Skocz do zawartości

Seweras

Zarejestrowani
  • Postów

    122
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez Seweras

  1. Dzięki za odpowiedź. Uspokoiłeś mnie trochę bo zamówiłem xenony a nie pomyślełem wcześnie żeby zapytać czy komp nie pokaże awarii żarówki.
  2. Witam serdecznie! Trochę czytałem o xenonach ale nie znalazłem zadowalających odpowiedzi dlatego pytam, więc nie piszcie żebym szukał. :D Mam lampy soczewkowe przed liftem. Chcę zamontować xenon HID H7 6000K. Czy dobrze będzie to wyglądać? I nie będzie oślepiać? Czy palniki mogę zamontować w oryginalnych uchwytach od żarówek H7?? Tylko rozwiercę uchwyt, wywale te blaszki co trzymają żarówkę H7 i wkleję palnik. Nie chcę kupować adapterów bo mam 2 komplety oryginalnych uchwytów do H7 to jeden komplet mogę poświęcić do testów. Da radę tak zrobić?? A teraz ważne pytanie. Czy "moduł kontroli świateł" (nie wiem dokładnie jak to się nazywa) nie będzie mi wyświetlał w liczniku informacji o uszkodzonej żarówce??? Bo zamiast żarówki (obciążenie rezystancyjne) podłącze przetwornice (obciążenie rezystancyjno-indukcyjne). Jakie jeszcze mogą wystąpić trudności?? P.S. Wiem że powinny być spryskiwacze i samoregulacja więc tego już nie musicie pisac.
  3. Witam ponownie. Postanowiłem odświerzyć temat. Nadal walczę z problemem i nie mam zielonego pojęcia co robić. Może miła ktoś to samo i jakoś sobie poradził??? To proszę o wskazówki. Pozdrawiam i życzę szerokości wszystkim posiadaczom naszej ukochanej marki BMW. :D
  4. Z kontrolką od klocków to tak jak koledzy piszą. Ja też jak kupiłem autko to świeciła się kontrolka. Zmierzyłem 2 przednie czujniki miernikiem i okazały się uszkodzone. Po wymianie ABS śmiga jak nowy. Nie ma już problemów. Pomiar wykonać omomierzem. Wartośc około 1400 ohm. Wystarczy skręcić koła odpiąć czujnik i mierzyć.
  5. Moim skromnym zadniem objawy to: -problem z rozruchem zimnego silnika, długo kręci a jak odpali to nierówno chodzi. (z tym problemem się borykam) Dziś wymieniłem czujnik wałka. Rano bede wiedział czy jest lepiej. - gorszy ciąg silnika do około 3500 obr., powyżej już lepiej. (po dzisiejszej wymianie czujnika zaraz czuć rónicę. chodzi znacznie lepiej i nie muli)
  6. Seweras

    poranny rozruch

    Odpisałem na priv. Co do czujnika mozemy się dogadać. 1 znalazłem. Części mam od Cupe M42, Compakt 1,6, oraz 2 silniki M44 w częściach. Pisz na gg wrazie pytań. Szybciej odpiszę zawsze.
  7. Seweras

    poranny rozruch

    Sorki. Pomyliłem się. Czujnik M43 Wygląda tak samo jak M42 a nie M44. Od M44 jest inny przeciaż mam 2 sztuki. Ale nie pasują do M42. Myślę że do M42 podejdzie od M43. Tylko kabelek przedłużyć. W trójmieście bywam ale rzadko. A potrzebujesz coś do M44?
  8. Seweras

    poranny rozruch

    Wygląd czujnika jest taki sam w M43 i M44 numery prawie takie same. Długość kabla inna to może i numery inne. Wydaje mi się że czujnik będzie pasoawł. Przedłuże kable. P.S. Czujniki wałka rozrządu do M44 mam chyba 2 sztuki. Tylko muszę poszukać. ale prawie na 100% mam. Jeden to napewno bo gdzieś mi się walał ostatnio. Wogóle do M44 mam sporo klamotów. Mam 2 rozebrane silniki i instalkę i sterowniki i oprzyrządowanie.
  9. Witam. Ja mam taką sytuację, że rano jak odpalam (E36 318IS) to silnik kręci dość długo około 4s i załapuje powoli. Pracuje na niskich obrotach i nierówno. Po chwili jest już git. Mam wrażenie jakby nie przepalał dobrze paliwa albo jakby nie pracował na wszystkie gary. Jak jest ciepły to pali szybko. W obu przypadkach ma dość kopa. Tylko mam wrażenie że jakby od 3 tyś obr. zbierał się lepiej. Podmieniałem już prawie wszystkie elementy osprzętu elektrycznego a usterka dalej jest. Mam już sporo elementów na zapas tym sposobem (3 przepływki, kilka czujników temp., 2 czujniki położenia pzepustnicy, 2 krokowce itd. ). Nie wymianiałem natomiast czujnika położenia wałków rozrządu. Myślicie że ten czujnik może być winny???? Mam czujniczek od 1.6 i 1.8 M43 i kabelek nieco krótki ale go przedłużę i chyba podmienie czujnik. Co o tym myślicie???
  10. Seweras

