Skocz do zawartości

_Kris_

Zarejestrowani
  • Postów

    845
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez _Kris_

  1. Witam! Kalendarzowa zima zbliża sie WIELKIMI krokami, więc zacząłem powoli myśleć o zmianie kół. Myślę nad 16-nastkami do swojej E39, jednak nie mogę znależć żadnych, które nie oszpeciłyby auta. Zawsze podobały mi sie orginalne słoneczka tj. tutaj http://moto.allegro.pl/item451322202_bmw_5_er_5x120x72_5_7_j16_cali_bmw_et_20_orgina.html ale chyba będą nieco postarzały autko, a chciałbym tego uniknąć. Chciałbym też, żeby autko nie straciło zupełnie na wyglądzie, bo z tego że będzie dużo gorzej wizualnie niż na obecnych 18-nastkach zdaje sobie sprawę. Myślałem o czymś takim http://moto.allegro.pl/item449397025_nowe_felgi_16_5x120_bmw_5_7_mega_promocja.html Macie może jakieś sugestie, propozycje, byłbym wdzięczny? Pozdrawiam. Jestes na forum nie od dzis, nie znasz dzialow?
  2. To niemożliwe, przecież kobiety nie potrafią jeździć samochodem. :twisted: Swoją drogą na filmniku jest fajnie pokazany wpływ kontroli trakcji w RWD.
  3. Pewnie, ale w przypadku mocnego RWD jest to bajecznie łatwe, FWD dużo więcej wybacza, ale też jest trudniejsze w ewentualnym ustabilizowaniu, AWD to zupełnie inna bajka, miałem je w Audi (nie byle jakie, bo na torsenie) i na suchym auto prowadzi się jak tramwaj, a na mokrym (po załapaniu kilku nawyków, bo ono też ma swoje dziwne pod-nadsterowne zachowania w zakrętach) trzeba się postarać, żeby stracić panowanie. RWD pod wzgledem bezpieczeństwa jazdy dla niedoświadczonych kierowców zdecydowanie przegrywa, kontrola trakcji sporo rekompensuje jednak, a doświadczenie sprawia że jedyną, ewentualną alternatywą staje się jakieś porządne AWD. Myślę, że nie tylko ja tak sądzę.
  4. O tym właśnie pisałem jako główny powód problemów z trakcją. Auto samo z siebie się nie obraca, chyba że po jakimś dzwonie, źle naprawione albo uszkodzonym zawieszeniem :wink: Problemem jest właśnie zbyt mocne dodanie gazu i wynikajaca z tego nadsterowność przy RWD. Cała zabawa polega na tym, żeby gaz ostrożnie dozować, wiadomo że jeśli nie przesadzimy autko będzie sie normalnie zachowywało, z tym że wraz z większą ilocia mocy w autku tę granicę jest co raz łatwiej przekroczyć i stąd te problemy początkujących kierowców, a także tych którzy użytkują już jakiś czas auta, ale najzwyczajniej nieco przesadzą. Generalnie RWD ma dwie wady jeśli chodzi o trakcję. Pierwsza to zarzucanie tyłem na śliskiej nawierzchnii podczas ruszania. Druga to możliwość wpadniecia w poślizg już w czasie jazdy. Przed tym częściowo już chroni właśnie ASR+T (później w większym stopniu kolejne generacje DSC), po to zostały stworzone. Gdyby problemu nie było, nie byłoby też tego systemu. Co do E36 nie waży ono ponad 1500 kg tylko niewiele ponad 1300 i tamtejsze 192KM są wystarczajace do tego, żeby w miejscu obrócic autko czy bezproblemowo polatać bokiem na dobrze przyczepnej nawierzchnii, jeśli ktoś w to nie wierzy najwyraźniej nie użytkował tego auta. Jeśli więc tak jest to nie rozumiem skąd te zdziwienie, że zbyt mocne dodanie gazu na słabo przyczepnej nawierzchnii albo podczas ruszania może spowodować uślizg kół i niekontrolowane wpadnięcie w poślizg. W chwili obecnej na moim E39 528i jest już niebo lepiej, szerokie i ciężkie koła sprawiają, że na suchej nawierzchnii wpadnięcie w poślizg jest mało możliwe (trzeba mocno przesadzić), a na śliskim mimo dowiadczenia z jazdą RWD w krytycznych sytuacjach np. podczas przyspieszania na mokrej kostce nie trzeba zwalniać do 20 km/h mając jajko na pedale gazu, bo w razie "W" zadziała kontrola trakcji i jeździ się nadal świetnie i bezpiecznie.
