
Mich1685047264
Zarejestrowani-
Postów
96 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
Typ zawartości
Profile
Forum
Wydarzenia
Articles
Treść opublikowana przez Mich1685047264
-
[ E39 ]potwierdzała zamkniecie auta
Mich1685047264 odpowiedział(a) na paciuk temat w Alarmy i inne elektroniczne zabezpieczenia
To normalne zachowanie, że przy otwartym oknie i zamknięciu auta, alarm nie będzie reagował na machanie wewnątrz samochodu. U siebie po zakupie samochodu też sprawdzałem, czy alarm jest i starałem się puknąc go tu i tam i nie wyło. Wsumie dobry patent, że nie jest aż tak wyczulony, że na każde musnięcie reaguje. Zostaw uchyloną maskę i zamknij auto, po 30 sek powinien alarm dac o sobie znac. Sprawdź też, czy przy lusterku wstecznym po 30 sek od zamknięcia mruga czerwona lampka. Zresztą fixxxer1 najlepiej chyba jak mógł pokazał jak alarm powinien się zachowywac... Pozdrawiam i oby alarm nigdy się nie przydał! -
najlepsze nowe opony do E39 przód 235/40/18 tył 265/35/18
Mich1685047264 odpowiedział(a) na karolass temat w Eksploatacja, felgi, opony, oleje, paski
Wypowiadałem się już w tym temacie, o Goodyear'ach, ale widzę że dyskusja podtrzymuje gorący temat szerokości opon. Osobiście uważam, że 235 to optymalny rozmiar. Naprawdę dobrze się prezentuje, świetnie trzyma drogi i co przy okazji zauważyłem... idealnie "wpisuje" się w koleiny na pomorskich drogach. Kupując auto, śmiałem się z poprzednim włąścicielem, że u nas przy odpowiednich oponach nie trzeba trzymac kierownicy, ale to taki żarcik ;) Pozdrawiam i decyzję o szerokości gum pozostawiam Koledze... -
najlepsze nowe opony do E39 przód 235/40/18 tył 265/35/18
Mich1685047264 odpowiedział(a) na karolass temat w Eksploatacja, felgi, opony, oleje, paski
Ja mam w swojej E39 opony Goodyear Eagle F1 GSD3 w rozmiarze 235/40R17 na obu osiach i auto jeździ lepiej niż po szynach... Opony wg wielu rankingów najlepsze na mokrą, nierówną nawieżchnię... Sam przetestowałem je w czasie ulew na naszych drogach i śmiało stwierdzam, że niektóre zakręty w deszczu przejeżdżam szybciej niż inni na suchej drodze... Znajomi nie wierzyli, dopóki sami się nie przejechali... Te opony to nie zwykłe gumy, tylko "spaw" auta i drogi. REWELACJA Pozdrawiam -
W takim wypadku pełen szacunek dla Ciebie. Podziwiam ludzi, którzy naprawdę objawiają takie zamiłowanie do samochodów i biorą się za takie rzeczy. Jest to oczywiście jak najbardziej pozytywne. Ja na szczęście nie miałem jeszcze takiej poważnej przygody samochodem, abym musiał je naprawiac, a to, co trzeba było wymienic zrobiłem w ASO, ale nie była to częśc na której można by coś zepsuc. U mnie konkretnie chodziło o LCM, który w ASO naprawili i dali dożywotnią gwarancję na całe urządzenie. Naprawdę cieszę się, że są tacy entuzjaści, którzy zajmują się moim zdaniem dośc poważnymi naprawami ew. modyfikacjami. Pozdrawiam. Miałbym do Kolegi pytanko, ale to już na PW... ;)
-
Z całym szacunkiem... jesteś pewnien, że sam zrobiłbyś przekładkę? Ja jeżeli byłbym pewny swojego auta, jego stanu itp. i byłbym z niego całkowicie zadowolony, sprowadziłbym go i w naprawdę porządnym serwisie zrobił przełożenie. Auto przejdzie badania techniczne i będzie Ci dalej służyło tak samo w Polsce, jak w UK. Takie jest moje zdanie... Pozdrawiam
-
Znaczek ///M na feldze, do góry nogami... ale to taki małe szczególik do pośmiania... ;)
-
Zachowanie turbiny jak najbardziej prawidłowe... Cieszyc się, że gwiżdże bo znaczy, że działa jak należy... ;)
-
Z tego, co mi wiadomo, E60 wyposażona jest w elektryczny ogranicznik prędkości do ok 250km/h, natomiast "Emki" do 270km/h. Bardzo możliwe, że Twoja "stwierdziła", że więcej nie pojedzie i już.. ;)
-
