puchi123

Moze nie precyzyjnie sie wyrazilem. Panowie prosze o jakies liczy-konkretnie,np. w miescie 530d-12l

Mysle,ze powinnismy zakonczyc te dywagacje bo niczego nie wnosza!Intencja tego postu jest pomoc Koledze w wyborze auta do 25tys zl. Skupmy sie na wiec na tym.

Wiec jak bedzie z tym spalaniem?Ktos sie wypowie?

No to jeszcze jedno pytanie. Jakie macie spalanie u siebie 530d vs 535d. Bardzo prosze o wyniki tylko w miejskiej jezdzie :!: Bez zbednych zlosliwych komentarzy z obu stron. :naughty: dziekuje

Rado_! masz zupelna racje. Pamietaj jednak,ze przecietny polski Kowalski ma juz taka nautre.Czyli w zadnym wypadku nie przyznac sie ile naprawde pali jego auto.Po co sasiad z ktorym spotyka sie w garazu czy pod blokiem ma wiedziec.Pozniej beda sie smiali,ze tak duzo mu pali i jest taki nieekonomiczny.A dzis ekonomia to podstawa. Sam widze po sasiadach jak jezdza autobusami a w garazu stoi przeciez tak malo palacy samochod.

Zgadzam sie w pelni z przedmowca i popieram z cala stanowczoscia :cool2:

Samemu inspekcji nie skasujesz.Dowiedz sie gdzie maja kompy do BMW i pojedz,tylko nie do ASO bo to bez sensu.Zreszta nie wiem czy w ASO ci skasuja bez jej przeprowadzenia.Standardowa cena to 100zl. Ja na Twoim miejscu bym sobie odpuscil bo gdy nie serwisujesz w ASO to co pokazuje komp jest zupelnie nieistotne.

Z wlasnego doswiadczenia: obecnie 320d(150KM) spalanie: miasto 7.5 / trasa 5.5 bylo 320i(150KM) spalanie: miasta 12 / trasa 8 Wszystkie wyniki uzyskane przy bardzo dynamicznej jezdzie! i sprawnych autach.Prosze wiec o powazne wypowiedzi.

Jakis czas temu tez wpadlem w "owczy ped" i napalilem sie na ringi CCFL w kolorze Xenonu bo reflektory u siebie mam bi-xenon.Jednak gdy zobaczylem te ringi na zywca to juz mi ochota przeszla.Osoba nawet ktora miala je zalozone tez powiedziala ze je zdejmuje po 2 miesiacach radosci. Jednak jesli jestes zdecydowany to E46 po lifcie montaz jest ponoc bardzo prosty i lepiej do xenonoe kontrastuja rinigi zolte.Zauwazcie ze nawet BMW w najnowszych autach nie zmienilo koloru ringow.

535d jak dobrze sie orientuje to jest tylko z automatyczna skrzynia.Ja nigdy nie mialem z automatem do czynienia i troche sie gop boje.Chodzi mi czy nie zabije sportowego chrakteru i mozliwosci takiej jazdy?

Witam, prosze o porade w sprawie wyboru tarcz: -Brembo -ATE -Zimermann -inne ??? oraz klackow: -Pagid -ATE -inne ???

Robie srednio 100 km dziennie.W jezdzie po miescie duzo frajdy daje moment jaki ma diesel a z pod siwtel sie nie scigam.No i mysle,ze jednak na spalaniu bede sporo do przodu.Wole wiec diesel-a :lol:

Panowie badzcie realistami.Bujacie w oblokach. W Polsce dlugo nie bedzie dobrych drog,obwodnic czy autostrad. Co nie jest zadnym usprawiedliwiniem na lamanie przepisow. Jesli w Szwecji na super prostej czteropasowej drodze jest ograniczenie do 90km/h to bez wzgledu czy jedzie Ferrari czy stare Volvo nie przekracza dozwolonej predkosci. Juz ne raz bylem swiadkiem jak szwedzka policja przecinala polskim kierowca(cwaniaczka) prawo jazdy i wyrzucala do rowu a protesty konczyly sie zakazem jazdy po Szwecji. Nauczmy sie przestrzegac prawa a nie ustanwiajmy go jadac po ulicy. Mandaty,Kary i jeszcze raz Mandaty :cool2:

Panowie,ja mam diesel-a i powiem to jeszcze raz. Nigdy bym nie kupil 10-letniego diesel-a. Chyba,ze: -od wlasnej Matki,ktora od nowosci jezdzila nim do sklepu na zakupy -auto bylo przez caly czas serwisowane ASO -Mama zrobila 150 tys km i mieszka np.w Niemczech :cool2:

Z powyzszych informacji bede sie sklanial do 530d. Czy wiec starczy mi 90 tysi na powiedzmy 2005?Oczywiscie zakladam,ze zadbane auto bedzie.

Szukam diesel-a bo obecnie mam 5 letnie 320d i jestem z niego bardzo zadowolony.Jezdze w 90% wylacznie po miescie(Szczecin) i to dosc duzo dlatego benzyna raczej odpada. Rozumieme,ze eksploatacja i serwis 535d jest duzo drozsza?

Wstydze sie za Panow wypowiedzi. Zamiast przyznac sie,ze jezdzimy zle i nagminnie lamiemy przepisy to szukamy winy w drogach,Policji,fotoradarach i wszystkim dookola. Czy dobre drogi i brak fotoradarow spowoduja,ze przestaniemy jezdzic z nadmierna predkoscia,zapinac pasy,wyprzedzac tylko w miejscach dozwolonych itd?NIE bo polski kierowca wie najlepiej i przepisy nie sa dla niego. Dlatego uwazam,ze wysokie mandaty beda dobrym rozwiazaniem.Jak za zle zaparkowany samochod czy brak pasow mandat bedzie 1000zl a za przekroczenie predkoaci bedzie grozil dozywotni zakaz prowadzenia pojazdow to sie kazdy z Nas dobrze zastanowi. To smutne ale mysle,ze tylko grozba moze zmienic nasz mental.

Nikt nie psioczy.Sam mam diesel-a i jestem bardzo zadowolony. Jednak mamy doradzic w sprawie BMW do 25 tys.Czyli roczik 98/99.Wiec porady o tym jak swietne jest 330d 04' itp sa bez sensu. Uwazam,ze znalezienie dobrego 320d z tego okresu jest trudne i bardziej ryzykowne(opinie na temat pompowtryskow i nie tylko sa znane) niz np.320i.Jesli chodzi o spalanie to wszystko zalezy jak i gdzie sie jezdzi. Ja osobiscie nie odwazylbym sie kupic 10-cio letniego diesel-a z przebiegiem grubo ponad 200tys bo tyle musi miec.No chyba ze mam drugie na czesci.

Witam, prosze uzytkownikow e60 530d i 535d o opinie.Mam nadzieje,ze pomoze mi to w podjeciu wlasciwego wyboru. Jak myslicie czy kwota 90 tys zl wystarczy na kupienie ladnej sztuki?Mysle tak o roczniku 2004/05. Z goru wszystkim dziekuje i pozdrawiam.

Odnosnie mandatow to uwazam,ze sa zdecydowanie za niskie i to w szczegolnosci dla kierowcow. Dla mnie wzorem pod tym wzgledem jest Szwecja. Np.przy znacznym przekroczeniu predkosci trafiasz do psychologa na badanie czy jestes zdrowy bo to nie normalne gdy na znaku bylo 90 a Ty jechales 150.Kara nawet dozywotni zakaz prowadzenia pojazdow. U nas na znaku 90 jechales 300 dostajesz 500zl 10 pkt. :duh: Zle parkowanie,niezapiete pasy,rozmowa przez telefon,wymuszenie pierszenstwa,wyprzedzanie na zakazie itd itd.Smieszne kary i lekcewazenie przepisow.A rezultat to smierc na drodze. Szwedzi czesto by zaplacic mandat pozyczasja pieniadze bo ich nie stac. U nas powinno byc tak samo.Moze wowczas zmieni sie Nasza mentalnosc,ze przepisy przepisami a My i tak wiemy lepiej.

