Ja z kolei nie polecam castrola i nigdy nie będę go więcej używał z powodu złych doświadczeń :( Miałem passata v6 benzyna z oryginalnym przebiegiem 100tys km i chciałem mu zrobic dobrze,więc zakupiłem pieknie oipakowany olej castrol 5w40,po przejechaniu 250 km silnik zaczął chodzic jakby diesel i wyraznie było słychać zawory.Pojechałem do mechanika,gdzie zmieniłem olej,wykręcił korek z miski i zlal-okazało sie,że jest totalnie czarny...następnie udałem się do aso gdzie zrobiłem wyciąg z historii serwisowej i tam pisało,że do tej pory auto jezdziło na mobilu.Dodam,że w silniku trzeba było zrobić całą górę i popychacze zaworów,szklanki itp :cry2: Żeby nie ryzykować teraz używam shella 5W 40 long life,leję go juz do 3 bmw i jest ok,nie wypłukuje silnika i zero ubywania.