Piotr U

Standardy BMW potrafią zaskoczyć. Przez 6 lat pracowałem jako Szef produkcji przy wytwarzaniu elementów metalowo gumowych dla motoryzacji i po raz pierwszy coś takiego widzę. Nie mniej jednak zawsze jak ja mam uszkodzony element i wiem o tym uszkodzeniu to wymieniam i już, bo pewność niezawodności dla mnie znaczy więcej niż kilkaset złotych cena łącznika.

Warto odezwać się do PRO AUDIO TYCHY. Modyfikacja BMW u nich to zakres od 8 000 do ok 20 000 zł Słyszałem ich realizację jak dotąd dla mnie wyznacznikiem brzmienia był Burmester w Maybachu S680 i NAIM W Bentleyu Mulsanne ale to co robią w Tychach w niczym nie ustępuje a nawet ich realizację oceniam wyżej.

Ja już 2 razy wymieniałem ten łącznik. Raz na gwarancji i raz bez gwarancji. U mnie był źródłem wibracji. Serwis nie robił, żadnego problemu z wymianą na gwarancji. Tak na marginesie (jestem Inżynierem materiałowcem, pół życia praca z tworzywami sztucznymi i gumami) każde, nawet najmniejsze pęknięcie jest niedopuszczalne i to co pokazałeś na zdjęciu to od dawna jest do wymiany.

Witam Zdjęcie z tyłu po założeniu dystansów, zdjęcie z boku przed założeniem.

Zamontowane na obie osie. wygląd bardzo na plus. Minusy, wibracje na przedniej osi i dziwne, dla mnie nienaturalne prowadzenie. Jutro dystanse z przodu "wylatują" zostają tylko tylne.

To oczywiście moje zdanie, Run Flat daje Ci to, że jak złapiesz "kapcia" to zachowanie auta jest zdecydowanie bezpieczniejsze i możesz dojechać do wulkanizatora. W zeszłym tygodniu wymieniałem właśnie zimówki (zeszłoroczne) na nowe bo sie przetarły na przyldze z felgą i druty wyszły i zaczęło uchodzić powietrze. Więc wymiana wszystkich 4, na opony z homologacją i z Run Flat.

Pomyliłem się ale też napiszę. Mam również swojego mechanika, który ma autoryzację ZF-a w Luboniu Jacek Kujawa. Olej w skrzyni wymieniam u niego co 30 000 km za 1600 PLN Brutto (robocizna+ miskofiltr+ olej) od tej ceny mam jeszcze "kumpelski rabat" Natomiast w BMW Inchcape w Swadzimiu w moim modelu Panowie powiedzieli mi 5 000 PLN -10% rabatu czyli 4500 PLN. Oczywiście spytałem dla czego taka cena skoro w 520 d czy w 520 i jest "taka sama" skrzynia a tam płaci się ok 2000 PLN. Dostałem odpowiedź, że w modelu z V8 tak kosztuje. Podpowiem jeszcze dla użytkowników z x-drive, że olej w skrzyni VTG wymieniam co 15 000 KM (uwaga jest go tam 0,7 Litra i szybko się degraduje) więc żeby nie wymieniać VTG po 200 000 km wymieniam olej.

Witam, ja wymieniam olej co 6 000 km u "mojego" mechanika, leję Motul + dwusiarczek molibdenu. Auto jest bardzo wysilone 700 KM. Wcześniej wymieniałem olej co 30 000 km i po 100 000 km musiałem wymienić kompletny silnik. PS 9 litrów Motul kosztuje mnie 510 PLN brutto +100 PLN brutto dwusiarczek molibdenu Liqui Moly + filtr oleju oryginał 90 PLN Brutto + 200 PLN brutto wymian(robocizna)

To Moja opinia. Odkąd w domu jest Porsche 4x4 (Torsen) i BMW 4x4 x-drive (Haldex) żadnego innego samochodu do jazdy na co dzień nie kupię z napędem na jedną oś. Efektywność przyśpieszania, bezpieczeństwo, jazda w każdych warunkach. Na sobotnie zabawy na torze, tylko napęd na tył M4 lub GT3. Na jazdę na co dzień nic poza 4x4

Wybacz, jestem inżynierem metalurgiem i niestety nie masz racji, wsad z którego jest frezowana i toczona felga kuta jest poddany obróbce plastycznej, która zwiększa twardość- odporność na odkształcenia.

Sytuacja jest taka, szukasz felg na których będzie niski profil opony więc będą bardzo narażone na nierówności drogi. Co za tym idzie trzeba wybierać felgi z wysokiej półki jakościowej, kute. W przeciwnym wypadku felgi będą się krzywić na byle jakiej nierówności. Do swoich aut mam po kilka kompletów felg i te topowe i te Włoskie za 6000 zł za komplet. Efekt jest taki, że Włoskie felgi "Firma Ładne Felgi" prostowałem 3 razy w sezonie i teraz leżą na półce i nie planuję ich używać natomiast felgi kute poza ewidentnymi przypadkami spotkania się z dziurą w drodze są OK.

Jak Masz auto na gwarancji to powinny być z homologacją. Generalnie Serwisy BMW przymykają na to oko ale jak coś się zdarzy poważniejszego i będziesz miał "kampanię wrześniową" z BMW i jeszcze wejdziesz z nimi w spór to prawdopodobnie wyciągną asa z rękawa i wszystkie następne naprawy będą finansowane z Twojej kieszeni.

