Witam. To mój debiut na forum :8) Od maja jeżdżę 116i zakupioną u dealera w ramach programu Premium coś tam. Te roczne z fabryki za... dużo taniej... :wink: W zasadzie nówka, moja miała tylko 3091km przebiegu!!! Autko jest rewelacyjne!!! Co prawda to moja pierwsza beemka, ale jeździłem różnymi samochodami. I to jest to!!! :cool2: Fakt, chciałoby się mieć 130i, ale jak sie nie ma co się lubi, to... sie nie ma... W każdym razie 116i i tak jest najszybszym autem jaki do tej pory miałem. REWELACJA!!! O plusach pisać nie będę, bo nie chce mi się pisać referatu przez całą noc :wink: , ale napiszę o minusie... jednym... Mi w mieście pali ponad 10, a latem z klimą to i było 11... No ale nogę też mam jakby przyciężką. A teraz problem zasygnalizowany w temacie. Kilka dni temu zapaliła mi się na żółto kontrolka "zablokowana blokada kierownicy". Rysunek kierownicy z kłódką. Ale blokada działa jak dawniej, blokuje się i odblokowuje. Tylko ta kontrolka... Dzoniłem do serwisu. Powiedzieli, że u nich też tak się zdarzyło w aucie testowym i że wystarczy skasować w komputerze błąd. Ale mi jakoś na razie nie po drodze do serwisu (do najbliższego 170 km). Zasugerował, że może odłączenie akumulatora na co najmniej minutę może pomoże. Ale nie pomogło... :( Jeździć z tym mogę, ale to pikanie jest denerwujące, a pregląd dopiero na wiosnę... Ktoś miał coś takiego? Da się to jakoś samemu załatwić?