greg523

Witam! Wczoraj zamontowałem sobie coś takiego: http://www.bmw-shop.pl/go/_info/?id=1503 Efekt wizualny jest b.dobry, a montaż dziecinnie prosty :) Sama nakłdakda idelanie pasuje na rurę :)

Taki lokalny absurd: w Rzeszowie dopiero co remontowana była droga nr 4 - wszystko - nawierzchnia, chodniki a przy nich ścieżki ropwerowe - obecnie chodniki iścieżki są zerwane bo przypomnieli sobie, że trzeba zamontować ekrany dźwiękochłonne! :)

To w takim razie ASO Misiak jest niedrogie: za przegląd przy ok. 21000km czyli płyn hamulcowy, mikrofiltr i olej zapłaciłem ok. 850 brutto. Pozdrawiam!

Najważniejsze to wyciągnąć wniski dla siebie na przyszłość... i nie zapominać o zdawałoby sie mało istotnych rzeczach - czytaj mój post na stronie 2. Pozdrawiam!

Współczuje rodzinom ofiar [*] Wnioski dla nas: 1. Zachowajmy szczególną ostrożnośc szczególnie w godzinach porannych i nocnych - niech nie myli nas czarna nawierzchnia (na niej może być SZKLANKA),a tam nic nie pomoże - dziś rano na głupim parkingu moje BMW mające wszystkie systemy elektroniczne i nowiutkie zimowe opony jeździło jak chciało (przy 20-30 na godzinę) 2. Uważajmy w laskach, na mostach i wiaduktach (może być miejscowe oblodzenie i tragedia gotowa) 3. Patrzmy na termometr zewnętrzny - nie na darmo bębni gdy jest poniżej 3 stopni - wtedy noga z gazu - nawet na nowiutkiej drodze - lepiej spóźnić się na samolot niż nie dojechać wogóle!!!!!!!!!!!!!!!! 4. Nie ufajmy bezgranicznie w możliwości nasze i naszego BMW - ta piątka też z pewnością miała ABS i kontrole trakcji, a może też 6 airbagów. 5. Zachowujmy podstawowe zasady bezpieczeństwa - także co do liczby pasażerów w samochodzie. 6. LAST BUT NOT LEAST - ZACHOWUJMY ZDROWY ROZSĄDEK - NIECH KAŻDY Z NAS BEZPIECZNIE DOJEDZIE NA ŚWIĘTA I PRZEJEŹDZI KOLEJNE DŁUGIE LATA!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! Pozdrawiam! PS. Musze też przyznać, że tłumaczenie wszystkich nieszczęść stanem dróg pomału sie dezaktualizuje.

Co do podstawy prawnej znalazłem jeszcze regulację ECE R48 obowiązującą na terenie UE - tam też jest napisane, że światła ksenonowe mogą być montowane tylko w komplecie ze spryskiwaczami i samopoziomowaniem.

Sam piszesz, że nawet te zagłówki musisz mieć homologoane, prawda? Bo bez homolagacji będą złe. A z tego co wnioskuję RP udziela światła ksenonowe homologowane sa wraz ze spryskiwaczami i samopoziomującymi sie światłami (inaczej nowy samochód nie uzyskałby homologacji) więc z tego wnoszę, że komplet bez tych akcesoriów nie jest homologowany i nie może być zamontowany w samochodzie.

"Zgodnie z Regulaminem 48 EKG ONZ, światła mijania posiadające źródło światła o strumieniu świetlnym większym niż 2000 lumenów powinny być wyposażone w urządzenia czyszczące szybę reflektora posiadające homologację zgodna z Regulaminem 45 EKG ONZ. Czyli mówiąc bardziej zrozumiale muszą mieć one odpowiednie spryskiwacze. Ponadto reflektory ksenonowe muszą być wyposażone w system do automatycznego poziomowania. Wynika z tego jasno, że montowanych ksenonowych źródeł światła (dostępnych zresztą na polskim rynku) w reflektorach przeznaczonych do zwykłych żarówek jest niezgodne z przepisami. Można zainstalować w aucie światła ksenonowe, pod warunkiem, że wymieni się cały zespół reflektora" ( cytat z: www.swiatmotoryzacji.com.pl nr 7/2006, "Specjaliści o światłach" - wypowiedź p.M Łukasika z ITS) Czy taka podstawa prawna jest OK? ;) Ponadto flash - jeżeli montujemy coś nowego do auta, które rejestrowane było juz pod rządami okreslonych przepisów/wymogów to ta część też musi spełniać wymogi homologacyjne - przecież nie można wymontować sobie tylnych pasów z BMW serii 1 - chyba że nie bedziesz przewoził tam osób.

