1.8??
-
przy sprawnym termostacie ona zawsze jest w pionie bez względu na temperaturę otoczenia ! I do tego z nawiewów bucha gorące powietrze.
-
myślę że gnojówka wybuchała by i przy większych obrotach natomiast długie korbowody rozwaliły by silnk, w dieslu chodzi o moment a nie o moc, ciągnik siodłowy ma czerwone pole od 2500obr a moment max od 800 i wynosi on po 1000nm - dzięki pojemności i długim skokom jest to do uyskania, Widzieliście kiedyś silnik diesla na statku, w tych starych korbowody miały po 5m długości
-
RADO masz zepsuty termostat , u mnie przy -20 wskazówka jest w pionie po 5km i już tak zostaje obojętnie jak bym jechał.
-
Kupując auto trzeba się mocno przyłożyć albo mieć dużo szczęścia, dla mnie poznanie stanu technicznego auta nie jest większym problemem, kupując swoją teraźniejszą bunię a właściwie zamieniając się , doskonale wiedziałem co będę musiał naprawić, że poduszki silnika do wymiany że termostat popsuty i padające koło pasowe, zapłaciłem słono za swoją 320d bo w sumie 33 do opłat ale warto było, mimo dla niektórych strasznego przebiegu auto jest zadbane, prowadzi się rewelacyjnie, nie ściąga nie ciąga, nie kopci nie słychać turba a pod koputerem wzorowe parametry, wtryski mają zerowe korekcje, i do tego ładne wnętrze i nagłośnienie, tylko że trzeba było zapłacić, słono.
-
189000 - tyle to wiedziałem zanim zacząłem czytać tego posta :mrgreen: Kolego przyczyn może być wiele , czujniki , pompa , itp itd. ps: po co kupiłeś taki zajeżdżony samochód??, czemu nie wykryłeś tych wad przy zakupie?? - tak z ciekawości pytam
-
No jak dla mnie te toyoty to nic specjalnego co do Twojego stwierdzenia o seicento to właśnie o to mi chodziło i jest to prosty rachunek prawdopodobieństwa Czym więcej ty większe prawdopodobieństwo. W sumie jak w totku