
--maly--
Zasłużeni forumowicze-
Postów
2 253 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
-
Wygrane w rankingu
15
Typ zawartości
Profile
Forum
Wydarzenia
Articles
Treść opublikowana przez --maly--
- Poprzednia
- 1
- 2
- 3
- 4
- 5
- 6
- 7
- Dalej
-
Strona 2 z 90
-
Ale silnik dostaje większe doładowanie i większe dawki paliwa tylko że komputer silnika o tym nie wie. Box właśnie tak działa. Oszukuje komputer silnika zwiększając dawkę paliwa i doładowanie tak żeby komputer tego nie widział. Box jest podpięty w dwa miejsca. Czujnik ciśnienia doładowania i czujnik ciśnienia paliwa na listwie. Dlatego też box nie jest do końca bezpieczny bo oszukuje sterownik a ten nie widzi prawidłowych parametrów więc w razie jakichś problemów nie zareaguje tak jak powinien np obcinając zapłon. Box może być ale nie warto używać agresywnych map.
-
ECU nic nie odnotowuje bo wywalił by błąd jeżeli jakiś czujnik przekroczyłby odpowiednią wartość. Box jest własnie po to żeby inaczej wysterować dawki i doładowanie a żeby ecu tego nie widział. Sprawdzaliśmy to kiedyś u kolegi po montażu Race chipa inpą oraz disem. Wszystkie parametry były w granicach założonych przez ECU praktycznie takie same jak w serii.
-
Nie muszę Cię przekonywać niech każdy robi jak uważa Ja mam zawsze leasing na warunkach indywidualnych o które trzeba wnioskować. Nie każdy agent ma takie możliwości. Na drogich autach kilka procent to spore sumy.
-
Opcja powyżej super dla kupującego ale policz to ile podatków odpisał a ile oddał przy sprzedaży. Jak jeszcze odpisywał 50% VAT to stracił na tym worek pieniędzy. Kupił za 400tys odpisał 50% vat - 37tys dochodowy do limitu 180tys - 29tys. Sprzedał na fakturę za np 350 do zapłaty 65tys vat 46tys dochodowy. Jeszcze wtedy byla skladka zdrowotna ok 13tys więc kupił za 400 a 2 letni sprzedając za 350 zostało mu 226tys świetny biznes... Jeszcze po drodze były jakieś koszty leasingu więc tak na oko licząc myślę 200 000 straty. W taki sposób to lepiej sobie zrobić najem koszt ten sam a nie męczymy sie ze sprzedażą
-
Bardzo się mylisz. Przy obecnych stopach procentowych leasing na pięć lat potrafi się różnić nawet 10% jedna oferta od drugiej. Dodatkowo w niektórych masz ukryte koszty, zmuszanie do ich ubezpieczenia i tak dalej i tak dalej. Sumarycznie może to być bardzo duża różnica przy drogim aucie.
-
Dlatego właśnie trzeba wpłacać na start jak najmniej przy nowym z dobrym rabatem 0% nie jest problemem i ustalić jak największy wykup 35-40%. Wtedy po dwóch latach odstępne wychodzi nieduże lub przy autach z dużą utratą wartości może być nawet bez odstępnego i nie ma problemu przy cesji. Ludzie lubią wpłacić niewiele na start, mieć niską ratę i cieszyć się autem. Taki trochę najem ale na koniec nie zostajemy z niczym bo auto jest nasze.
-
3 leasingi oddałem cesją w ciągu ostatnich 2 lat. Ważne jest żeby wybrać firmę finansującą która nie robi problemów przy cesji polecam PKO ewentualnie Millenium. Bardzo ważne jest też żeby leasing był po prostu na dobrych warunkach. Można brać pierwszy lepszy leasing z ulicy i na aucie za 500 000 zł przy w/w parametrach zapłacić 130% 150 000 odsetek a można zejść do spodu i w euro uzyskać np 118% i odsetki na poziomie 90 000. (Uwaga na spread przy euro bo na tym oszukją trzeba walczyć o średni NBP). Dwóch z trzech przejmujących zwróciło uwagę że leasing mam lepszy niż to co oni mogli uzyskać. Co do odstępnego wszystko zależy jaka jest wartość rynkowa auta taka sama zasada jak przy sprzedaży. Jeżeli auto jest warte np 450 000 wg innych ofert a kapitał do spłaty to 400 000 odstępne ustalamy na okolice 50 000 (Trzeba patrzeć na porównywalne auta i te najniższe oferty za podobny konfig bo jak weźmiemy najwyższą to nikt się nie zgłosi taka sama zasada jak przy sprzedaż. Część osób wystawia swoje auta chyba dla hobby w cenach podobnych do nowych egzemplarzy) Jeżeli weźmiemy jakiś model z dużą utratą wartości to pewnie przy tych parametrach może nie być miejsca na odstępne więc taki scenariusz też trzeba brać pod uwagę.