  5. Zarówno ASR i ESP to systemy kontroli trakcji, z tym że ASR+T to jego pierwsza generacja, a ESP, a dokładnie DSC w BMW to jego rozwinięcie, lecz cel obu jest dokładnie taki sam - stabilizacja toru jazdy. Fakt, iż ASR+T wykorzystuje prymitywną technikę np. zwiększania ciśnienia w pompie ABSu przychamowując koła w czasie jazdy zapobiegając ich boksowaniu, a najnowsze systemy potrafia przenieść większą część momentu obrotowego na jedno z kół jest oczywiście bezsporny. Problemy z obracaniem auta bez systemów to normalka w mocnych Beemkach. Być może 7-mkę jest jakoś trudniej obrócić, gdyż już w 5-tce mam wrażenie że autko jest jakby stabilniejsze, ale E36 z silnikiem 2.5 w górę i oponach o szerokości 195-205 na standardowych felgach można było na suchym betonie latać bokiem czy obracać w miejscu specjalnie się nie wysilając. Gdy spadł deszcz i przyczepność opon dodatkowo się zmniejszyła było to już bajecznie proste, a brak kontroli trakcji sprawiał, że stosunkowo ciężko było mi tym autem się dynamicznie, a jednocześnie bezpiecznie poruszać przy trudnych warunkach pogodowych. Dobry test jazdy z systemami i bez był kiedyś na TVN Turbo bodajże w Fifth Gear. Pokazywano 507-konną M5 wchodzącą ze zbyt dużą prędkością w ciasny zakręt (dodatkowo sztucznie nawodniony) z wyłączoną kontrolą trakcji (autko obróciło się i wypadło z zakrętu) oraz z włączonym - autko przejechało bez problemu jak przyklejone. :)
  6. Moja pierwsza Beemka, będąca jednocześnie pierwszym autem RWD nie miała kontroli trakcji i powiem tak - to była masakra. :D Pewien mechanik powiedział mi, że 200KM i napęd na tył to dosyć niebezpieczne połączenie, organoleptycznie przekonałem się, że miał trochę racji. Przykłady z pierwszego miesiąca użytkowania: 1. Pierwszego dnia (deszczowa pogoda) niewiele brakowało abym wjechał w sklep spożywczy na prostej drodze po zbyt gwałtownym dodaniu gazu po zmianie biegu. 2. Drugiego dnia (poranna rosa) podczas ruszania spod świateł znalazłem się połową auta na sąsiednim pasie ruchu, na szczęście nikogo obok nie było. 3. Podczas włączania się do ruchu, skręcając w lewo na kostce za mocno dodałem gazu i znalazłem się na przeciwko auta jadącego w moją stronę z pierwszeńtwem przejazdu. Na szczęście szybko odbiłem na swój pas ruchu 4. Podczas jazdy na rondzie (ulewa) za mocno dodałem gazu i przeleciałem bokiem odzyskujac przyczepność na zjeździe. 5. Kiedy spadł pierwszy śnieg, a ja byłem jeszcze na letnich oponkach autko miało absulutnie zerową przyczepność, z duszą na ramieniu jechałem do wulkanizatora na wymianę opon. :) Reasumując napęd na tył jest dużo trudniejszy w prowadzeniu niż FWD na początku użytkowania przy słabo przyczepnej nawierzchnii, choć jeśli autko jest mocne na suchym w zakrętach również nie można przesadzać z gazem. Tak na marginesie, warto wspomnieć, że jeśli autko nie ma kontroli trakcji oraz posiada mocny silnik jazda jest 2 razy trudniejsza niż przy słabym RWD. Przykładowo E36 325i na spokojnie można obrócić na suchym, dobrze przyczepnym betonie o 180 stopni wciskając gaz na 70%, a co dopiero na śliskiej nawierzchnii. Po jakimś czasie jeździ się nim już całkiem dobrze, nabywszy już pewnych zachowań. Po przesiadce na Beemkę z ASRem, po kursie jazdy jaki otrzymałem od poprzedniego autka, nie wpadłem już w absulutnie żaden poślizg i jeździ mi się dużo lepiej niż FWD. Najlepsze w kontroli trakcji jest to, że chcąc mieć pewność, że autko nie zacznie nagle tańczyć, nie trzeba już spinać się traktując bardzo ostrożnie pedał gazu w zakrętach.
  7. _Kris_