Tu masz link do dystrybutora + informacje o produkcji. https://hpfactory.pl/pedalbox/?gad_source=1&gclid=CjwKCAiAnKi8BhB0EiwA58DA4ZNuaPasnk072npPu0JgQ-tYRPSBb-Z4n05L1z64zbzOHDlpUV6HlxoCa2cQAvD_BwE

U mnie M550i dodatkowo mam zamontowany "Pedal Box" którym modyfikuje charakterystykę pedału gazu. Wtedy wrażenie dla kierowcy jest takie jakby auto miało ze 300 koni więcej i nie ma efektu jakby pedał gazu był na "gumce od majtek" reakcja jest natychmiastowa i bezpośrednia.

Witam. Podaj proszę co było w twoim stage 3 modyfikowane i co finalnie pokazała hamownia. Pozdrawiam. Piotr

Co do szarpania przy ostrym przyśpieszaniu. U mnie co prawda w M550i ale też wystąpiło po wymianie oleju w skrzyni biegów. Występowały dziwne poszarpywania, które czułem przy dynamicznym przyśpieszaniu. Okazało się że podczas wymiany nalali o litr oleju za mało. Decyzja o wymianie całego oleju po miesiącu od poprzedniej wymiany i nalanie właściwej ilości wyeliminowało poszarpywania.

Dzisiaj zamówione nowe M5 G90 Frozen Deep Grey, do produkcji, opcja "wszystko" (bez karbonowego dachu) - 17% rabatu na moje zamówienie Dzięki temu, że jest taka nagonka na masę tego auta można je kupić z bardzo dobrym rabatem.

Z M8 jest taki problem, że Żona chce mocną hybrydę. Do pracy ma realnie z 8 kilometrów i wtedy klasyczna V8 ma to do siebie, że jeżdżąc do pracy i później po mieście trzeba co trzy, cztery dni tankować, non stop jest się na stacji. Hybryda daje szansę osiągać rozsądne spalanie w mieście (przy czym nie chodzi o koszty) a i na trasie jest czym pojechać.

Co do osiągów to dla mnie do zaakceptowania. Bardzo podoba mi się nadwozie w ciemnym matowym lakierze. Wnętrze w usportowionym samochodzie z praktycznie wszystkimi opcjami wybieranymi dotykowo -słabo. Dzisiaj w formularzu kontaktowym zgłosiłem chęć odbycia jazdy testowej, zobaczymy kiedy będą dysponowali pojazdem. Auto będzie dla Żony więc wybieramy między nową Panamerą 4s-ehybrid (jazda testowa w przyszłym miesiącu) a tą M5. Budżety w zasadzie takie same bo jeden i drugi w granicach 8-stów.

Wielokrotnie miałem jako zastępcze 518D i 520D. Podkreślam to jest moja opinia. Jako auto do przemieszczania się z punktu a do b wystarczające. Wsiadając do tych samochodów po pierwszym wciśnięciu pedału przyśpieszania od razu jeździ się "prawilnie" spokojnie i do tego te auta z tymi motorami służą. Wsiadając do innych moich aut (650+), kładąc się spać, czekam aż się rozjaśni na dworze, żeby wsiąść i przejechać się przynajmniej do pracy. W linii prostej do pracy mam jakieś 2 kilometry a zawsze każdego dnia jak jadę do "roboty" na liczniku przybywa minimum 20-30 KM tak dla przyjemności PS. W 518D zrobisz program i będziesz zadowolony. Pozdrawiam. Piotr

Nowe "buty" na wiosnę.

TC- performance sam pisze soft. Pisze je właściciel który nie przebywa w firmie. U mnie auto było dłubane od 9-tej do 17tej ponad pół zbiornika paliwa zeszło na strojenie. Mam aplikację nadzorującą auto więc wiem że auto było hamowane wielokrotnie na rolkach (przynajmniej kilkanaście razy) . Wielkie wyrazy uznania dla Tc- performance za profesjonalizm. u mnie finalnie z 530 KM i 750 NM uzyskali 700 KM i 923 NM.

Witam. U mnie obecnie zdemontowaliśmy filtry OPF "GPF" i dźwięk jest znacząco lepszy w dodatku turbiny wstają zdecydowanie szybciej. Auto jest spektakularne w narastaniu mocy. Uwagi w takim zestawie jak mam teraz dołożyliśmy "Popsy" w Tc- performance i efekt dźwiękowy był wręcz "szokujący" to było najgłośniejsze auto w okolicy a strzały były "porażające". Po dwóch przejazdach przez miejscowość w której mieszkam, każdy przechodzień oglądał się, (czasami widziałem jak pokazują niecenzuralne gesty), dla tego postanowiłem jednak usunąć "Popsy" Sąsiedzi na dłuższą metę nie znieśli by tego. Dzisiaj konfig jest następujący, wydech MG-motorsport bez OPF, sportowe filtry powietrza, strojenie silnika i skrzyni TC-performance, wgrane zegary Alpina (prezent od TC-performance).

Podzielę się moim doświadczeniem w temacie dodatków karbonowych. Kiedyś kupowałem - zlecałem wykonanie kastomizowanych dodatków karbonowych do moich samochodów. Niestety jeden najazd na coś wyższego i charakterystyczne " chrup" i 3 -5 tyś w błoto każdy element. Dzisiaj kupuje elementy z ABS z chydrografiką, wizualnie na samochodzie wyglądają równie zaje...cie, są 5 razy tańsze, po najechaniu na cokolwiek najwyżej się delikatnie odkształcą. Co do innych właściwości dzisiaj jako inżynier materiałoznastwa absolutnie nie znajduję uzasadnienia na zakup elementów z karbonu do aut typu BMW, Mercedes czy Audi. Do Ferrari czy Porsche nie wypada nic innego poza karbonem ale do aut na co dzień ABS z chydrografiką. To oczywiście wyłącznie moja opinia. Pozdrawiam.