    poranny rozruch

    Witam. Ja mam taką sytuację, że rano jak odpalam (E36 318IS) to silnik kręci dość długo około 4s i załapuje powoli. Pracuje na niskich obrotach i nierówno. Po chwili jest już git. Mam wrażenie jakby nie przepalał dobrze paliwa albo jakby nie pracował na wszystkie gary. Jak jest ciepły to pali szybko. W obu przypadkach ma dość kopa. Tylko mam wrażenie że jakby od 3 tyś obr. zbierał się lepiej. Podmieniałem już prawie wszystkie elementy osprzętu elektrycznego a usterka dalej jest. Mam już sporo elementów na zapas tym sposobem (3 przepływki, kilka czujników temp., 2 czujniki położenia pzepustnicy, 2 krokowce itd. :twisted2: ). Nie wymianiałem natomiast czujnika położenia wałków rozrządu. Myślicie że ten czujnik może być winny???? Mam czujniczek od 1.6 i 1.8 M43 i kabelek nieco krótki ale go przedłużę i chyba podmienie czujnik. Co o tym myślicie???
  11. Podłącze sie do tematu. Ja mam IS-a. Mam ten sam problem. Rano lub jak dłużej postoi to kręci długo zanim odpali. A jak odpali to jakby był przylany. Czuć paliwo. Po chwili jest już dobrze. Jak dodam lekko gazu to jakby nieco szybciej odpalał. Błędów nie pokazuje na kompie. Dużo klamotów już podmieniałem: czujniki temp, przepływkę, czujnik poł. przepustnicy, czujnik wału korbowego, wtryski, regulator ciśnienia. Jedyne czego nie podmianiałem to czujnik wałków rozrządu. Myślicie, że to to ustrojstwo broi????
  12. Seweras