    91` i AC

    U mojego ajenta Warty wartość auta w umowie nie może być wyższa od jego wartości rynkowej. Oczywiście wyposażenie również jest istotne przy ustaleniu jego wartości rynkowej, ale ostateczna różnica w cenie jest minimalna, obecnosć np. klimy i sportowego zawieszenia to + kilkaset złotych.
  8. Ostatnio jak próbowałem usprawiedliwić niektóre działania policji to również oskarżono mnie o rodzinę w tych formacjach :lol: :roll2: Prawda jest taka, że w policji pracuje wielu idiotów, w końcu rekrutację do tych struktur nie przeprowadza się wśród Marsjan, ale wśród naszego społeczeństwa, a jeśli te jest jakie jest, to czego się można innego po policji spodziewać? To budżetówka brana z łapanki, a nie profesjonalnie zarządzane prywatne przedsiębiorstwo nastawione na maksymalne zadowolenie klienta, więc ludzie tam pracujący, po założeniu munduru nie staną się fantastycznymi ludźmi. Po drugie, co ważniejsze - policja nie jest po to, żeby ją lubić, nie mają się nam próbować przypodobać pełniąc rolę dobrych wujków. Oni pełnią taką funkcję, że siłą rzeczy muszą być upierdliwi i często, niestety, próbując pośrednio pomóc wszystkim, części bezpośrednio utrudnić życie. A jeśli ktoś ma pretensje do niebieskich, że czepiają się go za "naklejkę na gaśnicy" to jest najczęściej sam sobie winien. Ja nigdy z nimi nie miałem problemu, zawsze umiałem z nimi rozmawiać. A jeśli któryś by się mnie wyraźnie (bez powodu oczywiście) uczepił to na takiego też są sposoby, żeby spuścił z tonu.
  9. U mnie przyciemnienie 3 tylnich szyb w Coupe to koszt około 350 zł, ale to zalezy od miasta i od zakładu, najlepiej pojedź w miejsce gdzie to robią i sią dogadaj.
  10. _Kris_

    91` i AC

    Dziwna sprawa z tym HDI, bo mi powiedzieli rok temu że autko może mieć maksymalnie 10 lat, żeby móc wykupić u nich AC. Co do zabezpieczeń to sam mam bdb zabezpieczone auto na wiele sposobów, ale wiem też, że wszystko jest do obejścia, bo funkcją zabezpieczeń jest tylko w teorii uniemożliwienie kradzieży auta, ale tak naprawdę głównie zniechęcenie oraz jej ewentualnie opóźnienie. Nie każdego stać jednak na luksus umożliwienia złodziejowi wyboru czy weźmie się za nasze auto z łaski swojej czy nie, czy uda mu sie pokonać zabezpieczenia czy nie, bo gdybym ja w jednej chwili stracił kilkadziesiąt tysięcy złotych chyba bym się załamał, więc każdy niech sam zdecyduje czy woli ryzykować czy nie, nie sugerując się opiniami innych.
  11. _Kris_

