AndrzejWxx

Cześć mam taki problem, że od pewnego czasu pojawiły się u mnie takie głuche stuki mam wrażenie, że z okolic lewego przedniego koła. Pojawiają się one nawet na niewielkich nierównościach. Byłem na szarpakach i ponoć zawieszenie ok tylko lekko wywalone łączniki stabilizatora w prawym przednim i lewym tylnym kole. Czy mimo że łącznik jest wywalony z prawej strony z przodu mogę słyszeć dźwięki jakby szły od lewego koła ?

Pytanie o czesci w sensie żeby po vin dopasować? Pisz tutaj z czym masz problem

Dzieki za pomoc. Narazie nic strasznego sie nie dzieje wiec nie będę tego ruszał. Spróbuję go podpiąć na zimno do komputera zobaczyć jaka wskazuje temp wody może czujnik wariuje. Narazie muszę zająć się programi i chyba zaczyna wyć łożysko z tyłu więc jest w co kasę wkładać;) Dzieki za pomoc.

Ja miałem podobny dzwiek jak pompa wody mówiła pa pa i też było słychać dopiero jak się silnik rozgrzał. Brzmi jak panewka, ale to raczej by już silnik nie pracował. Sprawdz najpierw ta pompę. Edit; pompa raczej by nie reagowała na korek oleju moj blad Może coś się stało z wałkiem rozrządu?

Poczytałem trochę o awariach Vanosa i w sumie u mnie jedynie występuje ten objaw opisany powyżej. Nic tam nie grzechocze, przyspiesza raczej tak jak zawsze jak jest nagrzany to chodzi równo, nie przygasa mi na światłach ani nic takiego. Myślałem, że może przepustnica albo silnik krokowy ale to raczej temperatura nie robiła by różnicy. Jeżeli to faktycznie Vanos to mogę tak pojeździć jakiś czas ? Czy grozi to jakimś uszkodzeniem silnika?

Co do gasniecia to może silnik krokowy ?

W co ma temperatura do pracy Vanosa ? Pytam nie złośliwie bo niewiem. Jaki mniej więcej koszt regeneracji ? I pytanie podstawowe czy mozna z tym pojeździć jakiś czas bo ostatnio miałem duży wydatek i nie mam zbyt kasy teraz. Żadnych innych objawów ten Vanos.nie daje. Jak można sprawdzić czy to napewno Vanos powoduje te problemy żeby nie robić regeneracji na darmo?

Teraz na gazie normalnie Ci jezdzi ?

Mam manuala. Generalnie problem też jest taki, że gdy odpalam auto jak jest zimno to zanim osiagnie ta pierwsza kreskę chodzi w ten sposób : chodzi równo kilka sekund - lekko sie zdławi - znowu chodzi równo kilka sekund i tak w kółko aż osiągnięcia tej temperatury pierwszej kreski na liczniku. Jak lagodnie przyspieszam zanim osiagnie ta temperature to mam wrazenie tez ze lekko go buja, ale moze to byc kwestia uszkodzonej nawierzchni drogi Bardziej mnie zastanawia to dlawienie sie na wolnych obrotach Powyżej tej kreski chodzi równo i nie ma też tego problemu bujania.

Na Twoim miejscu na początek dałbym wał do sprawdzenia. Ja płaciłem za montaż/demontaż 300zł Sam wał to różnie może wyjść w zależności od tego czy i co będzie wymagało wymiany. Myślę że w najgorszym wypadku 1500zl, ale od tego zacznij bo szkoda sie pakować w wydatki. Jeżeli chcesz możesz też sprawdzić półosie czy nie mają jakiś bicia jakiegoś. Weź tył auta do góry ( tylko tak solidnie umocuj) i niech ktoś rozpędzi do 120 i patrz czy nie mają bicia. Jak masz dostęp do kanału to możesz też wał tak zobaczyć, jeśli będzie bił to zrobi się wokół niego taka mgiełka jak przy krzywym wiertle np. Nawet jeśli będzie wyglądało ok dałbym wał do sprawdzenia a podporę i pączka wymienił dla zasady bo nie są to jakieś duże koszty.

To że nowa to nie oznacza ze sprawna. Wiele razy już naciąłem się na nowe uszkodzone czujniki i to nawet topowych marek. Podlaczyles pod komputer sprawdzić czy są jakieś błędy?

Całkiem ładnie to u Ciebie wyglada. U mnie właśnie z lakierowaniem blacharz zażyczył sobie około 1000 zł za stronę bez materiału w postaci progu. Wiec chyba cena uczciwa, a i wiem że dobrze robi bo kilku znajomych już tam też robiło blacharkę.

Jeśli cały samochód chodzi to sobie odpuść zawieszenie. Felgi masz oryginalne bmw czy jakieś inne ? Znam przypadek z e60, kolega miał nieoryginalne felgi. Była różnica 1 lub 2 mm między piastą a felgą, zalozyl pierścienie centrujące i jak ręką odjal, a też chłopak pół auta wymienił. Guma powinna być dosyć twarda. Możesz podesłać zdjęcie tej podpory jak i tego pączka gdzie wał łączy się że skrzynią. Paczek lubi się strzępić lub popękać co też może drgania dawać.