    MAM PROBLEM Z ELEKTRYKA

    Stawiam na taki mały włącznik wmontowany w słupku. Chodzi o to "ucho" gdzie zatrzaskuje się zamek od drzwi. Ten włącznik się wytarł i styk nie łapie. Miałem dokładnie to samo. nakleiłem kawałek plastiku na włącznik i jest idealnie.
  13. Więc jest prawdopodobny czujnik temp. dla DME. Z rana może nie załącza ssania i się dusi bo za mało paliwka dostaje. Jeżeli DME nie "widzi" czujnika to pracuje w trybie awaryjnym, przyjmują temp. pracy ciepłago silnika czyli 80 stopni.
  14. Co jest? Nikt nie pomoże? Chociaż z przełożeniami skrzyni manualnej.
  15. A może przepływka. Czujnik położenia przepustnicy. Lub czujnik temperatury silnika dla DME.
  16. Nie chce być zgryźliwy ale MOST to jest w polonezie albo na rzece. Nasze furki posiadają dyferencjał. Potocznie DYFER :twisted2: . Jeśli chodzi o huczenie to warto by sprawdzić stan oleju w dyferku. Może to jego brak. Bez oleju Dyferek ulegnie zniszczeniu. Watro to szybko sprawdzić. Może być że huczy podpora wału, lecz to raczej było by stukanie. Może też huczeć łożysko w którymś z tylnych kół, i to wydaje mi się najbardziej prawdopodobne. Pozdrowionka.
  17. Chyba że chodzi o 38:11=3,45. Takie przełożenie też było w IS. To fakt że dziwne to oznaczenie. Podobno nie zawsze było oznaczenie "s" na dyfrach ze szperą. Na podnośniku oba koła kręcą mi sie w jedną stronę jak kręce jednym kołem. Jak auto stoi na ziemi jednym kołem a drugim w powietrzu to można przekręcić to koło ale trzeba się solidnie namęczyć. Zgodne z szperą 25%. Sam już nie wiem. Jak gdzieś na skrzyżowaniu jak jest mokro czy trochę piachu przycisnę i skrecam to oba koła buksują i zaraz tył leci na bok. Gumy spalić mi się jakoś nie udało. Zawsze załapią dwa koła i idzie do przodu. 140 KM to pewnie zbyt mało na dwa koła z dobrą przyczepnością. Mówię oczywiście o suchym asfalcie. Jak stoję na trawie jednym kołem a drugim na asfalcie i jak mu przycisnę to też rwie się do jazdy. Powinno koło na asfalcie stać a ślizgać się to na trawie. Kolejny przykład: jak jadę na ostrym zakręcie gdzie zredukuje na 2 bieg i bujnę auto aby przechyliło się na jedną stronę żebym uzyskał poślizg na koło na które jest mniejszy nacisk to też nie mogę. Albo zaraz idzie do przodu albo jak zarzuci tyłem to aż się zakręcić można. O co tu wreszczie chodzi? Cóż za dziwaczny dyfer? A co z przełożaniami skrzyni? Wie ktoś jakie są?
  18. Witam. Mam autko 318 is z 94 roku. Chciałem sprawdzić jaki mam dyferek. Po wejściu pod samochód okazało się że jest on z 96 roku. Tylko co było powodem jego zmiany. Tego już sie nie dowiem. Może stary padł lub co innego. Z blaszki udało mi się odczytać coś takiego: 138A64U5 blaszka ewentualnie można było jeszcze inaczej to widzieć amianowicie: 1138A6405 Na samym dyferku jest nr.: 1212665 Czy po tych numerach da się zidentyfikować dyferek?? I jeszcze jedna sprawa. Może ktoś mi podać przełożenia skrzyni biegów? Nie mogę nigdzie znaleźć.
  19. Wczoraj wieczorkiem zaprowadziłem Benie do fachowca. Dziś rano ma się podłączyć z fejsem i spróbować znaleźć usterkę. Napewno ma lepszy sprzęt niż ja więc może on coś znajdzie. Bo ja nie mam już siły. sprawdziłem co mogłem i kicha. Po pracy mam jechać po auto. Dam znać czy coś się udało zrobić. No i wielka kicha! Odebrałem auto i nic. Diagnosta stwierdził że wszystko jest w jak najlwpszym pożądku. Wszystkie parametry są ok. W Live Data wszystko ładnie pracuje jak powinno. Koleś się za głowe złapał i stwierdził że nie ma pojęcia. I że auto z takimi parametrami powinno śmigać idealnie. No i śmiga, ale jak już odpali. Albo jak jest ciepłe :mad2: Normalnie masakra!!
  20. Witam. Ja wiem o jaką kostkę chodzi. U mnie raczej jest sprawna. Bo jak kręce rozrusznikiem to mogę trzymać kluczyk przekręcony do samego końca a on kręci i kręci i w końcu zaczyna odpalać. Na ciepłym odpala szybko. Nie występuje u mnie zjawisko przygasania kontrolki ładowanie i nie odpala w momencie puszczania kluczyka. Tylko normalnie jak jest przekręcony do oporu. Dla ciekawości sprawdziłem ciśnienia na cylindrach. Na zimnym mam 13,5 bara. Więc komprecha gicior. arop_75 A jak Twoja fura? Śmiga już jak powinna? Moja nadal nie. nie wiem już co mam robić. Jak w czasie odpalania wcisnę gaz to odpala szybciej. Wydaje mi się że ją zalewa paliwem. Pozdrawiam i życzę powodzenia oraz cierpliwości. Tego drugiego mi już brakuje :mad2:
  21. Hmmm. Może i masz racje. Tylko jak sprawdzić ten czujnik. Miernik nic nie pokazuje jak podłącze. A na ciepłym by odpalał dobrze??
  22. Widzę że dyskusja się skończyła. Ja tak sobie myślę, czy przypadkiem jak silnik jest zimny to go nie zalewa paliwem. tylko co może być przyczyną zalewania?? Bo czuć PB jak odpalam.
  23. Hej. Dziś po raz kolejny próbowałem znaleźć usterkę. Wywaliłem z auta kompa i sprawdziłem czy dochodzą do jego złącza sygnały z następujących czujników oraz sprawdziem ciągłość przewodów: - czujnik położenia wału, - czujnik położenie wałka, - czujnik temperatury cieczy chłodzącej, - czujnik temperatury zasysanego powietrza (czujnik w przepływce) i resztę kabli od przepływki, - przewody do cewek, - zawór odpowietrzania zbiornika paliwa, - przekażniki, - czujnik położenia przepustnicy, - silnik krokowy. Wydląda na to że wszystko jest ok. To czemu to cholerne ustrojstwo nie chodzi jak powinno, tzn. nie odpala jak powinno :mad2:
  24. Hej. Rezystancja czujnika w przepływce 1,56 Kohm w temperaturze około 22 stopni C. Doświadczenie z pompą i mostkowaniem przekażnika już dawno robiłem. I też nic.
  25. arop_75 Przepraszam cię ale calkowicie mi z głowy wyleciało. :mad2: Jak dziś wróce z roboty to zmierzę rezystancję. Jeżeli chodzi o doświadczenie o którym mówisz. Czyli żeby podpiąć osobny czujnik i na zimnym silniku zamoczyć go w ciepłej wodzie i próbować odpalić. Ja tak już robiłem. Odpalić jakoś odpalił ale nie chciał wejść na obroty. Brakowało mu paliwa żeby się wkręcić, bo silnik był zimny a ssanaie było przecież wyłączone bo komputer miał sygnał że silnik jest ciepły. No chyba żeby zanurzyć czujnik w lodzie. Wtedy komputer pomyśli że silnik jest bardzo zimny i wydłuży czas wtrysku. Jedynie wtedy szybciej powinien odpalić. Co prawda też tak robiłem ale na ciepłym silniku. Jak włożyłem czujnik do lodu to dostawał taką dawkę paliwa że aż kopcił i się dławił, tak go przylewało. Ale musiałbym jeszcze sprawdzić na zimnym silniku to doświadczenie.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.