Witam serdecznie wszystkich! mam problem, powarzny problem z moim (bmw e39 530d 99r) a mianowicie zostawilem auto pod blokiem na jedna noc w tym mrozie co sie okazalo rano chce odpalic auto a tu nic zero reakcji ze strony silnika a nawet nie bylo slychac "tyrkajacego" rozrusznika ;/ podlaczalismy brata auto (audi a6 2.8i) przez kable poczekalismy z 10min tak dla pewnosci i co? i NIC :( chociaz to nie moze byc wina akumulatora poniewaz w zeszlym miesiacu kupilem nowy dosc potezny (centry 100Ah 900A) akumulator jest bezobslugowy i wskaznik na nim pokazuje czarny kolor czyli trzeba doladowac ;/ ja juz sam nie rozumie co jest grane ;/ przeciez gdyby to byla wina baterii to i tak powinien odpalic przez kable;/ nie wiem mozliwe ze to jest wina rozrusznika ewentualnie alternatora? co Wy o tym wszystkim myslicie proooooooooosze pomozcie mi!!! pozdrawiam,