-
Wkleje swoje pomysły na leasing które opisałem w innym temacie. Panowie na drogie auta najlepsze wyjście to nie brać tego na własność prsy obecnych przepisach. Wpłata 0 lub 5% okres 59mcy wykup 35-40%. Taki leasing w złotówkach wyjdzie ok.130% w euro poniżej 120%. Dużo nie dużo za auto warte 500tyś do spłaty mamy prawie 600 ale te odsetki idą całościowo w koszty więc ok 40% odliczymy co daje kwotę 60tyś odsetek czyli realnie każda rata to 1000zł czystego wydatku. Ja nie użytkuje aut nigdy dłużej niż 2 lata potem cesja z odstępnym i nie ma problemu z podatkami od sprzedaży samochodu. Wychodzi dużo korzystniej niż zakup przy tych naszych limitach podatkowych. Druga opcja dla drogich aut jeżeli ktoś ma kilka spółek to można samochód brać jako towar handlowy odpisać całość ale trzeba w ciągu 12 miesięcy sprzedać go drugiej spółce i tak lawirować... Trzecia opcja dla tańszych aut to leasing z wpłatą 45% na 24miesiące wykup 1% prywatnie potem darowizna i mamy odpisane podatki i prywatne auto po 30 miesiącach. Opcja dla tańszych samochodów myślę poniżej 200tyś wartości przy sprzedaży ponieważ samochody drogie bez faktury są nie do sprzedania. Robiąc jakieś wpłaty 45% krótki leasing później wykup 1% niby minimalizujemy koszt leasingu ale po pierwsze blokujemy kupę środkow za ktore może gdzieś indziej trzeba momentami płacić lub można na nich zarobić. Druga sprawa po takim wykupie i drogim aucie zostajemy z kukułczym jajem. Odpisane mamy 100 000 podatków a przy sprzedaży zapłacimy 200 000 plus koszty leasingu, plus utrata wartości...
-
To akurat prawda coś w tym jest. Na swoje ostatnie m3 czekałem 13 miesięcy. Szczerze mówiąc w momencie odbioru miałem już bardziej dość tego auta niż się nim cieszyłem.
-
Panowie na drogie auta najlepsze wyjście to nie brać tego na własność. Czyli wpłata 0 lub 5% okres 59mcy wykup 35-40%. Taki leasing w złotówkach wyjdzie ok.130% w euro poniżej 120%. Dużo nie dużo za auto warte 500tyś do spłaty mamy prawie 600 ale te odsetki idą całościowo w koszty więc ok 40% odliczymy co daje kwotę 60tyś odsetek czyli realnie każda rata to 1000zł czystego wydatku. Ja nie użytkuje aut nigdy dłużej niż 2 lata potem cesja z odstępnym i nie ma problemu z podatkami od sprzedaży samochodu. Wychodzi dużo korzystniej niż zakup przy tych naszych limitach podatkowych. Druga opcja dla drogich aut jeżeli ktoś ma kilka spółek to można samochód brać jako towar handlowy odpisać całość ale trzeba w ciągu 12 miesięcy sprzedać go z drugiej spółce i tak lawirować... Trzecia opcja dla tańszych aut to leasing z wpłatą 45% na 24miesiące wykup 1% prywatnie potem darowizna i mamy odpisane podatki i prywatne auto po 30 miesiącach. Opcja dla tańszych samochodów myślę poniżej 200tyś wartości przy sprzedaży ponieważ samochody drogie bez faktury są nie do sprzedania. Co do M60i u mnie spalanie od nowości 10 000km ok. 14.5 jazda 90% miasto bez zamulania.
-
Jak rozmawiacie o rabatach to najlepiej prosić o ofertę z własnym finansowaniem wtedy macie czystą sytuację. Tak to zawsze zamieszają żeby na finansowaniu lub ubezpieczeniu odbić wyższy rabat. Ja zawsze jak szukam oferty to na własne finansowanie później można porozmawiać z dilerem czy nie ma jakiejś oferty promocyjnej ale samą ofertę na auto chcę mieć zawsze ze swoim leasingiem. Wehyr na m3 jest max 18% ale ciężko tyle uzyskać 16% realne czasem 17% jak mają ciśnienie. Może teraz po Nowym Roku zrobią jakąś promocję na wyprzedaż rocznika bo bardzo dużo im tego zostało nic się nie sprzedaje. Obserwuje 3 szt M3 które pasują mi konfiguracją i stoją od listopada a tak przeglądajac ogloszenia to z 10 konfigów które kojarzę wisi po 2 miesiące. Jak byś chciał te ok 16% to mam 3 namiary.
