przy 330d nie jedziesz długo lewym pasem a na trzeciego też nie musisz , raczej takie rzeczy robią ci ze słabymi silnikami dlatego ja zawsze mówie że mocniejszy motor jest bezpieczniejszy w trasie , a v-max to wyciagam tylko na autostradach bo gdzie indziej się po prostu nie da , nawet na A2 tez łatwo się nie jedzie są tylko 2 pasy i nagminne jest jak ci biłorusin lub litwin tirem tuż przed tobą wyprzedza innego tira , czasem wyprzedza 5km bo róznica w ich prędkościach jest 1km/h - i zrób coś takiemu , jeden głupi drugi jeszcze głupszy bo nie zwolni by szybciej wyprzedził tamten , A2 to nie wiem kto to nazwał autostradą , dla mnie autostrada to taka co przynajmniej ma 3 pasy ruchu i pobocze , i jeszcze każą sobie za to płacić , no ale lepsze to niż nic , a jaki motor 184 czy 204 ? byliśmy w Poznaniu na Mistrzostwach Europy w Drifcie ,warto było naprawde tam to bokami latają przy prędkościach 150 km/h a silniki mają grubo powyżej 500 KM , bardzo widowiskowe motor 184 - naprawde daje rade, jasne wiecej to lepiej, ale to moje pierwsze wlasne zupełnie auto, próbowałem sprawdzić, czy faktycznie tylnie łatwo w poślizgu wprowadzić, ale coś nie chce - asc sie kłania ;) ;)