Wybitnym specjalistą to nie jestem - w zasadzie żadnym, ale mógł się popsuć ten wymieniany przekaźnik (na części jest dwa lata gwarancji, więc jeśli zmieniałeś w zeszłym roku to powinni zmienić Ci w ASO w ramach gwarancji na część). Jest też możliwe, że spaliła się żarówka - u ojca w E-39 już dwa razy żarówki były zmieniane.

właśnie wziąlem isntrukcję BMW - co prawda jedynka, ale tam w dieslach yeż jest chyba filtr cząstek stałych i jest naisane coś takiego: w filtrze paliwa zbierane są cząsteczki sadzy (czy to to samo co filtr cząstek stałych??) i co jakiś czas spalane w wysokich temperaturach. Ten proces oczyszczania trwa kilka minut. Proces ten rozpoznaje się po chwilowej nierównej pracy silnika i potrzebie większej prędkości obrotowej. Z tego wynikałoby, że filtr jest bezobsługowy tak jak pisał Kolega powyżej. Zresztą sam też się spotkałem z tym, że ten filtr w BMW jest bezobsługowy.

W tej nowej generacji silników wprowadzili system efficient dynamics i stąd tak duże różnie... Ciekawe jak to wygląda w praktyce, ale gdzieś pisali, że jak były testy dziennikarskie to wypadło bdb...oprócz start-stop, odzyskiwania energii jest jeszcze ta wskazówka kiedy zmienić bieg na wyższy :) i podobno to działa...przy mniejszym spalaniu i nieżyłowaniu silnika na wysokie obroty średnia prędkość przejzadu danej trasy utrzymuje sie na tym samym poziomie.

hehe chyba nie zrozumieliśmy sie - to wypożyczona piatka - myślałem, że odebrałeś ją z salonu dwa tygodnie wcześniej i nabiłeś już 8000km - więc dlatego pytałem czy zamiast z salonu w PL nie chcialeś jej odbierać w BMW-Welt :)

http://motoryzacja.interia.pl/samochody/premiery/news/300-kmh-w-malym-bmw,1019155 Konkretne autko - nie ma co :D PS. podobno na żywo wygląda o wiele wiele lepiej niż na fotkach

A nie chciałeś odebrac go sobie w BMW-Welt? :) Ta przyjemnośc kosztuje podobno tylko 450 euro :) myślę, że warto

A jaki koszt dołożenia multifunkcji był z monatarzem w ASO? Ciekawe czy w jedynce dałoby się to zrobić :) Pozdrawiam!

Mówię to bez cienia złośliwości, ale chyba powinniście pomyśleć najlepiej o drugim aucie - "zimowym". W Krakowie po pierwszym śniegu trochę terenówek wysypało się na ulice...:) a ja jutro wyjeżdżam moją jedynką - zobaczymy czy odpali hihi bo tydzien stała niejeżdżona :)

ja nadal będę się trochę upierał, że np. odnośnie jedynki spalanie katalogowe z tym co pokazuje komputer jest podobne...

Swietną charakterystykę ma też nowy silniczek 3 turbo z modeli np. 335i - max moment obrotowy 400Nm ma w zakresie obrotów 1300 do 5000 a spala odpowiednio 13,2;6,7;9,1

Mogło też być, że ktoś zakupił demo-cara i pierwszym właścicielem był salon BMW... no ale rzeczywiście brzmi dziwnie :)

A tak na marginesie te nowe silniki effcient dynamic czy jakoś tak mają fajne spalania - jesli się potwierdzi to hybrydę będzie można wyrzucić do kosza :) może trochę z tą hybrydą przesadzam, ale jak dla mnie ten pomysł jest średni - albo trzeba inwestować w zupełnie nowe technologie (jak BMW w wodór) albo rozwijac istniejące, bo akumulatory do hybryd sa w produkcji bardzo energochłonne a potem jest problem z utylizacją, a spalanie przy 6-litrowym Lexusie i tak nie jest niskie...lepszym rozwiązaniem jest dobry diesel (dla ekologii naturalnie :) ) lub rozwój tej technologii co BMW zaprezentowało w najnowszych silnikach. To kilka przykładów: Model miasto; trasa; cykl mieszany; moc 318i 7,9; 4,8 (!); 5,9; 143 330i 9,9; 5,6 (!); 7,2; 272 320d 6,0; 4,1 (!); 4,8; 177 330d 8,2; 4,9; 6,1; 231 Moc naturalnie w KM, spalanie w L/100km, wszystkie silniki spełniają normę euro4. Jak dla mnie bomba :) Pozdrawiam i wybaczcie małe OT, ale w temacie o spalaniu może być :) PS. dane z katalogu BMW serii 3 sedan PS.2 Mam nadzieję, że prawidłowo odczytacie tą moją "tabelkę", poprostu trzeba sie wpatrzeć :)