-
Oklejanie szyb folią na pewno nie spowoduje wyciszenia. Oklejanie przedniej szyby niestety nie jest takie kolorowe jak to opisują wykonawcy. Miałem trzy różne folie na przednich czołowych szybach i wszystkie w jakiś sposób zniekształcały obraz i przeszkadzały mi podczas jazdy. Dodatkowo na każdej wycieraczki pracowały dużo gorzej niż na zwykłej szybie. Podobno po dłuższej eksploatacji wycieraczki dość szybko rysują folię. Ja niestety nie wytrzymałem z tym za długo zerwałem także nie wiem jak się by sprawdzało dalej. Oklejenie folią na przykład tylnych błotników w m3 dały jakiś tam sposób wyciszenia ale tylko na odbijające się od nadwozia kamyczki. Według mnie w nowych autach warto wyciszyć boczki drzwi oraz nadkola bo z tych elementów słychać najwięcej względem starszych aut. Jeżdżąc od kilku lat nowymi autami w ciągu ostatnich kilku miesięcy Ja kupiłem z sentymentu E92 M3 a brat E60 550i. E92 jest dużo lepiej wyciszone od G80 (szum z drogi nadkola oraz drzwi, drzwi zwłaszcza przy słuchaniu muzyki i zamykaniu przepaść) a E60 jest nawet lepiej wyciszone od np G05, G05 LCI(progres wyciszenia nadkoli wzgledem G05 pre lci). W starym e60 od 140 do 200 na godzinę w ogóle dźwięk nie narasta mamy taki sam poziom głośności przynajmniej odczuciowo. Jeszcze jeden duży minus wszystkich nowszych generacji BMW. Twarde siedziska foteli. Zarówno E92, E60 i F15 którymi miałem okazję jeździć w grudniu naprzemiennie z nowymi BMW zawsze zwracały moją uwagę bardziej komfortowe fotele w starych wersjach. W nowych siedzi się twardo jak na stołku nie wiem po co.
-
Bzdura boxa nie da się namierzyć już ze względu na samą zasadę jego działania. On po prostu oszukuje dme więc samochód nie widzi większego doładowania i tak dalej. Ja akurat nie przepadam za tym rozwiązaniem ale mam dwóch znajomych którzy stosują to w każdym nowym BMW i nigdy nie było w przypadku żeby serwis to wykrył A mieli to już na pewno z 6 może 7 aut i przebiegi po 100tyś każdy więc wiele serwisów wykonanych w aso. Boks wspina się w dwa czy trzy miejsca pod maską i oczywiście trzeba to wziąć przed serwisem bo wtedy na pewno stracimy gwarancję.
-
To odróżniało premium od reszty. G60 już nie jest premium jest konkurencją dla passata czy superba ale i tak wygra z nimi technologią. Tak na szybko co było a nie ma. Sufit alcantara, deska i boczki skóra wraz z opcjami individual, audio prawdziwy bowers, soft close, podwójne szyby, night vision z wyłapowaniem pieszych i zwierzyny. Pomijając już detale jak listwy progowe itp wg mnie ogromny downgrade z modelu na model. Dla ludzi którzy kupują 520d w podstawie nie ma to znaczenia ale w przypadku 550e jest już inaczej bo chciało by się mieć coś premium a nawet w M5 szału nie ma bo doszła jedynie alcantara na suficie a akurat w tych modelach często klienci szaleli i powstawały piękne konfiguracje.
-
Jeszcze ze dwa modele i trzeba będzie sobie kierownicę dokupować...
-
Jeszcze trzeszczące plastiki dla mnie to ogromny minus nowych MB. W E nie siedziałem ale w CLE i S-klasie jest dramat więc myślę że w E nie jest lepiej. Ja nie umiem żyć z chinskim plastikiem w aucie.
-
O dzięki za cynk. Byłem we wtorek zobaczyć to jeszcze nie było.
-
Dalej nie rozumiesz. Napisaleś to tak jak by samochód na 200km zużył 4L PB a to nie realne. Na 200km zużyleś 40kw prądu i 8L PB.
-
Ja rozumiem ale tam jest prądu max na 100km i to nie w trasie więc chcesz mi powiedzieć że przez następne 100km samochód spala Ci 4L?
-
Jakim cudem spalanie 4L na 200km bez ładowania?
-
Jak 4L na 200km?
-
Ustal rabat na auto ale z zewnętrznym finansowaniem i masz temat prosty.
-
Myślę że rabaty będą spore bo nie wydaje mi się żeby klienci rzucili się na sportowego sedana o masie ponad 2500kg.
-
Jakuba z Fleet Agency można śmiało polecić.
-
To specjalnie nie przeszkadza. Ustawiamy podgrzewanie poniżej jakiejś temperatury i zapominamy o temacie.
- Poprzednia
- 1
- 2
- 3
- 4
- 5
- 6
- 7
- Dalej
-
Strona 2 z 90