Jesteś pewien że przeplywka która podmieniłeś była ok ?

W ten sposób to wygląda. Mam nadzieję że u mnie też nie będzie żadnej tragedii. Dzięki wiem jakie progi zamówić

U mnie podejrzewam że cały problem wziął się z tego że nim ta bmw trafiła w moje ręce ktoś niewiem co zrobił z tymi klockami do podnoszenia ale ich nie było i napuscil w ich miejsce piankę, a wiadomo jak pianka dobrze wilgoc trzyma. Najbardziej dziwi mnie to że od zewnątrz nawet purchla nie ma i są normalnie twarde mozna śrubokrętem wbijać i nic a od dołu kaplica. Ciekaw jestem jak będzie wyglądała sytuacja pod progami, żeby się nie okazalo że nie ma do czego już spawać.

Drgania sa na kierownicy, czy bardziej czujesz je w nogach, na fotelach ? Jeżeli telepie kierownicą to są krzywe felgi, źle wyważone koła lub krzywe opony. Ja również mam opony co lekko podskakują ale wyważenie na dobrej maszynie załatwiło sprawę. Jeśli drgania czujesz bardziej na samochodzie to na 90% będą to rzeczy związane z wałem. Najlepiej zdjąć wał i oddać do porządnej firmy która zajmuje się wałami. To może być podpora, paczek przy skrzyni, lub możesz mieć luzy na wieloklinie jak u mnie miało miejsce. Przeguby Też mogą mieć dość. Jeśli drży ci buda to oddaj wal do sprawdzenia bo tak będziesz pakował w zawieszenie a zmian nie będzie

Wydaje mi się, że możesz mieć problem z którąś z cewek. Jeśli byś chciał zamienić cewki, to ja ostatnio wymieniłem " na zaś " i mam 6 sprawnych cewek Boscha leżą mi tylko w bagażniku chętnie oddam za cenę flaszki jak coś to napisz PW

Czesc. Będąc ostatnio na wyważeniu kół, mimo że na progach od zewnątrz nie ma nawet purchli okazalo sie ze od dołu pod plastikowa osłona progi przestały istnieć. Mam osobę co wstawi mi je zgodnie ze sztuką pytanie tylko jakie progi wybrać. Może ktoś z Was już to robił i może polecić jakieś konkretne progi ? Chodzi oto, żeby za 2 lata znowu to nie zgniło bo szkoda roboty. Pozdrawiam

A co masz za silnik ? Polecam Ci zajrzeć do mojego tematu i mojej batalii z drganiami

Tak o ta droge chodzi. Szczególnie czuć jej uszkodzenia pod górki i z górki już na paru autach zweryfikowane

Generalnie tydzień temu wymieniłem tak ; Nowe świece Nowe cewki Nowe poduszki silnika i skrzyni Ogarnięty przewód od odma pęknięty. Wal był wyjęty i oddany do sprawdzenia. Okazało się że ma luz na wielowpuscie którego nie da się naprawić. W ogóle z wałami od 2.0 jest problem bo są aluminiowe i ciężko jest wyważyć. Został też wymieniony ten paczek co skrzynie z wałem łączy bo bym miedkkrecony i się poszarpał. Luz został zniwelowany przez jakiś specjalny klej który sie wpuszcza w to łączenie. Niewiem jaki to klej. Generalnie od tej chwili te dziwne wibracje w nogach na fotelach ustały. Kierownica lekko bije ale ja mam całoroczne niewywazone od 1.5 roku wiec stawiam na to. Lecz nie ma już tych wibracji które były. Czasami też nie wpadajcie w Panikę. Niedawno oddano w Gdyni tzw trasę kaszubska. Droga expresowa nówka sztuka. W pewnych momentach auta dostają srżenia kierownicy i karoserii co jest spowodowane jakimiś nierównościami w drodze których nie widać. Nieważne jakie auto nawet jak jadę ciężarówka to na niektórych momentach pojawiają się takie cuda.

Cześć. Sprawa dotyczy silnika 2.0 150 podwójny vanos. Generalnie jeździ dobrze, przyspiesza ok problem jest taki że zanim temperatura wskoczy na 1 kreskę od strony zimnej to gdy jadę równo np 60km/h czuć takie coś jakbym lekko puszczał i dodawał gaz. Takie bujanie. Jak temp przekroczy ta pierwsza kreskę temat się kończy i jest ok. Jeszcze jedno pytanie. Nie mam niestety laptopa, a nie chce specjalnie kupować laptopa żeby móc inpe podłączyć. Moja BMW ma już gniazdo OBD czy jest jakaś możliwość żeby kupić jakis interfejs Bluetooth i jakiś sensowny program na telefon ? Od czego zacząć ?

Można temat zamknąć, silnik padł

Siema. Wiele razy pomogliscie mi trafnie z moim BMW piszę dziś w imieniu kumpla który ma problem z diagnoza a 3, mechaników ale sumie ręce rozłożyło. Audi jak w temacie, stukanie jak na filmie. Pojawiło się nagle, wzrasta w obrotami potrafi też całkowicie ucichnąć. Od czasu pojawienia się tego auto przejechało ponad 100km więc to chyba nie panewka, jakieś pomysły ? VID-20240919-WA0001.mp4