Temat o halogenach - jasne.Ale chyba chciales poznac argumentacje drugiej strony a moja opinia o xenonach i "ustawionych" swiatlach sie z tym wiaze. Odnosnie 'cwaniaczkow' jezdzacych na halogenach to sie zgadza.Brak reakcji ze strony policji tez.I tu trafiamy w senno. Gdyby mandaty i zaangazowanie policji byly odpowiednie(jak np w Szwecji) to po problemie-zarowno halogenowym jak i xenonowym. Podsumowujac jestem za halogenami bo gdzie indziej sie sprawdzilo to czemu nie u nas.Poki co prawo nakazuje i naczej i tego sie trzymajmy. pozdrawiam

W Polsce jazda z wlaczonymi halogenami jest dozwolona tylko przy ograniczonej widocznosci(jesli sie ne myle) i sie trzeba do tego stosowac bo tak stanowi prawo. Jednak w innych krajach przepisy na to zezwalaja i nie slyszlem aby z powodu halogenow dochodzilo do wypadkow a naprawde wielu ludzi ich uzywa. A tak na marginesie to Was nie oslepiaja ludzie z 'xenonami w glowie' czy z kompletnie niewyregulawanymi swiatlami?To jest takze wbrew prawu a ich uzytkownicy swiadomie z nich korzystaja.

Moim skromnym zdaniem w uzywanej beemce z silnikiem diesel-a istnieje znacznie wieksze ryzyko nazwijmy to problemow niz przy silniku benzynowym.Powodow jest mnostwo ale ten post temu nie sluzy. Kolejna sprawa to prestiz.Zwroc uwage,ze nawet stare auta BMW przyciagaja wzrok i wzbudzaja zazdrosc innych kierowcow a juz powalajaca jest rywalizacja na drodze,ktora wlacza sie innym kierowca gdy widza Cie w lusterku :norty: Cena za takie i wiele innych zalet BMW jest drozsza eksploatacja i niezbyt ekonomiczne silniki.Musisz odpowiedziec sobie na pytanie czy stac Cie na to auto z chrakterem. Mowia,ze do Mercedesa trzeba dorosnac a w BMW zawsze byc smarkaczem z fantazja. Wydaje mi sie takze,ze powinienes sie przejechac np320d i 320i to by Ci znacznie pomoglo w decyzji. pozdrawiam

Nigdy i nigdzie w Europie nie spotkalem sie z pojeciem 'halogeny do jazdy dziennej'wiec sie nie wypowiem.W Szwecji na pewno sa tylko halogeny przeciwmgielne i nikt niczego nie zmienia ani nie przerabia bo to grozi slonym mandatem. Uwazam,ze caly problem z halogenami lezy po stronie psychiki i nasatwienia.Mnie halogeny nie oslepiaja i zupelnie nie przeszkadzaja(oczywiscie w dzien) bo jestem do nich przyzwyczajony i nie zwaracam na nie uwagi.Za to bardzo przeszkadzaja i oslepiaja zle ustawione swiatla bo do takich nie jestem przyzwyczajony. Znam reakcje kierowcow gdy widza halogeny:'no co za debil' i wpatruja sie w nie jakby za pomoca czrow chcieli je zgasic.To nie jest metoda.Zmienmy mentalnosc a problem zniknie.

Kwestaia oslepiania na polskich drogach jest wielkim problemem lecz nie przez halogeny.Uwazam,ze statystycznie co drugie auto ma zle ustawione swiatla nie wspominajac juz o dokladanych xenonach i innych dziwadlach powodujacych zagrozenie dla ruchu. Z uporem maniaka bede odwolywal sie do Szwecji gdzie przy jezdzie w dzien halogeny nikomu nie przeszkadzaja i nie oslepiaja.Dlaczego?Podobnie jest w Norwegii i wielu krajach Europy,po ktorych jezdze. U nas jednak zawsze musi byc odwrotnie i to nie tylko w tej sprawie. Ps przepraszam na swoj BŁĄD ORTOGRAFICZNY i 5 za czujność dla KrzysztofP