    91` i AC

    Idź do Warty, tam nie marudzą na wiek auta.
  12. _Kris_

    91` i AC

    Samo KR (ubezpieczenie od kradzieży) można wykupić np. w PZU, ale tutaj najistotniejszy jest wiek auta, nie może być wyższy niż bodajże 8 lat, więc temat odpada w przypadku autora topicu. Ten "fundusz" :) zacznie opłacać się dopiero po kilku latach, kiedy suma tam wpłacana zrówna się z wartością auta. Trzeba jednak założyć, że w ciągu pierwszego czy drugiego roku zupełnie nic się nie stanie, a takie założenia mogą skończyć się wpadką, a zakup AC chroni właśnie przed nią i po to ludzie je wykupują. j0hnny2007 - na Twoim miejscu AC bym nie wykupywał, bo ono nie uchroni Cię przed wandalami, a chyba po to je potrzebujesz. Przed wandalami chroni parking strzeżony, AC służy to zabezpieczenia finansowego w przypadku jakieś większej kolizji z naszej winy czy kradzieży auta. Dla drobnych napraw nie nadaje się.
  13. _Kris_

    ILE TAK NAPRAWDE PALI 528I

    Tak reasumując myślę, że nie warto się sugerować tym kto coś tam mówi lub pisze, bo wiadomo że większosć zaniża spalanie swojego autka z różnych przyczyn. Najlepsze źródło informacji jeśli chodzi o auta, wraz z ich spalaniem, z jakim kiedykolwiek się spotkałem jest stronka http://www.autoweek.nl/carbasemerkindex.php?merkID=8&add=&merkID1=&cache=no Pokzuje tam fabryczne i rzeczywiste spalanie w mieście (bez korków) przy normalnej jeździe na standardowych felgach i bez klimy, dotychczas zawsze mi się zgadzało. Jeśli ktoś więc Wam próbuje wmówić, że jego autko pali mu mniej niż jest tam napisane to można uznać, że mija się z prawdą.
  14. _Kris_

    ILE TAK NAPRAWDE PALI 528I

    Heh, jak słyszę albo czytam, że komuś 2.8 w E39 pali w mieście 12 litrów to przypomina mi się rozmowa z pewnym właścicielem E36 328i na 18-nastkach , oponach typu walec i automacie, który zarzekał się, że pali mu 10 litrów w mieście. :lol: :duh: Było to bardziej zabawne niż wypowiedzi niektórych o swoich V8-kach palących 12-13 litrów poza trasą. :P Moje E39 528i (manual, benzyna, super stan) w mieście od 13,5-14 litrów, czyli katalowe spalanie. Na 18-nastkach i włączonej klimatyzacji 15,5-16 litrów to norma, ale żeby więcej spalić to trzeba już mocno deptać. Ciężko zejść poniżej tej wartosci chyba, że jadąc przez dłuższy czas, utrzymywać stałą prędkość na niskich obrotach, ale to w sumie prawie jak trasa. :) A w trasie super mi pali, ostatni przykład: od 8,5 do 9,5 litra (zależnie od ruchu i ilości pasażerów), prędkość 110-140 na krajowych (75% trasy) i 150-180 na autostradzie (25% trasy). Po prostu auto jest ciężkie, silnik spory i żeby się rozbujało w mieście od świateł do świateł to niestety musi zrobić mały wirnik w baku. Mimo wszystko 2.8 ma bardzo dobry stosunek osiągów do spalania, Audi A6 ma gorsze osiągi (o pół sekundy) i większe spalanie (o litr, a w quattro jeszcze więcej) przy takim samym silniku. Kumpla 2.8 na 15-nastkach i w automacie, jazda dynamiczna 17 litrów w mieście, czyli 1,5l więcej od mojego przez skrzynię.
  15. _Kris_