Zgadzam się z przedmówcą. Jeżeli Koledze zależy na jak najlepszym rezultacie, zainwestuj w oryginalne lustra od M3, a uzyskasz najlepszy efekt. Oryginalne kosztują odpowiednio więcej, a na Allegro jest masakrycznie dużo podróbek opisanych jako M3 w cenach już od <100zł... Z ciekawości zapytałbym w serwisie BMW ile kosztowałyby "ichne" lusterka. pozdrawiam
-
Oczywiście zgadzam się z Wami, ale w takim razie z czystej ciekawości zapytam... Czy jest rzeczą oczywistą częste wymienianie sprzęgła w "Emkach"? Sądzę, że ten komponent jest wzmocniony i przystosowany do mocy, którą oferuje auto. Mam znajomego, który jeździ M5 E60 i jego opony wytrzymują zaledwie 20 min zabawy (duży pakrking lub pas startowy w Borsku, który bardzo polecam). Chodzi mi tylko o to i tylko w tej kwestii mam wątpliwości, czy to sprzęgło aż tak "dostaje baty", że dośc często się sypie... A sprawa, że którekolwiek "M" jest zabawką dla zamożnych jest oczywista i przy zakupie należy zdawac sobie sprawę, że jak się już coś stanie, to naprawa czy wymiana, to nie kwestia setek złotych, tylko tysięcy...
-
Postaram się zrobic zdjęcie i pokazac, że owe wloty się znajdują. Przelot jest tak umiejscowiony, że na 100% "wieje" na hamulce w mojej "Buni". W poniedziałek zdjęcia powinienem już miec, a póki co albo wierzcie mi na słowo, albo nie...
-
Święta racja ;D Chodzi mi tylko o to, że można bawic się tak, żeby zabawki za szybko nie zepsuc. Ja nie mam "Emki" a i tak używam swojej "niuni" do zabaw... nawet w drodze po bułki. Jednak umiar można zachowac i zamiast na nowe sprzęgło wydawac kasę na paliwo...
-
Co do sprzęgieł w "Emkach" na podstawie tego, co widzę u znajomego (BMW M3 E36) i opiniach innych posiadaczy tych samochodów, mogę powiedziec, że kwestia wytrzymałości sprzęgła jest niejednoznaczna. Wszystko zależy od kierowcy i stylu jego jazdy... Są ludzie, którzy nie martwią się o sprzęgło, bo odpowiednio użytkują samochód. Ale istnieją również tacy, którzy są zwolennikami "palenia gumy", "strzałów ze sprzęgłą przy ruszaniu", "kręcenia bączków" itd... Wszystkie takie manewry obciążają sprzęgło bardziej niż "normalne" użytkowanie. Nie możemy się więc dziwic, że do serwisów zawitają "Emki", bo często służą jako zabawki... Napewno przy normalnym użytkowaniu nic sprzęgłu się złego nie stanie. Wydaje mi się, że ta częśc nie jest mankamentem samochodu, tylko podzespołem, który dłuższego katowania po prostu nie wytrzyma... Pozdrawiam
-
Żeby wymienic mieszek trzeba wyjąc manetkę ciągnac ją po prostu do góry... Ew. spróbowac poruszac trochę w prawo i lewo, a powinna puścic...
-
Potwierdzam... aku jest umieszczony trochę niżej niż poziom podłogi bagażnika, z prawej strony za światłami. ;)
-
Uważam, że jeżeli sam wytniesz odpowiedni otwór nic złego się nie stanie... Ja użytkuję 525TDS-a i z każdej strony nadkole ma wycięte wloty, które wyglądem przypominają odsłonięte żaluzje. Nadkole oczywiście oryginalne. Nie mam jednak pojęcia, czemu w Waszych "niuniach" nie ma takich wlotów. Rodzaj silnika nie ma nic wspólnego z hamulcami, dlatego wszędzie powinno byc tak samo... Pozdrawiam
-
Kolega martwi się o tylni napęd? Moim zdaniem to już trochę niepoważne w przypadku M5. Rozumiem, że doświadczenie jest inne, ale takie pytania zadają ludzie, którzy kupują pierwsze auto z napędem na tył i zazwyczaj jest to 2.0 diesel, albo jakaś mała benzyna. Natomiast Kolega planuje odrazu wskoczyc w M5 obawiając się tylnego napędu... Systemy bezpieczeństwa w tym aucie stoją na najwyższym poziomie. Trzeba pamiętac, że nie jest to 150 konny sedanik, tylko prawdziwa sportowa machina z olbrzymią mocą 507 km. Ktoś kiedyś powiedział mądre słowa: "Jeżeli martwisz się czy będzie stac Cię na benzynę... Nie stac Cię na samochód". Może i drastycznie to brzmi, ale w świecie oznaczonym literką "///M" jak najbardziej prawdziwe słowa... Pozdrawiam i życzę udanego zakupu...