Nie przesadzajmy z tymi przebiegami - wydaje mi się, że można znaleźć samochód nawet z końca lat '90 którego przebieg jest całkiem przyzwoity (czyli w granicach 150000 km - sam wiem po sobie, moich rodzicach i sąsiadach ile jeżdżą i z jakich roczników mają auta), ale to dyskusja na odrębny temat. Niemniej w przypadku aut sprowadzonych i od handlarzy wydaje mi się, że powinno podchodzić się z najwyższą rozwagą i ostrożnością do podawanych przez nich danych. Pozdrawiam!

Pewnie w tej chwili wybrałbym E-46, ale jedynie na wzgląd na bezpieczeństwo samochodu, natomiast jeżeli komuś podoba się E-36 (a mi podoba się bardzo, jezeli jest zadbana) i takowy model jest w super stanie z udokumentowaną przeszłością to wart jest i 30000PLN, a może nawet więcej (zależy kto co chce kupić). Cena powinna odzwierciedlać stan smaochodu - ja niedawno sprzedawałem 318i z 1993r i została sprzedana w ciągu kilku dni za 12000pln - a taką już można nabyć nawet za 5000pln - i co? ktoś przepłacił kupując salonowe auto z udokumentowanym przebiegiem 155060km od pierwszego właściciela? Chyba nie... Pozdrawiam!

Niektórzy przesadzają, ale jak jest komputer to najłatwiej tak sobie kontrolować - w mojej 116i spalanie w sumie jest zbliżone do podawanych przez producenta - na trasie (liczona na odcinku ponad 1000km) 6,8l przy średniej prędkości 86km/h. Na trasie w polskich warunkach pali podobnie (6,8; 6,9), w mieście spalanie wzrasta do 9,4l. Także generalnie nie jest źle :)

O ile się nie mylę to policja kieruje wniosek do sądu 24-godzinnego - przynajmniej w rzypadku zatrzymania nietrzeźwego kierowcy - także od policjanta zależy jaka procedura będzie zastosowana - jeśli tego wniosku nie złoży to będzie sie toczyć postępowanie zwykłe nie zaś przyspieszone. Co do karania sprawców to przyspieszona procedura ma z pewnością jedną zaletę - zatrzymany i osądzony w ten sposób delikwent nie ma czasu na "uruchomienie" swoich znajomości co w wielu przypadkach pozwalało "ukręcić sprawie łeb". PS. taka informacja - Baros jechał swoim Ferrari w prędkością 271 km/h, gdy maksymalna dopuszczalna wynosi 130 km/h. Policja skonfiskowała samochód piłkarza, zatrzymano mu także prawa jazdy. Może to by odstraszało "mistrzów kierownicy".

Jak dla mnie te statystyki są porażające - szczególnie liczba pijanych - tyle się mówi, niby teraz sądy 24-godzinne itp, a do ludzi i tak to nie przemawia - chyba w mentalności tylko np. pozbawienie dożywotnie prawa jazdy i to z urzędu mogłoby coś zmienić - ewentualnie konfiskata samochodu, bo ja nie widzę innej możliwości - edukacja i profilaktyka nie zdają na tym polu zupełnie egzaminu. Drugim problemem jest akcja "Znicz" - statystyki z roku na rok są coraz gorsze - wydaje mi się, że policja powinna przeanalizowac to i być może zmienić jej formę... nie wiem jak - nie jestem kompetentny, ale chyba mamy ekspertów w tej dziedzinie (jedyne co przychodzi mi do głowy to wideorejestratory w jeżdżących autach - to jest najpewniejsza metoda - i fotki w newralgicznych punktach - bo czy słyszeliście o tym, że 10% kierowcow w czarnych punktach przyspiesza, żeby spradzić co jest w nich niebezpiecznego!!!??? i może więcej policji mobilnej - jesli ktoś niebezpiecznie wyprzedza, na ciągłych pod górkę, a nie czajenie się z radarkiem w krzakach bo ktoś jedzie 15km/h za szybko-już mało gdzie na zachodzie stoją z suszarkami). Uff, ale się rozpisałem :) Pozdrawiam!