    ILE TAK NAPRAWDE PALI 528I

    do usunięcia
  16. Zdecydowałem, że narazie dam sobie spokój z tym pokrowcem na całe auto i ewentualnie kupię tylko na zimę taki przykrywający dach i wszystkie szyby, żeby nie trzeba było zdrapywać lodu.
  17. Na zimę z kolei chciałem pokrowiec kupić, żebym nie musiał go skrobać. :wink:
  18. U mnie w okolicy nie ma żadnego garażu oprócz blaszaków na krańach osiedla, z których wyciągają auta w 2 minuty. Co do parkingu to jest tylko jeden strzeżony na całe osiedle, zawsze pełny i sprawnie zarządzany, lecz niestety podłoże nie jest wylane betonem ;) ,więc jak ludzie wjeżdżają i wyjeżdżają albo trochę powieje to piach i pył się nanosi na auta. Pamiętam, że 3małem tam przez chwilę po kupnie obecne auto w marcu i nie było problemu, teraz latem jest tragedia.
  19. Myślałęm o czymś podobnym http://www.allegro.pl/item435830643_pokrowiec_na_caly_samochod_roz_xl_w_wa.html Są różne materiały na innych aukcjach np. nylon. Trochę martwi mnie ta możliwość porysowania lakieru. Coś muszę jednak zrobić, bo autko po spędzeniu doby na parkingu wygląda fatalnie, ma na sobie wartwę kurzu, piachu i zielonego pyłu, szyby całe w piachu, a jak jeszcze popada deszcz to już w ogóle autko prezentuje się jakbym wrócił z jakiegoś offroadu, no kiepsko to wygląda.
  20. Witam. Mam mały dylemat, byłby wdzieczny za radę. Otóż dd jakiegoś czasu moje autko stoi na parkingu strzeżonym, zamkniętym. Problem polega na tym, że podłożem jest piasek, a sam parking znajduje się w miejscu gdzie jest dosyć wietrznie. Mam czarne autko i już praktycznie po 24h od umycia jest pod grubą wartwą piasku, błota, trawy i pyłu. Zastanawiam sie nad przykryciem go pokrowcem (nylonowym z allegro na całe autko) jednak kilka osób mówiło mi, że to dosyć śmiesznie będzie wyglądało w okresie letnio-jesiennym. Jeżdżę nim co drugi dzień, więc nie będzie to uciążliwe. Byłem w sumie zdecydowany teraz sam juz nie wiem. Co o tym myślicie?
  21. _Kris_

    528+LPG

    Gaz najlepiej wliczyć w cenę zakupu auta albo założyć go już w czasie późniejszego użytkowania i zapomnieć o nim ciesząc się oszczędnością, a nie głowić się czy zwróci się po 16 czy może po 21,5 miesiąca.
  22. Wlasnie o to chodzi, ze o problemach E39 z układem chłodzenia dowiedziałem się na Forum. :wink: Wiadomo, jeśli problem się powtarza to coś musi w tym być. Wg mnie jednak jeśli coś sie nie psuje to nie warto tego ruszać i lepiej naprawić wszystko to co kwalifikuje się do wymiany albo odłożyć kaskę na czarną godzinę kiedy coś większego się posypie i będą potrzebne $. Co do jakości weluru w E39 to nie jest najdoskonalszy, nawet nowsze "piątki" mają często powycierany albo ponaciągany welur, tutaj taki VW Passat nieco triumfuje jeśli chodzi o porównanie. Za to skóra, która nie była jakoś specjalnie źle traktowana jest boska w Beemkach z tamtych lat. Z początku nieco się jej obawiałem przed zakupem i byłem zdecydowany na welur, ale teraz nie wyobrażam sobie innego środka.
  23. Koniecznie jeszcze komplet amortyzatorów i sprężyn, a przede wszystkim rozrząd i nowy lakier.
  24. Volvo w środku jest ochydne, potwierdzam. Podoba mi się jednak obecność turbinek w ich benzynowych silnikach, brakuje mi czasem tego ustrojostwa w moim wolnossącym.
  25. Za karami za blokowanie przejazdów jestem jak najbardziej za. Jakiś debil stanie na środku drogi, zamyka auto i idzie w długą, lol. Jeszcze krzywi mordę, że ktoś na niego trąbi, heh. Rozumiem, że można być idiotą albo po prostu mieć wszystkich głęboko, ale jak najbardziej powinno się za to karać.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.