-
Miałem podobny problem i znalazłem odpowiedź na forum... okazuje się, że to wiatraczek klimatyzacji, znajdujący się za panelem. Nie rozładowuje akumulatora, po prostu kręci się ok 15 min po zgaszeniu auta i włącza się w momencie otwarcia samochodu... jednak nie zawsze. Wiatraczek jest prawdopodobnie zabrudzony i po nazbieraniu się odpowiedniej ilości kurzu, zaczął "chodzic" głośniej... Pozdrawiam
-
Kontrolka poduszki powietrznej to stary temat już na tym forum... I o dośc podzielonych zdaniach. Wydaję mi się, że chodzi tu o matę znajdującom się pod siedzeniem pasażera, która odpowiada za kontrolę poduszki podczas wypadku... Wcale auto nie musiało byc bite, żeby mata się zepsuła, a kontrolka się świeci... Nie będę się rozpisywał na ten temat, bo na forum jest tego naprawde duuużo i każdy z łatwością znajdzie potrzebne informacje... Pozdrawiam
-
Nikt nie odpowiedział na pytanie postawione w temacie! Dlaczego na forum panuje moda, że na pytania o diesle ludzie odpowiadają "weź benzynę" itd... Poczytaj kolego trochę na forum, ludzie wypowiadają się na temat silników, awaryjności itp. Ja posiadam E39 w 2.5 dieslu i jestem bardzo zadowolony. A spalanie napewno mniejsze niż w benzynie o tej samej pojemności. Nie uwierzę jeżeli napisze ktoś, że jego 525i, albo 528i palą tyle samo, bo na trasie napewno nie zejdą do poziomu diesla. I nie oszukujmy się, że jeździmy 130km/h i palimy ok 10l, bo są to po prostu bajki... Odezwij się do mnie na PW, zadaj jakieś kontkretne pytania, to chętnie opowiem Ci o mojej "Piąteczce". Pozdrawiam
-
Cokolwiek stanie się z LCM naprawią go, dlatego się na nich zdecydowałem. Są w autach usterki, z którymi jak najbardziej można poradzic sobie samemu, ale do tego typu urządzenia, jak już wcześniej wspomniałem chciałem miec pewnośc, ponieważ wyjeżdżałem za granicę i musiałem byc pewny, że wszystko gra w aucie...
-
Wolałem zrobic to w porządnym serwisie. Zależało mi na 100% oryginalności, a przy okazji i gwarancji na LCM. Oczywiście zgadzam się, że są tańsze sposoby na takie mankamenty, ale z doświadczenia wiem, że na aucie nie powinno się oszczędzac...
-
Na 100% padł LCM, czyli moduł świateł znajdujący się za tapicerką przy prawych przednich drzwiach pasażera... Koszt naprawy w ASO ok 400-500zł. Wiem, bo sam miałem ten problem i ok 2 miesiące temu naprawiałem... Na razie pozostała Ci jazda z odłączonymi długimi światłami ;/ Pozdrawiam
-
Więc chyba turbinka jest Ok. Jeszcze jedna sprawa mi się nasunęła.. może ten poprzedni świst wziął się właśnie z tej nieszczelności, a nie z turbiny... W końcu to diesel o wysokiej kulturze pracy a nie benzyna z wielką, świszczącą turbiną. U mnie naprzykład auto jest tak wyciszone, że w czasie jazdy nie dochodzi do mnie wyrazisty jęk turbiny, tylko naprawdę cichutkie gwizdanko... Mam nadzieję, że okaże się, że turbinka jest wporządku. POZDRAWIAM !
-
Ja na Twoim miejscu pojechałbym do jakiegoś warsztatu, najlepiej specjalizującego się w BMW i poprostu sprawdził turbinę. A i bez wizyty można to sprawdzic... wystarczy poprosic kogoś aby na moment zwiększył obroty na biegu jałowym i nadstawic ucho przy otwartej masce. Powinien byc słyszalny delikatny świst. Co jeszcze przychodzi mi do głowy, to sprawdzenie turbiny, poprzez "turbo-dziurę". Na 3 biegu z poziomu ok 1300-1500 rpm dodac gwałtownie gazu i sprawdzic czy występuje ten efekt i auto zaczyna ciągnac od ok 2200-2500 rpm. Pozdrawiam